|
|
|
|
|
|
Gospoda "Złoty Kufel" |
Idź do strony 1, 2, 3, 4 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 37, 38, 39, 40 |
Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Środa 13 Luty, 2008 18:06 |
|
|
-Eee tam! O ile taki z zaskoczenia Cię nie zaatakuje, to nic nie zrobi... Chyba nie jest bardziej niebezpieczny niż smok?- dodał niepewnie.
Takie pocieszne toto jest
-To na pewno... Chyba- ____________ "Chyba że wraz z toczeniem się kostki spadnie na mnie deszcz czaszek moich wrogów (wszystkie ze złota); wtedy uznam to za cud spowodowany przez boga Sharumazagonahomalefantayuiskrimtnweqrana i powrócę na forum."- Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 13 Luty, 2008 18:09 |
|
|
-Panie, widziałżeś smoka?! to to jest dopiero wredne bydle! ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 13 Luty, 2008 18:10 |
|
|
-Niż smok? A bo ja wiem? Na nic więcej mnie wtedy stać nie było, a myślałem nad takim fajnym, z mackami, pazurami i w ogóle. A taki behemot to ma łaskotki. Ale naprawdę, takie toto pocieszne... - powtórzył. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 13 Luty, 2008 18:11 |
|
|
Panie, widziałżeś smoka?! to to jest dopiero wredne bydle!
-Smoki? Też... Całą kolekcję łbów mam, z polowań. W zeszłym tygodniu z osiem, czy dziewięć ubiłem. Chcecie to mogę przynieść.-
myślałem nad takim fajnym, z mackami, pazurami i w ogóle
-Pewnie! To podstawa przecież.-
A taki behemot to ma łaskotki
-Hmm... Naprawdę?- Mruknął z powątpiewaniem. ____________ "Chyba że wraz z toczeniem się kostki spadnie na mnie deszcz czaszek moich wrogów (wszystkie ze złota); wtedy uznam to za cud spowodowany przez boga Sharumazagonahomalefantayuiskrimtnweqrana i powrócę na forum."- Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 13 Luty, 2008 18:16 |
|
|
-Naprawdę, naprawdę! Zademonstrować?! - spytał podniecony. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 13 Luty, 2008 18:18 |
|
|
Naprawdę, naprawdę! Zademonstrować?!
-Pewnie! Tyle tylko, że może się tu nie zmieścić.- ____________ "Chyba że wraz z toczeniem się kostki spadnie na mnie deszcz czaszek moich wrogów (wszystkie ze złota); wtedy uznam to za cud spowodowany przez boga Sharumazagonahomalefantayuiskrimtnweqrana i powrócę na forum."- Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 13 Luty, 2008 18:24 |
|
|
-Nie zmieścić? E, tam, sprawa względna! - gwizdnął i machnął ręką w swoją stronę, a po chwili w całej ścianie (włącznie z piętrem) zrobiła się dziura i behemot wetknął swój łeb. Mężczyzna połaskotał go w podgardle, a behemot zerwał się rozwalając dach i rycząc tak, że szklanki pospadały ze stołów, a połowa gości została zmoczona jego śliną. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 13 Luty, 2008 18:46 |
|
|
Gilbert na wszelki wypadek przyglądał się behemotowi zza krzesła. ____________ "Chyba że wraz z toczeniem się kostki spadnie na mnie deszcz czaszek moich wrogów (wszystkie ze złota); wtedy uznam to za cud spowodowany przez boga Sharumazagonahomalefantayuiskrimtnweqrana i powrócę na forum."- Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 13 Luty, 2008 18:53 |
|
|
-Nieźle co? Kto by pomyślał? ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 13 Luty, 2008 20:38 |
|
|
[ooc: White kiedyś tu napisał, żeby uważać z rozwalaniem gospody, więc lepiej niech burdy i inne takie akcje kończą się najwyżej połamanymi krzesłami ^ ^'] |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 13 Luty, 2008 20:47 |
|
|
[Oj tam, naprawi się ]
Spojrzał na zniszczoną ścianę i niemiłe miny innych gości.
-No, panowie, to ja się będę zbierał... Taa... Do zobaczyska! - krzyknął i wyszedł, czy raczej wykuśtykał, z gospody przez drzwi, które wyglądały dość groteskowo w porównaniu ze zniszczoną częścią budynku. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 15 Luty, 2008 17:56 |
|
|
-Taaa...- zauważył rozsądnie spod krzesła Karion.
