|
|
|
|
|
|
Dzieje Mythai: Zmierzch Dynastii RPG |
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 |
Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Sobota 16 Grudzień, 2006 12:43 |
|
|
DRIEGON:
Forinn'a nie było już w pokoju, gdy się obudziłeś. Musiał wyjść wcześniej - w końcu miał wiele obowiązków jako dowódca waszego oddziału.
Z jego łóżka zniknęła metalowa płyta, a ze ściany jeden z mieczy.
===
Balthazar:
"Mernas bratem Lijaya był... Jak dwie strony jednej monety są i jeden bez drugiego istnieć nie może..." - odpowiedziała siostra zakonna, mrużąc lekko swoje czerwone oczy. Balthazar wiedział, że była to stara doktryna jego religii... Od której zakon stanowczo się odcinał.
(Wynik modlitwy dostaniesz na pw) ____________ |
|
|
|
Maciek1Dowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1794 Chowaniec35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 16 Grudzień, 2006 19:58 |
|
|
[ Postaram się Netrath ]
W takim razie i ja musiałbym już wstać - pomyślał Driegon przeciągając się. Wziął torbę po czym wyszedł z pokoju i rozejrzał się wokoło. Nie wiedział co robić dalej. Będzie jakaś zbiórka czy odprawa? Postanowił "popałętać" się po korytarzu i dokładniej obejrzeć koszary. Choć prawdopodobnie musiał dziś rozstać się z pobliskim lasem i wyruszyć na pustynię, miał bardzo dobry humor. Chyba najlepszy jaki kiedykolwiek miał w koszarach. Chodził uśmiechnięty po budynku oglądał obrazy bronie, przyjaźnie witał się ze współtowarzyszami.
Ostatnio zmieniony przez Maciek1 dnia Niedziela 17 Grudzień, 2006 18:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 17 Grudzień, 2006 10:28 |
|
|
DARKHEART:
"Twój zakon tak twierdzić może... Lecz tutaj starej wierze wierności dochowuję..." - spokojnym głosem odpowiedziała siostra zakonna, patrząc uważnie na DARKHEART'A. W jej oczach widać było... smutek...?
"Dom Bogów to nie jest miejsce na kłótnie, czcigodny paladynie..." - dodała po chwili, dalej tak samo spokojnie jak wcześniej, mrużąc jednak nieznacznie oczy. "Opuścić go do czasu ochłonięcia bym ci go radziła..."
===
DRIEGON:
Weterani oddziału siedzieli na ławach w holu, albo coś czytając, albo oczekując. Odpowiedzieli z uśmiechami na powitanie elfa. Nijuri siedziała po drugiej stronie ławy i tylko skinęła dość nieobecnie głową, nawet jeśli powitanie nie było skierowane do niej - była zbyt zajęta czytaniem czegoś ze ściągniętymi brwiami.
"Major powinien wrócić za jakieś pół godziny i urządzić zbiórkę. Potem wyruszamy." - powiedzieli unisono Arin i Erin, a elf dalej nie miał zielonego pojęcia, który jest który. Pewnie sami tego nie wiedzieli ^__^
===
WSZYSCY:
(Po zbiórce i wymarszu zacznie się właściwy pierwszy rozdział. Mam nadzieję, że Raile się w końcu pojawi.) ____________
Ostatnio zmieniony przez Raziel-chan dnia Niedziela 17 Grudzień, 2006 14:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 17 Grudzień, 2006 13:04 |
|
|
Tefini po pobudce, usiadł ze skrzyżowanymi nogami i zaczął medytować nad wszystkim tym, czego się nauczył. Po czym wstał i przygotowany wyszedł na hol. Przywitał się ze wszsytkimi, usiadł i czekał... |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 17 Grudzień, 2006 13:10 |
|
|
Mentorio założył zbroję chłodzącą i miecz oraz wyszedł na hol.
- Gotowy, kogo jeszcze nie ma? - zapytał z uśmiechem. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 17 Grudzień, 2006 13:18 |
|
|
Razros wyszedł z pokoju. Ubrany był jak zwykle na czarno, a twarz przysłaniał makabryczną maską.
Ukucnął pod jedną ze ścia, opierając się o nią plecami. Zza maski uważnie lustrował wszystkich żołnierzy, zastanawiając się nad przyczyną, która zmusiła ich do wstąpienia do armii, czy mają rodzinę i innymi takimi rzeczami... Od jakiegoś czasu, gdy tylko poznawał nowe osoby, zastanawiał się nad takimi sprawami.
[color=red)]Już pisałem, że takiej maski, jak chciał, nie było. Zamiast tego ma stalowo materiałową maskę w zwykłym, metalicznym kolorze (+2pp) - RAZ)[/color] |
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 17 Grudzień, 2006 14:12 |
|
|
TEFINI:
Zgromadzeni weterani oddziału odpowiedzieli na przywitanie, potem wracając do swych mających na celu zabicie dłużącego się czasu zajęć.
