Rejestracja
Rejestracja
FAQ
FAQ
Szukaj
Szukaj
Kup efekty
Efekty
My wszyscy
My wszyscy
Grupy
Grupy
Profil
Profil
Poczta
Poczta
Zaloguj
Zaloguj
Dzieje Mythai - Zmierzch Dynastii. Tom 1: Cienie pośród Wydm
Idź do strony   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 20, 21, 22, 23  
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Mythai -> Sala Pamięci
 (« Zobacz poprzedni tematZobacz następny temat »)

Autor
Wiadomość
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 29 Grudzień, 2006 15:34 Odpowiedz z cytatem

FAE:

Nagle, Silvizio spojrzał na wschód, dalej węsząc niespokojnie. Jego futro zjeżyło się, nadając mu bardzo puchaty wygląd i położył uszy po sobie, zasłaniając sobie pyszczek przednimi łapami.
Na horyzoncie, w kierunku, którym zainteresował się lisek, widać było rosnącą w oczach chmurę piachu, powoli zajmującą całą linię horyzontu.

===

TEFINI:

"Kapitanie, czuje duże zawirowania energi w powietrzu. Zbliża się gwałtowna zmiana pogody."

"Tak, coś się zbliża..." - Forinn przytaknął, po czym nagle jego wzrok skierował się na wschód, a źrenice lekko rozszerzyły.

"... O cholera..."

===

WSZYSCY:

"Burza piaskowa!" - usłyszeliście nagły krzyk Forinna, który, patrząc na was, wskazywał na rosnącą ze wschodu chmurę piasku. Już teraz czuliście pojawiające się znienacka gwałtowne podmuchy wiatru.

Rekruci otrzymali w koszarach szkolenie dotyczące postępowania w razie burzy piaskowej. Weterani już je stosowali, zasłaniając wszelkie odkryte fragmenty ciał i używając specjalnych gogli i zagiętych rurek do oddychania (rekruci otrzymali podobne). Oprócz tego wszyscy powinni się zbić w gromadę i przeć naprzód, co również zrobili weterani.

(Opiszcie swoje działania, po czym wylosujcie liczbę na k100)
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 29 Grudzień, 2006 15:41 Odpowiedz z cytatem

Razros przez sekundę zafascynowany patrzał na chmurę piasku wzbierającą się na wschodzie.
Zaraz jednak zaczął robić to co weterani. Właściwie jego całe ciało było już okryte szczelnie płaszcem i resztą garderoby, więc pozostawało mu użyć jedynie gogli i rurki.

(k1000 = 51)

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Balthazar
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 582
Chowaniec

25 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 29 Grudzień, 2006 16:06 Odpowiedz z cytatem

(K100=86)
Darkheart szybkim ruchem założył gogle, w drógiej ręce silnym uściskiem trzymał rurke, zbroja która gezała jak piec była doskonałom ochroną przed piaskiem lecz nie wiedział czy gdy zasypie go piasek łączenia  w zbroi się zapchają i tym samym spowolni jego ruchy.
-Chodźcie do mnie zbijmy się w kupę (  Roll  ) tak jak oni- krzyknoł do towarzyszy kwatery wskazując na weteranów idących w ciasnej formacji
____________


(Obrazek to link)

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Maciek1
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1794
Chowaniec

35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 29 Grudzień, 2006 16:24 Odpowiedz z cytatem

k100 = 71

Driegon już wcześniej coś przeczuwał. Szybko zareagował na burzę. Przygotował się na to tak, jak było to ustalone na ćwiczeniach.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 29 Grudzień, 2006 16:51 Odpowiedz z cytatem

Razros stanął obok Darkhearta.
- My pójdziemy przodem - powiedział, wiedząc, że on i paladyn są najsilniejsi.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Tefini
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 271
Postać   Chowaniec

4 Miedziaków
1 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 29 Grudzień, 2006 18:20 Odpowiedz z cytatem

K100 =77 ( Nie!! Ja czytam twoje posty, rzuciłem k100, ale coś zaprzątnęło mi głowe i już nie dopisałem...  Confused Przepraszam  Embarassed )

"Tak, coś się zbliża..."

