Jak często opuszczasz zajęcia szkolne? |
Często |
|
10% |
[ 2 ] |
Czasami |
|
25% |
[ 5 ] |
Rzadko |
|
65% |
[ 13 ] |
|
Wszystkich Głosów : 20 |
|
|
Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Poniedziałek 12 Październik, 2009 20:51 |
|
|
o! masz racje to wpływa na to jak sie jest postrzeganym. a ja jestem postrzegany jako ktoś komu sie nie chce. nauczyciele mnie lubią ale denerwuje ich że nie przychodzę na poprawy i takie tam. A średnia podnoszę tylko gdy mi zależy właśnie żeby był ten pasek, ewentualnie jakiś zakład z matka miałem ;D ale pamiętam sytuacje gdy miałem w 3 gim jedna jedyną tróje. z techniki. i wyszła mi średnia 4,72 ;D a tróje dostałem bo olewałem ten przedmiot. czyli reasumując gdybym chodził na ten "śmieszny" dla mnie przedmiot to bym miał 8 punktów więcej przy podaniu do szkoły średniej. dostałem sie gdzie chciałem ale trochę głupio bo cała klasa z wyjątkiem 2 czy 3 osób ten pasek miała. w każdym razie ta rozmowa mnie zmotywowała i postanowiłem nie uciec z wfu w czwartek |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 28 Grudzień, 2009 21:01 |
|
|
Ta wagary to jedna z tych rzeczy które zasadniczo... lubie. I to nie dla tego że się zrywam z tego więzienia, ale dlatego, że prawie za każdym razem mnie i kumli (kumpele ) dopada tzw. faza. Szczegóły związane z moimi "wypadami" pozostawie jednak okryte mgiełką tajemnicy ____________ Abyście nie zatracili duszy i rozumu w ciemności,
aby serca wasze zdolne były kochać,
aby oczy widziały jedynie dobro,
a uszy nie stały się głuche,
byście nie oniemieli,
lecz wykrzyczeli dumnie wszystkim narodom,
że WARTO walczyć o bezcenne monumenty,
że warto pamiętać o tradycji i heroizmie |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 30 Grudzień, 2009 10:08 |
|
|
mam nieklasyfikowanie z wfu ;/ będę musiał komisyjnie biegać dookoła sali albo i nie, jak pani profesor będzie łaskawa za dwa tygodnie Wam powiem czy wagary się opłacają |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 01 Styczeń, 2010 0:23 |
|
|
hoh, ale żeś się człowieku wkopał
ale myślę że znam rozwiązanie - postaw pani profesor piwko, potem natępne, jakieś winko i ją upij, zabierz dziennik i dokonaj ,,korekty'' |
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Piątek 01 Styczeń, 2010 7:01 |
|
|
A jeśli pani profesor jest abstynentką? ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 01 Styczeń, 2010 10:55 |
|
|
Mimo wszystko jest wuefistką. Nie zauważy, jak zabierzesz jej dziennik, nawet jeśli wyjmiesz jej to z rąk. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 03 Styczeń, 2010 0:57 |
|
|
Ehh.
Gdy nie chcę iść do szkoły to po prostu nie idę.
Świat się nie zawali, a przynajmniej humor mi się nie zepsuje.
Jestem zazwyczaj główną prowodyrką klasowych wycieczek na wagary.
To strasznie zbliża ludzi, a przyjaciele są ważniejsi niż jakieś-tam-oceny.
Lepiej wspominacie szkołę, w której mieliście dobre oceny, ale na przerwach siedzieliście sami i nie mieliście z kim porozmawiać czy tę, w której wszyscy Was lubili i czuliście się akceptowani, ale oceny mieliście średnie?
Jestem pierwsza do zapychania zamków od klas, żeby opóźnić rozpoczynanie lekcji.
I wszystkich takich różnych dziwnych rzeczy.
A Wy jesteście jacyś totalnie świętoszkowaci i dziwni. ____________ Lepiej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach. |
|
|
|
Maciek1Dowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1794 Chowaniec35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Niedziela 03 Styczeń, 2010 11:48 |
|
|
Świetnie, masz prawo. No, jeśli wejrzeć w to głębiej to nie masz takiego prawa, mimo wszystko przyjmijmy, że mamy prawo na uciekanie z lekcji. Powstaje pytanie, co jeśli komuś nie odpowiada spędzanie czasu z jakimiś-tam klasowymi "przyjaciółmi", woli przesiedzieć grzecznie ten czas w szkole, chociażby pod klasą, a po skończonych zajęciach udać się gdzieś z ludźmi którzy zdecydowanie bardziej mu "podpadają"? Może to i dziwne, ale znam wiele takich osób, są względnie normalni. Szkoda, moim zdaniem ludzie dziwni są ciekawsi. |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 03 Styczeń, 2010 14:05 |
|
|
I na tym polega myk, że u mnie gdy zwiewamy, to zwiewają wszyscy.
