Rejestracja
Rejestracja
FAQ
FAQ
Szukaj
Szukaj
Kup efekty
Efekty
My wszyscy
My wszyscy
Grupy
Grupy
Profil
Profil
Poczta
Poczta
Zaloguj
Zaloguj
Gospoda "Złoty Kufel"
Idź do strony   1, 2, 3, 4 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 37, 38, 39, 40  
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Mythai -> Wędrówki po Mythai
 (« Zobacz poprzedni tematZobacz następny temat »)

Autor
Wiadomość
Balthazar
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 582
Chowaniec

25 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 18 Październik, 2006 8:55 Odpowiedz z cytatem

(Ble Ble Ble walcz se z Raile albo z kimś innym ja mam godnego przeciwnika Razz)
____________


(Obrazek to link)

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Tefini
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 271
Postać   Chowaniec

4 Miedziaków
1 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 18 Październik, 2006 13:49 Odpowiedz z cytatem

(Zachowujecię się jak dzieci:P Widać,że bawicie się w to pierwszy raz.Jak jest zabawa,jak kazdy ma nie ograniczoną moc,bez sensu.A może sami nabieracie przez to wartośći na swoim prawdziwym umyśle,nie chce być złośliwy.To była tylko moja drobna rada.)

Człowiek w obszarpanych szatach odsłonił kaptur,pogładził włosy za których nie było widać prawie nic oprócz czoła i oczu a także buzi.Wyszedł na dwór popatrzył na walczących ze sobą magów i na elfke.W ironicznym gescie pokiwał głową i usiadł pod karczmą napawając się widokiem dzieci bawiących się słowami i mieczem...

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Domius
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 7388
Postać   Chowaniec

85 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 18 Październik, 2006 14:15 Odpowiedz z cytatem

[Myśl sobie co chcesz. Wolny kraj i masz do tego prawo, ale musisz wiedzieć, że mnie to nie obchodzi. A tak w ogóle, to gdybyś przeczytał wszystkie posty, to byś wiedział, że cała karczma to dwór, i nie możesz przed nią usiąśc bo zostały tylko zgliszcza    Razz  Balthazar nie obrazisz się za moją sugestię co do smoka  ?Heh  ]

Nagle zwęglony trup smoka spadł na ziemię, tuż przed przybyszem w zniszczonych szatach przewalając go na ziemię. Prorok otoczył się ognistą kopułą, wysyłając z niej promień ognia w stronę Mrocznego Maga. Niestety czar "dziecka bawiącego się słowami" okazał się zbyt mocny i kopuła szybko zbliżyła się w stronę leżącego człowieka. Już go prawie dotykała.
____________

Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Tefini
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 271
Postać   Chowaniec

4 Miedziaków
1 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 18 Październik, 2006 14:37 Odpowiedz z cytatem

(A ty przeczytaj inne posty i inne historie poznasz moją psotać,a jeżeli to jest dwór to gdzie wy walczycie-Tego posta piszę bo postać tak jakby mam już wylansowaną w forumowych rpgach??)

Starzec w obszarpanych szatach podniósł ręke,kopuła złożyła się w powietrzu,zawirowała i zniknęła.

-Przyszedłem popatrzeć i zostałem zaatakowany.Coż jeżeli Ci życie miłe to najpierw popytaj w dworach tego świata jak wymiawiane jest moję imię,nim podejmiesz dalsze kroki.

Otrzepał się i wypowiedział dwa słowa-Reisa du Adurna Dwie kule wody spadły na proroka i maga nie zostawiając na nich suchej nitki.


-To była tylko moja delikatna i śmieszna dywarsja w waszą strone,a jeżeli uważacie się za potężnych to przecież osuszenie się nie stanowi problemu

Uśmiechnął się ironicznie i spowrotem stanął nie opodal dwóch walczących.