Tefini zauważył strach w oczach kapitana...

"Burza piaskowa!"

Tefini wyciągnął płaszcz, gogle i rurke z rzeczy zostawionych na zwierzęciu... Opatulił się szczelnie wszystkim tym czym miał, i dobił już do zorganizowanej grupy.

Teraz pozostało tylko czekanie na udeżenie burzy...


Ostatnio zmieniony przez Tefini dnia Piątek 29 Grudzień, 2006 21:15, w całości zmieniany 2 razy

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Raile
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 1606
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 29 Grudzień, 2006 19:55 Odpowiedz z cytatem

k100=54

Fae z niepokojem spojrzała na Silivizia, a potem na krzyczącego majora. Ochraniając liska samą sobą (pef....ja to brzmi?) podbiegła do grupy. Z niepokojem patrzyła na horyzont i zbliżającą się chmurę pyłu.
____________


Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 29 Grudzień, 2006 20:52 Odpowiedz z cytatem

BALTHAZAR:

(Wcześniej napisałem, że zbroja łapała dużo piasku, więc raczej doskonałą przed nim ochroną nie jest... Prawda, osłania ciało, ale nie całe - wewnętrzne strony stawów są odsłonięta, a i ma inne szpary)

===

FAE:

(Lepiej załóż to, co założyli inny - gogle i rurkę)

Silvizio przytulił się do ciebie najbardziej, jak zdołał, osłaniając się swoim ogonem. Kurczowo zaciskał oczy.

===

WSZYSCY:

Wiatr wzmagał się coraz bardziej, siekąc was bezlitośnie ziarnkami piasku. Gogle i rurki bardzo się przydały, gdyż tylko dzięki nim cokolwiek widzieliście i mogliście oddychać.
Piasku w powietrzu było już tyle, że nie widzieliście reszty legionu. Cały wasz oddział zbił się w ciasną formację i parł do przodu, z Forinn'em i Orcrist'em na czele. Nijuri i Darha osłaniali tyły.
A wiatr dalej się wzmagał...

(Nie piszcie teraz zbyt wiele, a przynajmniej nie za dużo akcji. Ci, którzy mieli jeszcze losować, niech to zrobią i wtedy pociągnę dalej akcję. A będzie się działo ^__^)

===

RAZROS:

(Skąd masz taką fajną kostkę, Netrath...? Laughing )
____________



Ostatnio zmieniony przez Raziel-chan dnia Sobota 30 Grudzień, 2006 0:24, w całości zmieniany 1 raz

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Raile
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 1606
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 29 Grudzień, 2006 21:01 Odpowiedz z cytatem

Fae na chwilę odłączyła się od grupy i trzymając mocno Silivizia pobiegła po rurką i gogle. Przy okazji oderwała trochę jakiegoś materiału (niepotrzebnego! Żeby nie było) i mocno przywiązała do siebie liska
-Zebyś nigdzie nie wypadł - powiedziała przybiegając na swoje miejsce.
____________


Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Balthazar
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 582
Chowaniec

25 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 29 Grudzień, 2006 21:16 Odpowiedz z cytatem

Paladyn zauważył że jego zbroja nie jest tak dobrom ochroną przed piaskiem więc szybko wyjoł jakieś odziania z ekwipounku i zawinoł się nimi
____________


(Obrazek to link)

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Netrath
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2253
Postać   Chowaniec

10 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 29 Grudzień, 2006 21:16 Odpowiedz z cytatem

[ty się nie czepiaj moich ciężkich paluchów =P]

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Balthazar
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 582
Chowaniec

25 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Niedziela 31 Grudzień, 2006 21:21 Odpowiedz z cytatem

(Który to taki mondry i blokuje sesję co ??)
____________


(Obrazek to link)

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Tefini
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 271
Postać   Chowaniec

4 Miedziaków
1 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 01 Styczeń, 2007 16:41 Odpowiedz z cytatem

Tefini czuł jak jego ciało jest bombardowane malutkimi i tymi większymi kamieniami, gdy grupa nie była ścisnięta i zwarta pradopodobnie każdego porwało by w inną strone.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Iron Lycan
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 896
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 05 Styczeń, 2007 19:53 Odpowiedz z cytatem

