[Iron Lycan]

Orkowie w 1 byli naprawdę straszni, spotkanie z nimi zawsze było czymś, ja muszę kompa  podrasować aby w 3 zagrać.


Dotrą tam za dwie tury, ale w następnej turze dotrą wysłannicy od Taurenów
____________

[Domius]

I co z tymi turami?  
____________
Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

[Iron Lycan]

Tak, dotrą
____________

[Domius]

Heh, co "dotrą"?    Ja się pytam kiedy będzie ta następna tura.
____________
Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

[Iron Lycan]

Już jest...


Twoje elfy dotarły dość szybko do głównego miasta na pustyni. Ich mieszkańcy byli nieco zdziwieni, straż ostrożnie potraktowała przybyszów, nie znali ich zamiarów. Lecz w kilka chwil później, podczas rozmów z królem wszystko się wyjaśniło. Elfy południa byli zadowoleni z faktu że ich "kuzyni" zaniepokoili się obecnością orków na ich terenie. Natychmiast wysłano w tamten teren kilka oddziałów jeźdźców.
____________

[Domius]

Rozmawiam z władcą "tych drugich" Elfów. Chciałbym się wymienić informacjami o świecie itd., nawiązać jakiś kontakt (choć Elfowie - mówię za siebie - tego nie odbierają jako jakiejś gry dyplomatycznej)
____________
Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

[Iron Lycan]

Negocjacje trwają.

W tym czasie przybywa ekspedycja z krainy Taurenów. Mieszkańcy byli zadowoleni z darów i z chęcią podpiszą pakt o nie agresji. Dodatkowo odesłali twoich ludzi ze swoimi darami. Dostaliście dużego oswojonego dzika ( prawdziwy olbrzym jak dla elfów ) oraz pięknie wykonany ogromny topór.
____________

[Domius]

Jestem zadowolony z poznania nowych kolegów Dzik dostał swój kawałek ziemi ( ) pokazuję go też moim pobratymcom z południa. Topór jest teraz najważniejszą ozdobą w mojej karawanie.
Zbieram kilku ochotników, którzy by z kolei zebrali kolejnych ochotników w Puszczy, którzy by - przynosząc ze sobą swój dobytek, zapasy i jedzenie - powędrowali na ziemie Rogatych Elfów. Chcę, żeby dowiedzieli się więcej o zwyczajach, kulturze i polityce Rogatych, a także o geografii i wyglądzie świata poza Puszczą. Również niech pogłębią przyjaźń między dwom rasami. Mogą też powymieniać się nieco wiedzą.
____________
Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

[Iron Lycan]

Wysłałeś dwie karawany, jedną do krainy pustynnych elfów, a drugą do Taurenów. W tym samym czasie nastąpił zbieg okoliczności i do twojej stolicy przybyły jednocześnie 2 grupy ekspedycyjne z tych że krajów chcąc bliżej się poznać. ( wyniki rozmów będą niedługo ).
____________

[Iron Lycan]

Doszło do zbliżenia do siebie 3 cywilizacji. Ogólnie udało Ci się zdobyć zaufanie i szacunek wśród Elfów południa i Taurenów. Dowiedziałeś się także o historii "rogatych".

Byli oni kiedyś spokojnym narodem który żył nie czyniąc krzywdy nikomu, po ataku orków zostali ich niewolnikami i przez ponad 100 lat byli wykorzystywani jako tania siła robocza. Kiedy się zbuntowali udało im się wygonić najeźdźców ze swego terenu tuż przed pojawieniem się bariery. Od tamtej pory żyli w strachu że następnego ataku mogą nie przerwać i zostaną doszczętnie zgładzeni.
____________

[Domius]

[sorry, że nie pisałem]

Wymieniam się różnymi wiadomościami z Elfami południa. Wysyłam tam paru Elfów, którzy są żądni wiedzy i będą tam żyli, dowiadując się więcej o nich, ich technologii i kulturze.
Równocześnie oświadczam "rogatymelfom", że ja również nie lubię orków i i jakby co to im pomogę.
____________
Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius