|
|
|
|
|
|
Dzieje Mythai - Zmierzch Dynastii. Tom 1: Cienie pośród Wydm |
Idź do strony 1, 2, 3, 4 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 |
Autor Wiadomość |
RaileDowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1606 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 15 Wrzesień, 2007 18:46 |
|
|
Fae szybko wzięła swoją katanę. Spojrzała uważnie na potwora, oceniając swoje szanse. Poczekała chwilę na odpowiedni moment i znowu zaatakowała. ____________
Postacie:
#wciąż Holly
#Juno |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 15 Wrzesień, 2007 19:20 |
|
|
(Kurde, staraj się, by twoje postaci przystawały do przestrzennych realiów sesji... Odturlać sią na bok po rurze?)
Jednak Driegon nie mógł podejść do Chirikoi, gdyż obie Nijuri znajdowały się na jego drodze, a rura, na której się znajdowali, nie była zbyt szeroka.
Darha, który zdołał już złapać oddech i stał, chociaż dalej pochylony i trzymając się za brzuch, patrzył na obie Nijuri z półotwartymi ustami, wyraźnie w szoku.
"N.. Nijuri..."
Nagle, fałszywa Nijuri, pomimo swojego stanu, uśmiechnęła się tryumfująco, co wyglądało dość groteskowo biorąc pod uwagę jej zakrwawione usta i brodę, po czym nagle z podskoku postawiła obie swoje stopy na piersi prawdziwej Nijuri, jednym potężnym ruchem zsuwając się z ręki metalowej istoty i skacząc w tył. W locie rozłożyła na boki ręce i ostatni ras uśmiechnęła się na raz kpiąco i tryumfująco do prawdziwej Nijuri, kończąc salto i spadając pionowo głową w dół. Gdy dotarła do dna pomieszczenia, jej ciało wyparowało w zetknięciu z pokrywającą ściany energią, pozostawiając tylko splątaną masę stopionych metalowych części jej nóg i ręki.
Prawdziwa Nijuri stała jeszcze chwilę z wyciągniętą do przodu ręką, po czym upadła na kolana, waląc dłonią w powierzchnię rury z wściekłością i siłą, która zatrzęsła całą konstrukcją.
"..." Darha po raz chyba pierwszy nie wiedział, co powiedzieć lub zrobić.
===
(zaczekam na innych walczących z golemem) ____________ |
|
|
|
Maciek1Dowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1794 Chowaniec35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 15 Wrzesień, 2007 20:09 |
|
|
(Sorry, sorry... Po prostu nie doczytałem, że on odpadł na rurę... ) |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 16 Wrzesień, 2007 18:56 |
|
|
(... *Głucha Cisza*...) ____________ |
|
|
|
RaileDowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1606 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 17 Wrzesień, 2007 19:02 |
|
|
( *zawiało nuuudą* ) ____________
Postacie:
#wciąż Holly
#Juno |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 18 Wrzesień, 2007 13:55 |
|
|
Drow nie zniechęcony powtórzył swoją serie. ____________ Mythai rulez |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 18 Wrzesień, 2007 15:56 |
|
|
Smokowiec spróbował zrobić szybki unik przed atakiem golema, szukając sposobu aby jakoś go zaskoczyć. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 18 Wrzesień, 2007 18:11 |
|
|
(Czy już naprawdę nikomu nie chce się rzucać? Rozumiem, że zwalanie całości na mnie jest wygodne, ale robi się to TROCHĘ męczące)
Smokowiec zdołał uniknąć pierwszego pchnięcia, jednak drugie roztrzaskało część jego zbroi i pozostawiło głęboką, krwawiącą ranę w jego boku, łamiąc mu żebro lub dwa. Atak odrzucił go do tyłu. [obrażenia - 8]
Tym razem, gdy Don-Angel zaatakował, golem nie dał mu nawet podejść bliżej, odrzucając lub zmuszając ich do odwrotu szerokim kolistym cięciem swego prawego ostrza.
[Test ZR+R+SZ-20 (K-20). Dodajecie do siebie te trzy statystyki, odejmujecie od sumy 20 i rzucacie kostką k20. Wynik równy lub mniejszy od wyniku działania to zdanie testu. Jeśli nie zdajecie, odrzuca was w tył i otrzymujecie k6 obrażeń. Jeśli zdajecie - odskakujecie w tył] ____________ |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 19 Wrzesień, 2007 21:27 |
|
|
Drow gdy zobaczył zbliżający się miecz szybko położył się na ziemie. Po czy wstał i ruszył w stronę Golema ____________ Mythai rulez |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 20 Wrzesień, 2007 14:55 |
|
|
[ dochodzę do wniosku że ten test mnie nie dotyczy gdyż i tak zostałem odrzucony do tyłu ]
Mentorio wylądował plecach i złapał się za miejsce z którego teraz sączyła się krew. Wstając powoli i z grymasem bólu na twarzy spojrzał na swój miecz. Spróbował go podnieść ale miał za mało siły w jednej ręce aby nim skutecznie "wymachiwać", a nie mógł użyć obu gdyż druga była zajęta tamowaniem krwi spływającej po łuskach. Smokowiec ze zrezygnowaniem spojrzał w górę w stronę kolca na górze. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 20 Wrzesień, 2007 22:18 |
|
|
Jednak, gdy Don-Angel położył się na ziemi, ostrze golema pomkneło wprost na niego, zmieniając swój kurs.
[WB Golema: 20]
===
Kolec znowu się zatrząsł, po czym nagle z jego boku wychynęło krótkie ostrze, którego krój poznał od razu - widział je wcześniej przytroczone do pasa Forinn'a.
