Rejestracja
Rejestracja
FAQ
FAQ
Szukaj
Szukaj
Kup efekty
Efekty
My wszyscy
My wszyscy
Grupy
Grupy
Profil
Profil
Poczta
Poczta
Zaloguj
Zaloguj
Dzieje Mythai - Zmierzch Dynastii. Tom 1: Cienie pośród Wydm
Idź do strony   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 20, 21, 22, 23  
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Mythai -> Sala Pamięci
 (« Zobacz poprzedni tematZobacz następny temat »)

Autor
Wiadomość
Tefini
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 271
Postać   Chowaniec

4 Miedziaków
1 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 08 Styczeń, 2007 14:39 Odpowiedz z cytatem

Mówisz wreszcie??

Powiedział Tefini do Darhy... Ale nieodrywając wzroku od ścian i ciemności która szarzała im dalej wpatrywało się w dal korytarza...

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 08 Styczeń, 2007 17:07 Odpowiedz z cytatem

"Musimy się stąd wydostać"

"Czekaj! Nie powinniśmy się rozdzielać!" - Darha zawołał za elfem, mając nadzieję, że ten powstrzyma się od samodzielnej eskapady.

"Gdzie reszta?"

"Nie wiem. Nie ruszałem się stąd." - odpowiedział Chirikoi, wzruszając ramionami.

"Mówisz wreszcie?"

"No tak... Siedzę tu już od jakiejś półgodziny i czekam, aż się obudzicie..." - uśmiechnął się, obejmując rękami swój własny ogon i przytulając go do piersi. "Jestem lżejszy, więc nie poobijałem się tak jak wy."

===

"Silivizio! Nic ci nie jest? Jak dobrze, że się nie zgubiłeś"

"Było ciężko... Ale się utrzymałem." - 'odpowiedział' Silvizio, potem znów węsząc niespokojnie. "Dziwne miejsce... ..."

Korytarz wyglądał jak wyglądał... Wydawał się być naprawdę starożytny i co pewien czas na ścianie znajdowały się symbole. Wszyscy rozpoznawali cyfrę '1', ale nikt nie wiedział, co oznaczają znajdujące się przed nią znaki.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Maciek1
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1794
Chowaniec

35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 08 Styczeń, 2007 17:14 Odpowiedz z cytatem

Driegon na chwilę przystanął. Może to jednak było trochę zbyt niebezpieczne aby odchodzić samemu.
"Dobrze, pójdę z grupą" - powiedział.
Przynajmniej nie ma w niej tej półelfki - wyszeptał.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Balthazar
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 582
Chowaniec

25 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 09 Styczeń, 2007 21:15 Odpowiedz z cytatem

Paladyn wstał powoli obserwując otoczenie, nagle jego oczom ukazało się kilka postaci a w tym chiroki (czy jak mu tam), spojrzał na niego wrogo po czym spytał się innych postaci -Co się stało, gdzi jesteśmy- po czym wstał zdjoł gogle wyjoł rurke z ust oraz zrzucił szaty którymi obwinoł zbroję .
____________


(Obrazek to link)

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Tefini
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 271
Postać   Chowaniec

4 Miedziaków
1 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 10 Styczeń, 2007 12:14 Odpowiedz z cytatem

Tefini sporzał na Darhę i ... i ironicznie się uśmiechnął.

- Mam nadziej, że gdy zapytam o to czy ta burza piaskowa?? Wiedzieliście o niej?? To było specjalnie?? Może jest to głupie pytanie, ale jednak je zadałem... A jak nie jest to uknute to co zamierzasz teraz zrobić?? Wszyscy jak mi się zdaje już doszli do siebie, może znasz ten korytarz??

