Autor Wiadomość |
BioNotoryczny Myśliciel
Płeć: Posty: 982 Chowaniec59 Miedziaków
4 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 10:53 |
|
|
Druid obejrzał się tylko jeszcze za wampirem. Po czym zaczął przenosić ciała i kłaść je u stóp pagórka na zrobionym przez siebie stosie z suchych gałęzi. |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 11:21 |
|
|
Mitris przykucnęła. Zrezygnowana wyciągnęła dłoń do wampira na której nagle pojawił się naszyjnik.
- Tylko oddaj z własnej woli Robercie - uśmiechnęła się smutno. Nie podobała jej się ta masakra. Nie. To nie tak. Podobało jej się. Wolałaby jednak mieć dowód, że to wampiry. Niepokoiła ją tak dobrze znany zapach czystej przyjemności z zabijania.
- I nie gap się tak - rzuciła rozciągając się na ołtarzu i bawiąc się sztyletem. Zaczęła analizować. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 11:35 |
|
|
Wampir spuścił wzrok, chwycił naszyjnik i bez słowa szybkim krokiem powędrował spowrotem do druida.
[sorry, obiad mam] ____________ Zapraszam do odwiedzania mojego bloga:
http://lacroix1112.bloog.pl/
Bezwstydnie wpisujcie się do księgi gości i komentujcie.
|
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 11:44 |
|
|
- No i koniec gadania - zadowolona schowała broń i podłożyła obie ręce pod głowę. Coś było nie tak. Wyczuwała ich. Było trzech. Trzech mężczyzn. Nie mogła w to uwierzyć. Jakaś Siostra musiała mocne zaklęcie rzucić skoro reszty nie wyczuwała. Zbyt mocne jak na jej gust. Póki co ma do pomocy wampirka i druida. Tak. Wiedziała, że jajogłowy ucieszy się z możliwości pozabijania jej współplemieńców. Z jej obliczeń powinni się zjawić właśnie w jej księżycową noc. Więc Mitris musi się modlić, by wszystko potoczyło się po jej myśli.
[smacznego] ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 12:53 |
|
|
Wampir podszedł do Bio z naszyjnikiem na otwartej dłoni
- Wiesz co to jest? Widziałeś już kiedyś u kogoś taką biżuterię? ____________ Zapraszam do odwiedzania mojego bloga:
http://lacroix1112.bloog.pl/
Bezwstydnie wpisujcie się do księgi gości i komentujcie.
|
|
|
|
BioNotoryczny Myśliciel
Płeć: Posty: 982 Chowaniec59 Miedziaków
4 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 13:12 |
|
|
[ Sorki obiad tez jadłem]
Druid zastanowił się. Amulet wyglądał mu dziwnie znajomo... Nagle go olśniło.
- Pamiętam pewnego przybysza w złotym kuflu. Miał on pierścień z takim samym kamieniem szlachetnym, wyglądający bardzo podobnie do naszyjnika. To jedyne z czym mi się kojarzy ten naszyjnik. |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 13:18 |
|
|
- Nie bywałem ostatnio zbyt często w gospodach, pamiętasz może jak wygladał ów przybysz? Coś dziwnego w jego zachowaniu, znaki szczególne? ____________ Zapraszam do odwiedzania mojego bloga:
http://lacroix1112.bloog.pl/
Bezwstydnie wpisujcie się do księgi gości i komentujcie.
|
|
|
|
BioNotoryczny Myśliciel
Płeć: Posty: 982 Chowaniec59 Miedziaków
4 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 13:38 |
|
|
- Był cichy i siedział w ciemnym kącie. Obserwował mnie cały czas. Ten skrawek szaty pasuje kolorem do jego szat... - odparł druid. |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 13:44 |
|
|
Mitris zaczęła się bezczelnie śmiać. Szybko skoczyła na nogi i ruszyła w kierunku druida i wampira. Jej chód był pełen gracji pomimo chwilowych wybuchu śmiechu. Gdy dotarła do towarzyszy przybrała maskę powagi.
- Czy mam rozumieć, że to wszystko co wiemy o tym typie - odkaszlnęła tłumiąc śmiech. Jej oczy świeciły figlarnie.
- Penie żadnego dobrego planu nie masz, więc oddaj naszyjnik - rzuciła łagodnie - Jutro po północy mogę odtworzyć podróż posiadacza tej błyskotki. To proste zaklęcie, jednak musisz ładnie po prosić - uśmiechnęła się zmysłowo. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
BioNotoryczny Myśliciel
Płeć: Posty: 982 Chowaniec59 Miedziaków
4 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 14:09 |
|
|
- Czego się nie robi dla odnalezienia winowajcy... - mruknął druid - Czy mogłabyś proszę szanowna Mitris odtworzyć jego drogę? |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 14:11 |
|
|
-Z przyjemnością - zaklaskała z radości w dłonie - Tylko niestety dopiero w następną noc mogę to zrobić - dodała z mniejszym entuzjazmem. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
BioNotoryczny Myśliciel
Płeć: Posty: 982 Chowaniec59 Miedziaków
4 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 14:27 |
|
|
- Tak więc rozbijmy tu obóz - rzekł Bio rzucając pochodnie na stos trupów i gałęzi. Wpatrywał się w płomień jeszcze przez jakiś czas po czym zaczął rozbijać namiot. |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 14:44 |
|
|
- Coś taki mało rozmowy Robercie? - zaniepokoiła się Mitris. Nie chciała, by ją wydał. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 14:45 |
|
|
Wmapir nieoczekiwanie zaczął chichotać.
Czując rosnące wokół zaskoczenie stłumił śmiech, chrząknął i zaczął mówić:
- Napastników bylo trzech, tak jak podejżewałem od początku. Kawałek drogi stąd w lesie są trzy pary odcisków butów. Dwa z nich zatrzymują się wcześniej, trzeci ślad dociera aż do kręgu. One polowały- zwrócił się do Bio- otaczały powoli krąg. To było starannie zaplanowane polowanie na druidów. Najstarszy wampir dotarł tutaj pierwszy. Był trochę wyższy ode mnie. Jego ślady sa głębsze niż pozostałej dwójki. Tamte dwa zaczekały aż starszy pozbedzie się najpotężniejszych druidów a potem dołączyły do zabawy. Jeden ze wschodu, drugi z zachodu. Wszystko twało nie dłużej niż minutę. Widzicie?- wskazał dłonią zakrwawione miejsce w którym jeszcze niedawno leżało cialo druida próbującego uciec do lasu- gdyby miał więcej czasu pewnie dobiegłby dalej. Enty o których wspominał Bio i które miały rzekomo bronić druidów były bezurzyteczne, bo działała tutaj jeszcze jedna siła- spojrzał na Mitris- magia. Magia mrocznych elfów. Strzała znaleziona przez Bio należy do elfów, to był znak dla wampirów że mogą atakować. A jeśli chodzi o tą błyskotkę- Robert zamachał naszyjnikiem tuż przed nosem elfki- powiesz nam teraz wszystko, co o nim wiesz. Bo coś czuję, że wiesz o nim bardzo dużo skoro tak chcesz go odzyskać.
Wampir schował naszyjnik do kieszeni, po czym zwrócił się do druida:
- Mam prośbę Bio. Nasza elfia przyjaciółka zacznie nam teraz opowiadać o amulecie. Nie przerywajmy jej. Jeśli wyczuję, że kłamie skine głową, a Ty łaskawie poslij jej błyskawicę pomiedzy te piękne, wielkie oczka. ____________ Zapraszam do odwiedzania mojego bloga:
http://lacroix1112.bloog.pl/
Bezwstydnie wpisujcie się do księgi gości i komentujcie.
|
|
|
|
BioNotoryczny Myśliciel
Płeć: Posty: 982 Chowaniec59 Miedziaków
4 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 14:49 |
|
|
Druid wstał od razu kiedy to usłyszał i wyjął różdżkę.
