Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Wtorek 06 Listopad, 2007 9:07 |
|
|
- Jasne . Co u ciebie słychać?
[Mam pewne określenie na takiego off'a ale nie napiszę tego bo ktoś by mnie mógł wyklnąć
Skąd! Możesz mówić -dop. Gilbert] ____________ Żyję więc walczę...
Żyję więc śnię...
Żyję więc kocham...
Żyję bo chcę...? |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 08 Grudzień, 2007 2:48 |
|
|
(Boshe (ort zamierzony), ludzie, proszę - starajcie się pisać poprawną polszczyzną, bo mnie cholera bierze i odkłada obok jak to czytam...)
Mitriss i i Lyoness prawdopodobnie dopiero w tym momencie zorientowały by się, że miejsce koło nich nie jest już puste. Odziany w nie rzucający sie w oczy czarny płaszcz z kapturem jegomość wślizgnął się do karczmy niepostrzeżenie - nikt nawet nie usłyszał odgłosów otwieranych i zamykanych drzwi, choć w izbie wcale nie było tak głośno.
Twarzy osobnika nie było widać, gdyż nosił się z kapturem przesuniętym do przodu, a i sam kaptur był dość wydatny w sensie swej długości. Płaszcz był zapięty pod szyję tak, że, prawdopodobnie, gdyby nawet twarz osobnika byłaby widoczna, zasłaniałby jej dolną połowę. Spięty był on czarnymi mosiężnymi guzikami o budowie umożliwiającej szybkie ich otwieranie, oraz związany czarnym pasem z przodu umocowanym czarną sprzączką.
Spod płaszcza widać było tylko okute czarnym (prawdopodobnie specjalnie pokrytym sadzą) metalem czubki butów jegomościa, a z rękawów jego odzienia wystawały ręce ukryte w czarnych metalowych rękawicach, których palce przypominały segmentowane ostrza-pazury. Było to dość dziwne, gdyż palce rękawicy były miejscami tak zbudowane, że osobnik musiał mieć niebywale wąskie palce, by je tam wcisnąć.
Jegomość opierał się o ścianę, pochylając głowę ku piersi i popijając co pewien czas piwa z kufla. Obie kobiety miałyby jednak dziwne wrażenie, że się im bacznie przygląda. ____________ |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 19 Grudzień, 2007 17:51 |
|
|
W tym momencie drzwi się otwierają i do środka tawerny przez prug przechodzi kobieta.
Na pierwszy rzut oka widać, że jest pół elfką przez piękne rysy twarzy. Ciemne włosy rysują się na jej ramionach. Odziana jest w szary podrórzny płaszcz który nie zdradza zgrabności jej ciała. W ręku trzyma ozdobną laskę z niebieskim kamieniem zaciśniętym na samym czubku.
Westchneła głęboko rozglądając się po tawernie po czym ruszyła dalej.
Niestety nastąpiła sobie na skrawek płaszcza i jak długa poleciała na posadzkę.
- Ała...- rozeszedł się stłumiony jęk tuż zaraz po donośnym odgłosie upadania
Dodane po 3 minutach:
Zarzenowana wstała szybko z ziemi i udając iż nic sie nie stało podeszła do lady i dziewnie zestresowanym wzrokiem spojrzała na niego.
- Niech pan da mi kufel piwa... jeśli łaska - powiedziała bardzo cicho ____________ Gdy wyruszysz w podróż nigdy nie wiesz jak to wpłynie na twoje życie oraz co znajdziesz na końcu drogi... |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 20 Grudzień, 2007 14:45 |
|
|
Mitrithines (inaczej Mitris) spojrzała bezczelnie i śmiało na ubraną w czerń postać.
- Styl to on ma, ale te ręcę wątpię by były miłe w dotyku - mruknęła do Lyoness.
Odwróciła wzrok i pochyliła się nad swoim piwem, zastanawiając się z jakiego powodu nie wzięła wytrawnego wina. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 06 Luty, 2008 23:41 |
|
|
Drzwi sie otwierają, a do gospody wchodzi młody, przystojny elf. Czarne, długie włosy lekko opadają na plecy. Zmokły trochę przez deszcz. Saw rozpoczął poszukiwanie wolnego miejsca. "Tłok jak widzę spory." Szepnął pod nosem i ruszył pod okno gdzie było wolne krzesło. Usiadł na wilgotne siedzenie i zamyślił się. Myślał czy mówić Dzień dobry, Mae Govannen, Błogosławieństwo Złotej Łuczniczki czy coś jeszcze innego. Na razie siedział cicho. ____________ Powróciłem na forum oraz do Mythaia
~~~~Sawassas Redheart~~~~ |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 07 Luty, 2008 11:59 |
|
|
"Heja" Krzyknęła pospolicie elfka o imieniu Mitris ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 07 Luty, 2008 12:32 |
|
|
Popatrzył się w stronę Mitris. Uśmiechnął się lekko i wreszcie wpadł na pomysł, żeby powiedzieć jedno ze swoich ulubionych przywitań. Tak wiec powiedział "Ohayo!" i zabrał się za swoją nową książkę "Drugi Raj". Po jakimś czasie postanowił zamówić czerwone wino. Jednak wpierw przeczytał tajemniczy pergamin. ____________ Powróciłem na forum oraz do Mythaia
~~~~Sawassas Redheart~~~~ |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 07 Luty, 2008 13:21 |
|
|
Mitris doszła do wniosku, że prymitywne przywitanie ludzkie dla nowego było nieodpowiednie, ale nie przejęła się tym bardzo i naciągnęła kapelusz bardzij na twarz, by nikt nie mógł dojrzeć jej wyrazy. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 07 Luty, 2008 14:16 |
|
|
Gdy wino wreszcie doszło zaczął się rozkoszować smakiem. Złożył ręce i zaczął wyszeptywać jakieś modlitwy w stylu "Pobłogosław ten napój Złota Łuczniczko...". Gdy nareszcie się napił uśmiech wielki zawitał na jego twarzy. Twarz miała kilka blizn. Zdobył je podczas wędrówek po różnych krainach. W połowie kielicha zatrzymał się i jeszcze raz spojrzał na Mitris. Przypomniał sobie o dobrych manierach. O tym jak go rodzice uczyli traktować damy. Kilka zasad zapomniał, ale zrobił to co zapamiętał. "Dzień dobry, yyy, piękna Pani. Nazywam się Sawassas Redheart. Mogę spytać jak się Pani zwie?" Podszedł do tzw. pięknej Pani i się ukłonił. Począł się zastanawiać czy zrobił coś źle... ____________ Powróciłem na forum oraz do Mythaia
~~~~Sawassas Redheart~~~~ |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 07 Luty, 2008 20:16 |
|
|
Mitris patrzy na sir Redheart'a i śmieje się cicho. Zastanawia się, czy każda tzw. piękna Pani, musi być nazywana piękną Odpowiada uprzejmie: " Mitrithines w skrócie mów Mitris". Znów błysnęły foglarne ogniki w jej oczach, by po chwili znów zmatowieć w czerni. |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 07 Luty, 2008 21:16 |
|
|
Nagle coś go od tyłu pchnęło. Pomyślał, ze to jakieś tajemnicze moce... ale to był tylko Wrestheneleroven, inny sługa Złotej Łuczniczki. Sawassas trochę go polubił. Może wreszcie znajdzie przyjaciela? Wresthen przemówił " A ty tu co robisz? Mówiłeś mi, że idziesz trenować, a ty tu pijesz?! ". Sawassas troszkę się zasmucił. Wyglądał jakby miał zamiar płakać. "No bo wiesz... ja nie mam nikogo bliskiego.". Po chwili elf wstał i sie zaśmiał "Tak więc widzisz nie mam tu byle jakiego powodu.", ale po chwili spoważniał "Ty nie wiesz jak to jest... być samotnym... bez nikogo, o kogo by się troszczyć... gdy tu przybyłem zapaliła się iskierka się zapaliła.... O kurka, zapomniałem..." odwrócił się w stronę nowej znajomej." "Miło mi Panią poznać!" wtem Wresthen złapał go za kołnierz i wyciągnął za drzwi. Potem wsadził na konia."No cześć!" krzyknął jeszcze i pomachał zanim odjechali. ____________ Powróciłem na forum oraz do Mythaia
~~~~Sawassas Redheart~~~~ |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 07 Luty, 2008 23:20 |
