|
|
|
|
|
|
Co sądzisz o piciu alkoholu przed 18-stką? |
Czemu nie? Żyje się tylko raz! |
|
21% |
[ 5 ] |
Ciężko powiedzieć... Od czasu do czasu w sumie nie zaszkodzi... |
|
43% |
[ 10 ] |
Jestem temu zdecydowanie przeciwny. |
|
34% |
[ 8 ] |
|
Wszystkich Głosów : 23 |
|
|
Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Wtorek 15 Czerwiec, 2010 20:31 |
|
|
Wiesz, może być tak, że w odpowiednich ilościach niektóre środki działają pozytywnie, nie wywołując przy tym skutków ubocznych. Ale gdzie jest granica? Sam zdrowy rozsądek może nie wystarczyć. Spójrz chociażby na pijanych kierowców. Oni też zapewne mówili, że od jednego kieliszka nic im się nie stanie. Ciekawość i uczucie strachu przed złapaniem często są silniejsze od innych odruchów. Poza tym, środki odurzające mają to do siebie, że pozbawiają zdrowego rozsądku. |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Wtorek 15 Czerwiec, 2010 21:14 |
|
|
Dla mnie sprawa takich używek to szybka piłka:
Nie palę --> alergia, fetor, brzydka skóra i brak atrakcyjności fizycznej.
Nie piję --> bo mi nie smakuje, choć twierdzę, że napicie się okazyjne lub lampka wina do obiadku to nic złego. Uważam także, że przed 18-stką można skosztować alkoholu w obecności osób odpowiedzialnych: najlepiej rodzic, lub ktoś normalny z rodziny. [bez przesady, by 1-gimnazjalistki szły na szkolną dyskotekę kompletnie pijane po jednym piwie]
Nie ćpam --> jeszcze mam jakiś szacunek do swojego ciała, nie wkładam do ust byle czego, nie potrafiłabym czegokolwiek wdychać bo to jest obrzydliwe i niezdrowe, nie potrafię sobie wbić igły(komuś prędzej, choć ręka drży). Ponadto o czym tu gadać? To tak jak papierosy: nie zdrowe, obrzydliwe dla osób postronnych, nieodpowiedzialne i otumaniające.
Nie pojmuję takich nałogów. Są bardzo niebezpieczne dla otoczenia. Czemu niby ludzie muszą być egoistyczni i głupi? ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 15 Czerwiec, 2010 21:45 |
|
|
No i to jest dobre podejście! |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 16 Czerwiec, 2010 10:32 |
|
|
Tiaa... Czemu nie, żyje sietylko raz, wedle zasady 'Carpe diem'? -.- Żałosne... Jasne, dzień należy chwytać, ale chyba lepiej być świadomym tego, czego się chwytamy...
Papierosy niszczą człeka. Mam palić, bo inni palą i nie jestem "na topie'? o.o mam znajomych, którzy nie palą i nie narzekam na brak towarzystwa...
Alkohol? pfff... Nawet mi nie smakuje... w drugiej klasie gimanazjum upiłam się na swoje urodziny, kiedy graliśmy całarodziną w eurobiznes, bo ojczym dolewał mi ciagle wina, a ja odruchowo piłam. Popłakałam sie po tym xDDD W każdym bądź razie oprócz wina nie pijam niczego... A nawet wino tylko okazyjnie: sylwester (bo szampana też nie zdzierżę), urodziny...