Ostrze pomknęło w dół, powoli rozcinając kolec od środka. ____________ |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 20 Wrzesień, 2007 22:24 |
|
|
Drow zaskoczony takim ruchem osłonił się mieczem trzymając go oburącz,
jedna ręka na rękojeściu a druga na tępej stronie ostrza. ____________ Mythai rulez |
|
|
|
RaileDowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1606 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Piątek 05 Październik, 2007 15:01 |
|
|
Fae patrzyła na kolec, chociaż w głębi duszy czuła, że powinna coś zrobić. Nie mogła się jednak ruszyć.
W koncu jednak otrząsnęła się i zaatakowała ze swojej strony
(rzucać ZR+R+SZ-20 ? ) ____________
Postacie:
#wciąż Holly
#Juno |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 08 Październik, 2007 21:56 |
|
|
(Nie, jesteś dalej i nie musisz.
Damek, europejskie miecze jednoręczne mają dwie krawędzie tnące... Czyli twoja postać zastawiła się płazem)
Ostrze golema uderzyło w ostrze Drowa, roztrzaskując je i uderzając czubkiem w ziemię, raniąc go w ramię [k6 obrażeń] i przygważdżając do ziemi.
Maszyna wzniosła drugie ramię do dobijającego ataku, lecz potem zamiast tego zablokowała cios Raile, łapiąc jej miecz między swoje ostrza i przytrzymując ją w powietrzu (chyba, że puściłaby się swego miecza).
Wtedy kolec w suficie rozwarł się na dwoje, wypuszczając szarą smugę, która spadła na golema.
Był to Forinn, podrapany, lecz mniej więcej cały. Spadł on na golema i z całej siły wyrżnął go w głowę swoją metalową pięścią, po czym, po znalezieniu oparcia na zbroi maszkary, uczynił to ponownie.
Z tego powodu golem wypuścił Fae i Don-Angel'a, zrzucając z siebie elfa potężnym zamachem ramienia. Forinn poleciał do tyłu, w ostatniej chwili robiąc salto i lądując w przykucnięciu na platformie.
Maszyna warknęła gniewnie, ruszając w jego stronę i ignorując innych. ____________ |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 09 Październik, 2007 14:03 |
|
|
( A ja nic nie mówiłem jaki mam miecz )
[wypadło 3]
Drow zaprzestał ataków tylko bronił się lub odwracał uwagę od innych członków drużyny. ____________ Mythai rulez |
|
|
|
RaileDowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1606 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Wtorek 09 Październik, 2007 17:06 |
|
|
Fae przestraszyła się, gdy potwór złapał jej katanę. Przez chwilę rozważała, czy wisieć tak w powietrzu, czy go puścić. Jednak Forrin "wyratował" ją z opresji. Upadła na ziemię, jednak nic jej nie było.
Przykucnęła, opierając się na mieczu i zaczęła głęboko oddychać. Walka ją zmęczyła. ____________
Postacie:
#wciąż Holly
#Juno |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 09 Październik, 2007 17:26 |
|
|
(napisałeś mi, że jednoręczny. 99,9% mieczy jednoręcznych ma dwie krawędzie tnące (katana się do tej kategorii nie zalicza)) ____________ |
|
|
|
Maciek1Dowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1794 Chowaniec35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Środa 10 Październik, 2007 16:07 |
|
|
Driegon stał patrząc w dół, zły na siebie za to, że ani razu nie trafił poważnie żadnej z Nijuri. Rany na jego ciele coraz bardziej go piekły, nie wiedział też nic o ich przeciwniku. Wszystko to było dziwne i nie do pomyślenia. Od miejsca gdzie zniknęła fałszywa elfka oderwał wzrok dopiero gdy usłyszał hałas rozwierającego sie na dwoje, kolca. Ze zdziwieniem obserwował jak porucznik atakował golema, lecz gdy ten spadł, Driegon z przerażeniem spostrzegł, że bestia rusza w stronę elfa. Warknął, określając drogę, którą mógłby jak najszybciej dostać sie do Forinna.
Ostatnio zmieniony przez Maciek1 dnia Czwartek 15 Listopad, 2007 18:49, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 07 Listopad, 2007 16:05 |
|
|
Forinn zaczął się cofać, zaciskając palce swojej metalowej ręki i przekręcając nadgarstek w lewo. Z metalicznym syknięciem na zewnętrznej krawedzi jego przedramienia pojawiło się długie ostrze pokryte błyszczącymi na srebrzyście krasnoludzkimi runami.
Udało mu się sparować nagły cios miecza wyprowadzony przez golema, chociaż jego siła odrzuciła go kilka metrów do tyłu.
Ostrze potwora uderzyło w powierzchnię platformy niedaleko dziury, skruszając ją i powiększając otwór tak, że teraz Driegon mógł podskoczyć do góry i wciągnąć się z powrotem na platformę. Znalazłby się wtedy z tyłu maszyny. ____________ |
|
|
|
RaileDowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1606 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Piątek 09 Listopad, 2007 20:18 |
|
|
Zaniepokojona patrzyła na całą walkę. Lekko pisnęła, gdy v poleciał do tyłu - znowu zaczęła planować swój atak.
Nie zwróciła najmniejszej uwagi na dziurę na powierzchni platformy, choć może to był błąd? ____________
Postacie:
#wciąż Holly
#Juno |
|
|
|
|
|
Forum Mythai
-> Sala Pamięci |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
Strona 19 z 23 |
Idź do strony 1, 2, 3, 4 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|