===
MENTIORIO:
Większość osób nie zwróciła uwagi na twoje zadane bez konkretnego celu pytanie. Tylko Darha westchnął, patrząc w dół z solidnej półki wystającej ze ściany, na której siedział.
"Policz sobie... I tak mamy jeszcze jakieś 25 minut do zbiórki."
===
RAZROS:
(Apropos maski znów ci zwróciłem uwagę w twoim poście. Przeczytaj)
W którymś momencie poczułeś, że ktoś cię obserwuje. Po chwili poszukiwań zobaczyłeś, że przygląda się tobie Nijuri. Widząc twój wzrok odwróciła się, lecz uczucie bycia obserwowanym nie zniknęło. Było też w jakiś sposób... Znajome... ____________ |
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 17 Grudzień, 2006 14:52 |
|
|
[o... nie zauważyłem tamtej uwagi =P sorki za nieuwagę =.="]
Ktoś go obserwował. Nijuri...? Przyglądała się, ale gdy odwróciła wzrok, uczucie nie znikło.
"Co tu się dzieje...?" - pomyślał z niepokojem. Nie lubił takiej sytuacji. Czuł się jak... zwierzyna. A zwykle to on był myśliwym...
Nie poruszył głową, lecz jego oczy zaczęły bardzo uważnie śledzić całe otoczenie... |
|
|
|
Maciek1Dowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1794 Chowaniec35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Niedziela 17 Grudzień, 2006 15:43 |
|
|
"Major powinien wrócić za jakieś pół godziny i urządzić zbiórkę. Potem wyruszamy."
"Wiecie może gdzie jest?" - zapytał Driegon.
Ostatnio zmieniony przez Maciek1 dnia Niedziela 17 Grudzień, 2006 18:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 17 Grudzień, 2006 15:49 |
|
|
DARKHEART:
Jednak Orcrist powstrzymał cię ruchem swej potężnej dłoni, uśmiechając i mówiąc:
"Dziś zjemy w drodze. Poczekaj tu - za jakieś 20 minut zbiórka i wymarsz."
===
RAZROS:
(PW do Netratha)
===
DRIEGON:
"Dokładnie nie wiemy, ale na pewno gdzieś w obozie." - odpowiedzieli Erin i Arin, potem zamyślając się i dodając: "Poczekaj cierpliwie - major ma naprawdę dużo spraw na głowie ruż przed manewrami." ____________ |
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 17 Grudzień, 2006 16:07 |
|
|
(Przy takim wyniku sam opisujesz, pamiętasz?) ____________ |
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 17 Grudzień, 2006 16:34 |
|
|
Razros drgnął lekko.
Gdyby była noc, wiedziałby co czynić. Jednak w dzień...
--Przeklęty świat-- syknął w duchu. Cieszył się, że ma maskę i nikt nie może zauważyć wyrazu jego twarzy.
Nagle podjął gwałtowną decyzję. Wstał i szybkim krokiem wyszedł z budynku. Rozejrzał się uważnie... |
|
|
|
Maciek1Dowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1794 Chowaniec35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Niedziela 17 Grudzień, 2006 16:41 |
|
|
"Dobrze, dziękuję." - powiedział Driegon po czym szybko odszedł od ludzi i usiadł gdzieś w kącie, na ławce. Miał bratu do powiedzenia coś bardzo - jego zdaniem - ważnego, czego nie mógłby powiedzieć przy wszystkich. Trudno. Na pewno zdarzy się jeszcze inna okazja... - wyszeptał w myślach. Teraz czekał na to co ma się wydarzyć... |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 17 Grudzień, 2006 16:48 |
|
|
BALTHAZAR:
(... Dobra...)
===
RAZROS:
Jednak nie zauważyłeś tam niczego niezwykłego - od kilku stojących i rozmawiających ze sobą żołnierzy, którzy teraz przypatrywali się tobie z lekkim zdziwieniem.
Zauważyłeś też przypatrującą się tobie parę czerwonych oczu, znajdujących się w ciemnych drzwiach do kapliczki. Gdy tylko twoje oczy przystosowały się do kontrastu, zobaczyłeś, że to siostra zakonna, którą raz widziałeś wcześniej, jak stała w tym samym miejscu, patrząc lekko melancholijnie na ścianę koszar.
Teraz patrzyła na ciebie jeszcze przez krótką chwilę, po czym odwróciła się i zniknęła w mrocznym, zacienionym wnętrzu kaplicy.
Ale dalej nie znalazłeś tego, czego szukałeś...
===
DRIEGON:
"Zawsze do usług." - znów unisono odpowiedzieli bracia, uśmiechając się.
===
WSZYSCY:
(No i mam dylemat- czy czekać na Raile, czy już zacząć nowy rozdział... A akurat była dość ważna dla jej postaci scena.) ____________ |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 17 Grudzień, 2006 16:51 |
|
|
Razros westchnął.
Nie zobaczył tego, czego chciał. Wzruszył ramionami i ruszył w kierunku kapliczki. Niepewnie wszedł do środka... |
|
|
|
|
|
Forum Mythai
-> Sala Pamięci |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
Strona 14 z 15 |
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|