Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Sobota 11 Wrzesień, 2010 12:21 |
|
|
Praktyka jest młotem, Talent żelazem. Przez praktykę wyrabiamy sobie talent, talent motywuje nas do poprawy praktyki. Koło się zamyka. Bez tych dwóch przymiotów książki byłyby albo pełne błędów i nudne, nieczytelne z świetnym pomysłem, albo ociekające wykwintnym słownictwem i parabolami, a na obrobionym wątku. A jak wszyscy wiemy: autorzy potrafią tworzyć dzieła dobre w każdym kierunku. |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 11 Wrzesień, 2010 18:28 |
|
|
Mądre słowa ____________ Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona. |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Wtorek 14 Wrzesień, 2010 19:20 |
|
|
TaGupia napisał: | Mądre słowa |
Brylantowe. Ktoś kiedyś powiedział, że sukces to 1% talentu i 99% ciężkiej pracy. I coś w tym jest, jak pragnę cmoknąć Spocka w to śliczne, spiczaste uszko. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 14 Wrzesień, 2010 22:53 |
|
|
Ale tylko jedno, drugie uszko Spocka jest moje! Zamawiam!
Ja bym jednak przyznała talentowi kilka procent więcej, zbyt ten świat niesprawiedliwy, żeby wierzyć, że każdy na starcie dostaje od losu tyle samo. ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 15 Wrzesień, 2010 11:55 |
|
|
Ja tam, im dalej w las, w ogóle przestaję wierzyć w talent. Zero punktów dla talentu. Wszystkiego się można nauczyć, czyli wypraktykować. Nawet doboru atrakcyjnych pomysłów.
Natomiast inteligencja - tak. Jeśli talent to po prostu inteligencja, to ok. Dużo punktów. Bo inteligencja to wyznacznik tego jak szybko możemy się czegoś nauczyć, jak łatwo uczymy się tych bardziej abstrakcyjnych spraw, jak łatwo dostrzegamy te mniej oczywiste rzeczy, których jednak nauczyć się trzeba.
ha, sypcie się, gromy... ____________
|
|
|
|
BioNotoryczny Myśliciel
Płeć: Posty: 982 Chowaniec59 Miedziaków
4 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Środa 15 Wrzesień, 2010 15:34 |
|
|
Inteligencja gwarantuje błyskotliwość, szybkość z jaką przyswajamy wiedzę (jak wspomniał Whitefire) i lepsze zrozumienie, co jednak nie wyklucza tego że mało inteligentny człowiek nie może być mądry. Mądrość to wynik naszej pracy, chociaż niektóre informacje przyswajamy że tak powiem "Darmowo". Ile to już razy usłyszysz coś ciekawego lub/i mądrego i będziesz się tym chwalić? Potem można to zapamiętać ale nie odbiegając od tematu:
Jedziemy samochodem po ulicy, posuwamy się coraz dalej (zdobywamy więcej wiedzy), a inteligencja zapewnia "jakość" i prędkość tego samochodu. |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 16 Wrzesień, 2010 19:29 |
|
|
Weźcie mi zdefiniujcie talent. Co to jest właściwie, a jeszcze lepiej, czym konkretnie się objawia w przeciwieństwie do rzeczy, których się można nauczyć/wypraktykować. No, hm, hm? ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 16 Wrzesień, 2010 20:08 |
|
|
Ciężka sprawa z tym definiowaniem, nie takie głowy jak nasze zęby sobie zjadały Klik ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Piątek 17 Wrzesień, 2010 19:14 |
|
|
Lidia napisał: | Ale tylko jedno, drugie uszko Spocka jest moje! Zamawiam!
. |
Czyżbyś należała do fanek przystojnego Wolkanina o smutnych oczach? Mnie oczarował, mrrrrr....
A co do talentu, to czemu ktoś, choćby uczył się dziesięć lat, nei umie namalować nawet głupiego kwiatka, a drugi tworzy obrazy niemal od niechcenia? To właśnie jest talent - wrodzone uzdolnienia w jakimś kierunku. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 17 Wrzesień, 2010 23:39 |
|
|
Osoba posiadająca talent uczy się danej rzeczy w bardzo szybkim tempie, jednak nie znaczy, że osoba nie posiadająca go w tej dziedzinie nie dorówna mu albo nie przewyższy. Jeśli dokona tego, taka osoba posiada coś o wiele ważniejszego, jest geniuszem ciężkiej pracy: upartość, wytrawałość, silna wola itd Osiągając to pokazuje, że potrafi sobie radzić w każdej dziedzinie życia, to uważam o wiele ważniejsze niż jakikolwiek inny "talent". |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 18 Wrzesień, 2010 1:28 |
|
|
Cytat: | czemu ktoś, choćby uczył się dziesięć lat, nei umie namalować nawet głupiego kwiatka, a drugi tworzy obrazy niemal od niechcenia? To właśnie jest talent |
Właśnie do tego dążę, że kazdy umie narysować głupi kwiatek, jeśli poświęci odpowiednią ilość czasu i wysiłku, zakładając, że nie ma jakiejś niepełnosprawności.