Ostatnio zmieniony przez Tefini dnia Środa 18 Październik, 2006 14:39, w całości zmieniany 1 raz

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Iron Lycan
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 896
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 18 Październik, 2006 14:38 Odpowiedz z cytatem

Smokiwiec wyrwał się z paraliżu i wkurzył się. Wzleciał jak najwyżej potrafił i zwywając swoje bóstwa mroczny paladyn zaczoł pikować ku ziemi. Zaczęła go otaczać wielka mroczna kula. Potężna energia zbliżała się do zeimi gdzie zbliżał się atak proroka.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Balthazar
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 582
Chowaniec

25 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 18 Październik, 2006 14:57 Odpowiedz z cytatem

Balthazar nie przejoł sięlettką stróżką wody, Zastosował jefno ze sfoich potężnych zakręć przywoławczych i przywołał ogromnego nieumarłego aby rozprawiłsięz obszarpańcem i smokowcem.. A sam usiadł pod ruinom ściany gospody i obserwowal i ch zmagania
____________


(Obrazek to link)

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Iron Lycan
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 896
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 18 Październik, 2006 15:01 Odpowiedz z cytatem

Mroczna aura smokowca pozwoliła mu pokonać nieumarłego bez krzywdy dla siebie. TYeraz smokiec natchnięty Leviathanem krocząc zbliżał się do maga.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Domius
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 7388
Postać   Chowaniec

85 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 18 Październik, 2006 17:30 Odpowiedz z cytatem

[ A ja Tefini używam postaci, którą wymyśliłem na 3 posty, ale Balthazar zainicjował walkę i myślę, że nie dam jej zginąć. A co do Proroka, to jest on Prorokiem, czyli wybrańcem i jakikolwiek obszarpaniec, którego znają na dworach nie stanowi dla niego problemu  Razz  A walczymy na dworze i w powietrzu, po prostu nie ma już karczmy  Wink No i nie mogłeś zmoczyć Proroka, bo cały płonął]

Prorok nie poczuł nawet kul wody, bo cały płonął, a gdy jego kopuła ognia zniknęła wypuścił płomienną falę, która w mgnieniu oka dotarła do obszarpańca. Jednym ruchem ręki przywołał swojego kolejnego pomocnika, Ducha Ognistej Śmierci (coś jakby demon z ognia). Tamten chwycił smokowca, parząc go dotkliwie, a nie zwarzając na jego aurę, ponieważ nie miał ciała, rzucił go w Mrocznego Maga. Nie czekając na reakcję uderzył maga-obszarpańca przechodząc przez niego, ale parząc. Następnie skoczył i wylądował nogami na Mrocznym Magu znów przechodząc przez niego. Nagle gospoda wyłoniła się prosto z ziemi, znów czysta i niezniszczona. Wykorzystując moment zaskoczenia odepchnął czarem smokowca prosto w pobliskie drzewo.
____________

Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius


Ostatnio zmieniony przez Domius dnia Środa 18 Październik, 2006 17:33, w całości zmieniany 1 raz

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Whitefire
Głos Potęg


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2980
Postać   Chowaniec

133331 Miedziaków
681 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 18 Październik, 2006 17:32 Odpowiedz z cytatem

W miejscu, gdzie ongiś położona była nieskazitelnie czysta, drewniana podłoga, wiatr podrywał garści popiołu i zeschłe liście, które wpadły przez wybite okna i wyłomy w murach. Łysy, spocony karczmarz, który nawet w normalnych warunkach nie potrafił sobie przypomnieć, jak ma na imię, teraz wyglądał na zagubionego z kretesem. Przyglądając się eksplozjom mocy i rozbłyskom świateł, zapamiętale wycierał jedyny ocalały kufelek.

- To nie tak miało być - zajęczał cichutko, kiedy coś huknęło donośnie, a tuż przed nim, wprost z powietrza, pojawiła się jakaś szkieletowata maszkara. - Dostojni goście, gdybyście mogli... ciut... ciut...

Jego niemrawe mamrotanie urwało sie nagle, gdy pośrodku karczmy (?) na chwilę rozbłysło jaskrawe światło i pojawił się niewysoki, zamyślony jegomość. Był niemłody; długa, siwa broda opadała mu na pierś. Ściągnął  z głowy pogięty kapelusz i strzepnął go. Potem, z ironicznym uśmieszkiem spojrzał na zwęglone szczątki, wzmagające się moce, latające kopuły i kroczących niezgrabnie nieumarłych.

