Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Wtorek 31 Sierpień, 2010 16:26 |
|
|
Darke:
Ile flar przełamujesz? ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 31 Sierpień, 2010 17:06 |
|
|
[Jedną] |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 31 Sierpień, 2010 19:52 |
|
|
Drake:
Wnętrze betonowej kopuły oświetliło zielone światło. Ze zdziwieniem zauważasz, że w ręku oprócz jeszcze jednej flary trzymasz parówkę pokrytą plastikiem. [ 8) ]
Właz w podłodze jest nie-do-końca zamknięty. Czyżby poprzedni lokator nie zdążył tego zrobić?
Zastanawiasz się, co dzieje się z towarem w samochodzie, gdzie wszyscy już zapewne zasnęli.
[No bo przecież nie martwisz się o nich ]
Chrrgmmrbhl...
Powiedziała Jackie przekręcając się na prawy bok. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Środa 01 Wrzesień, 2010 14:00 |
|
|
Dobra... Zanim zacznę przeszukiwać schron, założę kamizelkę i maskę. Możemy nie być tu sami. |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 01 Wrzesień, 2010 16:07 |
|
|
Szur, szur, klik...
*Założyłeś* ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Środa 01 Wrzesień, 2010 16:42 |
|
|
Doskonale. Nawet pasuje. Teraz mogę zacząć przeszukiwać schron. Tylko jeszcze wybadam, co z Jackie. |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 01 Wrzesień, 2010 20:30 |
|
|
Jackie wróciła do stanu sprzed 'olśnienia'. Jest gdzieś daleeeko. Ale żyje i ma się stosunkowo dobrze.
Z trudem podnosisz właz. Masz przed sobą czarną dziurę o średnicy około metra. Od strony włazu do schronu, widzisz prowadzącą w dół wąską drabinkę. Niestety nie widzisz dna. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Środa 01 Wrzesień, 2010 22:29 |
|
|
Zapalam drugą flarę i zrzucam [Ile ich jeszcze mam?] |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 02 Wrzesień, 2010 9:43 |
|
|
Teraz zero. Jedną zapaliłeś od razu, drugą teraz, a trzecia okazała się być parówką w plastiku.
Zielone światło wydobywa z mroku około dziesięciometrowy tunel prowadzący na niższy poziom. Drabinka wydaje się być sprawna. Na dole widać betonową podłogę.
Nie jesteś pewien, ale chyba słyszałeś jakiś odgłos. Jakieś szuranie czy coś podobnego. Możliwe, że to tylko odgłos burzy piaskowo -tornadowej na zewnątrz, ale wydawało ci się, że dźwięk dobiegł z wnętrza tunelu.
klik ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 02 Wrzesień, 2010 11:29 |
|
|
Przygotowuję broń i schodzę po drabinie. Kiedy jestem na dole, podnoszę flarę. |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 02 Wrzesień, 2010 16:19 |
|
|
Trzymasz broń w zębach? ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 02 Wrzesień, 2010 17:38 |
|
|
[Wiesz, po drabinie można schodzić nawet trzymając broń w dłoni. Czyli nie, nie trzymam jej w zębach.] |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 02 Wrzesień, 2010 18:00 |
|
|
[Można. Ale można też niechcący wsadzić palec nie tam gdzie trzeba i odstrzelić sobie łeb . Testujemy?] ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 02 Wrzesień, 2010 18:27 |
|
|
[Eee... To niech na razie pozostanie w kaburze.] |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 02 Wrzesień, 2010 18:34 |
|
|
[ ]
Drake schodzi po drabinie nie tracąc przy tym głowy.
Stoisz w zielonej poświacie, w dość wąskim, około dwumetrowej wysokości tunelu. Obok ciebie zmieściłaby się jeszcze jedna osoba, ale marsz nie należałby do najwygodniejszych.
Przed tobą ciągnie się długi korytarz. Nie widzisz jego końca, ale po prawej, w odległości około czterech metrów znajdują się ciężkie drzwi. Również wydają się być nie do końca zamknięte. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 02 Wrzesień, 2010 21:54 |
|
|
Podnoszę flarę i wyciągam broń. |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 02 Wrzesień, 2010 22:11 |
|
|
Na tej głębokości nie słyszysz już odgłosów burzy piaskowej.
Masz wrażenie, że ciemność po drugiej stronie korytarza przypatruje się tobie.
W świetle flary zauważasz zabezpieczoną metalowym koszem żarówkę przymocowaną do sufitu. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 02 Wrzesień, 2010 23:13 |
|
|
Ostrożnie poruszam się wgłąb tunelu, uważając przy tym, żeby coś na mnie nie naskoczyło i żeby się o coś nie potknąć. Powolutku..... |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 04 Wrzesień, 2010 16:07 |
|
|
Dochodzisz do drzwi po prawej stronie. Są delikatnie otwarte. Widzisz rdzę na zawiasach i domyślasz się, że jeśli spróbujesz je otworzyć narobisz nieco hałasu.
Zauważasz też zamknięte drzwi na końcu korytarza. Obok nich znajduje się panel z cyferkami prawdopodobnie służący do otworzenia ich.
Jest coś jeszcze. Na podłodze pod drzwiami widoczne są mokre ślady ciężkich butów. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 04 Wrzesień, 2010 17:40 |
|
|
Hmmm... Ślady butów... To znaczy, że coś tu jednak jest. I wygląda na to, że to człowiek (uff...). W każdym razie, lepiej uważać, może być niebezpieczny.
Najpierw cicho podchodzę do drzwi na końcu korytarza, żeby sprawdzić, czy są na pewno zamknięte (wtedy mogę zostać zaatakowany tylko z jednej strony). Cały czas mając na oku te po prawej. Jeśli drzwi z czytnikiem są zamknięte, wracam do tych zardzewiałych i dyskretnie zaglądam (chowam flarę, gdyby potencjalne niebezpieczeństwo zobaczyło światło). |
|
|
|
|