Rysunku normalnie się człowiek uczy, jak wszystkiego innego. Oczywiście, jak każda rzecz związana częściowo z panowaniem nad mięśniami, rozwija się dość wolno. ____________
|
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Sobota 18 Wrzesień, 2010 8:20 |
|
|
Nie całkiem jest tak, jak piszesz. Dobrze to zobrazowała Magdalena Samozwaniec w swej książce "Maria i Magdalena". Razem ze swa siostrą pobierała takie same lekcje malarstwa u tego samego nauczyciela. Lilka nauczyła się galopem pięknego malowania - Madzia harowała jak wół i wychodziły jej wyłącznie bohomazy. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 18 Wrzesień, 2010 14:01 |
|
|
Widać Madzie i Lidie już tak mają w kwestii malowania
W kwestii pewnego Wolkanina.. Mój ci on! ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 18 Wrzesień, 2010 14:03 |
|
|
Bo różnice potrafią być kolosalne, we wszystkim czego się uczymy. Żadne tam 50% lepiej czy gorzej. A 1000%. A więcej.
Ja się tak przyglądam, jak ludzie się uczą języków. Przy założeniu, że człowiek ma odpowiednią motywację, nauczyć może się każdy. Można to zrobić w rok albo w 10 lat. Przy słabszej motywacji (co jest dość normalne) szybciej się traci(zapomina) wiedzę niż ją zyskuje. Nie można mówić nawet o 1000%.
Przy rysunku, tak myślę, najgorzej mają ludzie względnie inteligentni, szybko się uczący, którzy jednocześnie mają problemy z dobrą koordynacją ruchową. Szybko umieją sobie wyobrazić, jak ta linia ma biec, jak to ma wyglądać, ale ciało (dłoń) uczy się posłuszeństwa i precyzji znacznie wolniej.
Btw. chcesz się nauczyć rysować - zacznij od czegoś konkretnego, najlepiej z kreskówki, i spróbuj to przerysować z 20-30 razy. Polecam na początek głowę Kaczora Donalda ____________
|
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Sobota 18 Wrzesień, 2010 16:36 |
|
|
Lidia
Ach, miło znaleźć siostrzaną duszę... No to rysunek dla Ciebie
Made by Eviva ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 18 Wrzesień, 2010 18:56 |
|
|
Ach, dziękuję! <3
White, od dziś rysuję Spocka. Trzech dziennie ;p ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Niedziela 19 Wrzesień, 2010 20:17 |
|
|
Jeden dziennie wystarczy, aby nad nim popracować
To mój ulubiony model - najchętniej wyrzeźbiłabym go, ale nie mam jak ani gdzie. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 27 Październik, 2010 13:59 |
|
|
White nie jestem w stanie pojąć jak możesz w tak zdecydowany i bezlitosny sposób negować istnienie talentu.
Przecież musi w tym całym zamencie z talentem być jakaś cząstka prawdy.
Jak wyjaśnić zjawisko, które widzę zawsze gdy nastanie rok Chopinowski, albo inny podobny incydent:
Włączam telewizor (co zdarza się dość rzadko) i widzę jak jakiś za przeproszeniem smarkacz w dziecięcym garniturku zasuwa na fortepianie często lepiej niż sam Fryderyk mimo, że siedząc na taborecie nie dotyka nogami podłogi.
Czy to nie jest właśnie talent? Jak można mówić o praktyce w przypadku takiego odrostka?
Weźmy jeszcze pod uwagę jego warunki fizyczne:
A. Ma małe dłonie
B. Ma krótkie palce
C. Ma krótkie ręce
D. Dodajmy A B i C- wyjdzie nam, że młody musi się więcej namachać przy tych klawiszach, a przecież to tylko dziecko i szybko się zmęczy, albo poprostu znudzi.
Jednak nie... bo ma do tego TALENT...
TALENT... ____________ Zapraszam do odwiedzania mojego bloga:
http://lacroix1112.bloog.pl/
Bezwstydnie wpisujcie się do księgi gości i komentujcie.
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 08 Maj, 2011 15:00 |
|
|
Ja pisuję już od baaaaardzo dawna. I powiem, że talent zwycięża. Chocby nie wiem ile praktyki, nie zmieni kogoś z beztalencia w Tolkiena. Ja staram się pisać dobrze, ale po postawieniu kropki potrafię podrzeć i WSZYSTKO wyrzucić do kosza. Nawet nie spojrzeć, nie zachować jednej strony. ale mimo wszystko talent zwycięża. ____________ http://radio.chelmonline.pl/ |
|
|
|
|