|
|
|
|
|
|
Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Niedziela 03 Kwiecień, 2011 22:07 |
|
|
Niedawno widziałam Doriana Graya i chyba mi się słabo podobał. Jak na film grozy to mizeria, ale z kolei dużo punktów dałabym mu za wiktorianskie klimaty oraz za, nazwijmy to tak - moralitet o tym, że z kazdego osobnika, "na wejściu" obdarzonego przez naturę wszystkim co najlepsze - urodą, majątkiem, bystrością, talentem, szczerością i niewinnością, da się urobic bydle, wyszkoli psychopatę, zwieść i zgnoić, tak, że nic z niego nie zostanie. To mi sie wydaje jest moralitet o pokusach, o słabości, o zatraceniu się w bezmyślnym doświadczaniu życia, doświadczaniu przyjemności, bez namysłu, same emocje i instynkty bez angażowania strony myslowej, intelektualnej, kontrolnej. Jest jeszcze jeden plus filmu - wielka uroda aktora. Ale faktycznie spodziewałam się wiecej magii, okultyzmu, basni.
poz
tal ____________ pracka:
http://silesian.academia.edu/MagdalenaKroczak
fanfiki:
http://www.fanfiction.net/u/242280/Tallis_Keeton |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 05 Kwiecień, 2011 6:44 |
|
|
Akurat o "Sucker Punch" słyszałem także same pozytywy, może się człowiek wybierze do kina, dzięki . Co do "Drużyny A" pisałem wcześniej i nie zgodzę się z Evivą, gdyż mi się nawet podobała nowa wersja. Protzner daje jeden głos na tak, abyś jednak spróbował obejrzeć ten film i sam się przekonał czy Ci się spodoba. Przedewszystkim pamiętajmy, że stara Drużyna A to serial, a tutaj film trwa te standardowe półtorej godziny(jeśli dobrze pamiętam) i to jest sztuką na moje, żeby zawrzeć w tym czasie choć trochę klimatu "Drużyny A". Jak dla mnie się udało i choć raz można obejrzeć.
Co do Doraina Graya także już pisałem i teraz tylko już zgodzę sie z Tobą Tallis, słaby film ale ma swoje aspekty, które wymieniłaś. Dobry do obejrzenia raz w domu ale nie żeby pójść do kina itp |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 06 Kwiecień, 2011 12:51 |
|
|
Masz rację, czego nie obejrzę tego potem mogę żałować Jak będzie okazja to zobaczę |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Środa 06 Kwiecień, 2011 21:09 |
|
|
Wulfgard
Jak to ujął Mr Spock
- Możesz zgodzić się ze mną, albo pozostawać w błędzie
Cóż, jeden lubi kluchy, a drugi wybuchy i tak już toczy się ten świat. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 08 Kwiecień, 2011 12:08 |
|
|
Mr Spock był chyba dość apodyktyczną osobą? |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 08 Kwiecień, 2011 15:23 |
|
|
Ale tylko trochę.
Niedługo wyjdą dwa, być może nawet ciekawe, filmy: 'Kapitan Ameryka' i 'Zielona Latarnia' (ten drugi film ma fajny trailer). Zastanawiam się teraz, czy niczego nie zepsują. W sumie szkoda by było, gdyby coś zepsuli (i kłania się tańczący, emo Peter Parker). ____________ Dołącz do Ciemnej Strony. Mamy ciastka. |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Piątek 08 Kwiecień, 2011 18:33 |
|
|
Rzeczywiście, ostatnio wszystko paprza. Słodkie wampirki z liceum, obsypane brokatem, Peter Parker jako Piotruś Pan, Clarke Kent jako młodociany agent Mulder, Merlin omalże w pieluchach... ja wysiadam, zatrzymajcie ten świat! ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 09 Kwiecień, 2011 2:00 |
|
|
Ale czy to jest takie złe? To odmładzanie klasycznych bohaterów? Oczywiście, że w pierwszej chwili mnie te przygody młodocianego Merlina, Supermana, Indiany, Arthura, czy Robin Hooda drażniły. Porobili masę seriali, w których postacie dopiero zaczynają być tymi znanymi osobnikami z powieści, filmów i komiksów. O zamianie Ginewry (Merlin) oraz Heimdala (Thor) nie wiadomo po co w murzynów litościwie zmilczę bo to inna kwestia. Ale przecież każdy z nich gdzie zaczynał. Przygody młodego Indiany/Merlina/Robina/Supermena itp mają więc sens. Ale tak na dobrą sprawę, to to imo jest chyba potrzebne. Bo co wolelibyśmy by oglądały dzieciaki? Młodocianą Ginewrę-służącą strofującą młodocianego księcia Arthura, że jest pyszałkiem traktującym niższych stanem z buta, albo odmłodzonego o jakies 15 lat Froda, z którym może łatwiej utożsamić się widzowi-15 latkowi, (bo aktor lat 18-20), czy raczej durnego Wertera zabijającego się bez powodu przez 50 stron i przy tym nudzącego nas jak cholera? albo kretyńskiego Rambo-Mambo, któremu jakimś cudem nigdy się nie kończy amunicja? Wolę, by ludzie dostali odmłodzone dostosowane do swego wieku wersje klasycznych bohaterów jak Robin Hood, Superman, Frodo i Heimdall niż jakiś współczesnych nastolatków z współczesnych seriali ale takich, że się nie da na nich patrzeć, jak Zmierzch, Hanna Montana itp
poz
tal ____________ pracka:
http://silesian.academia.edu/MagdalenaKroczak
fanfiki:
http://www.fanfiction.net/u/242280/Tallis_Keeton |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Sobota 09 Kwiecień, 2011 17:37 |
|
|
Tallis Keeton
Każdy kiedyś zaczynał - no dobrze, ale stąd już niedaleko do nakręcenia serialu o Czterech Pancernych w wózku spacerowym. Bez przesady, panowie szlachta! Nie mam zamiaru oglądać Janosika ze smoczkiem i grzechotką! ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 11 Kwiecień, 2011 21:55 |
|
|
Czterej pieluchowi i pluszak brzmią super
Zgodzę się z przedmówcami - sztuczne odmładzanie nikomu nie służy (i bynajmniej nie mam na myśli botoksu ). Merlin musi być stary a Robin co najmniej dojrzały |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 14 Kwiecień, 2011 6:39 |
|
|
"Rzeka Tajemnic"(Mystic River).