Nawet Ci dziwni. U nas w klasie nie ma nikogo na uboczu. Wszyscy ze wszystkimi rozmawiają i jest dobrze.
A jeśli ktoś nie ucieka, bo ma przypuśćmy coś do zaliczenia - to też wielka krzywda się nie dzieje, jedynie wszyscy mu współczują. ____________ Lepiej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach. |
|
|
|
Maciek1Dowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1794 Chowaniec35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Niedziela 03 Styczeń, 2010 17:39 |
|
|
Gdy za kimś nie przepadasz to w ogóle z nim nie rozmawiasz? Co jeśli "zwiewają wszyscy" tylko po to by nie stać się tymi "na uboczu"?
Nie znam sytuacji społecznej w Twoim otoczeniu, lecz z doświadczenia, nie tylko własnego, wiem, że nie zawsze wszystko jest takie na jakie z pozoru wygląda, głównie w relacjach międzyludzkich. |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 15 Marzec, 2010 8:46 |
|
|
Temaciejso ma absolutną rację. podpisuję się pod tymi słowami obiema rękami, a także swoją pieczęcią [ która przedstawia "cube"]. Natomiast moje zdanie na temat wagarów jest bardzo tolerancyjne. Sam nie chodzę często, ale myślę, że LO to się zmieni. Każdy mój "wypad" musi być ściśle tajny, bo gdyby moi "koledzy" dowiedzieli się o tym to miałbym przerąbane. Dochodzi nawet do tego, że usprawiedliwienia to muszę sam sobie pisać. Masakra. |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 25 Marzec, 2010 21:19 |
|
|
u mnie wagary to odbywają sie sporadycznie, głoównie jak okazuje się że nie chce mi sie na pierwszą lekcje isc, albo że znajomi konczą wczesnie to i się zerwę z ostatniej czasem
ale już rzadziej... teraz mamy w LO dziennik elektroniczny ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 25 Marzec, 2010 22:35 |
|
|
"ale już rzadziej... teraz mamy w LO dziennik elektroniczny"
Czy to znaczy, że jeśli oddalicie się od szkoły na więcej niż 10 metrów w czasie godzin lekcyjnych, obroże na waszych szyjach automatycznie wybuchną? ____________ Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pamięta pieśniarza. Pieśń wciąż żyje." |
|
|
|
Maciek1Dowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1794 Chowaniec35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Piątek 26 Marzec, 2010 21:27 |
|
|
Nie. Przy dziesięciu metrach tylko pieszczą prądem, dopiero przy 50 metrach mają mocy na tyle, by sparaliżować. Nie wybuchają, jeśli jakaś pierdoła nie wytrzyma napięcia to czekają na nowy przydział. |
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Piątek 26 Marzec, 2010 21:41 |
|
|
okrutni dla nowego kolegi jesteście!;p ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 27 Marzec, 2010 18:53 |
|
|
nie, to po prostu znaczy że łatwiej jest się rodzicom dowiedzieć co i jak i gdzie i kiedy, i to wsumie bardziej mobilizuje do nieuciekania niż zebranko na 2 miesiące, nieprawdaż?
a obróż nam jeszcze nie przypieli ale patrząc dokąd to nasz system edukacji ostatnio zdąża to postawię nacisk na słowo JESZCZE
____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Sobota 27 Marzec, 2010 19:04 |
|
|
U nas też elektroniczne dzienniki są...
Jakoś nigdy sie nie urywałam, bo moi rodzice i tak by się dowiedzieli i bym miała przerąbane. Ale zawsze zostaje jeszcze pielęgniarka ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia
Ostatnio zmieniony przez Laridae dnia Niedziela 28 Marzec, 2010 18:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 28 Marzec, 2010 13:50 |
|
|
E-dzienniki to rzecz bardzo utrudniająca swobodę żaka, u mnie nic takiego niema ale za to jest mnóstwo innych zabezpieczeń |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Środa 14 Kwiecień, 2010 19:52 |
|
|
Moje szkolne czasy dawno minęły jak jaki sen złoty, ale pamiętam, ze wagarowałam, ile się dało. Byłam okropnym uczniem, jak powiadała babcia, nadawałam się tylko "na czwartą zmianę do Haberbusha". ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 14 Kwiecień, 2010 20:01 |
|
|
a co to haberbush? |
|
|
|
|