[Eviva]

Toth spojrzał na Kriiję i Rokosza. Stali nieruchomo, milcząc.
Kto podejmie się wyjaśnień?
____________
Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise.

[Laridae]

Kriia przypatrywała się szczurzycy z rosnącą irytacją. Zaduch, świadomość przebywania pod ziemią i zmęczenie sprawiło, że powoli zamieniała się w kłębek nerwów. W końcu prychnęła ze złością i odezwała się niemal wchodząc Tothowi w słowo.
A co nas mogło tu sprowadzić? Jakiś parszywy zbieg okoliczności! Który normalny człowiek z własnej woli zapuszczałby się w takie miejsce! gdyby nie fakt, że zaraz po tym, jak zeszliśmy pod ziemię wyleciała na nas banda narwanych trupów dawno wrócilibyśmy tam, skąd przyszliśmy. Zarżnęliśmy ile się dało, ale zostaliśmy odcięci od wyjścia, więc wialiśmy w jedynym możliwym kierunku. A wtedy wyskakujecie na nas wy i przetrzymujecie tutaj jeszcze dłużej, zadając jakieś bezsensowne pytania!
Złapała zadyszkę, więc uciszyła się na chwilę. Potem odezwała się szorstko.
-To my powinniśmy zadawać pytania. W mieście dzieją się dziwne rzeczy, więc węszymy w różnych miejscach, żeby dowiedzieć się o co w tym wszystkim chodzi. A biorąc pod uwagę to, co zastaliśmy w tych waszych kanałach, najprawdopodobniej także w waszym interesie leży nie przeszkadzanie nam. Jesteśmy zmęczeni i poobijani, więc może skończymy to przedstawienie i po prostu nas stąd wypuśćcie.
____________
Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.

Konwój- Sharon

Wyspa- Ajra

Królik- Niamh

Cienie pod suchym słońcem- Kriia

[Eviva]

Kochana, nie sądzę żeby to był właściwy ton - wtrącił się Toth - Nie jesteśmy w odpowiedniej pozycji do stawiania żądań. Może ty nie miałaś jeszcze do czynienia z podziemnym narodem, ale ja miałem i mówię: gdyby oni sami nie mieli kłopotów, już by nas zjedli i nawet by się im nie odbiło.

Z chęcią opowiedziałby Krii swe doświadczenia ze szczurakami, ale nie był to właściwy moment. W dodatku miał wrażenie, że zna tę bezogoniastą szczurzycę na drewnianym tronie... a jeśli się nie mylił, to lepiej by go nie rozpoznała.
____________
Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise.

[Havok]

Rokosz uznał, że lepiej jak zostawi gadkę mądrzejszym od siebie... przeca karczmarza nie jest w stanie przekonać by mu dał wina na kreskę, a miałby pertraktować o życie z gadającym szczurem?
____________
Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pa­mięta pie­śniarza. Pieśń wciąż żyje."

[Laridae]

No tego to się nie spodziewała. W Krii tak się zagotowało, że mało nie poszła jej z uszu para.
A ja sądzę! Najpierw nie raczysz się odezwać, a teraz prawisz mi kazania? prawie warknęła. Kot trzęsący się przed myszą. Dobre. -dodała ciszej, tak, żeby tylko Toth mógł ją usłyszeć.
Potem jednak postanowiła, że może jednak przez chwilę posiedzi cicho.
____________
Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.

Konwój- Sharon

Wyspa- Ajra

Królik- Niamh

Cienie pod suchym słońcem- Kriia

[Eviva]

Toth westchnął ze znużeniem.
Nie powinienem zadawać się z ludźmi, a już na pewno polegać na nich - mruknął a na głos dodał tyle - Cokolwiek tu robimy, wszystko nam poszło na opak, Pani. Nie wiemy kto nas zaatakował, ale podejrzewamy że to ktoś bardzo silny i diabelnie dobrze wyszkolony. O ile zrozumiałem sytuację, to nie jest nikt z waszego ludu?
____________
Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise.

[Panoramixomix]

Szczurzyca patrzyła się uważnie na Totha.
- Nie. Nie jest. I nie jemy ludzi. Żeby takie bzdury się tu uchowały... wiecie coś o tych istotach?
____________
,,CZARODZIEJE! Idioci znów wybrali tę samą drogę!"

[Eviva]

Są bardzo silne i jest ich wiele - odparł Toth - Albo się rozmnażają, albo są, ze tak powiem, wielośmiertelne. Giną i odradzają się na nowo. jak dla nas jeden diabeł. Ktoś za nimi stoi i nie wiemy kto.
____________
Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise.

