|
|
|
|
|
|
Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Piątek 05 Październik, 2007 21:02 |
|
|
Króla Piasków pokonałam po kilku dniach ciągłych powtórek... Przeszkadzali mi jego pomagierzy. Po ich wybiciu on sam jest banalnie łatwy. W PoP:WW Shahdee i Cesarzową pokonałam odpowiednio za pierwszym i za drugim razem. Banały. ____________
Strefa gier
DeviantArt
TRPG
"Eala Earendel engla beorhtast
Ofer middangeard monnun sended." |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 05 Październik, 2007 21:09 |
|
|
Bo w TSoT był system walki gorszy, nudniejszy, bardziej powtarzalny i powodujący, że po jakimś czasie (a jakiś czas może oznaczać i końcówkę gry, jeśli ktoś gra szybko) opanowujemy wszystkie ataki i tylko je powtarzamy. Więc takiego ojca Księcia to pokonuje się ciągłymi przeskokami czy tam odbiciami do ścian, nie pamiętam.
A Shahdee na początku to dość dziwny pomysł. To znaczy, powinna być tam jakaś możliwość przeskakiwania, bo dla niewprawionych ta walka może być nawet trudniejsza niż druga (a mi obie sprawiały trudności po preferowałem odskoki, które u bossów się nie sprawdzały [pomijając Dahakę i Gryfa... No, czyli mówię o Shahdee x2 i Kaileena x1/x2], tymczasem tam wystarczyło blokować ), gdy już obeznają się trochę bardziej z systemem walki. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 05 Październik, 2007 21:19 |
|
|
TSoT było pierwsze więc nie dziw się, ze mało ciosów jest. Trochę to kłopotliwe gdy się człowiek przywyczai do wsystkich kombinacji z dwóch następnych częsci, ale gra nie jest zła. Mam do niej sentyment. Głoównie dlatego, że rozpoczyna serie o Piaskach Czasu
A to dziwne bo w moim przypadku odskoki w walce z bossami sprawdzały się pięknie. Pomijając gryfa i Dahakę Tych trzymałam się jak najbliżej. Za to bloki to głupi pomysł, bo Shahdee je przebija swoimi ostrzami (cięcie w górę i nabicie na ostrza samego Księcia, potężne kopnięcie odrzucające do tyłu). Cesarzowa też to potrafi znaczy mocnym cięciem przebić blok. Nie wiem czy kopie, bo odskakiwałam od niej nauczona w walce z Shahdee.
Króla Piasków pokonuje się skacząc nad nim. Skok, cięcie, skok, cięcie, skok, cięcie... Koleś nie może nas trafić i gdy się przewróci ciach go sztyletem ____________
Strefa gier
DeviantArt
TRPG
"Eala Earendel engla beorhtast
Ofer middangeard monnun sended." |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 05 Październik, 2007 21:45 |
|
|
Cytat: | Króla Piasków pokonuje się skacząc nad nim. Skok, cięcie, skok, cięcie, skok, cięcie... Koleś nie może nas trafić i gdy się przewróci ciach go sztyletem Razz |
Właśnie o to mi chodziło
Cytat: | Mam do niej sentyment. Głoównie dlatego, że rozpoczyna serie o Piaskach Czasu Very Happy |
Ja mam z kolei sentyment do WW: nie dość, że najlepsza wg mnie w serii to jeszcze od niej zaczynałem
Cytat: | A to dziwne bo w moim przypadku odskoki w walce z bossami sprawdzały się pięknie. Pomijając gryfa i Dahakę Razz Tych trzymałam się jak najbliżej. Za to bloki to głupi pomysł, bo Shahdee je przebija swoimi ostrzami (cięcie w górę i nabicie na ostrza samego Księcia, potężne kopnięcie odrzucające do tyłu). Cesarzowa też to potrafi znaczy mocnym cięciem przebić blok. Nie wiem czy kopie, bo odskakiwałam od niej nauczona w walce z Shahdee. |
A to jest coś dziwnego... Bo jak ja odskakiwałem od nich to właśnie jakimś kopniakiem mnie często przewracały. Natomiast przy bloku... nie mogły mnie trafić Poza tym oddalając się odskokami można mieć trudności (wpadnięcie w ogień, wpadnięcie pod kombosa przy powrocie, oddalenie się od Shahdee zwalającej Kaileenę itp.)
