|
|
|
|
|
|
Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Środa 02 Kwiecień, 2008 21:26 |
|
|
aby dojśc do zwierzaka, musiałbyś przeskoczyć łóżko. A mówiąc o żyrandolu-świeczniku miałem na myśli taki dużawy na sufice . Tak, otoczyli cię w kącie. Żaden z nich nie wygląda na przestraszonego. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Środa 09 Kwiecień, 2008 19:57 |
|
|
Bogom znudziło się czekanie. Czujesz coś okropnie zimnego w okolicy lewej strony żeber. Chwilę później tracisz przytomność.
Budzisz się. Siedzisz na łóżku. Ręce lekko Ci się trzęsą. Sen był wyjątkowo realistyczny.
Zauważasz, że Lealee i Margareth nie ma w pokoiku. Leżysz tu tylko ty i Jakaś włochata, chrapiąca istota. Drzwi do izby są lekko otwarte. W karczmie panuje ogólna cisza. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 10 Kwiecień, 2008 9:53 |
|
|
Staram się wyjść tak, by nikogo nie zbudzić i poszukać lustra, żeby sprawdzić, czy jestem wreszcie sobą. Potem zejść na dół i poszukać Hansa...
[Sorki, ale nie mam czasu- zaczął się szybki finisz w budzie, wiesz... po trzy sprawdziany na tydzień, pełno kartek i zadań] ____________
|
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|