[Panoramixomix]

Szczurzyca myślała przez chwilę.
- Dobrze. To jest Rilk. Pójdzie z wami. - u boku Sziry pojawił się niski, stary szczur i dwóch strażników z charakterystycznymi nożami, które rzuciły się Tothowi w oczy. Szczuraki takich nie wytwarzają. - Możecie się go pytać o wszystko - przy tych słowach zerknęła znacząco na Kriię - a jeśli będziecie odejść z naszych kanałów, powiedzcie o tym mi. I bądźcie świadomi, że każdy wasz akt agresji mogą zareagować całe mioty. Jesteście wolni.
Rilk i strażnicy podeszli do graczy.
____________
,,CZARODZIEJE! Idioci znów wybrali tę samą drogę!"

[Havok]

Rokosz popatrzył na kolejnego szczura. Normalnie już by był w połowie drogi do wyjścia, ale przypomniała mu się pewna kwestia - otrzepał więc ubranie z niewidzialnych pyłków, głośno odchrząknął i zapytał:
Była z nami jeszcze jedna osoba, wiecie coś na temat jego dalszych losów?
____________
Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pa­mięta pie­śniarza. Pieśń wciąż żyje."

[Panoramixomix]

[tylko dlatego, że to sesja forumowa: zajrzyjcie do swoich historii postaci, przypomnijcie ślady, jakie do tej pory napotkaliście, jeśli macie za wiele czasu przejrzyjcie posty. Być może do was napiszę, to na razie tylko szybka odpowiedź.]
____________
,,CZARODZIEJE! Idioci znów wybrali tę samą drogę!"

[Panoramixomix]

[Przepraszam, że mnie tak długo nie było, siedziałem w szpitalu i wycinali mi wyrostek. Mam nadzieję, że więcej się tak długie milczenie z mojej strony nie powtórzy. małe przypomnienie: oprócz posterunku straży macie do zaliczenia czubków i możecie zerknąć do swoich kart postaci]

Rilk podniósł głowę patrząc na Rokosza.
- Gdy w korytarzach znów zaczęły szaleć potwory, nasi uciekli tutaj. Nic nam nie wiadomo. Opuszczacie nas?
____________
,,CZARODZIEJE! Idioci znów wybrali tę samą drogę!"

[Laridae]

Kriia zerknęła na Totha i Rokosza pytająco. Sama najchętniej wyszłaby na powierzchnię jak najszybciej, ale nie wiedziała, czy jej kompani nie mają innego pomysłu.
____________
Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.

Konwój- Sharon

Wyspa- Ajra

Królik- Niamh

Cienie pod suchym słońcem- Kriia

[Eviva]

Toth zawahał się.
- No nie wiem - powiedział - Jesteśmy zmordowani, poobijani i głodni. Na nic się tu teraz nie zdamy. Choć... chętnie bym wam pomógł, sam nie wiem czemu... - dokończył ciszej, zły na samego siebie. Kot, któremu chce się pomagać szczurom, co za parodia...
____________
Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise.

[Panoramixomix]

Rilk rozejrzał się. Pod ścianą przeszła szybko grupka szczurów niosąca belki.
- Nie należało drążyć głębiej... ale radzimy sobie.

[sesja nie umarła, grajmy, jak mamy chwilę ]
[hej, dokończmy to, naprawdę fajnie by było doprowadzić do końca.]
____________
,,CZARODZIEJE! Idioci znów wybrali tę samą drogę!"

[Eviva]

Kurde i sesja stanęła. Co sie dzieje z tym narodem? Ostatnio wszystkich dopadł jakiś paskudny marazm.
____________
Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise.

[Panoramixomix]

[No właśnie, a muszę napisać, że ta przygoda ostatnio zmierzała w bardzo dobrym kierunku...]
____________
,,CZARODZIEJE! Idioci znów wybrali tę samą drogę!"

[Eviva]

Trzeba by zebrać uczestników i dać im lekko po łbie, żeby wzięli się do roboty
____________
Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise.

[Laridae]

[Buongiorno ragazzi! Skończywszy pisać matury przybywam do Was z odmętów internetu, by kontynuować misję Mam nadzieję, że Havok też się znajdzie ]

Kriia, która po swoich ostatnich słowach nie bardzo wiedziała, jak wrócić do rozmowy skorzystała z okazji i podchwyciła temat.
-Czyżbyście znaleźli w tunelach coś dziwnego? - rzuciła trochę od niechcenia.
____________
Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.

Konwój- Sharon

Wyspa- Ajra

Królik- Niamh

Cienie pod suchym słońcem- Kriia

[Eviva]

- Gdyby znaleźli coś zwyczajnego, rzecz byłaby niegodna uwagi. - mruknął Toth kwaśno.
O bogini moja, jacy ci ludzie są nielogiczni.
____________
Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise.