|
|
|
|
|
|
Autor Wiadomość |
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Niedziela 19 Sierpień, 2012 17:33 |
|
|
Na brzegu Rzeki ktoś czeka, aż przybędzie parostatek. Tajemniczy Nieznajomy ma jeden cel - zabić Operatora. Ma nadzieję, ze dzięki temu przywróci zakłóconą równowagę Świata Rzeki. Jednak sprawa nie jest aż tak prosta.
Grupa podróżników, złożona ze znanych postaci historycznych, planuje wejść do Wieży, strzegącej urządzenia sterującego wszystkim, co zachodzi w Świecie Rzeki. Wieżą włada nadludzka rasa, która wcale nie chce ujawnienia swych tajemnic. Ma też własne plany co do wszystkich mieszkańców planety....
Słyszałam wiele entuzjastycznych oceń cyklu książek Farmera, ale przyznam, że "Czarodziejski labirynt" nie przypadł mi do gustu. Sama koncepcja jest ciekawa - zmarli ludzie ożywają na odległej planecie - jednak wydaje mi się, że autor sam nie wie, czy opisuje jakieś osobliwe zaświaty, czy też jedynie obcy świat, wykorzystujący ludzi (w jakim właściwie celu?). Wrzuca do jednego worka znanych ludzi z różnych epok, kosmitów, barbarzyństwo, wysoko rozwiniętą technikę, cuda, magię i jakichś niesprecyzowanych bogów, a doprawia tę mieszankę religią chrześcijańską, zupełnie już nie wiadomo, po co. Pewnie narażę się wszystkim wielbicielom Świata Rzeki, ale mnie to przypomina przekładaniec z wędzonej szynki, bitej śmietany, śledzi i arbuza, polany musztardą i zaserwowany jako ekskluzywny delikates. Rozumiem jednak, że ocena takiego dania to kwestia indywidualnego gustu.
Książka jest pięknie wydana, z niekrzykliwą grafiką na okładce i na pewno spodoba się wszystkim miłośnikom prozy Farmera. Ja jednak do nich nie należę i pewnie dlatego książka nie wywarła na mnie dobrego wrażenia. Nie należy się tym sugerować, a samemu ocenić, zwłaszcza gdy czytelnik chce dowiedzieć się czegoś o genezie Świata Rzeki. Miłej lektury.
Tytuł: "Czarodziejski labirynt"
Autor: Philip Jose Farmer
Seria: "Świat Rzeki"
Okładka: miękka
Ilość stron: 525
Rok wydania: 2012
Wydawnictwo: MAG
ISBN: 978-83-7480-260-4 ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 25 Sierpień, 2012 21:32 |
|
|
Widziałam serial. W sumie podobało mi się tak sobie. Na YT dałam pare krytycznych opinii. Pomysł fajny ale wykonanie filmu odbiegało od wysokiego poziomu do jakiego przyzwyczajają takie serie jak Gra o tron albo Sherlok Holmes. Przez dłuższy czas ludzie snują się tam bez sensu. Planeta dzika bez miast, portów i hut a facet nie wiedzieć jakim cudem wybudował parostatek a inny zeppelina, a konkwistadorzy mają zbroje pożyczone chyba z innej epoki, chyba od krzyżowców. Tysiące ludzi snują się nie budując miast, portów ani osiedli, nie handlując, tylko czasami się zabijając. Niby dostają żarcie od kosmitów, ale mimo tego miasta by się im przydały. Bez sensu.
poz
tal ____________ pracka:
http://silesian.academia.edu/MagdalenaKroczak
fanfiki:
http://www.fanfiction.net/u/242280/Tallis_Keeton |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Niedziela 26 Sierpień, 2012 16:57 |
|
|
Nie widziałam serialu i teraz już wiem, że nie obejrzę. Nie mam również ochoty po tej lekturze na inne tomy. Za to teraz czytam pyszną książkę. Może i z niej recenzję zamieszczę. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|