Wiem, że to nic nowego ale, że lubię ten film i uważam go za naprawdę dobry, chciałem polecić do obejrzenia. Z góry jednak mówię, że jest dość nietypowy, jest długi, nie ma wartkiej akcji dlatego może dla niektórych okazać się nudny. Ja po części porównuję go do stylu "Skazanego na Shawshank"(Shawshank Redemption), długi, bez akcji itp ale po obejrzeniu całości jest sie pełnym podziwu i uznania. Przy okazji należy wspomnieć mocną obasadę: Sean Penn, Tim Robbins, Kevin Bacon, Laurence Fishburne, Marcia Gay Harden oraz reżyseria Clinta Eastwooda. Polecam |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Czwartek 14 Kwiecień, 2011 11:09 |
|
|
Obecnie oglądam dwa seriale, które "lecą" na AXN SF. Pierwszy to Star Trek: Deep Space Nine, najmroczniejszy z treków, a drugi to Babylon 5, podobny w klimacie i naprawdę z fajerem zrobiony. Polecam oba. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 14 Kwiecień, 2011 14:46 |
|
|
A ja widziałem ostatnio dwa świetne westerny: True Grit oraz Rango
Ten pierwszy faktycznie jest po prostu dobrze zrealizowanym westernem w reżyserii godnej zaufania na pierwszy rzut oka. Jeśli ktoś przepada za takimi klimatami to gorąco polecam.
Drugi - dla mnie miód. Kreskówka wykonana w tak przepięknie absurdalnym stylu (kto wyłapie aluzję do Las Vegas Parano?), świetnym klimacie i kolorystyce. Przy tym w zasadzie mało kreskówkowa, dość brutalna w wydźwięku i zdecydowanie nie dla najmłodszych widzów.
Polecam oba filmy, drugi szczególnie |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 26 Czerwiec, 2011 10:56 |
|
|
Nie rozumiem jak to się kurcze stało że przez 18 lat swojego życia nigdy wcześniej nie obejrzałem Die Hard (Szklana Pułapka - kocham polski tytuł ).
Wczoraj od niechcenia znalazłszy płytkę włączyłem.
Yippee-ki-yay ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Niedziela 26 Czerwiec, 2011 11:53 |
|
|
Ja natomiast obejrzałam ostatnio Księdza i mi się bardzo podobał. Czemu? Bo nie było dużo krwi, tak praktycznie to w ogóle krwi nie było. Szkoda tylko, że tak szybko skończył się film, ale to chyba dobrze, bo nie zauważyłam nawet kiedy czas tak minął. Polecam młodzieży...bo starsi to pewnie krzywo na mnie spojrzą potem ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 26 Czerwiec, 2011 14:38 |
|
|
A ja obejrzałem właśnie Die Hard 2
Jedynka lepsza ale wciąż Johnny McClane rządzi
Yippee-ki-yay Moth*rfucker! ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 26 Czerwiec, 2011 15:03 |
|
|
Die Hard mi o czymś przypomniało - "Żyj wolny, lub Szklana Pułapka" hłe hłe hłe. Ale tak w ogóle to po "Kac Vegas w Bangkoku" doceniłem prawdziwie poczucie humoru i gimnastykę intelektualną jakie to muszą towarzyszyć tłumaczom, zwłaszcza przy sequelach. Od tylu lat, wciąż im Wirujący Seks w głowach! ____________ Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pamięta pieśniarza. Pieśń wciąż żyje." |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 26 Czerwiec, 2011 15:14 |
|
|
Właśnie, jak tam Havoku się prezentuje ten Hangover 2?
Słyszałem zupełnie skrajne opinię ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 26 Czerwiec, 2011 15:23 |
|
|
Odprężający, głupiutki i miejscami nawet śmieszny - taki średniak. W każdym razie na żadne intelektualne rozkosze nie ma co liczyć, ale można przyjemnie spędzić te półtorej godziny. A jako że film jest zrobiony wg tego samego schematu co jedynka, to jeśli podobała ci się część poprzednia, na tej też się ubawisz, jeśli nie, to nie. ____________ Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pamięta pieśniarza. Pieśń wciąż żyje." |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 26 Czerwiec, 2011 22:29 |
|
|
No to akurat mój typ Teraz aktualnie oglądam (już końcówkę) sezon 3 How I Met Your Mother Polecam, zwłaszcza jak ktoś w młodości był fanem Przyjaciół ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|