Rejestracja
Rejestracja
FAQ
FAQ
Szukaj
Szukaj
Kup efekty
Efekty
My wszyscy
My wszyscy
Grupy
Grupy
Profil
Profil
Poczta
Poczta
Zaloguj
Zaloguj
Jakim językiem najlepiej pisać fantasy?
Idź do strony 1, 2  
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Mythai -> Kawiarenka Autorów
 (« Zobacz poprzedni tematZobacz następny temat »)

Autor
Wiadomość
Whitefire
Głos Potęg


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2980
Postać   Chowaniec

133331 Miedziaków
681 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 29 Grudzień, 2006 19:12 Odpowiedz z cytatem

Oczywiście różnym - ale mimo wszystko ciekaw jestem, czego oczekujecie po utworach z gatunku fantastyki i co sądzicie o takich podstawowych sprawach:

1) Archaizmach w fantasy.
2) Przekleństwach w fantastyce (i w ogóle w literaturze).
3) Neologizmach - tzn. nowych słowach wymyślanych przez autorów, głównie fantastyki. Zwłaszcza w nazwach, ale nie tylko.

Czyli właściwie to są trzy tematy w jednym, ale sprowadzają się do wszystkiego o słowach. Myślę, że wiele ciekawego da się o tym wszystkim powiedzieć, więc zarzucam temat...
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 29 Grudzień, 2006 19:20 Odpowiedz z cytatem

Hmm...

1. Archaizmy są bardzo pomocne w tworzeniu odpowiedniego klimatu, ale, jeśli wiadomo, że mało czytelników je zna, powinny być wytłumaczone w przypisach. Ja jestem za archaizmami w dialogach, a w opisach tylko tam, gdzie jest to całkowicie niezbędne.

2. Dodaje realizmu, szczególnie, jeśli połączy się to z punktem pierwszym i przywoła archaiczne przekleństwa. Ale też nie powinno się nimi epatować - w końcu wysoko urodzony wielmoża na zamku raczej nie będzie klął jak szewc ^__^

3. Neologizmy - powinny być zrozumiałe, lub wytłumaczone, ale lepiej, jesli da się bez tłumaczeń zrozumieć, co oznaczają.

Ja bym jeszcze dodał punkt 4: naukowy/techniczny/jakikolwiek żargon, którego używają bohaterowie. Dobrym przykładem był język załogi Voyager'a ze Star Trek - Voyager. Dodawał klimatu, ale dla nowych widzów była naprawdę mało zrozumiały.

cya
Raziel-chan
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Domius
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 7388
Postać   Chowaniec

85 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 29 Grudzień, 2006 19:36 Odpowiedz z cytatem

Hmmm... Co do punktu pierwszego - uważam dokładnie tak jak Raziel. Co do punktu drugiego - też mam podobne poglądy; zresztą mogą przeklinać, mogą nie, mnie to mało obchodzi - byle to pasowało, a nie było sytuacji, że cała powieść to zbiór przekleństw. Punkt 3 - ja wiem? Nie wiem co o tym sądzić.  Smile
____________

Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 29 Grudzień, 2006 21:10 Odpowiedz z cytatem

ja uważam, że wszystko z umiarem.
archaizmy mogą zagmatwać i trochę zepsuć radość z czytania.
przekleństwa... hm... osobiście nie mam za dużo przeciwko, ale niektórzy mają... no i wiadomo, że co za dużo to niezdrowo.
neologizmy - raczej nie...

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
lizard
Lord of the Closet


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1873
Postać   Chowaniec

5 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 29 Grudzień, 2006 21:29 Odpowiedz z cytatem

Duzo opisow przestrzeni i bohaterow. Archaizmy nie do wszystkich pasuja, a ja mam takie fazy ze raz mi sie podobaja w fantasy, a drugim razem nie. Wymyslanie wlasnych nazw to poezja! Uwielbiam to. A najtrudniej tworzy sie imiona bohaterow, najlepiej tak, aby bylo w nich slychac charakter postaci. Przeklenstwa? Ja wole polprzeklenstwa czyli np "cholera" bo to nie jest tak do konca przeklenstwo. Jakby podzielic przeklenstwa na lagodne i ostre to takie znalazloby sie w lagodnych. Wiecie o co mi chodzi???  Laughing
____________

Smile

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Sammael
Mieszkaniec Krain


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 11
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 30 Grudzień, 2006 9:52 Odpowiedz z cytatem

