Autor Wiadomość |
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 22:56 |
|
|
Sharon nie traciła czasu. Odbezpieczyła deagla i wyjrzała przez okno. Wycelowała najdokładniej jak umiała i dwa razy wypaliła w stronę faceta z pistoletem. ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 23:07 |
|
|
Sharon:
Gdy wyjrzałaś przez okno, pocisk wystrzelony przez innego gangersa zrobił dziurę tuż obok twojej głowy. Chowasz się do środka. Najwyraźniej uznał, że zabicie kogoś, kto nie jest kierowcą nie zagraża bezpieczeństwu transportu.
Zauważasz, że osoba w klatce kopie drzwiczki, jednak zamek na który są zamknięte jest zbyt mocny.
Reszta gangu znajduje się w sporej odległości od was. Tak jakby wysłali jedynie kilka osób do zajęcia się wami. Może nie wydajecie się zbyt wielkim wyzwaniem?
Dodane po 6 minutach:
Mapka:
____________
|
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 23:08 |
|
|
-niech to szlag!- warknęła Sharon wściekła. Zeke, Abdul, musimy zaatakować ich jednocześnie!-wrzasnęła do krótkofalówki
[lecę, napiszę w razie czego coś z samego rana pewnie] ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 0:09 |
|
|
Będzie to bardzo ryzykowny ruch, ale co mi tam. I tak nie mamy zbyt dużych szans-Sharon, trzymaj się!- po wykrzyczeniu tego zjeżdżam na drugi pas i gwałtownie hamuję. Może kilku za mną się o mnie rozbije. |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 1:05 |
|
|
Zeke obejrzał sie za siebie. Dystans jaki dzielił go od reszty i motocyklistów rósł.
- A ch*j Cię oni obchodzą... - powiedział po cichu sam do siebie. Zerknął na leżącą prawie że na ziemi Jackie.
- Co się tak na mnie patrzysz, co? Nie moja wina że gangerzy ich dopadną... - powiedział cicho - Lepiej ich niż mnie...
Coś się w tym wysokim blondynie kotłowało. Pokaźne mięśnie co chwila się napinały nerwowo. Zeke podrapał się po zaroście. Wyciągnął lewą ręką papierosa z paczki i odpalił go.
- No niech Ci ku*wa będzie - powiedział i nacisnął hamulec zjezdzając z drogi z prawej strony. Włączył napęd na 4 koła i zwalniając wyrównał się z motocyklistami jadącymi za Abdulem.
- Przybyła wam c*pki na pomoc ciężka artyleria
Trzymając papierosa w buzi, kierownic w prawej ręcę, wyciągnął ściskającą Colta lewą dłoń przez okno i wystrzelił pare razy celując po korpusach bandytów (tych którzy nie ciągnęli wózka)
[he he ] ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 9:19 |
|
|
Drake i Sharon:
Zmieniacie pas, a następnie gwałtownie hamujecie. Gangster celujący w Abdula nie zdążył wyhamować i uderza w tył furgonetki. Spada z maszyny i zapewne łamie sobie to i owo.
Motocyklista będący nieco z tyłu (po prawej od tego, który spadł) okazuje się być sprytniejszy od swojego byłego już kompana. Po uderzeniu w tył samochodu, łapie się jego dachu i podciąga, próbując wejść na górę.
Zeke:
Zadziałałeś z pewnym opóźnieniem, więc zrównujesz się z nimi po tym wszystkim, co opisałem powyżej.
Jedziesz obok odzianych w skóry panów osłaniających tyły.
Ten najbliżej ciebie oraz ten z przyczepką wyjęli broń i celują w twoją stronę.
Gangers jadący za Abdulem wyciąga jakąś śmieszną, dość długą broń, z której oddaje strzał w tylne drzwi samochodu. Teraz drzwi przebite są metalowym harpunem połączonym liną z bronią. ____________
|
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 9:55 |
|
|
-Cholera, cholera, cholera, cholera!-wrzasnęła Sharon widząc co wyprawia Drake. W lusterku zobaczyła dzikie wyczyny motocyklistów. Usłyszała [?] jak ktoś próbuje wtoczyć się na dach. Przeskoczyła na tylne siedzenia. Najpierw na ułamek sekundy wyjrzała przez szyberdach, żeby ocenić sytuację a potem schowała się i wystawiwszy jedynie uzbrojoną rękę wypaliła kilka razy na oślep, w stronę gangersa. ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 9:55 |
|
|
[ a te strzały które oddałem, ani jeden nie trafił? ]
Zeke strzela w korpus mężczyzny który w niego celował [bez przyczepki]
Wypuszcza przez zęby z fajki buch... ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 9:59 |
|
|
[Uznałem, że ich nie oddałeś, bo w jednym ruchu nieco za dużo akcji musiałbyś wykonać ] ____________
|
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 10:03 |
|
|
[a ja? ] ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 10:08 |
|
|
[Nie trafiłaś. Strzelanie na oślep to mało skuteczny sposób] ____________
|
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 10:23 |
|
|
[to może dobrze. Podobno to głupi ma zawsze szczęście ]
Sharon zebrała się sobie. Wyjrzała jeszcze raz i tym razem się nie chowając wycelowała w twarz mężczyzny. Wystrzeliła i opadła na siedzenia.
