Rejestracja
Rejestracja
FAQ
FAQ
Szukaj
Szukaj
Kup efekty
Efekty
My wszyscy
My wszyscy
Grupy
Grupy
Profil
Profil
Poczta
Poczta
Zaloguj
Zaloguj
Dzieje Mythai: Zmierzch Dynastii (RAZROS)
Idź do strony   1, 2, 3, 4, 5, 6  
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Mythai -> Sala Pamięci
 (« Zobacz poprzedni tematZobacz następny temat »)

Autor
Wiadomość
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 22 Grudzień, 2006 23:42 Odpowiedz z cytatem

"Ty za to jesteś o wiele starsza"

"Nie są to zbyt taktowne słowa, Razrosie..." - roześmiała się leciutko Cassandra, zasłaniając skromnie usta prawą ręką.

"Ludzki? Taak. Stoję jakby pośrodku... Jestem hybrydą, mutantem..."

"... Tak... Taki się wydajesz... Jednak... Jeśliby nie było to nadmierne wścibstwo... Jak się to wydarzyło...?" - spytała, przypatrując mu się uważnie.

"Wierzysz w to? W tego boga? Czy po prostu to miejsce jest twoim schronieniem?"

"Czy wierzę...? Tak... Sądzę, że tak... Ale w pierwotną religię... Nie to wypaczone monstrum, które oferuje zakon Lijaya..." - odpowiedziała powoli wampirzyca, zamyśłając się.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 23 Grudzień, 2006 8:24 Odpowiedz z cytatem

- Jak  to się wydarzyło? - zapytał Razros. - To długa historia... A wszystko zaczęło się od fascynacji pewnego głupca wampirami, Karmazynowym Królem i jego naiwności...

Razros założył ręce na klatce piersiowej i odszedł kilka kroków w bok.

- I tak zmienił się w to czym teraz jest - podjął, odwracając się do Cassandry. - Chociaż nie. Do tego czym jest teraz, przyczyniły się jeszcze inne sprawy...

Ale o tym wolałbym nie mówić - dodał po dłuższej chwili.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 23 Grudzień, 2006 11:14 Odpowiedz z cytatem

"Hmm... A więc znasz tą legendę... Zawsze uważałam, że poznanie jej przez śmiertelników nie było najlepszym pomysłem..." - powiedziała, potem uśmiechając się do niego nieznacznie i dodając: "... Oczywiście czasami wychodzi z tego coś dobrego..."

Podeszła do niego i położyła dłoń na jego ramieniu, patrząc mu prosto w oczy z lekkim uśmiechem.

"Tak... Teraz nie jest czas na zwierzenia... Sądzę, iż powinieneś wrócić do swojego oddziału... Niedługo wyruszacie na pustynię."
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 23 Grudzień, 2006 15:32 Odpowiedz z cytatem

- Taa... - mruknął Razros.
"Skąd ja wezmę krew na pustyni?" - zastanowił się nagle.

- Czy na pustyni są istoty, które mogłyby dostarczyć mi pożywienia? - zapyta Cassandry.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 23 Grudzień, 2006 17:53 Odpowiedz z cytatem

"Czy na pustyni są istoty, które mogłyby dostarczyć mi pożywienia?"

"Hm... Tak..." - zamyśliła się Cassandra. "Spostrzegawczy myśliwy znajdzie na pustyni wiele małych stworzeń, które zaspokoją jego głód..."
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 23 Grudzień, 2006 17:57 Odpowiedz z cytatem

Razros kiwnął głową. Zbliżał się czas wymarszu.

- Zobaczymy się jeszcze? - zapytał Cassandry, szykując się do odejścia.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 23 Grudzień, 2006 19:09 Odpowiedz z cytatem

"... Może... Jeśli tu wrócisz..." - powiedziała Cassandra, uśmiechając się lekko. "Ja... Się stąd nigdzie nie ruszam... Przynajmniej na razie." - dodała po chwili, zamyślając się na chwilkę.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 23 Grudzień, 2006 19:29 Odpowiedz z cytatem

Razros uśmiechnął się, chociaż przez maskę nie było tego widać.