Narkotyki? Największy syf wszech czasów o.O |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Środa 16 Czerwiec, 2010 13:05 |
|
|
No Ty wino jesteś w stanie pić. Ja nic. Dosłownie nic. Tzn, jeszcze pewnego, znanego drinka nie próbowałam (który wg wszystkich mi zasmakuje), ale jakoś mnie nie pociąga to. Wolę by ludzie mieli problem z nałogiem: czekolada, a nie alkohol, narkotyki i papierochy:heh: ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 16 Czerwiec, 2010 17:15 |
|
|
O nie, nie, nie, nie zapędzaj się tu xd Ja jestem po prostu uzależniona od słodyczy xd I uwierz, że to też jest problem xDD
A, uwielbiam jeszcze likier, szczególnie taki domowy, która robi moja babcia... x3 Czy to ajerkoniak, nie odróżniam... x] |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 17 Czerwiec, 2010 14:25 |
|
|
Nie przesadź, bo ci w boki pójdzie. |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 17 Czerwiec, 2010 19:41 |
|
|
Wypraszam sobie, jestem na diecie i się 'ograniczam' x] |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 18:55 |
|
|
Odchodząc od tematu boków Angel, mam pytanie odnośnie tematu: Mitris: piszesz Cytat: | Czemu niby ludzie muszą być egoistyczni i głupi? | .
Człowiek, który ćpa, pije, pali tylko po to by zabłyszczeć w towarzystwie, udowodnić coś... no to jest głupi człowiek. Ale gdy ktoś obciążony jest problemami, tragedią, chce zapomnieć i uciec od przykrości... Gdzie jest ta jego głupota? Gdzie ten egoizm? Egoistycznym nazwę kogoś, kto się tnie, bo to jest powód do zmartwienia dla najbliższych i głupota przez duże G.
Co prawda alk., tytoń i narkotyki mądre nie są. Ale czasem pomagają. W odpowiedniej ilości, towarzystwie, czasie...[/quote] ____________ "Biorąc od drzwi swój początek,
Droga bieży wciąż przed siebie;
Hen, rozwinął się jej wątek,
Czas więc teraz i na ciebie(...)"
"To niebezpieczna sprawa oddalać się od własnych drzwi. Znajdziesz się na drodze i jeśli nie przypilnujesz własnych nóg, nie wiadomo dokąd cię poniosą." |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 19:10 |
|
|
Nie uważam, by wypicie w towarzystwie lampki wina czy coś w tym guście było złe. Sama nie piję, ale to dlatego, że biorę leki na bazie sterydów, a one nie znoszą interakcji z alkoholem.
Alkohol, w umiarkowanych dawkach, może mieć nawet pozytywny wpływ na zdrowie. Ale branie narkotyków to dobrowolne wpędzanie się w demencję. Zdarzyło mi się badać 17-latka, który od półtora roku palił marychę. Miał zapis EEG jak dziadek po siedemdziesiątce. Aż przykro patrzeć, jak ktoś dobrowolnie przekreśla to, co mógłby osiągnąć, dla paru dymków i chwilowego odlotu. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 20:14 |
|
|
Grzegorzu, wiem, że zawsze musimy mieć odmienne zdanie. Jednak ja ciągle uważam, że doskonale się wyraziłam.
Jeśli każdy by miał ćpać, pić, palić bo ma zły dzień lub ma depresje to ten świat by długo nie potrwał. Zrozum. Nie można się w ten sposób usprawiedliwiać. To skoro mogę palić, bo jestem sierotą to też mogę zabijać, kraść itd. Wiem. Dopuszcza się, że dziecko głodne "ma prawo" ukraść bochenek chleba. Jednak ono ukradnie tylko bochenek chleba. To co konieczne do przeżycia. Palenie, ćpanie i alkohol nie jest konieczny do przeżycia. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 22:09 |
|
|
Z narkotykami i alkoholem może być jak z anoreksją. Osobie zdaje się, że jest gruba, a jednak w rzeczywistości przymiera głodem. Alkoholicy są zdolni do znajdywania wielu powodów, aby się napić. Picie, aby zapomnieć o problemach nie ma sensu, bo zawsze znajdzie się nowy problem, a potem następny i tak dalej. To takie błędne koło. |
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Niedziela 20 Czerwiec, 2010 14:24 |
|
|
Wiecie co, ale najgorsze jak dla mnie jest to, że ludzie zaczynają tego wszystkiego w coraz młodszym wieku. To jest straszne, jak widze kiedy szesnastoletni człowiek nie potrafi wytrzymać dnia bez papierosa, albo nie wyobraża sobie imprezy inaczej jak tylko takiej która polega na schlaniu się do nieprzytomności. Jakaś masakra. Zaczynają a potem nie potrafią przestać bo mentalność maja dzieci z przedszkola. Totalny brak jakiegoś spojrzenia w przyszłość. ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 20 Czerwiec, 2010 14:58 |
|
|
tu się akurat zgadzam. Jak widze dzieciaki pijące w tak młodym wieku... Się o swoją małą siostrę obawiać zaczynam.