Tefini patrzył z ciekawością na kompana.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 10 Styczeń, 2007 16:38 Odpowiedz z cytatem

WSZYSCY:

(Dla ułatwienia wprowadzam oznaczenia dla grup:

Grupa A: Fae, Mentorio, Van, Silvizio

Grupa B: Darkheart, Driegon, Tefini Darha)

===

GRUPA B:

Darha skinął tylko głową na słowa Driegon'a, uśmiechając się z ulgą i podnosząc trochę uszy.

(...)

Na wrogie spojrzenie paladyna jego uszy nieznacznie oklapły, lecz wbrew wszystkiemu odpowiedział przyjaznym uśmiechem, machając lekko ogonem. Czuł się niezręcznie i nie wiedział, czym zraził do siebie tego człowieka.

"Co się stało, gdzi jesteśmy"

Mimo, że pytanie skierowane było do innych, Darha na nie odpowiedział: "Wpadliśmy w jedną z najgwałtowniejszych burz piaskowych, jakie dotąd widziałem... A gdzie jesteśmy, to nie wiem... Chociaż..." - popatrzył na ścianę obok, przeciągając palcami po znajdującym się tam napisie. "... Przypomina to trochę ruiny, na które można się natknąć na pustyni... Ale nigdy nie widziałem jeszcze takich ruin znajdujących się pod ziemią i tak dobrze zachowanych..."

"Mam nadziej, że gdy zapytam o to czy ta burza piaskowa?? Wiedzieliście o niej?? To było specjalnie?? Może jest to głupie pytanie, ale jednak je zadałem... A jak nie jest to uknute to co zamierzasz teraz zrobić?? Wszyscy jak mi się zdaje już doszli do siebie, może znasz ten korytarz??"

Darha spojrzał na początkującego maga i opuścił nieznacznie uszy, zmieszany przez jego domysły i nachalny/gwałtowny ton.

(Uwaga do Tefini: Staraj się zachowywać normalne zasady pisania w swoich postach. Ja na przykład wręcz nie znoszę podwójnych przecinków, bo zdaje mi się wtedy, że wypowiedź jest bardzo nachalnym i bezczelnym pytaniem. Proszę - nie stosuj ich, dobra?)

"... Nisko nas cenisz, jeśli uważasz, że narazilibyśmy nowych rekrutów na coś takiego..." - powiedział ze smutkiem, wstając i otrzepując ubranie z piasku,który się do niego przykleił, gdy siedział na ziemi. "Nie, nic o tym nie wiedzieliśmy. Pustynia potrafi zachowywać się całkowicie nieprzewidywalnie i tak się teraz stało." - dodał, po czym spojrzał na zablokowany szyb.

"A co do tego, co teraz zrobimy... no cóż, tą drogą się stąd nie wydostaniemy, to pewne." - powiedział, patrząc na nich, a potem na dalszy odcinek korytarza. "Nie mamy innego wyjścia, jak iść dalej i znaleźć inne wyjście... Jeśli jakieś jest."
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Tefini
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 271
Postać   Chowaniec

4 Miedziaków
1 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 10 Styczeń, 2007 17:08 Odpowiedz z cytatem

"... Nisko nas cenisz, jeśli uważasz, że narazilibyśmy nowych rekrutów na coś takiego..."  "Nie, nic o tym nie wiedzieliśmy. Pustynia potrafi zachowywać się całkowicie nieprzewidywalnie i tak się teraz stało."

Darha spojrzał na szyb za smutkiem...


"A co do tego, co teraz zrobimy... no cóż, tą drogą się stąd nie wydostaniemy, to pewne.Nie mamy innego wyjścia, jak iść dalej i znaleźć inne wyjście... Jeśli jakieś jest."

( Moja wypowiedz była pół na pół   Razz I w żaden sposób nie skierowana do Ciebie   Smile  Lecz postaram się nie kłuć Cię więcej w oczy Smile  )

Tefini uśmiechnał się po tym jak Darha odpowiedział na jego pytanie, ale zarazem zmieszał się i powiedział...