- Cholera, na chwilę spuścić knajpę z oka...

Skinął niedbale dłonią. Na kontuarze, który jakimś cudem ocalał pośród zniszczeń, pojawił się rząd glinianych i brzozowych kufli.

- To nie wystarczy - zajęczał właściciel gospody. - Whitefire, dobry Czarodzieju, to nie wystarczy!

- No dobra...

Ziemia zatrzęsła się w posadach, a okoliczne drzewa przygięło nagłe uderzenie wichury. Jasność pochłonęła resztki karczmy, kiedy z przeraźliwym zgrzytem i dudnieniem kamienne fundamenty dźwignęły się na nowo z ruin. Inne czary prysły na chwilę, a kiedy pozostali, hm... "goście"... znów przejrzeli na oczy, główna sala "Złotego Kufla" Była znów tak czysta, przytulna i jasna, jak niegdyś...

Nad wejściem widniała nowa tabliczka:

----||[[<>]]||----
BURDY PROSIMY WSZCZYNAĆ POMIĘDZY 16 A 22
Z ZACHOWANIEM WZGLĘDNEGO UMIARU
W NISZCZENIU POLA BITWY
----||[[<>]]|||----

Mag dopił piwo, westchnął jeszcze raz, po czym pstryknął palcami i znikł.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Iron Lycan
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 896
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 18 Październik, 2006 18:03 Odpowiedz z cytatem

Smokowiec ocknął się nieco poparzony gdyż aura była w większej części magiczna i pochłonęła ogień. Wstał. Obejrzał drzewo w które uderzył i zapłonąłą ogniem niczym smok. Rozwinął skrzydła i zapłonął cały niczym Balrog. Przed chwilą miał jednego wroga, maga, a teraz miał już 2, maga i proroka. Poniusł miecz, wypowiedział jakieś zaklęcie w starym języku smokowców i uderzył bronią w ziemię. Karczą zatrzęsło nieco i pod nogami maga i proroka otqworzył się ognisty portal który wciągnąl ich do piekielnej czeluści.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Tefini
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 271
Postać   Chowaniec

4 Miedziaków
1 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 18 Październik, 2006 19:32 Odpowiedz z cytatem

(Dobra,koniec tego bezsensownego gadania bo tylko nie potrzebnie będziemy się sprzeczać.Mam nadzieje,że podzielasz moje zdanie,ale jednego nie zmienie.Jeżeli postacie,będe tak potężne jak je przedstawiamy,to chyba nie wyjdzie z tego nic Razz.Bo poprostu będziemy nie zniszczalni ...)

Starzec podniósł ręke i zatrzymał ogień zmieniając go w bezwład.Oglądna zmagania i pomyślał jak można by ich pokonać,może spróbować zjednoczyć się z elfką... Wrota czasu będą za słabe aura nie pozwoli na przejście,ale spróbować można... Lecz najpierw udam się do swojego starego przyjaciela...

Mag zniknął z przed gospody i zmaterializował się w miejscu przypominającym ciemny loch... Stanął wyprostowany i rzekł, do ciemni.

-Przyjacielu czy masz moje stary rzeczy bo czuje w kościach,że przygoda powraca do mojego życiorysu.

Z drugiego pomieszczenia wypłynął cień, pochodnie pogasły i zostały tylko zawieszony w powietrzu jasno płonące oczy. Cień wydał z siebie głuchy świst i ukryta w podłodze klapa unisła się ukazując oświetlone schody.Tefini wszedł tam i wyszedł w, przepełniającej czernią zbroje z drobnymi złoceniami, na detalach misternie wykutej zbroi. Uniósł miecz i zapłoną od początku klingi.Ogień rozprzestrzeniał się do samych stóp.

-Dziękuje, Przyjacielu

Wrócił na pole przed gospodą i stanął obok elfki w myślach posyłając jej chęć wspólpracy...

