Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Wtorek 25 Wrzesień, 2007 22:00 |
|
|
Nie. Blizna była po prawej. Specjalnie dla Ciebie Domius zrobiłam screeny z końcowego etapu gry gdzie ładnie to widać.
Fakt, że ma inny kształt ale zauważ, że rysunki koncepcyjne do PoP:WW też nie przypominały efektu końcowego.
Książę 1
Książę 2
Książę 3
Książę 4
Swoją drogą Dahaka też na rysunkach koncepcyjych wyglądał inaczej. I szczerze mówiąc efekt końcowy jest z tego wszystkiego najlepszy. Dobrze, że w miarę postępów prac nad grą zmienili go, bo początkowo był obrzydliwy, a tak jest bardzo klimatyczny i robi cholerne wrażenie, gdy tak wyskakuje znienacka.
Co do tej czwartej części to nie mam pojęcia czy gra się gdziekolwiek i kiedykolwiek pojawi. Zostało tylko gdzieś parę razy wspomniane, że będzie i prace rozpoczęto. Ponoć Książę ma się posługiwać pancerną rękawicą właśnie, która też ma jakąś magiczną moc... Ale czy to ten sam Książę czy jakiś jego następca oraz co to za dzierlatka nie mam pojęcia. Rzeczywiście logo i rysunki wyglądaja jakby klimatycznie podchodziło to pod "Baśnie z tysiąca i jednej nocy", ale wcale nie oznacza to, że gra będzie zła. Wszak opowieść o Piaskach Czasu zaczyna się baśniowo, poprzez brutalny klimat Duszy Wojownika aż po znowu nieco łagodniejszy klimat Dwóch Tronów. Jedyna gra z serii Prince of Persia, która miała pewne problemy i tak jakoś zatarła się na kartach historii jest chyba PoP3D. Pierwsze i druga część oraz trylogia o Piaskach Czasu długo jeszcze będą mieć swoich zwolenników. Jest więc szansa, że cokolwiek modzą teraz twórcy tej gry pod zbiorczą banderą PoP będzie kolejnym hitem albo chociaż bardzo przyjemną grą... Mam nadzieję... ____________
Strefa gier
DeviantArt
TRPG
"Eala Earendel engla beorhtast
Ofer middangeard monnun sended." |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 26 Wrzesień, 2007 8:16 |
|
|
Racja, eksperymentowali z Księciem, ale to nadal był ten sam. Rysy twarzy itp., szczególnie na 3 obrazku wygląda zupełnie jak w jedynce, a strój z ostatniego podoba mi się bardziej niż ostateczny wygląd, szczerze mówiąc.
Zdaje mi się zresztą, że ta trylogia zakończyła się Happy Endem. Cóż, ja dawno nie grałem w TTT, ale Karion coś mówił o Cesarzowej i innych światach/wymiarach...
Najważniejsze to żeby nie przesadzili ze zmianą klimatu. W końcu - np. jeśli chodzi o strój Księcia - to wszystkie części (włącznie ze starszymi) były podobne. A tutaj wszystko wygląda tak trochę inaczej.
Nie... Teraz wpadł mi do głowy taki pomysł... Ale to by było straszne!
Wyobraź sobie, że ekranizują Piaski Czasu, ale z wielkimi zmianami... A potem robią "egranizację" Piasków po modyfikacjach To by było okrutne. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 26 Wrzesień, 2007 9:55 |
|
|
Mnie tam się ostateczna wersja stroju z PoP:WW podoba. W ogóle we wszystkich trzech częściach fajnie im to wyszło. Rysy twarzy Księcia w dwójce jednak uległy lekkim zmianom. Kolejne zmiany pojawiły się też w PoP:T2T. W Duszy Wojownika wyglądał trochę jakby cierpiał na bezsenność i ja mu się nie dziwię. Przez 7 lat uciekać przed Dahaką to jednak uciążliwa zabawa. Poza tym Książę dorośleje. W drugiej części najbardziej. W treciej spotkanie z Farą trochę go cofa
Co do Cesarzowej to ja mam wobec niej mieszane uczucia. Jest istotą Piasków Czasu... Rzeczywiście można by kombinować coś z innymi wymiarami i czasami ale czy to nie byłoby już strasznie naciągane? Fabułę drugiej i trzeciej części ładnie i spójnie wytłumaczyli choć dla kogoś kto w dwójkę nie grał może się ona wydawać mętna i poplątana...