Natomiast co do Gryfa: przecież u niego są tylko odskoki! Przetaczanie się, gdy atakuje z lotu i uniki przed łapą, ogonem. Podobnie z Dahaką, jego ciosu chyba nie da się zablokować, a te macki... ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 05 Październik, 2007 23:03 |
|
|
Jak wpadasz w coś przy odskoku to dziwna sprawa... Problemy z koordynacją? Ja miałam je przy Twins w PoP:T2T Tam można się przestraszyć Wezyr też nie jest prosty. Co do Dahaki najlepiej sprawdza się opcja: uderzenie i w turlanie się, uderzenie i turlanie się... Wtedy nawet nie trzeba bawić się piaskami czasu. Najbardziej nienawidzę gdy Dahaka jest trochę za daleko i ciągle odskakuje... Wtedy najwięcej życia schodzi...
Co do gryfa to moja strategia wygląda tak: spowolnienie czasu, nawalanie, spowolnienie czasu, nawalanie... I do skutku... Uniki tylko gdy gryf jest w powietrzu. Gdy walczy się z tym stworkiem jest się upiorem piasków czasu więc nie ma co się o piach bać Szkoda że walcząc z Dahaką nie można mieć maski na mordzie <wzdycha> Tyle by to ułatwiło... ____________
Strefa gier
DeviantArt
TRPG
"Eala Earendel engla beorhtast
Ofer middangeard monnun sended." |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 05 Październik, 2007 23:14 |
|
|
Cytat: | Jak wpadasz w coś przy odskoku to dziwna sprawa... Problemy z koordynacją? Razz |
Nie, chodzi raczej o to, że jeden odskok przy kombosie Shahdee nic nie daje, a przy zbyt wielu wpadasz w ogień na krawędziach małej "areny".
Cytat: |
Uniki tylko gdy gryf jest w powietrzu. Gdy walczy się z tym stworkiem jest się upiorem piasków czasu więc nie ma co się o piach bać Razz |
Jak jest się Upiorem Czasu to spowolnienie robi się bez przerwy Z Gryfem to nie ma specjalnej techniki: leci - przeturlanie się, potem na tyły atakować nogi, unik pod ogonem (Ale to brzmi ), jak się odwraca - tak samo.
Cytat: |
Co do Dahaki najlepiej sprawdza się opcja: uderzenie i w turlanie się, uderzenie i turlanie się... Wtedy nawet nie trzeba bawić się piaskami czasu. Najbardziej nienawidzę gdy Dahaka jest trochę za daleko i ciągle odskakuje... Wtedy najwięcej życia schodzi... |
A ja tam używałem Piasków dużo. Jak nie używałem, tylko oszczędzałem to przegrywałem (wiem, wiem, jestem "miszczu" ). W końcu postanowiłem używać ich maksymalnie i takim sposobem przechodząc do unikania tych "macek z ziemi" można sobie co "rundę" je odnowić.
Zresztą z tym też miałem na początku mały problemik, aż odkryłem, że wystarczy się wtedy w kółko kręcić, a on cię nie trafi ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 08 Grudzień, 2007 4:30 |
|
|
(Odkurzę, bo przegapiłem)
@Domius: Mówiłeś o niezawodności engine'ów? Żadna z gier nie miała niezawodnego engine'u:
PoP:tSoT - problemy z prędkością - albo za szybko bez Vsyns, albo cholernie wolno z. Poza tym przekłamania graficzne i okazjonalne nietrafianie w belki mimo, że książę upada wprost na nie.