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Raile
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 1606
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 18 Październik, 2006 19:36 Odpowiedz z cytatem

Walka przestała ją ciekawić. Wstała więc i udała się w stronę karczmy, aby kupić coś mocniejszego.
Potem się jednakodwróciła i powiedziała do elfa stojącego obok niej:
-Z chęcią się do ciebie przyłącze...ale najpierw się napiję.

(tak to niestety jest jak się nie czyta postów innych ludzi- glupia ja Sad )
____________


Postacie:
#wciąż Holly
#Juno


Ostatnio zmieniony przez Raile dnia Środa 18 Październik, 2006 20:20, w całości zmieniany 2 razy

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Iron Lycan
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 896
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 18 Październik, 2006 19:51 Odpowiedz z cytatem

Smokowiec znudził się tą bezsensowną walką na magię więc porzysiadł się do elfiki i zaproponował jej porządne piwo lub herbatke, w zależności co by ją interesowało.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Raile
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 1606
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 18 Październik, 2006 20:03 Odpowiedz z cytatem

-Wolę porzędne piwo- uśmiechnęła się- Ale potem...najpierw pomoge Elfowi.
A potem wyszła z karczmy i skierowała się w stronę Elfa...
- No..to działamy? Smile
____________


Postacie:
#wciąż Holly
#Juno


Ostatnio zmieniony przez Raile dnia Środa 18 Październik, 2006 20:23, w całości zmieniany 1 raz

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Balthazar
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 582
Chowaniec

25 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 18 Październik, 2006 20:14 Odpowiedz z cytatem

Lisz-Wojowniko-mag (Ja )  ujoł w dwie dłonie swoją przerażąjącą klingę (takie coś jak ostrze mrozu w warcrafcie) i ni z tego ni z owego wbił ją w najbliżej znajdującego się postronnego gościa gospody, gdy miecz cały był uplamiony w krwi inskrypcje na jego klindze zaczrły świecić zimnym odcieniem Błękitu, po liszu widać było że w jakiś sposób czerpie energie z zmarłego (porzera jego dusze i takie pierdoły) Po tym rzekł :
-Aaaaa Racje mają te roboki czas coś zjeść i napić sięczegoś mocniejszego, PRzywołał tylko Tuzin nieumarłych Chirliderek które będą zagrzeaaćex-Obszarpanca i proroka... Sam Lisz  ruszył ku karczmie...
O Tworzył drzwi i usiadł w swoim ciemnym kocie...
____________


(Obrazek to link)

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Domius
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 7388
Postać   Chowaniec

85 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Czwartek 19 Październik, 2006 13:16 Odpowiedz z cytatem

[Masz trochę racji Tefini, jak już mówiłem chciałem to skończyć "remisem" tj. śmiercią wszystkich, ale Balthazar uznał, że nie powinien umierać, więc co mam robić? Balthazar - twoich chierliderek nie biorę pod uwagę  Very Happy  ]

Prorok nawet nie zauważyl portalu otwierającego się pod nim. Duch Ognistej Śmierci, wykorzystał jednak otworzenie portalu i wykorzystując zmęczenie (w końcu otworzenie portalu męczy Lycan  Wink  ) smokowca wrzucił go tam, przekierunkowując trochę miejsce docelowe, następnie rozgrzał zbroję Maga (Tefini) i wykorzystując to również jego wrzucił do portalu. Równocześnie sam tam wskoczył, a jakaś siła pociągnęła za nim elfkę i lisza. Prorok także zanurzył się w dziurze i zamknął przejście.

***


Jan wyszedł z chałupy, aby spacerkiem dojść do "Złotego Kufla" i napić się tam. Po jakimś czasie dostrzegł dym z gospody, ale gdy podszedł bliżej zauważył latającego i płonącego gościa, pod nim dziurę w ziemi - mógł przysiąść, że jej tam nie było, jakiegoś faceta w płytówce i z ogromnym mieczem i ognistego potwora. O mało co nie dostał zawału, ale dzisiaj był wyjątkowo wytrzymały więc tylko przetarł oczy. A gdy je otworzył dziwactw już nie było.