Raczej nam nie grozi póki co robienie gry z filmu... Może dlatego, że nie przewiduję, by ten film odniósł duży sukces. Jedni pewnie go obejrzą, bo są wielkimi miłosnikami serii, ale zaraz odezwą się głosy protestów... Poza tym Piaski Czasu to jeszcze zbyt swieża gra by ja zmieniać. Kolejna rzecz - prawie na pewno te rysunki koncepcyjne nie maja związku z filmem. I dzięki za to bogom! Skąd te przypuszczenia? Ano w zapowiadanej części czwartej Książę nie dość, że ma się posługiwać rękawicą to jeszcze loga obu produkcji różnią się jak dzień i noc.
Swoją drogą to ciekawe jaka będzie pod względem fabularnym ta gra... Bo na film nie czekam... Nie warto :-/ ____________
Strefa gier
DeviantArt
TRPG
"Eala Earendel engla beorhtast
Ofer middangeard monnun sended." |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 26 Wrzesień, 2007 10:30 |
|
|
Cytat: | Co do Cesarzowej to ja mam wobec niej mieszane uczucia. Jest istotą Piasków Czasu... Rzeczywiście można by kombinować coś z innymi wymiarami i czasami ale czy to nie byłoby już strasznie naciągane? Fabułę drugiej i trzeciej części ładnie i spójnie wytłumaczyli choć dla kogoś kto w dwójkę nie grał może się ona wydawać mętna i poplątana... |
Ja tam dawno nie grałem, to Karion coś wspominał. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 30 Wrzesień, 2007 11:32 |
|
|
Kupiłem sobie Piaski Czasu (wcześniej w nie nie grałem ) i przeszedłem następnego dnia
4/7 część powinna być dłuższa jeszcze od WW, powinna być duża swoboda ruchu, więcej zagadek logicznych, ładna grafika, silnik równie niezawodny jak w poprzednich częściach... Obawiam się jednak, że to aż niemożliwe ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 01 Październik, 2007 0:15 |
|
|
Hehehe... Bo widzisz Domius... W Piaski Czasu trzeba grać na samym początku, gdy jeszcze nie umie się walczyć ani nic Wtedy ta gra może nawet sprawiać jakieś trudności... Ale po walkach z PoP:WW i rozwiazywaniu łamigłówek z PoP:T2T pt. "gdzie skoczyć" Piaski Czasu są banalnie proste choć przyjemne
Co do niezawodności... Tak mi się coś przypomniało X_x
Zainstalowałam PoP:T2T. Robię save'a po długim i trudnym zadaniu... I CIACH! Gra wyszła. Save'a nie ma... Powtórka i znów to samo... Dowiedziałam się, ze jest na to patch. Zainstalowałam i nie mogę wejść do gry X_x Nic... Po prostu nie wchodzi. Reinstal gry i dalej nic. reinstal patcha i... Skasowało całą grę do zera X_x Właśnie zaczynam od początku to co zajęło mi taki kawał czasu... Nadrobiłam to co prawda już prawie i to w dwa dni i na wyższym stopniu trudności ale nie mogę patcha zainstalować X_x Nie chcę znów stracić save'ów a po przeniesieniu ich na pulpit i reinstalce gry traci się zebrane ziarna piasku... Koszmar. Żyję w strachu, że kolejny savepoint wywali grę i będę się mordować z całym odcinkiem od poprzedniego savepointa X_x Wcale nie mam gwarancji, że za drugim razem zadziała... ____________
Strefa gier
DeviantArt
TRPG
"Eala Earendel engla beorhtast
Ofer middangeard monnun sended." |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 01 Październik, 2007 14:11 |
|
|
Kiepsko Dwa Trony są jakieś dziwne... Wczoraj zacząłem grać (Warrior Within też da się widać przejść w jeden dzień: zacząłem przedwczoraj po południu, wieczorem skończyłem i podobnie zagrałem wczoraj - skończone, jeszcze może się trochę cofnę i znajdę wszystkie bronie dodatkowe) w TTT i byłem na samym początku. Musiałem przebiec po ścianie, odbić się i wskoczyć na belkę. Niby banał, ale Księciu zachciało się przelecieć nad nią. Zaczynam od ostatniego checkpointa, wchodzę na belkę, ale Książe spada i nie chwyta się jej... Robię to kolejny raz i jakimś cudem odbijam się w złym miejscu i spadam pod belką (a byłem właśnie po wygranej walce z Dahaką...). Wchodzę kolejny raz na belkę i znowu spadam bez sensu (i bez mojej winy, bo powinien się chwycić). Udało się dopiero przy którymś podejściu.
Co do silnika: ale zauważyłaś, że świat jest duży, a nie ma niepotrzebnych loadingów? Niby w WW po niektórych filmikach jest krótkie ładowanie, ale TSoT dałoby się przejść pewnie całkiem bez ekranu ładowania.