Będę próbowała do skutku- pomyślała zaciskając zęby i zacinając się w sobie. ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 10:26 |
|
|
[czekam na efekt wytrzałów które oddałem przed chwilą w takim razie ] ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 10:39 |
|
|
Sharon:
Gdy wyjrzałaś, czas dla ciebie zwolnił.
Zauważyłaś, że mężczyzna leży przed szyberdachem i również celuje. Jego broń wycelowana w twoją twarz i twoja broń w jego.
Czujesz bicie serca gdzieś w okolicach krtani i...
Dodane po 1 minutach:
Zeke:
Strzelacie w tym samym momencie. Ty nie trafiasz, a on dziurawi ci drzwi.
Dodane po 9 minutach:
Usunąłem post, gdyż chyba niezbyt dokładnie opisałem sytuację Sharon:
Wylazłaś głową i ręką przez szyberdach i znalazłaś się w takiej sytuacji, że możecie się nawzajem pozabijać. Nie zdążysz cofnąć się do wnętrza samochodu. Po prostu utknęliście w tej pozie. ____________
|
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 10:43 |
|
|
[A.]
Sharon gdy tylko zobaczyła co się stało schowała głowę między ramionami i wystrzeliła w kolesia wszystkie naboje, które jej pozostały. Serce zabiło jej jak oszalałe. Przemknęło jej przez myśl, że może ostatni raz. ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 10:47 |
|
|
Sharon:
Przeciwnik widząc, że zaczynasz coś robić, również wystrzelił. Czujesz szarpnięcie, wpadasz do wnętrza furgonetki obijając się o wszystkie możliwe elementy wnętrza i lądujesz na swoim fotelu, oczywiście skierowana głową w stronę podłogi.
Drake:
Słyszysz strzały, a następnie Sharon wpada na fotel ochlapując Cię krwią. ____________
|
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 10:51 |
|
|
[ej no! to nie fair! ja też strzelałam! czemu tylko ja oberwałam!
Dark. Nie rób tego. Jak nie przeżyję to...
btw, jestem nieprzytomna?...] ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 10:54 |
|
|
Sharon:
Po chwili szok mija i odkrywasz, że spore ilości krwi biorą się nie z przestrzelonej głowy, a lewego barku. Ból zaczyna narastać wraz z tym, jak odzyskujesz świadomość. ____________
|
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 13:53 |
|
|
Postać w klatce okazuje się być dziewczyną mocno wkurzoną. Ma ona związane ręce z przodu i trudno stwierdzić więcej w takiej sytuacji.
Ku*wa! Jeszcze jakieś przypadkowe gostki mnie zastrzelą...
Jeszcze raz mocno kopnęła w klatkę. Nic. Nie miała szans sama się wydostać. Bardzo rzadko traciła panowanie nad sobą. Jednak w tej sytuacji była mocno wkurzona.
Przy najbliższej sytuacji rozszarpię kogoś gołymi rękami...
Jakiś pocisk przemknął niedaleko dziewczyny.
- Przepraszam bardzo, ale jak już strzelacie to trafiajcie ku*wa w zamek! - ryknęła do przeciwników swoich oprawców.
W końcu wróg mojego wroga jest moim przyjacielem...
- Szlag...- klnie pod nosem.
Gdybym miała choć nóż w ręce. Pie***lony dzień! Najpierw wpaść w tak denną pułapkę, a teraz jeszcze zostanę mokrą plamą...bez żadnej walki ani nic! Po prostu pięknie.
- Pomożecie mi?! - krzyknęła w stronę furgonetek, by potem zastanawiać się nad bezsensownością tej sytuacji.
[Witajcie moi mili Dark, co z tym plecakiem? ] ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 14:23 |
|
|
[Chciałbym wiedzieć, czy facet na dachu jeszcze żyje] |
|
|
|
|