[Ozi]

"Książę Kruków" ma faktycznie świetną okładkę. "Kamień Łzy" też dobra, jest Perrin, zawsze go lubiłem    
Którą siostrę albo Mądrą? Hmmmm wiesz czytałem ostatnio w 2010 i teraz to trochę za trudne pytanie, nie odpowiedziałbym uczciwie bo wielu rzeczy nie pamiętam. Ale za kilka miesięcy...    Może masz jakieś łatwiejsze pytanie  

[kero]

Ok no niech Ci będzie    To może Ty mi zadaj jakieś pytanie bo jak Ci znowu zadam jakieś trudne to znowu zaczniesz się wykręcać niewiedzą     Fajnie jest powymieniać opinie z innymi na temat tej sagi .

[Ozi]

No dobra. Pewnie banalne pytanie ale..: Mat czy Perrin? Kogo bardziej lubisz i dlaczego?
Fajnie, po to się tu zarejestrowałem w sumie. I po dodatkową motywację do przeczytania w całości. Tak się składa że teraz nie mam nikogo w otoczeniu z kim mógłbym o "Kole" pogadać także miło, że się znalazłaś

[kero]

Lubię obu ale jak już to wolę Mata    bo w sumie nigdy nie wiedziałam z czym wyskoczy i to jego przekomarzanie się     Perrin czasami ma fajne momenty ale szkoda że jest ich mało    
Dzięki     mi także będzie miło pogadać o "Kole"
Dobra to teraz ja: Lan czy Rand jak ich oceniasz ?

[Ozi]

Randa jako głównego bohatera trochę ciężko porównać z innymi. Szczerze mówiąc bardziej z początku interesowały mnie perypetie jego dwóch kolegów z wioski. Ale cała akcja kręci się wokół niego, wartość sagi jest w dużym stopniu jego zasługą. Sama jego historia, przeznaczenie wspaniała. Jago fanowi sagi na same słowa Rand al' Thor podnosi mi się ciśnienie
Lan natomiast to taka posągowa postać. Twardziej o miękkim sercu. Wszystko potrafi, nie zna strachu, poczucie obowiązku na najwyższym poziomie itd. Ale pamiętam, że urzekła mnie scena między nim a Wiedzącą pod koniec "Oka". Do dziś jest to dla mnie jedno z najpiękniejszych wyznań miłosnych w literaturze.
A Ty co o nich myślisz? Często, z tego co zauważyłem, są to ulubione postacie kobiet, też masz do nich słabość?

[kero]

No mam    nie da się tego ukryć    i każdy z nich jest dla mnie idealny    na swój sposób oczywiście    każdy ma burzliwą przeszłość i wielkie przeznaczenie, więcej na ich temat nie będę się rozpisywać    
Moiraine czy Nynaeve którą Uważasz za ważniejszą?

[Ozi]

 wiedziałem    
Za ważniejszą odruchowo uważam Moiraine. Nie wiem co działo się w ostatnich tomach, ale wrażenie na początku wywarła potężne i tak chyba mi zostało. Ale za to Nynaeve zawsze wyobrażałem sobie jako najpiękniejszą kobietę w całej sadze, poza tym ma w sobie to coś  
Pamiętasz pierwsze wrażenie, jakiś moment w lekturze, który zdecydował, że ta książka stała się wyjątkowa? Chodzi mi albo o jakąś konkretną scenę albo cokolwiek (emocje, jakiś dreszcz itp), ciężko mi się wyrazić  

[kero]

Oj tam, oj tam    
Hmm pierwsze to ciągła ciekawość co będzie dalej, bo zawsze w ciekawym momencie kończył się tom    a później jak jeden cały tom przeczytałam w jedną noc rezygnując z imprezy      wtedy stwierdziłam że muszę się zaopatrzyć w całą serię na własność żeby nie biegać ciągle do biblioteki w poszukiwaniu nowych tomów    A konkretny moment to wyprawa po wspomnienia i smoki w Rhuidean.
Jakie miasto najbardziej lubisz?

[Ozi]

Tak, te końcówki tomów... Niektóre zakończenia wprawiały mnie w dziwny stan, ciężko było się otrząsnąć, naprawdę silne emocje. A ja też pamiętam jak dziś odpuszczenie imprezy i to zapowiadającej się naprawdę ciekawie. Cóż, poobrażali się ludzie ale jak tu przerwać czytanie    
Który tom przeczytałaś w jedną noc?
Chyba Łza, z racji na końcówkę "Smoka Odrodzonego". Światłości! Co tam się działo! Już nie mogę się doczekać jak znowu poczytam ten tom    
Przeklęci? Jacyś ulubieńcy albo wręcz przeciwnie?