1) Archaizmach w fantasy. - jak najbardziej na tak. Uważam, że archaizmy pomagają budować klimat, jeśli przedstawiana jest historia, która wydarzyła się w nieco odległych czasach, nie dzieje się współcześnie. Wtedy archaizmy są nawet niezbędne i trza ślęczeć kilka godzin nad słownikiem. Very Happy
2) Przekleństwach w fantastyce (i w ogóle w literaturze). - myślę, że przekleństwa są niezbędne, jednak należy je stosować z umiarem. Logiczne jest przecież, że jak bohater stanie oko w oko ze smokiem, bądź innym potężnych stworem, to nie powie:
"Motyla noga, zostawiłem żelazko włączone"
Aby nie przesadzić z przekleństwami można stosować różne wymijające zdania,np.
"Zaklął siarczyście pod nosem".
3) Neologizmach - tzn. nowych słowach wymyślanych przez autorów, głównie fantastyki. Zwłaszcza w nazwach, ale nie tylko. - jestem raczej na nie. Jakoś ciężko mi się przekonać do neologizmów, ale wiem, że niektórzy autorzy wręcz to uwielbiają - ja im nie bronię.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Melfka
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 95
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 30 Grudzień, 2006 18:29 Odpowiedz z cytatem

Archaizmy i stylizacja są dobre, pod warunkiem, że autor się na nich zna. Jeśli ktoś nie czuje się w nich "mocny", to powinien uważać - lepiej nie używać, niż używać nieumiejętnie. Podobnie ze stylizacją. Do wszystkiego trzeba podchodzić z wyczuciem.
Przekleństwa mnie nie rażą, chyba, że niczemu nie służą (no, może poza szokowaniem czytelnika). Wiadomo, że pisarz powinien zwracać uwagę na to, jakim językiem mówi bohater, ale jednocześnie musi uważać, by nie przesadzić. Bądź co bądź mówimy o języku literackim. I dlatego rozumiem, że np. żołnierze dużo klną, ale w "Achai" Ziemiańskiego wulgaryzmy są już zbyt częste, jakby autor chciał nimi szokować. Zgadzam się z Sammaelem - wulgaryzmów powinno być tylko tyle, ile to naprawdę koniecznie. Dobrze też, gdy pasują do przedstawionego świata (przykładowo, tolkienowsko "gębę masz jak Uruk-hai"), a nie są jedynie wrzucaniem losowo współczesnych przekleństw.
Co do nowych słów - tak samo, jak w przypadku przekleństw, czyli wtedy, kiedy są potrzebne. Mogą dodawać barwy tworzonemu światu, ale z drugiej strony - "klimatu" nie uzyska się poprzez wrzucenie do tekstu tony wymyślonych słów. Dobrze też, gdy autor pozwala czytelnikowi domyślić się, co słowo znaczy - chociażby z kontekstu ("w ogrodzie posadzono róże i filinki").

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Dabliu
Mieszkaniec Krain
Mistrz Pióra


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 26
Chowaniec

110 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 30 Grudzień, 2006 19:51 Odpowiedz z cytatem

Co do przekleństw, jestem za, o ile pasują do postaci, stylu narracji, świata przedstawionego itd. Dobry "bluzg" zawiera w sobie o wiele większy ładunek emocjonalny, niż jego ekwiwalent w postaci poprawnych politycznie opisów...

A co myślicie o użyciu bluzgów w tym tekście? Uwaga... dozwolone od lat 18 (ze względu na bluzgi właśnie).
____________

Prawdziwy orangutan powinien zrobić trzy rzeczy: posadzić drzewo, spłodzić syna-orangutana i wytłumaczyć mu, że drzewo to jego dom.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Sijelh
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 66
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 30 Grudzień, 2006 20:03 Odpowiedz z cytatem

