|
|
|
|
|
|
Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Sobota 31 Maj, 2008 10:00 |
|
|
Geniusz o niektorych nigdy się nie dowiemy bo pisali ,,do szuflady". Niektórzy byli tak zdesperowani że założyli własne wydawnictwa aby wydać ksiązkę. |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 31 Maj, 2008 12:17 |
|
|
Oczywiście, że tak. Sporo pisze do szuflady, ale są i tacy których książki są świetne i nie opublikowane właśnie przez wydawców. Chodzi mi o to, że ten kto wydał Harrego Pottera nieźle trafił, że wybrał akurat tą książkę, która nie zachwyciła wielu innych wydawców, a stała się później wielkim hitem. |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 01 Lipiec, 2008 21:36 |
|
|
a podobno nie chcieli tego wydać. Rowling próbowała kilka razyi w końcu z niechęcią to przyjęli. ale gdy książki poszły jak "świerze bułki" wtedy zaczęli wydawać (czy jak to się tam mówi ) |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 14 Luty, 2009 13:53 |
|
|
Sentyment do Pottera mam. Można powiedzieć, że dorastałem z książką, z jej bohaterami (zacząłem czytać w grudniu, kiedy byłem w I gimnazjum, nowa, stara szkołą, nowi ludzie i tak dalej, pierwsze cztery wychodząc szybko zgadzały się z wiekiem, następnie piąta mniej więcej, później zaś byłą już rozbieżność ). Wtedy tylko wymagałem dobrego czytadła, ale które z tomu na tom będzie zaskakiwało czymś nowym. NIE TYLKO ZMIANĄ NAUCZYCIELA CZARNEJ MAGII.
I na początku było - ciągle coś nowego, ciągle coś ciekawego. Ale im większa popularność, tym zaczęło być z serią gorzej. Rowling straciła koncept, dla kogo to ma być książka, zamiast trzymać się sprawdzonego do tej pory sposobu, postanowiła zrobić książkę dla każdego. Więc wyszła jej do niczego. Ale nadal sprzedawała się (kto czytał, kupił 4 tomy o został zaciekawiony, kupi pozostałe 3, chociaż zmieni się i klimat, i poziom). Więc szła tą drogą dalej. Chciała zamienić dobre czytadło w coś więcej, a efekty tego widać przez cały 7 tom. Z im większej perspektywy na niego patrzę, tym większą niechęć do kończącego tomiska czuję.
Minusy? To, co w czytadle było do przyjęcia (dzieciak ratuje całą szkołę i społeczność czarodziejów przez wielkim złem), to w "poważnej" powieści fantasy jest idiotyzmem.
Propagowanie miłości jako największego dobra - ok, ale jeśli bohater tylko dzięki temu wychodzi z opresji... Coś tu jest nie tak...
Dalej są bohaterowie - zabito całkiem sensowną postać - Syriusza. Główny bohater to NIKT, towarzyszą mu biblioteka udzielająca porad, kiedy trzeba, oraz zakompleksiony Ron, który co jakiś czas przeradza się w bohatera. Główny zły z dzieciaków pokazany jest jako wrażliwa osoba, lecz przez mazgajstwo (to miało budzić naszą sympatię?). A szczytem wszystkiego jest relikwia, którą bohater nosi od początku, a dopiero w ostatnim tomie (kiedy przychodzi na to czas) zostaje to powiedziane - przez cały ten czas NIKT nie zwrócił na to uwagi... Bo i po co?
Ogólnie moja opinia jest taka - im dalej w las, tym gorzej. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 14 Luty, 2009 18:38 |
|
|
Wszystkie części przeczytałem z zapartym tchem. Kiedyś...
Teraz nie miałoby to miejsca. A już na pewno nie połykałbym jednego tomu za drugim.