Żeby zacząć cokolwiek pic/palić/itp trzeba do tego odpowiednio dojrzeć. Wiedziec coś więcej o sobie, miec odpowiednią siłę i mentalność by nie dać się uzależnić.
Bo to faktycznie żałosne jak dzieci (dzieci to może się nawet odnosic do ludzi w moim wieku - 17 lat) nie potrafią wytrzymać dnia bez zapalenia czy napicia się. Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba do tego dojrzec i znac umiar. ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Niedziela 20 Czerwiec, 2010 18:18 |
|
|
Ja także się zgadzam. Chodzę do dobrej szkoły, więc chłopcy z mojej klasy to nie totalne tłumoki w stylu dres czy coś. A jednak ostatnio jak słyszałam to oni każdą imprezę kończą tak samo: urywa się film i są wymioty. Żałosne. Albo inny kretyn: tabakę sobie wciąga nosem. Drugi natomiast co drugą przerwę chodzi na palić. To jest żałosne i obrzydliwe. Jak tutaj młody mężczyzna ma być atrakcyjny? Zbliża się do Ciebie popielniczka a dziewczyna ma do wyboru: ucieczkę lub omdlenie.
Czemu w tak młodym wieku ludzie zaczynają takie głupstwa? Może to wina reklam, telewizji? ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 20 Czerwiec, 2010 18:30 |
|
|
Ja tam przyznaje się bez bicia, lubie się napić od czasu do czasu zimnego piwka. Tabaczki też troche wciagam. Cygarko na imprezie też popykać lubie. Ale żeby palić papierosy? Codziennie po 5, 10, 30, dwie paczki? Pić każdego dnia, upijać się? Być od czegoś uzależnionym? Nie móc sobie radzić psychicznie z własnymi problemami na tyle zeby potrzebowac czegokolwiek takiego? Dzięki, ale nie, dzięki. ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Niedziela 20 Czerwiec, 2010 18:31 |
|
|
A czy leki antydepresyjne też liczą się do tego tematu?
tabaka ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Niedziela 20 Czerwiec, 2010 18:46 |
|
|
Antydepresanty nie dają "kopa", a z samego założenia działają dopiero po upływie trzech-czterech tygodni, czy to tradycyjne leki trójpierścieniowe, jak imipramina, czy bardziej nowoczesne, jak prozac. Z małymi wyjątkami. Lerivon ma tę zaletę, że od pierwszej dawki "wycisza", niczym zwykły środek uspokajający. Jednak nawet on jest pozbawiony czynnika euforii, którego szukają użytkownicy narkotyków i alkoholu.
A tabaka to tyle, co nikotyna - po prostu tytoń, tylko zażywany inaczej. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 21 Czerwiec, 2010 14:25 |
|
|
każdy lubi to co lubi niektórzy lubią dawać sobie w zyłe i opływać w huk daleko. inni jarać marysię.
mi smakuje tabaka, ale też nie robie tego obcesowo, co chwilę, na lekcjach i w kiblu. taki dodatek do codzienności, uczucie przyjemne, smak też, nie szkodzi jak papierosy (bo to nie idzie do płuc tylko przez nos, krtań, do żołądeczka a potem ucieka inną stroną ;D ), bo ten tyton w organizmie nie zostaje i nie szkodzi.
a i na katar pomaga (powód dla którego zazwyczaj wciągam). a ja mam paskudny katar alergiczny
a i nikotyna to jednak co innego ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 21 Czerwiec, 2010 16:12 |
|
|
Bardzo Cię lubię, ale bredzisz. Nic dodać nic ująć. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|