Teraz jeszcze bardziej doceniam System Swobodnej Walki. Gdy gra się w Piaski Czasu to po jakimś czasie ma się wrażenie, że walczy się ciągle tak samo. A w WW ma się wrażenie, że ma się po prostu swoją technikę. Przynajmniej takie mam odczucia.
Dodane po 5 godzinach 45 minutach:
Cytat: | Warrior Within też da się widać przejść w jeden dzień |
Przy czym na łatwym poziomie trudności, bo chciałem się zrelaksować przy grze, a nie wyszukiwać wyzwań
TTT jest chyba najbardziej zawodną częścią. Wcześniej ŻADNYCH problemów nigdy nie miałem, a tutaj dwa razy gra wyszła mi do pulpitu, gdy... zapisywałem stan. Uruchomiłem w bezpiecznym trybie i działa już, ale kilkaset ziaren piasku mi zjadło
Potem walczyłem z takim potworem, na którego technika był taka jak u Brute'a z dwójki, a potem się nim kierowało. Najpierw wpadłem nim na ścianę i nie mogłem cofnąć czasu, ani powtórzyć. Potem rzuciłem go na kolana, chciałem go obejść, żeby się wspiąć (byłem z boku) i... zablokowałem się na łapie. I znowu restart gry. I znowu walka, brama piasku, trochę wspinania się...
Dodane po 3 minutach:
Co do concept-artów Dahaki: widziałem rysunek na którym Książę stał na jakiejś kładce czy czymś takim, a pod nim było coś, co było olbrzymie i przypominało demona. Jeśli to miał być Dahaka to podoba mi się bardziej niż ten ostateczny (który na obrazkach, gdzie jest jakby "żyjącą demoniczną zbroją" wygląda jeszcze w porządku, ale finalnie wyszedł im sado-maso facet w lateksie ) choć zapewne trudno byłoby go wprowadzić do gry (za duży). ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
Maciek1Dowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1794 Chowaniec35 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 01 Październik, 2007 14:18 |
|
|
Oh tak, Two Trones jest strasznie uciążliwe. Kiedyś miałem podobny problem, gra crashowała się zawsze po pierwszym checkpoincie
Rozwiązanie? Odinstalowałem i oddałem koledze (jakie szczęście, że nie kupiłem ) Pewnie teraz by mi poszło, to już inny komputer, ale mam trochę za mało czasu |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 01 Październik, 2007 19:15 |
|
|
Esh... Problem polega na tym, ze patch eliminuje te błędy, które zostały tu wymienione. I kilka dodatkowych. Działał przy pierwszej instalce gry. Działał po prostu cudownie... Ale... No własnie... Miałam format C na kompie i dobre działanie patcha się skończyło. Musiałam coś spartaczyć ale teraz komp działa o niebo stabilniej niż wcześniej więc póki co nie formatuję od nowa... Ale żyję w strachu, że mi wywali grę i wrócę do pulpitu przy kazdym kolejnym save'ie. Teraz to już PoP:T2T znam prawie na pamięć i same speed kille (prócz bossów) lecą. Wszystkie udane Jedyna zaleta obecnej sytuacji to fakt, ze niebawem będę chyba tę grę znać lepiej niż samą siebie. Lubię ją to mi to nie przeszkadza Ale PoP:WW była trudniejsza... ____________
Strefa gier
DeviantArt
TRPG
"Eala Earendel engla beorhtast
Ofer middangeard monnun sended." |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 01 Październik, 2007 19:22 |
|
|
No nie wiem, ja w WW grałem już parę razy, a w T2T dopiero drugi, więc WW zdaje mi się łatwiejszy (prócz Dahaki... Miałem z nim problemy na łatwym poziomie trudności... Ale pewnie kiepski po prostu jestem )
Patcha nie instalowałem i... nie chce mi się instalować ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 01 Październik, 2007 22:21 |
|
|
Więc jesteś ostatnia osobą, która powinna narzekać, Domius... Nie korzystanie z łatek dostępnyc do gry jeśli nie ma przeciwskazań jak w moim przypadku prowadzi do konkluzji, że nie powinieneś narzekać, bo sam jesteś sobie winien, że uciążliwie się gra... Ja przeklinam samą siebie, że dopuściłam do tego iż znów coś poszło w ustawieniach... Dlatego patch świruje... Gdybym zainstalowała go wcześniej problemu by nie było X_x
Koncept Dahaki O te grafikę chodziło Ci Domius? Mnie się nie podoba :-/
Wolę te rysunek Dahaka ____________
Strefa gier
DeviantArt
TRPG
"Eala Earendel engla beorhtast
Ofer middangeard monnun sended." |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 02 Październik, 2007 13:05 |