K100 = 56

Mentorio szybko zasłonił się jak mógł. Ciężko było zasłonić się 2 metrowemu smokowcu ale zrobił użytek ze swych ogromnych skrzydeł. Które mimo że niebyły zbyt twarde mogły nadać się do ochrony przed piaskiem. Złapał Cirentala który był obok niego i pomógł mu i razem z innymi skupił się w grupę i starał się zasłonić jak najwięcej osób swoimi skrzydłami.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Piątek 05 Styczeń, 2007 22:39 Odpowiedz z cytatem

WSZYSCY:

Burza piaskowa uderzyła w was jak ściana piekła, siekąc twardym jak diamenty piaskiem i miotając wami przy pomocy porywistego wiatru, podchodzącego pod huragan.
Natychmiast straciliście siebie na wzajem z oczu, gdy wirujący w powietrzu piasek osiągnął nieprawdopodobne wręcz stężenie. Czuliście się, jakby to powietrze nagle zmieniło barwę na żółtą i ledwo widzieliście własną rękę wyciągniętą tuż przed nosem.
A potem nadeszło centrum burzy i wszystko utonęło w piekielnym hałasie i zamieszaniu. Prawie miażdżeni przez żywioł, miotani przez bezlitosny wiatr, odpłynęliście wszyscy w błoga czerń i spokój nieświadomości. Ci którzy byli razem, zostali rozdzieleni.

===

WSZYSCY:

Minęła nieokreślona ilość czasu...

===

FAE/MENTORIO/VAN:

Fae - budzisz się czując lizanie po policzku i mentalne wołania Silvizio, który prosi cię, abyś się obudziła.
Gdy otwierasz oczy, pierwsze co widzisz, to jego pyszczek, jednak po chwili zsuwa się on z ciebie i staje obok, wzdychając mentalnie z ulgą.
Czujesz się trochę poobijana, ale, że jesteś lekka, większość to siniaki i tylko kilka zadrapań.
Znajdujesz się w kamiennym korytarzu, który kiedyś musiał być wykonany przez istoty rozumne i to z niebywałą dokładnością, ale teraz został już dość uszkodzony przez czas i pustynię.
Na suficie znajduje się rząd dziwnych, świecących na biało kul z nieznanego materiału, z których część działa, z część nie, z przerwami oświetlając korytarz do znajdującego się kilkadziesiąt metrów dalej zakrętu.
A tuż po drugiej stronie znajduje się pionowy szyb, prawie w całości zasypany piaskiem i kamieniami, dość świeżymi, jakby dopiero co się tam znalazły. W każdym razie zatykają jego wylot, nie pozostawiając żadnej nadziei na wydostanie się z tej strony.

Obok ciebie leży Mentorio, który właśnie się budzi.

Mentorio - czujesz się lekko poobijany, ale nie jest tak źle. Nie masz żadnych poważnych ran. Po otwarciu oczu widzisz Fae, Silvizio, ten sam korytarz i jeszcze jedną osobę - bezskrzydłego smokowca o szarawych łuskach i w chłodzącej zbroi, z ciekawym uzbrojeniem. Właśnie wydał z siebie cichy jęk i otworzył oczy.

Van - budzisz się w tym samym korytarzu, co Fae, Silvizio i Mentorio, czując się, jakby przejechał po tobie czterokonny powóz. Jest to jednak wrażenie dość subiektywne, gdyż żądne z twoich obtarć i siniaków nie jet niczym poważniejszym.