-Przepraszam za to pytanie, było głupie i nie taktowne... Tefini opuścił głowe i podszedł do skraju ciemności, która topiła dalszą cześć korytarza.

Proponuje iśc w tą strone... Po czym życzliwie uśmiechnął się do Darhy Smile

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Balthazar
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 582
Chowaniec

25 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Środa 10 Styczeń, 2007 22:00 Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Mimo, że pytanie skierowane było do innych, Darha na nie odpowiedział: "Wpadliśmy w jedną z najgwałtowniejszych burz piaskowych, jakie dotąd widziałem... A gdzie jesteśmy, to nie wiem... Chociaż..." - popatrzył na ścianę obok, przeciągając palcami po znajdującym się tam napisie. "... Przypomina to trochę ruiny, na które można się natknąć na pustyni... Ale nigdy nie widziałem jeszcze takich ruin znajdujących się pod ziemią i tak dobrze zachowanych..."


Paladyn spojrzał "z byka " na istotę nic nie mówiąc, a że nie doczekał sięodpowiedzi innego członka kompani uznał rozmowę z Chiroki (sory jeśli źle pisze ale odpowiedz pisze na szybko)

Rzekł do grupy :
-Nie ma na co czekać czas przedwsięwziąść jakieś działanie, nie możemy ciągle stać w jednym miejscu. Nie wiadomo jakie plugactwa Mernas może na nas zesłać w tych  opuszczonych przez Layjla lochach - Powiedział po czym wstał i zaczoł dokładniej przyglądać się ruinom może coś znajdzie
____________


(Obrazek to link)

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Maciek1
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1794
Chowaniec

35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Niedziela 14 Styczeń, 2007 11:49 Odpowiedz z cytatem

"Świetny pomysł, po prostu pójdźmy sobie gdzieś przed siebie." - rzekł z zażenowaniem Driegon do grupy. Miał dość czekania. Czas działać!

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Niedziela 14 Styczeń, 2007 22:52 Odpowiedz z cytatem

(Co taki pomór?
To są Chirikoi)

Darha cofnął się lekko, gdy Balthazar spojrzał na niego nieprzyjemnie, dalej nie za bardzo mając pojęcie, dlaczego ten czuje do niego taką antypatię. Z lekkim zakłopotaniem zwiesił uszy i ogon, patrząc trochę w bok.

"Nie ma na co czekać czas przedwsięwziąść jakieś działanie, nie możemy ciągle stać w jednym miejscu. Nie wiadomo jakie plugactwa Mernas może na nas zesłać w tych  opuszczonych przez Layjla lochach"

"Tak, powinniśmy się ruszyć, bo tu nas raczej nikt nie znajdzie." - powiedział Chirikoi, podnosząc lekko uszy.

Balthazar nie znalazł nic nowego... Chociaż po dokładnych oględzinach ścian odkrył, że są wycięte w litej skale i pokryte jakąś dziwną, łamliwą substancją.

"Świetny pomysł, po prostu pójdźmy sobie gdzieś przed siebie."

"Nie gdzieś - szukamy wyjścia. I się nie rozdzielamy." - powiedział Darha, patrząc wgłąb korytarza. Potem spojrzał na resztę i odchrząknął, opuszczając lekko uszy.

"Za mną. I bądźcie czujni." - powiedział, potem ruszając wgłąb korytarza.

(Dla ciekawych tu jest trochę concept art'ów do Zmierzchu Dynastii, a dokładniej niewykończone szkice przedstawiające Silvizio i Darhę (tu wyszedł mi trochę za wysoki... No ale cóż - i tak wygląda fajnie), oraz kilka ćwiczebnych lisich głów ^__^Smile
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Tefini
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 271
Postać   Chowaniec

4 Miedziaków
1 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 15 Styczeń, 2007 21:27 Odpowiedz z cytatem

Tefini ostrożnie wstąpił w cień za Darhą.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Maciek1
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1794
Chowaniec

35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 16 Styczeń, 2007 12:31 Odpowiedz z cytatem