Co to ma znaczyć! Aaa, pewnie mi się przywidziało.

Jako że miał ochotę na piwo nie zastanawiał już się więcej tylko poszedł do gospody.

[Nie mogłem się powstrzymać  Razz  ]

***


Dotarli do jakiegoś dziwnego miejsca. Była to wyspa otoczona lawą, a nad nią była magiczna, czerwona kopuła - ktoś kto znał się na potężnej magii wiedział by, że pod nią nie można się teleportować. Powietrze było duszne, i gorące. Wyspa była skalista i nie było na niej roślin, ani wody. Ognisty duch musiał czuć się tu doskonale. Zaraz ścisnął smokowca i przytrzymał go tak, czekając, aż przedrze się przez jego ochronę. Prorok w tym czasie wystrzelił ognisty promień w lisza i i nie przerywał, chcąc by Mroczny Mag się "usmażył"
____________

Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Raile
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 1606
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Czwartek 19 Październik, 2006 18:13 Odpowiedz z cytatem

Ech...wychodzi się na chwilę i już cie gdzieś wciąga..Tak to jest jak wchodzi się między dwóch magów...
Podeszła do maga-Elfa (Tefini) i zapytała
-Masz jakiś pomył, żeby to...naprawić? Bo jak czegoś nie zrobimy to będziemy tu siedzieć póki oni się nie pozabijają, a to może bardzo długo trwać...
____________


Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Tefini
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 271
Postać   Chowaniec

4 Miedziaków
1 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Czwartek 19 Październik, 2006 18:42 Odpowiedz z cytatem

(No nie możemy być aż tacy,jeżeli chce wygrać to może spróbować a jeśli to mu się nie uda to może mu się znudzi Very Happy )


-Nie wiem,co to jest za portal,ale użyj swoich wszystkich umiejętności i patrz jak walczą,przypatruj się ich słabością.I uklęknij,nie pytaj dlaczego jeżeli chcesz przeżyć to to zrób.Chyba,że uważasz,że bez pomocy możesz tu przeżyć.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Raile
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 1606
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Czwartek 19 Październik, 2006 19:17 Odpowiedz z cytatem

-Wolę się trzymać twoich rad- uśmiecjnęła się, a potem uklękłą i zaczęła się przyglądac wojującym magom.- powiedz jak coś będziesz wiedział...
____________


Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Karion
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2554
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 21 Październik, 2006 9:02 Odpowiedz z cytatem

Oooo... Goście- słychać czyjś głosOd hmm.. 400 lat nie widziałem nikogo żywego
Po osobniku widać, że jest strasznie stary.
Kiedyś byłem magiem, a właściwie nadal jestem, i dążyłem do większej mocy. Raz uwięziłem Proroka i BAM! Wysłał mnie do więzienia o zaostrzonym
rygorze na Wyspie Ognia (sam ją tak nazwał) NAWET NIE PAMIĘTAM JAK MAM NA IMIĘ!!!Wszyscy nazywają mnie Starym Zgrzybiałym Magiem.

Wciąż plecie trzy po trzy idąc do grupki hm... stworów. Czy mogę pomóc komuś? Przeszedłem trudny jak diabli proces resocjalizacji i... Zobaczył prorokaTO TY Wykrzyknął. Ale zaraz się uspokoiłKiedy mnie wypuścisz? Pyta żałosnym głosem.[/list]
____________

"Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko

Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja

Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?

Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!!

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Mythai -> Wędrówki po Mythai Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 12 z 40 Idź do strony   1, 2, 3, 4 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 37, 38, 39, 40  

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 
  
Strona glówna | Mapa serwisu | O stronie | Podziekowania | Kontakt
Sponsoruj mythai.info | Informacje o prawach autorskich


© 2004 -2016 Mariusz Moryl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - modified by Mythai Team

Ten serwis wykorzystuje pliki cookie w celu ulatwienia identyfikacji uzytkownika.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawien Twojej przegladarki oznacza, ze beda one umieszczane w Twoim urzadzeniu koncowym. Pamietaj, ze zawsze mozesz zmienic te ustawienia.