[kero]

Kurcze myślałam że tylko ja tak miałam a tu taka niespodzianka     nie tylko mnie impreza ominęła    "Spustoszone Ziemie" tak mnie urządziły ale do dzisiaj nie żałuję  bo też się tam dużo działo  
Lubię Lanfear i Demandreda bo każde działa na własną rękę i kombinuje ile wlezie    
Który kraj i jego władce lubisz?

[Ozi]

Właśnie ciekawe jest to, że wraz z wspominaniem sagi przypominają mi się różne wydarzenia z mojego życia, to jest wielka siła tych książek, tego pisarza.
Ulubiony władca to Perrin Złotooki        Jego teść też władca i też go lubię. W ogóle to fajna rodzinka      Shienar, o to jest to.
Znasz płytę Roberta Berrego, tzw soundtrack do "Koła czasu"??

[kero]

Ja lubię Andor a z władców Tenobię    
Nie, nie znam ale chętnie poznam    
Który kolor Aes Sedai podoba Ci się?

[Ozi]

Wysłałem Ci na priva linka.
Zielony    
Który Pomiot Cienia wywarł na Tobie najmocniejsze wrażenie?

[kero]

Dzięki zaraz posłucham    
Wiedziałam !
Pomiot Cienia myślę że draghkary i Psy czarnego.
Co sądzisz o Aielach ?

[Ozi]

I jak się podoba? Jak dla mnie nie ma szału ale klimatycznie, jest OK.
Pewnie to tak oczywiste było jak Twoja słabość do Lana i Randa    
Też mnie te pieski bardzo interesowały    
Bardzo ciekawy lud. Rozdziały z nimi są super, a te na ich ziemiach fascynujące. Podziały wewnątrz, brutalność, dzikość, pierwotność a zarazem pewien porządek, hierarchia, zasady jak wierność, lojalność, honor. Jak mniemam to Twoi ulubieńcy?
A co sądzisz o Elyasie??

[kero]

Sorki ale przez ten huragan nie miałam jak przesłuchać ale jak to nadrobię to napiszę recenzję    
Ależ oczywiście że to moi ulubieńcy    przecież musieli zapewnić Randowi swoje wsparcie bo bez tego nie miałby jak zdobyć władzy nad światem    
Elyas świetny facet i jedyny Strażnik na gigancie, a do tego jeszcze może rozmawiać z wilkami    
Jakie wątki chciałbyś rozwinąć, które Twoim zdaniem zostały pominięte lub zlekceważone?

[Ozi]

Uuuu to ładnie u Was musiało podmuchać.
Za mało własnie Elyasa, można było bardziej wykorzystać Shadar Logoth, chciałbym trochę więcej Czarnych Ajah... Ale może było rozwinięcie w tomach, których jeszcze nie znam. Czytam sobie teraz powoli, smakuje, zanim dotrę do końca to parę miesięcy pewnie minie.
Jak oceniasz Thoma (którego też za mało    )??

[kero]

Ładnie ? Paskudnie było    
Thom uwielbiam go     tak tajemnicza postać i mająca tyle sekretów i już nie mogę się doczekać czy w następnych tomach dadzą mu się bardziej wykazać    
Lubisz Synów Światłości ?

[Ozi]

Pewnie tak, już myślałem że Cię gdzieś na dobre wywiało    , no ale fajnie, że przywiało z powrotem    
Tak, Tom to ciekawy gość, facet z przeszłością i po przejściach, z pozoru wyrachowany cynik ale jednak serducho miękkie.
A wiesz, że lubię. To znaczy to może złe słowo, bo to raczej mało pozytywni bohaterowie. Ale na pewno intrygują mnie, bardzo ciekawa organizacja i chyba też trochę niewykorzystany potencjał w powieści. Zresztą Jordan świetnie zarysował hmm "złe" postaci. Potrafią wzbudzić autentyczne przerażenie i są bardzo przekonujący.
Którą z dziewoi wokół Randa darzysz sympatia? Czy też może jesteś zazdrosna o każdą?  

[kero]

Powiem Ci że mało brakowało, brrr nigdy więcej    
Oj tak Synowie dobrze są opisani też nieraz ciary mi chodziły jak tylu "czarnych " tam było.
Lubię je wszystkie i raczej nie jestem zazdrosna    ale pomyślmy jak by to było i jakie mogłyby być konsekwencje :
Elayne nasłałaby swój wywiad i gwardię, Min prześwietliłaby wszystkie wizje, Avienda sprałaby skórę   Totalnie przechlapane     nie ma mowy o zazdrości      
Strażnikiem której Aes Sedai chciałbyś zostać ?