Dobry humor Driegon'a od razu przeminął. Po co on w ogóle zaciągał się do drużyny? I pomyśleć, że mógł być teraz w puszczy i spokojnie relaksować się wśród swych przyjaciół a nie tkwić tutaj z ludźmi! Druid miał dość samotności, pragnął kontaktu z kimś przyjaznym, z kimś kogo znał by od lat, lecz wiedział, że już nigdy nie zamieni słowa z nikim z jego rodziny, jedynie z "ucywilizowanym" "uczłowieczonym" i zdradzieckim braciszkiem. Jeszcze kilka godzin temu na pewno by tak nie pomyślał lecz teraz był rozwścieczony całą tą sytuacją. W czasie podróży przez tunele przeszło mu przez myśl jeszcze kilkanaście obelg dotyczących przeróżnych osób. Szedł spokojnie trzymając się z tyłu drużyny...

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Balthazar
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 582
Chowaniec

25 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 16 Styczeń, 2007 13:40 Odpowiedz z cytatem

Paladyn szedł równo z Chirikoi wiedział że jest najsilniejszy z drużyny i że jeśli coś ich zatakuje będzie pierwszą linią obrony........
____________


(Obrazek to link)

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 16 Styczeń, 2007 15:03 Odpowiedz z cytatem

DRIEGON/DARKHEART/TEFINI/DARHA:

Wkrótce dotarli do zakrętu korytarza, zza którego wyłonił się kolejny, biegnący pod kątem 90 stopni korytarz, dokładnie taki sam jak poprzedni, jeśli nie liczyć trochę innego wzoru działających i zepsutych lamp.
Wkrótce dotarli do skrzyżowania - z lewej inny korytarz dołączał do ich korytarza.
Darha zatrzymał się na skrzyżowaniu i zaczął węszyć, starając się zdecydować, którędy iść... I w tym momencie z lewego korytarza dotarło do nich echo jęku, jakby jęczał ktoś ranny.

"... Musimy to sprawdzić." - powiedział, po czym ruszył naprzód rzeczonym, korytarzem, widząc kilkanaście metrów dalej kolejny zakręt, tym razem w prawo.

===

FAE/SILVIZIO/VAN/MENTORIO:

Nagle usłyszeliście zbliżające się kroki, dochodzące zza zakrętu waszego korytarza, oraz czyiś dość cienki głos. Silvizio wyprostował się na czterech łapach i nadstawił uszu, węsząc.

... To nasi! - 'powiedział' podnieconym głosem, uradowany.

===

WSZYSCY:

(Jak się podobały concept art'y?)
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Maciek1
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1794
Chowaniec

35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 16 Styczeń, 2007 15:19 Odpowiedz z cytatem

[Ładne chciałbym umieć tak rysować  Wink ]
Driegon przygotował włócznie. Podejrzewał, że prędzej znajdą tutaj wroga niż kogoś potrzebującego pomocy. Choć mogła to być reszta grupy...

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
lizard
Lord of the Closet


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1873
Postać   Chowaniec

5 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 16 Styczeń, 2007 17:02 Odpowiedz z cytatem

[caly czas chce sie nauczyc rysowac, ale nie mam czasu Sad ]
Lizard powoli podniosl glowe, po czym znowu ja spuscil i staral sie uspokoic.
-Mam nadzieje ze to nie orki- szepnal tylko troszke ironicznie pod nosem. Zasmial sie lekko i wstal, rozejrzal sie po innych "rozbitkach". Ucieszyl sie gdy zobaczyl innego smokowca, a z drugiej strony troszke sie przestraszyl ze ten go rozpozna i bedzie jednym z tych, ktorzy maja go za lotra.
[PS. narysuj smokowca... sign05 ]
[PS.2 nie wiedzialem ze nie slysze liska...]
____________

Smile


Ostatnio zmieniony przez lizard dnia Wtorek 16 Styczeń, 2007 22:08, w całości zmieniany 1 raz

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Raile
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 1606
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 16 Styczeń, 2007 17:47 Odpowiedz z cytatem

[Oj! Jak ci pięknie Silivizio wyszedł!!]

