Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Piątek 26 Styczeń, 2007 10:57 |
|
|
Nagle ci spod włazu i znad włazu się zauważyli. Do tych wyżej należała decyzja czy pomóc tym niżej czy pozostawić na dole. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 26 Styczeń, 2007 18:36 |
|
|
Darth Domius stał nadal parę kroków od włazu, z założonymi rękoma. Ani myślał pomóc komukolwiek kto jest na dole. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 26 Styczeń, 2007 19:41 |
|
|
Serahi wyraźnie zdziwił się widząc... humanoida. A jeszcze bardziej zdziwił się ,że ten liso-człek ma Moc. Skacze w otwór. Mieczem świwtlnym celuje w dwunogiego lisa.
Nie wiadomo, czy nie gryzie.-pomyślał ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 26 Styczeń, 2007 20:16 |
|
|
Oi-Oi skiboardem uniusł się w góre w tym samym czasie otwierając miecz świetlny. Z góry przypatrywał się całej akcji ____________ Mythai rulez |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 26 Styczeń, 2007 20:56 |
|
|
Lis zmrużył lekko oczy, widząc znajdujących się w dole ludzi. Chciał im pomóc, widząc podnoszący się za nimi poziom kwasu, wyżerającego nieregularne rowki w ścianach, lecz wtedy pierwszy z nieznajomych wyskoczył w górę i Juryin odruchowo poderwał głowę do góry i w tył, patrząc na skierowane w jego stronę ostrze świetlnego miecza.
"... Um..." - Lis pokazał spody pustych rąk pokrytych czarnym futrem, patrząc spokojnie na nieznajomego i kładąc uszy po sobie w uspokajającym geście. "... Czy raczyłbyś może panie schować swoją broń...? Nie mam wrogich zamiarów i naprawdę nie gryzę..." - dodał z leciutko kwaśnym uśmiechem, odgadując obawy nieznajomego. Zbyt często się z czymś takim spotykał... Niestety pokazywało to dobrze stopień niedouczenia istot w galaktyce... ____________ |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 26 Styczeń, 2007 22:03 |
|
|
Keraa nie zdążyła nawet spojrzeć w górę gdy jej towarzysz niczym pocisk wskoczył do otworu, tylko pół głuche - Nie! Zacz... - wyrwało jej się z ust za nim. Po chwili wachania jednak podciągnęła się i prześlizgnęła przez otwór. Wyczuwając mieszaną atmosferę uczuć z powodu tego spotkania. ____________
We are capable of doing miracles |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 27 Styczeń, 2007 11:26 |
|
|
Mandalorianin szybko przykrył otwór z powrotem włazem zanim kwas osiągnął poziom krytyczny. Było to w ostatniej chwili i kilka kropel kwasu spadło na zbroję Turnera wypalając kilka dziur.
[jesteście wszyscy razem, możecie sobie pogadać ] ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 27 Styczeń, 2007 11:31 |
|
|
Oi zleciał na ziemie wyłączając miecz i chowając go do pochwy spytał -czy wy też jesteście rozbitkami ?- ____________ Mythai rulez |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 27 Styczeń, 2007 20:39 |
|
|
Darth Domius nadal stał z boku, przypatrując się całemu zdarzeniu. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 29 Styczeń, 2007 16:21 |
|
|
czy wy też jesteście rozbitkami ?
Kel'Dor wyłączył miecz świetlny
-Tjaaa. Ja tu jetem parę dni, ona-wskazuje na Keerę- góra 5 minut. Jak masz na imię? I ty, liso-człeku. I ten tam w cieniu. Aha, ja to Serahi ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 29 Styczeń, 2007 16:43 |
|
|
"Tjaaa. Ja tu jetem parę dni, ona - góra 5 minut. Jak masz na imię? I ty, liso-człeku. I ten tam w cieniu. Aha, ja to Serahi"
"... Ma rasa woli nazywać siebie Amaran'ami..." - odpowiedział Juryin, patrząc spokojnie na nieznajomych. Podniósł lekko uszy, odprężając się gdy ten wariat schował swój miecz świetlny. "A nazywam się Juryin Des Logaron." - dodał, kłaniając się lekko i unosząc nieznacznie ogon. ____________ |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 29 Styczeń, 2007 16:45 |
|
|
Domius nie reagował i nadal stał z boku. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 29 Styczeń, 2007 16:57 |
|
|
Ma rasa woli nazywać siebie Amaran'ami. A nazywam się Juryin Des Logaron.
-Spróbuję zapamiętać. Powiedziałbym, że mi miło... ale nie jest.- w jego głosie słychać było wyraźną oziębłość. I tak najbardziej interesował go ten człowiek pod ścianą. ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 29 Styczeń, 2007 19:28 |
|
|
- Gdzie my właściwie jesteśmy? - Odezwała się nagle Keraa, chwytając się pod bok. Odgarnęła kilka luźnych pasm mleczno białych włosów i dopiero teraz, gdy wyszła z pół cienia tunelu, widać że jej jasne oczy, z szaro złocistymi tęczówkami są ślepe. ____________
We are capable of doing miracles |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 05 Luty, 2007 21:57 |
|
|
- Krypta badawcza Sautar.... - powiedział Mandalorianin pokazując wam znalezisko...
Turner miał w rękach tabliczkę z tą nazwą i po chwili dodał:
- Z tego co ja słyszałem to ten projekt był raczej nielegalny i zniszczono każdego kto miał z nim związek. Ale tu chyba niedoszli i ten "projekt" wyrwał im się spod kontroli. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 06 Luty, 2007 10:18 |
|
|
Oi z zaciekawieniem spojżał na tabliczę ____________ Mythai rulez |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 28 Luty, 2007 19:29 |
|
|
-A... Wielce interesujące. Czyli... świetnie, prawda?- Spytał z ironią w głosie Serahi. ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 18 Marzec, 2007 14:53 |
|
|
- Świetnie czy nie, przynajmniej wiemy gdzie jesteśmy - Keraa mimowonie przeszła na ton jaki używała w przemówieniu do senatu - Jeżeli chcemy jeszcze kiedykolwiek zobaczyć normalną planetę nie ociekającą kwasem, gdzie wszystko gnije w ciągu kilku minut powinniśmy odnaleźć terminal bądź salę kontrolną w tej stacji. Wtedy będziemy mogli się dowiedzieć, jak trafić do hangaru z szalupami ratunkowymi. Na takich stacjach - nawet nielegalnych - Podkreśliła dziewczyna - muszą być szalupy ratunkowe by personel bądź ważne osoby mogły się ewakuować.
Rozejrzała się, nie będąc pewną czy ktoś ją słucha. Wyczuła, że jest ton był nieco zbyt władczy.
- Oczywiście... to tylko moja sugestia. Jednak chętnie zgodzę się... z innym pomysłem na wydostanie się stąd. ____________
We are capable of doing miracles |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 25 Marzec, 2007 11:58 |
|
|
[...]
-Lepszy rydz niż nic. Idziemy. ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|