|
Wysłany: Poniedziałek 09 Lipiec, 2007 14:26 |
|
|
Cztałem jego "Sagę Recluce" aż do "Upadku Aniołów". Cenię go sobie za sposób traktowania bohaterów (że tak powiem ludzki) oraz za opisy dnia codziennego, kiedy Bohater żyje zwykłym "szarym" życiem i ma takie zwykłe problemy np.: jak zbudować i utrzymać zwykły dom, miasto (w końcówce "Magicznego Inżyniera" oraz podobnie w "Upadku Aniołów") lub kraj (vide "Wieże Zachodzącego Słońca").
Polecam tym którzy lubią ciepło traktowanych bohaterów. ____________ Uważaj o co prosisz, bo może się spełnić...
na życzenie cytat z Mnie:
"będę stanowił żywy (minej więcej...) dowód na to, że można istnieć (i się wypowiadać) będąc martwym...." |
|