... To nasi!
Fae aż się zatrzymała, gdy Silivizio "wypowiedział" magiczne słowa. Aż podskoczyła z radości i podbiegła w ich stronę. Gdy dobiegała do zakrętu na chwilę się zatrzymała
-Jesteś pewien? - spytała, głaszcząc liska po głowie.
____________


Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Tefini
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 271
Postać   Chowaniec

4 Miedziaków
1 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 16 Styczeń, 2007 19:40 Odpowiedz z cytatem

Tefini szedł z ręką na rękojeści miecza, przygotowany do ataku lub defensywy.

( Rysować nie idzie sie nauczyć Smile To trzeba mieć już w rękach Smile   Świetne rysunki Raziel )

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Balthazar
Wojownik


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 582
Chowaniec

25 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 16 Styczeń, 2007 20:16 Odpowiedz z cytatem

[Ja nie przepadam za mangą za bardzą, ale według mnie nie można ci odmówić talentu rysowniczego Razz ]
Paladyn podbiegł do miejsca w którym słychać było jęki....
____________


(Obrazek to link)

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Raziel-chan
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1947
Postać   Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Wtorek 16 Styczeń, 2007 21:23 Odpowiedz z cytatem

FAE/SILVIZIO/VAN/MENTORIO:

"Jesteś pewien?"

"Tak. To ich zapach... Chociaż słaby. Ale za to na pewno rozpoznaję energię tego maga, który znajdował się w naszej grupie." - 'odpowiedział' lisek, nadstawiając się na darmowe głaskanie ^__^

===

TEFINI/DRIEGON/BALTHAZAR/DARHA:

Chirikoi nadstawił uszu, słysząc wypowiedziane przez kogoś za zakrętem zdanie. Zaraz się uśmiechnął, rozpoznając głos Fae.

"Dobra, to chyba nasi." - powiedział, po czym podskoczył do zakrętu, wystawiając głowę zza rogu. Potem po prostu zniknął za zakrętem.

===

WSZYSCY (którzy zdecydowali się znaleźć źródło/a odgłosów):

Dartha wyszedł zza zakrętu i pomachał ręką do Fae, uśmiechając się do Silvizia.

"No, wreszcie cię znaleźliśmy." - powiedział, potem patrząc w głąb korytarza i marszcząc brwi na widok nieznanego mu, bezskrzydłego smokowca.

"Hm... Widzę, że ktoś do was dołączył." - powiedział, po czym spojrzał na Fae.

"Wszystko w porządku? Żadnych poważniejszych ran?" - spytał, unosząc brew i przechylając uszy na bok.

Czyli znaleźli prawie wszystkich z oddziału... Jedynymi, których nie było z nimi, to byli Nijuri, Forinn i Razros... Darha bardzo się o nich niepokoił, ale nie okazywał tego, nie chcąc straszyć innych. Już i tak byli w wystarczająco trudnej sytuacji.

(cieszę się, że się wam spodobało... Może zamieszczę więcej.)
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Wyświetl posty z ostatnich:   

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Mythai -> Sala Pamięci Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 3 z 23 Idź do strony   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 20, 21, 22, 23  

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 
  
Strona glówna | Mapa serwisu | O stronie | Podziekowania | Kontakt
Sponsoruj mythai.info | Informacje o prawach autorskich


© 2004 -2016 Mariusz Moryl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - modified by Mythai Team

Ten serwis wykorzystuje pliki cookie w celu ulatwienia identyfikacji uzytkownika.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawien Twojej przegladarki oznacza, ze beda one umieszczane w Twoim urzadzeniu koncowym. Pamietaj, ze zawsze mozesz zmienic te ustawienia.