|
|
Tak, o tą grafikę. O ile jeszcze na "twoim" obrazku wygląda dobrze to w grze (a szczególnie podczas walki z nim to widać) - niespecjalnie. Na filmach widać było tylko czarną mgłę/dym/coś takiego i wiadomo było, że coś tam jest. A już później był po prostu wielkim facetem z rogami i obcisłym strojem
Dodane po 24 sekundach:
Cytat: | Więc jesteś ostatnia osobą, która powinna narzekać, Domius... |
____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 02 Październik, 2007 20:38 |
|
|
Gdzie Ty u Dahaki widzisz jakiś strój? Jak dla mnie to on raczej jest gołym facetem nastającym na życie Księcia... Hm... Może nie powinnam tego pisać... Teraz się PiS przyczepi za demoralizację społeczeństwa ____________
Strefa gier
DeviantArt
TRPG
"Eala Earendel engla beorhtast
Ofer middangeard monnun sended." |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 03 Październik, 2007 15:16 |
|
|
Tylko - jak już mówiłem - wygląda jakby był w jakimś lateksie... ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 03 Październik, 2007 22:34 |
|
|
Bo się za bardzo błyszczy. Jakby tak nie dawał po oczach byłby zdecydowanie lepszy... On powinien być tak jak na filmach matowy i otoczony taka aurą. Poza tym on był istotą piasków czasu (dlatego wodą można było go skrzywdzić), więc pył naokoło niego byłby nawet wskazany... Ale co poradzimy? ____________
Strefa gier
DeviantArt
TRPG
"Eala Earendel engla beorhtast
Ofer middangeard monnun sended." |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 04 Październik, 2007 14:56 |
|
|
Przynajmniej ta sepia fajnie wyszła
Ale cóż... I tak o wiele lepszy wg mnie od Wezyra z TTT ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 04 Październik, 2007 19:41 |
|
|
Wezyr z T2T wygląda dziwnie... A na końcu to wyjątkowo paskudna żarówka. Nie chciałabym mieć takiej lampy w domu. Panu dziekujęmy... ____________
Strefa gier
DeviantArt
TRPG
"Eala Earendel engla beorhtast
Ofer middangeard monnun sended." |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 04 Październik, 2007 20:59 |
|
|
Poza tym TTT miało kontynuować persko-baśniowy styl Piasków, ale wg mnie nowy wezyr już raczej nie pasuje. TSoT miały fajny styl, Książę, Wezyr, Księżniczka itp. Szkoda, że przeważył krótki czas rozgrywki ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 05 Październik, 2007 0:06 |
|
|
Dla kogo krótki dla tego krótki Nawet sobie nie wyobrażasz jak się męczyłam nad Piaskami parę lat temu. U kumpla grałam. Byłam od myślenia Gdzie skoczyć, gdzie wejść, jak, co i gdzie ustawić. Ze zręcznoscia było u mnie krucho. Tydzień męczyliśmy się z Królem Piasków, a to przecież zaledwie jedna walka. Potem sama kupiłam tę grę nie tak dawno temu i teraz ta walka dla mnie to ze dwie, trzy minuty zabawy i spokój - lecimy dalej. Dzień może dwa i gra cała punkt po punkcie zaliczona. W PoP:WW trudność wciąż sprawia mi Dahaka na samym końcu. Walki tam należą jak dla mnie do bardzo prostych. Tylko każdy Dahaka chase jest upierdliwy. A w PoP:T2T trudny boss (czy raczej bossowie) to Twins. Reszta pokonana z palcem w bucie. No i Wezyr może być kłopotliwy... Jak się gra pierwszy raz może być trudno jeśli ktos nie przyzwyczaił się wcześniej do takich gier. Z tego rodzaju to Piaski Czasu były moim pierwszym zetknieciem z takimi grami. Wcześniej tylko RPG'i i AoE. ____________
Strefa gier
DeviantArt
TRPG
"Eala Earendel engla beorhtast
Ofer middangeard monnun sended." |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 05 Październik, 2007 19:35 |
|
|
Heh
Ja słyszałem, że Król Piasków jest bardzo, bardzo trudny... Sam jakiejś trudności nie zauważyłem, a już niektóre "zwykłe" walki były gorsze
Jak grałem pierwszy raz w WW to nawet Shahdee na początku sprawiała mi problemy Jak pokonałem Cesarzową to skakałem z radości (choć nie była to znowu rozgrywka powtarzana 2 tygodnie, ale trochę czasu zleciało). A teraz zagrałem kolejny raz, Shahdee - banał, Cesarzowa - banał... Dahaka na najłatwiejszym poziomie trudności... Eee... To było dziwne ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|