PoP:WW - tu to w ogóle - błędy graficzne, znikające części poziomów (tak, grze czasami zdarza się 'zapomnieć' o gzymsie, bez którego nie da się przejśc danego kawałka, albo jakiś element nagle znajduje się w powietrzu po środku komnaty, zamiast pod ścianą (mechanical tower). W jednym poziomie (grobowiec po śmierci Kaileeny) bryły często rozciągały mi się do sąsiednich brył - np. krawędź platformy tworząca niemiłosiernie rozciągnięty trójkąt stykający się z sufitem, przenikalny)
PoP:RV (w 3cią cześć grałem tylko na PSP - niezłe wyzwanie, gdy możesz ALBO kontrolować kamerę, ALBO się poruszać :3) - przenikające się i migające tekstury, błędy pozycyjne (np. przy wchodzeniu przez okno do pierwszego skarbca, po filmiku, książę po prostu wpadł do środka i spadł na ziemię, zanim odzyskałem nad nim kontrolę, alarmując wszystkich przeciwników. Często też postać księcia nagle przeskakuje o metr lub więc przy lądowaniu. Raz, spadając, zaklinował się między dwoma kamieniami, podskakując zawrotnie i zużywając cały piasek. Innym razem spadł przez podłogę - poza planszę - i umarł :3)
Ja sam uwielbiam tę serię, a już the Sands of Time. WG. mnie znacznie lepszy klimat od WW (chociaż WW dościga ją, a nawet prześciga, miodnością po zamianie w Sand Wraith), poza tym mógłbym godzinami patrzeć na to słońce, które widzi się podczas wspinaczki na tę wierzę na końcu, bez sztyletu. No i ten klimacik baśni... Muzyka w WW jest strasznie syntetyczna, taki 'random rock/metal', który pasował by w dziesiątkach innych produkcji. Są fajne kawałki, ale większość jest naprawdę banalna. To muzyka z SoT zapada w pamięć i ma świetny klimat.
Z drugiej strony zawsze, gdy uruchamiam WW i słyszę te dźwięki użyte przy logu gry, to mi ciarki po plecach chodzą :3
cya
Raziel-chan ____________ |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 25 Grudzień, 2007 1:23 |
|
|
No dobra... Może troszkę przesadziłem... Chodziło mi o to, że jednak silnik sprawuje się wcale dobrze, a takich błędów jak ty nie miałem (tylko w Dwóch Tronach, z tego co pamiętam, było parę, ale grałem bez łatki). Dużo zależy od sprzętu, np. ATI nie wspiera tak wielu gier jak NVidia i często gorzej działają na Radeonach.
Masz rację, pod wieloma względami SoT są lepsze od WW, ale są za krótkie, za łatwe... A ta muzyka leci w nich zbyt rzadko. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 12 Styczeń, 2008 12:05 |
|
|
[cenzura: człowiek inteligentny inaczej :]ów filmowych ciąg dalszy:
Imperium Prince of Persia napisał: | W zeszłym tygodniu huczało od pogłosek, że to Mike Newell ma zostać reżyserem filmu "Prince of Persia : Sands of Time", a nie jak wcześniej zapowiadano Michael Bay. Dziś już oficjalnie wiadomo, że oferta została przez pana Newella przyjęta - sam przyznał, że będzie twórcą ekranizacji „Piasków czasu”. Nowy reżyser zdradził też, iż nie miał jeszcze do czynienia z Ubisoftową trylogią, ale jego asystent już wkrótce zaprezentuje mu jedną z części.
Po przeczytaniu scenariusza Newell stwierdził, że ekranizacja nie będzie grą wideo, tylko wspaniałą, epicką historią, która ogromnie mu się podoba, a zapytany o „sztylet czasu” powiedział, że główny wątek filmu będzie traktował właśnie o tym artefakcie |
Świetnie. Biorą reżysera, który nawet nie grał jeszcze w grę, nawet jej nie widział, przeczytał tylko fatalny scenariusz i tyle. Świetnie. Jak to dobrze, że chociaż ma asystenta, który "zaprezentuje mu jedną z części"... ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
DarxMieszkaniec Krain
|
Wysłany: Sobota 11 Październik, 2008 9:34 |
|
|
Grałem w PoPa 1i2 (3 niestety nie miałem okazji) uważam że są boskie i mógłbym grac w nie godzinami |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|