- Teraz już rozumiał... |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 15:03 |
|
|
Mitris warknęła. Nie wiadomo kiedy wyciągnęła rapier.
- Zdrajca - wysyczała.
Następnie machnęła na najbliższe drzewo. W lesie zagrzmiał głuchy trzask i drzewo runęło na ziemię. Uśmiechnęła się drapieżnie.
- Będę się streszczać. Nie mam pojęcia o co chodzi z morderstwem druidów, ani przymierzem mojej rasy z wampirami. - ostatnie słowo wypowiedziała ze wstrętem - Jednak masz rację. Tu są zamieszane mroczne elfy. Nie jest jednak to moja sprawka. Ja tylko czekam na przeklętą pełnię księżyca, by zebrać większą moc - przerwała. Nie była pewna czy powinnam mówić więcej o sobie samej. Nie chciała tego. To była jej sprawa. - Po śmierci Firites, naszej królowej znów w Podziemiach zapanował chaos. Było 20 kandydatek na tron. Zostały tylko 4. Trzy z nich zawarły sojusz. Nie wiem jakim cudem, ale dowiedziały się o moich planach. Więc wysłały za mną trzech drowów - zawahała się - Tylko trzech jestem w stanie wyczuć. Istnieje oczywiście możliwość, że jest ich znacznie więcej. Nie sądziłam jednak, że sprzymierzą się z kimkolwiek innym. - zasmuciła się - Co do naszyjnika. Należał on do mojej matki. Musieli złamać zaklęcie chroniące mój dom i włamać się. Ten naszyjnik to wiadomość do mnie, że nikt nie przeżył z mojego domu - zamknęła oczy. Klęknęła na trawie wbijając rapier w ziemie przed sobą. Cała jej maska zniknęła. Teraz była załamaną młodą kobietą.
- Uciekajcie - szepnęła - Uciekajcie jak najszybciej. Jeśli drowy przyczyniły się do tej rzezi to musiały mieć istotny powód. Może coś im ukradli. Jakiś artefakt. Z czymś takim...- urwała - Nie dacie rady. Jazda mi stąd! - warknęła. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 15:34 |
|
|
- Ja się nigdzie nie wybieram- odparł wampir z uśmiechem- jeszcze nie skończyłem sprzątać. ____________ Zapraszam do odwiedzania mojego bloga:
http://lacroix1112.bloog.pl/
Bezwstydnie wpisujcie się do księgi gości i komentujcie.
|
|
|
|
BioNotoryczny Myśliciel
Płeć: Posty: 982 Chowaniec59 Miedziaków
4 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 15:59 |
|
|
- Ja mam coś dla tych drowów... - mruknął druid - Obserwują nas teraz? |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 16:17 |
|
|
Ramiona Mitris opadły. Uśmiechnęła się słabo do towarzyszy.
- Drowy nie obserwują. Oni wiedzą gdzie jestem. Będą tutaj jutro w nocy. Jedyne czego mi trzeba to bezchmurne niebo i północ. Sama dam radę. Nie chcę Was zabić przez przypadek - bąknęła zakłopotana. Westchnęła zrezygnowana.
- Wybaczcie, ale muszę nadchodzący dzień spędzić na spaniu. - gwizdnęła, a jej klacz natychmiast pojawiła się przy jej boku. Mroczna elfka już nic nie powiedziała. Wyjęła koc i swój płaszcz. Ułożyła się pod drzewem, by promienie słoneczne jej nie obudziły. Zamknęła oczy i natychmiast zasnęła spokojnie. Dobrze wiedziała, że wierzchowiec ją pilnuje.
[Może trochę więcej popiszecie?! ] ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 29 Lipiec, 2010 16:24 |
|
|
[Wybaczcie, muszę wyskoczyć. Wstrzymajmy akcję na jakiś czas ok? Będe jutro wieczorem. Sorry ____________ Zapraszam do odwiedzania mojego bloga:
http://lacroix1112.bloog.pl/
Bezwstydnie wpisujcie się do księgi gości i komentujcie.
|
|
|
|
|