Po chwili, gdy upewnił się, że to paskudne bydle nie wróci, wypełzł ze swej kryjówki, otrzepał szatę i gwizdnął przeciągle. Nie minęło 10 sekund, jak zmaterializował się mały imp i zapytał usłużnym tonem
- Co możem zrobić dla cię, panie?
- Posprzątać. I naprawić szkody. No już! Chcę piwo zamówić, a bra zniszczony!
W karczmie zjawiła się mała armia demonów. Po minucie wszystko było jak dawniej.
- Świetnie. Doskonała robota. Jak zdążycie, to możecie zeżreć tamtego behemota. - demony wyleciały przez ścianę a po chwili z niedaleka rozległ się straszny ryk. ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 15 Luty, 2008 18:05 |
|
|
Świetnie. Doskonała robota. Jak zdążycie, to możecie zeżreć tamtego behemota.
-Nie wiem, czy to dobry pomysł...- Wtedy Gilbert dosłyszał ryk -Chociaż... To chyba nie był jego, eee... okrzyk bojowy?- ____________ "Chyba że wraz z toczeniem się kostki spadnie na mnie deszcz czaszek moich wrogów (wszystkie ze złota); wtedy uznam to za cud spowodowany przez boga Sharumazagonahomalefantayuiskrimtnweqrana i powrócę na forum."- Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 15 Luty, 2008 18:06 |
|
|
Okaleczony mężczyzna wraca się.
-Hej, kolego! Czy ty aby czasem nie przesadzasz?! Już drugi raz mi żarcie załatwiłeś dla behemotka, dzięki ci! A skoro... no... - zauważył naprawę ściany - To ja może na piwko? Karczmarzu, dajcie! - chwycił kufel hakiem za ucho, przez co naczynie przechyliło się i wylało większość napoju - Cholera, znowu zapomniałem! Karczmarzu, drugie! Na koszt firmy - mruknął, gdy odebrał i wzruszył protezami na zapytanie o pieniądze, po czym zniknął, zanim karczmarz zdołał zareagować, zalany falą klientów. Tym razem nie wylał, gdyż odkręcił hak i wymienił na dłoń do chwytania szklanic, kaliber 2,5 cala. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 15 Luty, 2008 18:08 |
|
|
-No właśnie...- Mruknął Gilbert. ____________ "Chyba że wraz z toczeniem się kostki spadnie na mnie deszcz czaszek moich wrogów (wszystkie ze złota); wtedy uznam to za cud spowodowany przez boga Sharumazagonahomalefantayuiskrimtnweqrana i powrócę na forum."- Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 15 Luty, 2008 18:13 |
|
|
-Cóż, szok. Nie zorientował się, że setka demonów raczej wygra z jednym behemotem... A tak... Ehm
Piwa, piwa, piwa dajcie
A jak umrę - pochowajcie ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 15 Luty, 2008 18:16 |
|
|
Z rozmachem klepie Gilberta po plecach (protezą).
-Ano, głupi zawsze to nawet nie umrze, bo nie będzie wiedział, że powinien - zaśmiał się, a właściwie zaryczał, z własnego kawału.
-Masz ci, panie, takich więcej? ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 15 Luty, 2008 18:20 |
|
|
-Cóż, szok. Nie zorientował się, że setka demonów raczej wygra z jednym behemotem... A tak... Ehm
-Hmm... Chyba jednak wolę smoki, są bardziej przewidywalne...- Gilbert chciał coś dalej mówić, ale właśnie w tym momencie oberwał protezą od nieznajomego. ____________ "Chyba że wraz z toczeniem się kostki spadnie na mnie deszcz czaszek moich wrogów (wszystkie ze złota); wtedy uznam to za cud spowodowany przez boga Sharumazagonahomalefantayuiskrimtnweqrana i powrócę na forum."- Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 15 Luty, 2008 18:22 |
|
|
-Ja? Głupi? - zaczerwienił się czarodziej. Zacisnął pięść. Przez sufit (kolejny otwór) władowała się błyskawica i rąbnęła prosto w tego... tego prostaka. Nie było czaego zbierać. ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 15 Luty, 2008 18:25 |
|
|
Ja? Głupi?
-Eee... Karion, to chyba nie było o tobie...- Powiedział po chwili Gilbert. ____________ "Chyba że wraz z toczeniem się kostki spadnie na mnie deszcz czaszek moich wrogów (wszystkie ze złota); wtedy uznam to za cud spowodowany przez boga Sharumazagonahomalefantayuiskrimtnweqrana i powrócę na forum."- Domius |
|
|
|
|
|
Forum Mythai
-> Wędrówki po Mythai |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
Strona 23 z 40 |
Idź do strony 1, 2, 3, 4 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 37, 38, 39, 40 |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|