- Jeśli się zgodzisz, to wróce - powiedział, rad że będzie miał z kim porozmawiać, nie musząc robić na swój temat jakichś tajemnic.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 23 Grudzień, 2006 20:08 Odpowiedz z cytatem

"... Będę czekała... I niech łaska Boskich Braci spłynie na ciebie i wspiera cię w podróży..." - powiedziała Cassandra, żegnając go.

Gdy opuściłby kapliczkę, odwróciłaby się i podeszła do ołtarza, klękając pochylając głowę przed posągami bogów-braci, którzy to stanowili o istnieniu tego świata.

... A przynajmniej tak głosiła ta religia.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 23 Grudzień, 2006 20:11 Odpowiedz z cytatem

Razros kiwnął głową i powiedział:
- Do zobaczenia, Cassandro...
Po czym szybkim krokiem wyszedł na zewnątrz, z żalem opuszczając chłodne wnętrze kapliczki.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 23 Grudzień, 2006 20:18 Odpowiedz z cytatem

(Okay, teraz Razros wraca do normalnego ciągu sesji)
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 05 Styczeń, 2007 22:15 Odpowiedz z cytatem

RAZROS:

Powoli wraca ci świadomość, a wraz z nią rozdzierający ból. Czujesz się, jakby ktoś przepuścił się przez maszynkę do mięsa. Kilka razy.
Jednak wkrótce ból trochę słabnie jako, że twój umysł się do niego przyzwyczaja.
Znajdujesz się w skalnej jaskini, której ściany są sterane przez czas, jednak kiedyś musiały być obrobione ludzkimi rękami. Wylot blokuje czop z kamieni i piasku, który wygląda dość świeżo, jakby dopiero co się uformował. Pewnie powstał podczas burzy.
Po krótkich oględzinach dochodzisz do wniosku, że nie uda ci się przez niego przebić, a twoje rany są w większości powierzchniowe.
Wtedy zdajesz sobie sprawę, że w jaskini jest stanowczo zbyt jasno... Gdy spoglądasz na sufit, widzisz rząd rozmieszczonych co kilka metrów dających biały blask kul z nieznanego sobie materiału. Dwie działają, potem następuje seria niedziałających, a ta częśc korytarza znajduje się w mroku, jednak kilkanaście metrów dalej widać kolejną działającą kulę, rozświetlającą kolejny fragment skalnego korytarza. Potem jest zakręt.

Nagle słyszysz ciche westchnienie i odgłos poruszania się. Gdy spoglądasz w kierunku jego źródła, widzisz Nijuri, leżącą na podłodze kilka metrów od ciebie. Podnosi rękę i kładzie ją sobie na czole, podnosząc się do pozycji półleżącej, po czym powoli otwiera oczy, rozglądając się ze zdziwieniem na boki, a potem patrząc na ciebie.

"... Gdzie my jesteśmy...?"
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 06 Styczeń, 2007 10:57 Odpowiedz z cytatem

Razros miał ochotę rozbić dziwne lampy. Zdecydowanie lepiej czuł się w mroku. Nie zrobił jednak tego ze względu na Nijuri.
Otrzepał się z wszędobylskich ziarenek piachu i podszedł do dziewczyny.
Ukucnął obok i zapytał:
- Żyjesz?

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 06 Styczeń, 2007 23:40 Odpowiedz z cytatem

Nijuri pokręciła głową, strzepując z włosów i skóry dokuczliwy piasek, po czym kilka razy otworzyła i zamknęła oczy, w końcu znów patrząc na Razrosa i siadając w kucki.

"Uch... Chyba tak..." -  powiedziała, potem poruszając z swymi metalowymi kończynami i wytrząsając piach ze złączeń. Całość jednak zachowała szczelność i była w pełni sprawna.

"... A ty...?" - spytała, wstając i otrzepując swoje ubranie,następnie znów rozglądając się po tunelu. "... I co to za miejsce...?"
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Niedziela 07 Styczeń, 2007 10:06 Odpowiedz z cytatem

- W porządku... - powiedział z pewną ulgą Razros. - Nie mam pojęcia gdzie jesteśmy... To jakaś jaskinia, ale wylot jest zablokowany...

Wstał i rozejrzał się jeszcze raz. Zastanawiał się czy światło tych dziwnych lamp będzie dla niego szkodliwe, ale wolał nie ryzykować sprawdzania.