1) Archaizmy - Dlaczego nie? Ale to wszystko zależy od tego gdzie umieścimy akcję, bądź jaki charakter będzie miał bohater. Przecież jakiś tam wieśniak nie będzie używał archaizmów bo po co mu to, chyba że to będzie najstarszy z wioski. Za to jakiś szlachcic będzie używał ich dużo i wtedy poznamy się na jego charakterze. Tak samo jeżeli umieścimy akcję 120 lat temu, albo nawet 400 lat temu w tych okolicach, to miłym zabiegiem językowym będzie wrzucić pare archaizmów, ale nie robić z opowiadania muzeum językowego.
2) Już ktoś wspominał. Przeklinać każdy bohater może, ale nie na akord, żeby czytelnika odrzuciło, bo opowiadanie to nie podwórko. Przekleństwa mogą podkreślić charakter nieokrzesanego barbarzyńcy, mordercy, czy kryminalisty. Ale także pozwalają nakreślić nastrój frustracji w danej scenie jaki przedstawia bohater. Często potrafią wytworzyć uczucie napięcia między postaciami.
3) Neologizmy? Dlaczego nie? Uważam, że tak. Jeżeli tworzymy własny świat to na pewno zdarzy nam się stworzyć jakąś nazwę, która nie istnieje w słowniku albo czy coś podobnego. Dodatkowo jeżeli chcemy jakoś inaczej nazwać budynek czy coś takiego (ale często najlepiej sprawdzić, czy taka nazwa faktycznie nie istnieje) i zysykujemy pewien zakres świeżości. Ale dla czytelnika warto zrobić przypisy dla czytelnika tłumaczące o co chodzi.
____________

We are capable of doing miracles

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Grzegorz
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1398
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 22 Styczeń, 2007 22:04 Odpowiedz z cytatem

1) Archaizmach w fantasy.
2) Przekleństwach w fantastyce (i w ogóle w literaturze).
3) Neologizmach

Wiesz, Fantasy zwykle opisuje zamierzchłe dzieje, gdzie język był taki czy inny, a teraz nazwany archaicznym. Dlatego archaizmy w tego typu utworach nadają się tu jak najbardziej

Jeśli mowa o przekleństwach, to owszem nadają się wszędzie, nawet do poezji, gdzie zwyklę są tylko piekne slowa. Wulgaryzmy mogą pomóc w budowaniu nastroju bochatera, np kiedy jest wkurzony, przestraszony. Ale jeśli ktoś używa ich tak jak pan J. Urban w swojej gazecie, co chwilę, prawie że bez sensu i na pokaz, to lepiej użyć zwrotu "m- key" pana Mc Key z South Park:)

O neologizmach powiem tyle, że nadają się, a czasem są wręcz niezbędne, bo jak nazwać stworzenie co wygląda jak człowiek, ma sierść wilka, oczy ślimaka i mysli ogon? Nie ma takiego, trzeba nadac mu nazwę a więc Człekowilkuślimak jest neologizmem, albo źle się zrozumieliśmy i własnie sie zbłaźniłem.

Dodane po 1 minutach:

A z archaizmami też nie wolno przesadzać, bo trudno potem taki tekst zrozumieć.
____________

"Biorąc od drzwi swój początek,
Droga bieży wciąż przed siebie;
Hen, rozwinął się jej wątek,
Czas więc teraz i na ciebie(...)"

"To niebezpieczna sprawa oddalać się od własnych drzwi. Znajdziesz się na drodze i jeśli nie przypilnujesz własnych nóg, nie wiadomo dokąd cię poniosą."

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Dantey
Wędrowiec


   Posty: 37
Chowaniec

80 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 21 Luty, 2007 0:56 Odpowiedz z cytatem

1 Archaizmy są dobre, uwiarygadniają klimat.

2 Przekleństwa dodają autentyczności, ale nie należy w żadnym wypadku przesadzać, bo może to po prostu brzmieć dziecinnie. Sam wolę użyć np. słowa "ty cholerny", które do końca przekleństwem nie jest, lub jak mi się czasem w opowiadaniach zdarzyło "ty psie", niż "ty p*** c*** w d*** kopany"   Laughing  Brzmi to zwyczajnie śmiesznie

3 Co do neologizmów to wolę ich unikać po lekturze "Historii Linsey" Kinga. Tam mistrz z nimi przesadził i po prostu rażą i czasem utrudniają lekturę i co za rym idzie zmniejszają przyjemność z czytania.
____________

Wojownik Światła, jak mnie nazwał Paulo Coelho.
Cień, jak sam mówię o sobie.
Czy można to pogodzić ??

