|
|
|
|
|
|
Konwój [Neuroshima] |
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 |
Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 15:16 |
|
|
Zeke:
Jackie otworzyła usta, opluwając cię nieświadomie tym co zdążyło się w nich zgromadzić, po czym znowu odpłynęła. Przynajmniej przez najbliższe minuty nie udusi się własną śliną. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 16:24 |
|
|
- NOSZ KU*WA JEJ MAĆ! - wykrzyknął naprawdę wkurzony już Zeke. Miał tego wszystkiego już po dziurki w nosie. Tego że został wysłany z samobójczą misją z bandą postrzelńców, tego że jakieś molochowe pajęczaki go atakują i to że nigdyś w jego oczach piękna blondyna zaćpana jak surw*syn go opluła.
- Ja stąd spier*alam, i wam radzę to samo! - wykrzyknął przez krótkofalówkę i nacisnął gaz do dechy. Jechał ciągle w stronę Vegas, ale miał powoli coraz badziej w dupie co się stanie z resztą i towarem. ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 16:44 |
|
|
Po wjechaniu na asfaltową drogę, wasze pojazdy osiągnęły zabójczą prędkość 50 km/h.
Po pewnym czasie pająki sobie odpuściły i ruszyły w powrotną drogę. W sumie łatwo było je zgubić. Tylko... Czego tu szukały?
Jedziecie prostą drogą, która lata swej świetności zostawiła gdzieś przed wydarzeniami, które odmieniły wasz świat. Gdzieniegdzie asfalt jest popękany, musicie omijać co większe dziury. Po wojnie w USA drogi są trochę gorsze niż w np. Polsce przed [ ].
Teren zmienił dość szybko ukształtowanie- z pagórkowato-górzystego na płaski. Ostre skały wystają gdzieniegdzie po obu stronach drogi.
Dociera do was, że nie wiecie nawet gdzie zaczynają się radioaktywne miejsca. ____________
|
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 20:54 |
|
|
Sharon schowała się z powrotem do samochodu. Prześlizgnęła się na swoje dawne miejsce obok kierowcy. Otarła dłonią pot z czoła i zaśmiała się jak dzieciak, który zdołał uciec sąsiadce odgrażającej się za kradzież jabłek z sadu. Wzięła kilka głębokich oddechów. Droga była w fatalnym stanie, ale w porównaniu z przeżyciami sprzed kilku minut miała wrażenie że samochód sunie po gładkim jak lustro betonie. Jej serce powoli się uspokajało, adrenalina zanikała. Przymknęła oczy. I nagle poczuła, jak żołądek podskoczyła jej do gardła. Podskoczyła na siedzeniu jak oparzona.
-Czy wy wiecie w co się wpakowaliśmy?- wrzasnęła do radia- Pchamy się w sam środek skażonej strefy! Jeśli zaraz stąd nie wyjedziemy porozpadamy się na kawałki! To samo z resztą stanie się z naszym sprzętem... ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 21:15 |
|
|
- Jeżeli masz kobieto jakiś dobry pomysł jak ominąć promieniowanie, biorąc pod uwage że przewodniczka zgonuje, zatrzymać się nie da bo jakieś robactwo się na nas pcha, to nie wstydź się i podziel się nim. Śmiało - wycedziił Zeke przez krótkofalówkę i trzasnął bokiem dłoni w policzek Jackie próbując ją ocucić.
Nie miał ochoty jednak się usmażyć dlatego zwolnił i dał się wyprzedzić ciężarówkom. Niech jadą pierwsi i próbują jakość drogi. Nie miał w zwyczaju się przejmować innymi ludźmi. ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 21:24 |
|
|
-Zabije cię, jak tylko to się skończy to cię zabiję!-Sharon w tym momencie nie pragnęła niczego innego.-Drake, jedźmy, jak dla mnie to tego kretyna mogą sobie zeżreć pajączki na lunch. Abdul, tobie nic nigdy Jackie nie mówiła o ty jak trzeba jechać? Ani słowa?-zwróciła się do lekarza. ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 21:45 |
|
|
Zeke:
Gdy jedziesz jako ostatni, robisz użytek z lusterka wstecznego. I momentalnie zaczynasz tego żałować.
Zauważasz kilka motocyklowych sylwetek wyłaniających się znad rozgrzanego asfaltu. Są dość daleko od was, ale skoro ty ich widzisz, to oni ciebie też. I chyba właśnie przyspieszają.
Dodane po 13 minutach:
Sharon:
Nie, ale możemy przyjąć za pewnik, że spadające bomby pozostawiły po sobie jakieś widoczne ślady. Może uda nam się zobaczyć je z odpowiedniej odległości. To podobno były niewielkie ładunki. Nikt nie wie po co Molochowi bomby atomowe nie mogące zniszczyć nawet miasta. Ale dzięki temu można jakoś omijać te miejsca. Zapewne i tak oberwiemy solidną dawkę promieniowania, ale może nie taką, jak byśmy w ogóle nie starali się ominąć 'punkcików'.
Odparł Abdul ____________
|
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 21:49 |
|
|
Sharon westchnęła.
-No cóż, chyba nie mamy innego wyboru.
[a w ogóle to się zgubiłam... w jakiej kolejności jedziemy?] ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 21:52 |
|
|
Sharon i Drake
Abdul
Zeke i Jackie
Wydaje mi się, że wcale nie jesteśmy jedynymi użytkownikami tej drogi.
Powiedział przestraszony Abdul.