- Mamy do wyboru chyba tylko jedną drogę - mruknął do Nijuri.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 08 Styczeń, 2007 17:15 Odpowiedz z cytatem

"Nie mam pojęcia gdzie jesteśmy... To jakaś jaskinia, ale wylot jest zablokowany..."

"Aha..." - westchnęła Nijuri nieobecnym tonem, przypatrując się jednemu z namalowanych co kilkanaście metrów znaków na ścianach. Kończył się liczbą '1', ale znaki znajdujące się przed nią pozostawały nieznane...

Lampy zdawały się w ogóle nie szkodzić Razrosowi. Były jak światło księżyca, ale intensywniejsze z racji bliskości.

"Mamy do wyboru chyba tylko jedną drogę"

"Mhm..." - przytaknęła półelfka, rzucając okiem wgłąb tunelu. Potem jednak znów wróciła do znaków na ścianie i pociągnęła palcem wskazującym po dolnej ich linii.

"... Ja bym obstawiała, że to znaczy coś w rodzaju 'poziom 1'... W podobny sposób oznacza się piętra w wyższych budynkach wojskowych lub naukowych... Dla orientacji i oczywiście w zrozumiałym języku..." - powiedziała, zastanawiając się. "... Ciekawe, czy jest więcej poziomów..."
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Czwartek 11 Styczeń, 2007 19:27 Odpowiedz z cytatem

[osz qrde. nie odpisywałem, bo ciągle miałem napisane, że ostatni post jest mój... -,-]

Razros powoli zdjął maskę i zaczerpnął duży haust powietrza, jakby chciał popróbować jego smaku.
Odruchowo przeczesał zwichrzone włosy i potarł dwudniowy zarost.

- Jeśli to jest poziom pierwszy, to prawdopodobnie są i inne - stwierdził, odwracając wzrok na półelfkę.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 12 Styczeń, 2007 15:17 Odpowiedz z cytatem

Nijuri spojrzała na mężczyznę, gdy ten zdjął maskę i uśmiechnęła się, zasłaniając usta ręką.

"Ten zarost to tak z braku czasu, czy po prostu chcesz wyglądać bardziej męsko?" - zaśmiała się, potem poważniejąc.

"Jeśli to jest poziom pierwszy, to prawdopodobnie są i inne"

"Tak, domyśliłam się. Pytanie było - ile ich jest." - westchnęła, po czym ruszyła korytarzem, w stronę odległego zakrętu.

"Nie ma sensu czekać na cud - chodźmy."
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 12 Styczeń, 2007 15:55 Odpowiedz z cytatem

- Ha-ha-ha - powiedział na uwagę o zaroście, mimowolnie się uśmiechając. - Masz świetne poczucie humoru... sytuacyjnego...

Gdy dziewczyna ruszyła, ni zwlekając, również poszedł wgłąb jaskini.
- Ciekawe miejsce... - mruknął rozglądając się z zainteresowaniem.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 12 Styczeń, 2007 21:00 Odpowiedz z cytatem

"Masz świetne poczucie humoru... sytuacyjnego..."

"Wiem." - półelfka uśmiechnęła się bezczelnie.

(...)

"Ciekawe miejsce..."

"Tja... Ale dość nieprzyjemne." - Nijuri pociągnęła nosem, pokonując zakręt korytarza. Zobaczyli następny taki sam korytarz, tylko, że z innym wzorem działających i nie działających lamp.

Za to tym razem na końcu widać było metalową ścianę z zygzakowatym wzorem, przypominającym trochę zaciśnięte zęby przecinające ją od góry na dół.

"Hm..." - półelfka ruszyła naprzód.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Wyświetl posty z ostatnich:   

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Mythai -> Sala Pamięci Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 6 Idź do strony   1, 2, 3, 4, 5, 6  

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 
  
Strona glówna | Mapa serwisu | O stronie | Podziekowania | Kontakt
Sponsoruj mythai.info | Informacje o prawach autorskich


© 2004 -2016 Mariusz Moryl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - modified by Mythai Team

Ten serwis wykorzystuje pliki cookie w celu ulatwienia identyfikacji uzytkownika.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawien Twojej przegladarki oznacza, ze beda one umieszczane w Twoim urzadzeniu koncowym. Pamietaj, ze zawsze mozesz zmienic te ustawienia.