===

DARKHEART/DRIEGON/TEFINI:

Budzicie się, obolali, w podobnym korytarzu, co Fae, Silvizio, Mentorio i Van, jednak nie jest to ten sam korytarz. Żadna z waszych ran nie jest poważna, a obok was w kucki siedzi Darha, ziewając lekko i machając to w lewo, to w prawo swoim puszystym ogonem i nucąc jakąś ciekawą, ale wyraźnie archaiczną melodię.
Gdy się budzicie, spogląda na was i uśmiecha się lekko, mówiąc:

"No, wreszcie się obudziliście..."
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Maciek1
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1794
Chowaniec

35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 06 Styczeń, 2007 11:07 Odpowiedz z cytatem

Driegon obudził się i sprawdził swe rany. Na szczęście nie było to nic poważnego. Rozglądnął się wokół szukając kogoś kto był w nim oddziale. Z przerażeniem stwierdził, że nie ma z nimi jego brata, Forinn'a. Miał głęboką nadzieję, że żyje więc chciał czym prędzej wyruszyć na poszukiwania reszty grupy. Nie miał zamiaru dalej przybywać z tym człowiekiem w jednym miejscu więc powiedział chcąc jak najszybciej wyruszyć w drogę:
"Musimy się stąd wydostać" -po czym ruszył środkiem korytarza dość wolnym krokiem. Nie obchodziło go czy reszta pójdzie za nim.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Iron Lycan
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 896
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 06 Styczeń, 2007 13:20 Odpowiedz z cytatem

Mentorio wstała, otrzepał siebie i swoje skrzydła z piasku i pomógł wstać innym. Rozejrzał się po sobie i sprawdził że nic mu nie jest. Rozpoczął oglądanie tunelu.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Tefini
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 271
Postać   Chowaniec

4 Miedziaków
1 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 06 Styczeń, 2007 19:40 Odpowiedz z cytatem

Tefini otworzył oczy, ale zaraz zorientował się, że uniemożliwi mu to tona piasku na jego oczach, więc przetarł je i wypluł drobinki piasku z buzi. Wstał otrzepał się sprawdził czy z nim wszystko wporządku. I wypluł z przekleństwem reszte piasku. Obejrzał się dookoła i ujrzał korytarz, popatrzył ze zdziwieniem na współtowarzyszy...

- Gdzie reszta?? -Powiedział do kompanów.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Raile
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 1606
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 06 Styczeń, 2007 23:38 Odpowiedz z cytatem

Fae powoli otwierała oczy. Czuła na twarzy coś mokrego i głos błagający, żeby się obudziła.

Przez kilka pierwszych sekund tępo patrzyła na liska, nie wiedząc gdzie jest.  Po chwili powróciły wspomnienia: pustynia, gorące słońce, nagła zmiana pogody i burza piaskowa.
-Silivizio! - Energicznie usiadła, przez co lekko zakręciło jej się w głowie - Nic ci nie jest? Jak dobrze, że się nie zgubiłeś - uśmiechnęła się do niego, głaszcząc po głowie.

Po paru minutach wstała i rozejrzała się. Zobaczyła korytarz, Mentoria i jeszcze jednego smokowca, bezskrzydłego, który najwyraxniej źle się czuł, bo strasznie jęczał.Nie bacząc na zasady ostrożności podbiegła do niego. Bała się, że jest ranny.
____________


Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
lizard
Lord of the Closet


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1873
Postać   Chowaniec

5 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Niedziela 07 Styczeń, 2007 16:44 Odpowiedz z cytatem

Smokowiec siedzial; kawalek dalej ze spuszczona glowa i wyraznym grymasem bolu na twarzy, jeczal jakby mial nie wiadomo jakie rany, powstrzymywal lzy. Podeszla do nigo jakas kobieta(dziewoja  Laughing  ), spojrzal na nia i znowu spuscil glowe.
____________

Smile

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Wyświetl posty z ostatnich:   

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Mythai -> Sala Pamięci Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 23 Idź do strony   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 20, 21, 22, 23  

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 
  
Strona glówna | Mapa serwisu | O stronie | Podziekowania | Kontakt
Sponsoruj mythai.info | Informacje o prawach autorskich


© 2004 -2016 Mariusz Moryl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - modified by Mythai Team

Ten serwis wykorzystuje pliki cookie w celu ulatwienia identyfikacji uzytkownika.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawien Twojej przegladarki oznacza, ze beda one umieszczane w Twoim urzadzeniu koncowym. Pamietaj, ze zawsze mozesz zmienic te ustawienia.