Spójrzcie do tyłu. ____________
|
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 22:02 |
|
|
-O w dupe! - wyrwało się Sharon ze spierzchniętych ust- Gazu! Zeke, uważaj na Jackie! Weź ją jakoś rozpłaszcz czy coś! Niech się pochyli!-krzyknęła do krótkofalówki. ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 22:05 |
|
|
- Nosz ku*wa jak nie pająki to napie*dalają nas gangerzy - rzucił Zeke po spojrzeniu na lusterko wsteczne. Natychmiast postanowił zmienić taktykę. Niewiele by było z dania się wyprzedzić więc natychmiast przycisnął gaz do dechy, i licząc na to że jeep będzie trochę szybszy od ciężarówek starał się je wyprzedzić.
- No to ku*wa chodź i ją rozpłaść. Chciała się zaćpać to i taki sam użytek z niej będzie z przestrzelonym mózgiem- rzucił przez krótkofalówkę Zeke do Sharon. Ale mimo wszystko i tak trącił blondynę, kładąc ją prawie na ziemi.
[dark powiesz mi coś więcej o tym jeepie? bo coś tam się znam a mam z nim pewnien pomysł. 4x4? z dachem? itp itd ] ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 22:11 |
|
|
I co? Jakieś pomysły? W końcu i tak nas wyprzedzą. |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 22:16 |
|
|
[Jeep Wrangler. Coś jak to, tylko, że jest biały i pokryty rdzą, nie ma szyb w drzwiach a materiałowy dach jest bardziej dziurawy niż cały. No i się tak ładnie nie błyszczy ]
Dodane po 4 minutach:
Kilku członków gangu przyspieszyło i odłączyło się od reszty. Zbliżają się szybko, choć robicie co możecie. ____________
Ostatnio zmieniony przez Darkpotato dnia Niedziela 22 Sierpień, 2010 22:17, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 22:17 |
|
|
-Co, gorąco w gacie ci się zrobiło, panie sprytny? Kurde, śmierdzisz na kilometr. Tchórzem. -rzuciła widząc w lusterku desperackie próby ucieczki Zeke. Potem wysłuchała komentarza odnośnie Jackie- No cóż, może masz rację- palnęła z głupia frant. Rozmowa i tak nic by nie dała, zrobi na co będzie miał ochotę. Po raz drugi tego dnia wyciągnęła z kieszeni broń i trzymała ją w pogotowiu. Stanowczo postanowiła, że nie da się przerobić na mielone. Zastanawiała sie co zrobi, kiedy kolesie zaczną strzelać. Wyglądanie przez szyberdach było nadal dosyć ryzykowne mimo tego, że jechała na samym przedzie kolumny. Po chwili bicia się z myślami uznała, że wszystko wyjdzie w praniu. Głęboko nabrała powietrza w płuca i powoli je wypuściła. Była całkiem spokojna. ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 22:27 |
|
|
-Ch*ja tam, przynajmniej przeżyje- pomyślał Zeke po usłyszeniu uwagi Sharon. Mimo iż nie bał się oberwać, nie był głupi i nie był samobójcom.
- A co cwaniaku, myślisz że dasz radę ze swoją spluweczkom kilku gangerom z przewagą nie tylko liczebną ale i zapewne uzbrojeniową? - rzucił rozjuszony Zeke do krótkofalówki.
Broń od czasu pająków nie wróciła do kieszeni, więc była przygotowana na starcie. Zeke też był przygotowany na to umysłowo. Ale wolał go uniknąć.
Dodane po 2 minutach:
[opisz mi proszę Dark kokretnie otoczenie, jak wygląda podłoże poza drogą itp ] ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 22:30 |
|
|
-yyy... No?-odparła filozoficznie. ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 22:31 |
|
|
Poza drogą jest pustynia. Trochę piaskowa, trochę skalista. Teren jest w gruncie rzeczy płaski, ale wyboisty. Gdzieniegdzie są krzaki i większe skały. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 22:34 |
|
|
Jasne... Możemy jechać drogą i dać się zastrzelić, albo zjechać i mieć nadzieję, że się nie napromieniujemy |
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 22:43 |
|
|
[Darth właśnie zdzwonił do mnie że stracił neta i już go dziś nie będzie. Prosił, byśmy w miarę możliwości postarali się go nie zabić. :d]
-Odkrywcza uwaga- powiedziała uszczypliwie Sharon. Czasami irytował ją ten małomówny facet. W ogóle nie okazywał żadnych emocji. Jakby zupełnie nie dostrzegał co się dookoła niego dzieje.
-Cholera, niech ktoś ich trochę postraszy, są za blisko!- Krzyknęła do krótkofalówki zobaczywszy zbliżających się niebezpiecznie motocyklistów. ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 22 Sierpień, 2010 22:52 |
|
|
[Tako więc Zeke przechodzi w tryb NPC]
Zeke kontynuuje wyprzedzanie was. Jedzie pasem obok, ale ruch w kierunku przeciwnym nie jest zbyt wielki. W zasadzie jest żaden.
Pięciu motocyklistów zbliża się do najmniej opływowej furgonetki Abdula, który traci moc na pokonanie oporu powietrza wdzierającego się do kabiny przez zmasakrowaną szybę.
Jeden z nich ma doczepioną do motoru małą przyczepkę z przymocowaną do niej klatką, w której znajduje się jakiś człowiek.
Wszyscy są stereotypowo ubranymi koksami, którzy nie otworzyli do was ognia chyba tylko dlatego, że boją się spowodować wypadek, w którym zniszczą towar.
Mimo wszystko jeden z nich zrównuje się powoli z Abdulem trzymając jedną ręką pistolet wycelowany w drzwi pasażera.
K***a mać! Krzyknął Abdul przez radio i zaczął strzelać na ślepo w drzwi, mając nadzieję, że trafi członka gangu. ____________
|
|
|
|
|
|
Forum Mythai
-> Sala Pamięci |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
Strona 5 z 14 |
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|