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Geniusz
Wojownik


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 682
Postać   Chowaniec

100 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 11 Czerwiec, 2008 13:30 Odpowiedz z cytatem

Archaizmy: Popieram, bo tworzą one atmosferę.
Przekleństwa: Raczej jestem przeciw... Nie chodzi mi o to, że to może demoralizować, tylko irytuje mnie jak potężny czarnoksiężnik, nagle mówi: kurcze. To psuje atmosferę.
Neologizmy: Jak najbardziej, szczególnie gdy akcja toczy się w innym świecie. Zresztą to nadaje książce takiego specyficznego, fajnego stylu.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
FreeCia
Wojownik


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 795
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 11 Czerwiec, 2008 15:18 Odpowiedz z cytatem

No jeżeli mówi "kurcze" to naprawdę psuje atmosferę. Lepiej brzmiałoby "kur**".
____________

Lepiej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Geniusz
Wojownik


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 682
Postać   Chowaniec

100 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 11 Czerwiec, 2008 15:51 Odpowiedz z cytatem

Ja się spotkałam tylko z kurcze w "Pierwszym Prawie Magii" Goodkinda. Aż odechciewa się czytać...

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Lidia
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 2912
Postać   Chowaniec

70 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 11 Czerwiec, 2008 18:25 Odpowiedz z cytatem

Dobry bluzg jest czasem potrzebny. Kwestia indywidualizacji języka bohaterów Wink
____________

If I was in World War Two they'd call me spitfire

Cause you know that I can^ ^

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Ma-Ryś
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 321
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 13 Czerwiec, 2008 14:46 Odpowiedz z cytatem

Wielki czarownik mówi ,,kurcze"? O kurka, to naprawdę może zepsuć klimat.

1) całkowicie na tak.
2) jeśli mamy mówić o kurczaczki wojownikiem to lepszy jest solidny bluzg, ale z umiarem. I tylko w dialogach kiedy pasuje do tego systuacja lub charakter postaci, a najlepiej i to i to.
3)Tak, byle by tylko dało się zrozumieć o co chodzi. Dobrze zrobiła to Rowling gdzie wszystkiego dowiadujemy się wraz z Harrym ktory wie o świecie czarodzieji tyle co my.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Wulfgard
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 460
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 19 Sierpień, 2009 11:42 Odpowiedz z cytatem

Na wszystkie 3 tematy odpowiem: Tak. Jak powyżej pisaliście, dodają klimatu, realizmu. Jednak wszystko z umiarem i dobrym smakiem, aby nie odstraszyć czytelnika Smile

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Lady Mephala
Wojownik


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 678
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Czwartek 20 Sierpień, 2009 12:09 Odpowiedz z cytatem

Nie chcę się powtarzać po większości, więc bez większych opisów - krótko:
Archaizmy - tak (jeśli to są czasy przeszłe), ale z wytłumaczeniem(!) i tylko w dialogach
Przekleństwa - z umiarem
Neologizmy - jak najbardziej tak! pomysłowość autora mile widziana Smile
____________

PODZIEL SIĘ MIEDZIAKIEM!!!

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Szima
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 138
Chowaniec

30 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 23 Marzec, 2010 22:55 Odpowiedz z cytatem

Wszystko zależy od wszystkiego, a przede wszystkim od tego, jak z danymi środkami radzi sobie autor. Czy potrafi tak tekst skomponować, aby je zawierał, będąc przy tym miłym w lekturze i zrozumiałym dla odbiorcy?
Archaizmy, neologizmy i przekleństwa mogą zrobić zarówno wiele dobrego, jak i wiele złego. Sprawnie użyte budują klimat, wpływają na sens/znaczenie utworu i pozwalają na wyrażenie myśli w ciekawy sposób, a niesprawnie... Cóż. Psują.
____________

Chan Krum pijał wino z czerepu nieprzyjaciela - zupełnie jak królowie Longobardów w Italii. Car Kałojan tego już nie robił, ale był srogi.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Eudan
Wędrowiec
MROCZNY ELF


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 176
Postać   Chowaniec

220 Miedziaków
218 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 08 Kwiecień, 2011 18:07 Odpowiedz z cytatem

1. Nie wiem co to Archaizmy. Embarassed
2. Uważam że przekleństw normalnych nie trzeba używać, można wymyślić własne. Blee
3. Bez tego fantastyka nie istnieje!!! mad4
____________

Każdy ma swój własny świat, świat umysłu...

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Mythai -> Kawiarenka Autorów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 2 Idź do strony 1, 2  

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 
  
Strona glówna | Mapa serwisu | O stronie | Podziekowania | Kontakt
Sponsoruj mythai.info | Informacje o prawach autorskich


© 2004 -2016 Mariusz Moryl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - modified by Mythai Team

Ten serwis wykorzystuje pliki cookie w celu ulatwienia identyfikacji uzytkownika.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawien Twojej przegladarki oznacza, ze beda one umieszczane w Twoim urzadzeniu koncowym. Pamietaj, ze zawsze mozesz zmienic te ustawienia.