Korzystając ze schematu Smoka mówię tak:
PLUSY
- Książka jest napisana ciekawym, wciągającym językiem. Można powiedzieć, że styl pisarski Rowling dorasta wraz z jej czytelnikami. Pierwsze 2-3 pozycje były przeznaczone zdecydowanie dla najmłodszych czytelników. Później stają się troszkę bardziej mroczniejsze. A przynajmnej chcą za takie uchodzić. Dla osób, które mają po raz pierwszy kontakt z fantasy może się ten styl podobać.
Bardziej dojrzali czytelnicy będą się czuli zawiedzeni.
- Tematyka, czyli czarodzieje (ci mali), magia, niesamowite przygody zagadki, tajemnice, itd. Świat, który żyje w każdym z nas, za którym podświadomie tęsknimy. Świat fantastyczny ale bez udziwnień. Bez ras, innych światów i bohaterów na koniach. Świat jak najbardziej "nasz", "na wyciągnięcie ręki". Pani Rowling zabłysła w odpowiednim czasie. Dziś już nie odniosłaby takiego sukcesu jak te kilkanaście lat temu.
- Bohater. Z problemami dorastającego nastolatka, z charakterem skorym do psot, itp. Pojawienie się H.P. ożywiło świat czarodziejów. To nie był kolejny Gant ani nawet Frodo. To bohater współgrający z dzisiejszą młodzieżą i ich światem.
MINUSY:
- Schematyczność. Może i przygody Pottera dostarczały rozrywki ale i szybko nudziły, przynajmniej mnie. Od 5 tomu troszeczkę przysypiałem, bo choć Rowling bardzo się starała by było mrocznie i strasznie to nie za bardzo jej to wychodziło. Za bardzo dopieściła swojego bohatera. Dobro zawsze zwycięża. Nuda...
- Zagmatwanie wątków. Moim zdaniem ostatnie dwa tomy do zbitek informacji, które jeżeli miałby jakoś wpłynąć na czytelnika to jedynie wtedy, gdyby zostały rozbite na kolejne dwa tomy. Pod warunkiem, że autorka pozwoliłaby im się rozwinąć. Tak jak to uczniła z historią z Zakonu Feniksa. Genialny tom: wciągający, tajemniczy, wywołujący gęsią skórkę...
Co by tu jeszcze powiedzieć?
Rowling miała dobry pomysł i żyłkę do interesów. Wiedziała czego chcą dzieci. Czuła, że da się na tym zarobić.
Miała rację.
Niepokonaną była bardzo długo. Świat pokochał Pottera. Sukces jednak zawdzięczała jedynie pierszym książkom i na nich opierała kolejne swoje tomy. Dorobuła się na szumie wokół samej postaci głównego bohatera a nie na swoim "talencie pisarskim".
Kluczem do jej sukcesu okazała się dobra reklama.
Dlaczego tak czyniła? Bo wiedziała, że jej styl jest dość mizerny. Widać to w dalszych częściach przygód H.P. Nie mają w sobie czaru, niesamowitości świata młodych czarodziejów.
Czy kiedyś sięgnę jeszcze raz do przygód H.P.? Nie. |
|
|
|
pityeMieszkaniec Krain
Płeć: Posty: 14 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Niedziela 26 Lipiec, 2009 16:09 |
|
|
Po H.P. sięgnęłam stosunkowo niedawno. Pierwsza część podobała mi się, choć uznałam ją stanowczo za książkę dla młodszych dzieci. Z żadną kolejną w moim przypadku nie łączył się zachwyt. Raziła schematyczność, nijakie charaktery i wiele zbędnych wydarzeń. Uczniowie Hogwartu, choć to młodzież, to i tak byli podzieleni na złych i dobrych grubą krechą. A gdzie ich burze hormonów w związku z dojrzewaniem? Część ostatnia była największym rozczarowaniem. Po wielu reklamach, oczywiście pozytywnych recenzjach otrzymałam zlepek różnych historii i ucięte wątki. Snape, bohater, którego darzyłam największą sympatią, bo nie było do końca jasne, czy jest dobry, czy zły, okazał się dobry i stracił dla mnie wszystko, co mogło fascynować. Harry zwyciężył, choć niewielka była w tym jego zasługa (jak zwykle zresztą), zbyt wielu bohaterów zostało uśmierconych, Harry ożenił się z Ginny choć dla mnie ich uczucie miłością nie było... I mogłabym tak długo... Nie chcę widzieć więcej książek J.K.Rowling. ____________ „Najtrudniej nauczyć się tego, że nawet głupcy mają czasami rację."
Winston Churchill |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 09 Październik, 2009 12:11 |
|
|
Czytałam wszystkie części HP po polsku.
Jestem "maniaczką" (jak mówi mama) fantasy i nie mogę wytrzyma bez czytania nawet tygodnia, a kiedyś na wszystkie książki patrzyłam z wstrętem.
Co się zmieniło?
Przeczytałam HP. Nocowałam u wujka i nie mogłam zasnąc, z nudów sięgnęłam po książkę i BUM!!! Czytałam całą noc i następny dzień i przeczytałam. Moi rodzice nie chcieli mnie do niego puszczac przez prawie pół roku jak wróciłam i zasnęłam w ciągu paru minut.
Choc wolę blogowe alternatywy. W 5-tej części po usłyszeniu przepowiedni... Ja bym znienawidziła za ukrywanie czegoś takiego przede mną, a przynajmniej już mu nie zaufała.
W 7-mej... Ślub HP z GW był przewidywalny choc twierdzę, że niezbyt do siebie pasują.
Cóż, to tylko moje zdanie. |
|
|
|
JokerMieszkaniec Krain
Posty: 1 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 01 Październik, 2010 14:02 |
|
|
Moim zdaniem i tak żaden z tych filmów nie pobije po prostu tych siedmiu książek... Ja tęż nie lubiłem czytać jak koleżanka na górze i kiedy sięgnąłem po Harrego wszystko się zmieniło Teraz nie mogę wytrzymać bez czytania a samego Harrego Pottera przeczytałem dwu krotnie, co mi się nigdy nie zdarza z innymi książkami Nie dostrzegam tez w Harrym większych negatywów, więcej wręcz pozytywów.. i wydaje mi się że z książki na książkę jak by styl stawał się coraz bardziej dojrzalszy tak jak gdyby był przeznaczony właśnie dla osób w tym wieku co tytułowy bohater ____________ Obudziłem się z ziewnięciem. Jest świt, a nadal żyję.
Wszyscy ludzie to imitacje małp,
wszyscy bogowie to imitacje ludzi. |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 09 Październik, 2015 13:27 |
|
|
Właśnie do mnie przyszło najnowsze, ilustrowane wydanie Harrego Pottera. Muszę przyznać, że jest naprawdę piękne. Twarda oprawa, kredowy papier z kapitałką i wstążeczką. A przede wszystkim te rysunki. Piękne. Klimatyczne. Umieściłabym zdjęcie, ale nie ma takiej opcji W każdym razie polecam, w każdym razie fanom... ____________ “Let the Dragon ride again on the winds of time.” |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 15 Październik, 2019 19:09 |
|
|
Melfka napisał: | Rowling pisze dobre książki - dla dzieci i młodzieży. Starsi i wyrobieni czytelnicy mogą narzekać, ale z drugiej strony: jakim prawem? Nikt nie każe im czytać, a i potępianie czegoś tylko dlatego shuttle paris, że jest skierowane do innej grupy odbiorców, nie wydaje mi się "na poziomie".
Książki o Harrym czytałam, głównie w oryginale (tłumaczenie niezbyt mi się podoba) - ot, czytadełka i... świetne książki, by wprowadzić młodsze rodzeństwo w świat fantastyki . |
Myślę, że niektóre skrypty nie są bardzo dostosowane do realnego świata. Krótko mówiąc, to tylko punkt widzenia. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|