|
|
wchdząc do karczzmy rozejzal się i w jego glowie pojawilo się pojęcie ''eee...przeciez ja nawet niemam kasy '' więc podszedł do karczmaza i staral się go wypytywac o tematy ''pienięzne'' jednak po chwili odszedl i zaczol blagac o dwa miedziaki-błagam was potrzebuje dwa miedziunieczki tylko 2 ''po namysle dodal'' oddam wszystko co mam za 2 miedziaki ''w myslach (nic)''
Dodane po 2 minutach:
więc po niezbyt dlugich prosbach odbrucil się na pięcie i poszedl spowrotem do karczmaza
Dodane po 11 minutach:
Jednak powrucil pomyslał sobie ze lepiej posiedziec i popic znosne piwko niz wluczyc się po okolicy
Dodane po 4 minutach:
nagle pijąc piwo wrzasną-gdziee!! to moje piwo won kup se swoje pozwolił ci kto-po czym wyciągną muche z kufla i tak ją wycisną ze normala osoba brzydzila by się spojzec na to co on robi lecz on jeszcze dodal-no i tyle wypila!!! piwo to drogiezeczy są co ty se myslisz ze ja to za darmo...!!!! won!!!!!!! i wyzucil ją przed siebie |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Piątek 08 Luty, 2008 12:10 |
|
|
Mitris spojrzała na oddalającą się postać nowego znajomego przez okno. Znów gorzko się zaśmiała, jednak to była prawda, nikt nie wytrzymywał jej towarzystwa. Odwróciła wzrok i przyglądała się Tomkowi, który jakoś dziwnie robił niezłe zamieszanie. Pokręciła głową i czekała na swoją kolacje. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 08 Luty, 2008 15:16 |
|
|
wszedł kupil piwo i nic nie muwiąc usiadl przy najblizrzym stole ,a tak przy okazji wsluchuje się w rozmowy
Dodane po 15 minutach:
rozglądając się wstal i podszedl do karczmaza i kupil dwa piwa choc sam niewiedzial dlaczego i po co mu dwa to jednak wziol |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Piątek 08 Luty, 2008 20:11 |
|
|
Popatrzyła na dwa piwa i mruknęła "Faceci" . ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 11 Luty, 2008 11:44 |
|
|
ja jestem wampirem... jesli masz cos do mnie to masz cos do mojej rasy więc uwazaj co muwisz smiertelniku...-powiedzial to wchodząc do karczmy i rozsiadając sie przy jakims stole
Dodane po 3 minutach:
tak ogulnie to ma ktos moze rade na temat jak rozmienic denary na miedziaki??
Dodane po 4 minutach:
ludzie i inne rasy ludzkosci czy nie uwazacie ze te forum jest lekko porombane to chyba nie jest normalne ze kiedy wchodze do karczmy widze posty zupelnie inne niz te kiedy cos napisze nalegam aby to zmienic bo dzięki temu pierwszym postem zawsze robie z siebie idiote!!!!!!!
Dodane po 1 minutach:
obuzony wstal i wyszedl bo muslal ze niezdzierzy |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 11 Luty, 2008 13:16 |
|
|
[Sam jesteś "porombany". A twoje nalegania nic raczej nie dadzą, jeśli sam popełniasz błędy. Pewnie wchodzisz na pierwszą stronę, a temat ma 21. I weź przepuszczaj tekst w Wordzie, zainstaluj Firefoksa 2 albo sam trochę dbaj o pisownię, bo to wygląda to wręcz jak świadomie robione błędy.] ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 11 Luty, 2008 19:13 |
|
|
Cytat: | ja jestem wampirem... jesli masz cos do mnie to masz cos do mojej rasy więc uwazaj co muwisz smiertelniku...-powiedzial to wchodząc do karczmy i rozsiadając sie przy jakims stole |
"Śmiertelnik?!" Oburzyła się Mitris.
"Czy Ty jesteś ślepy?! Pisze jak byk w poprzednich postach, ze jestem ELFEM!!! (lub mówiąc drowem) ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 11 Luty, 2008 19:19 |
|
|
a i on znuw powrucil - siadl i patrzul sie w sciane bezwyrazowym wzrokiem rozmyslając.
Dodane po 2 minutach:
naprostowalem to przeciez trzecią wypowiedzią ale jednak przepraszam... |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 11 Luty, 2008 19:26 |
|
|
Mitris spojrzała lekceważaco i powróciła na miejsce.
P.S. Nie jestem modem, ale DOmius ma racje, spróbuj zminimalizować błędy. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|