Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 9:08 |
|
|
-Czegoś chcesz?
-'Powoli, ja tu zadaje pytania. Ta oto ściana jest moją własnością,
podobnie jak trawa, którą skubie ten tu oto wierzchowiec. Diabli nadali kolejnego włóczęgę, jeśli szukasz noclegu to tu jest karczma. Jeśli nie szukasz, to oddal sięco rychlej.' 'Lealee, podejdź no na moment, znasz tego tu? Jechał za tobą?'
Zakapturzony parsknął
-Jasne. Śledziłem go, kogokolwiek masz na myśli.
(a teraz piszecie tu ) ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 10:15 |
|
|
-Bogowie... Co tu się właściwie dzieje?! - czarodziej wychodząc niemal krzyknął. Był wyraźnie skonfundowany. ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 12:22 |
|
|
Deszcz powoli przestaje padać. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 12:38 |
|
|
Wędrowiec poprawia trochę "pozycję" w jakiej siedzi. Nie zwraca uwagi na tych dziwaków. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 15:15 |
|
|
-Margareth...-zwróciłam się do burdelmamy jej burdelmamowym imieniem.- Czy w tej okolicy zawsze kręcą się tacy zadufani w sobie knypkowie?-moje zęby zalśniły w wilczym uśmiechu- Bo on sam niewiele wart..ale konik ładny... ____________ "Croup&Vandemar" spółka z o.o. |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 15:23 |
|
|
Nawet nie drgnąłem. Zdaje się, że nie słyszę ich rozmów. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 15:40 |
|
|
Ciekawa jestem czy gdybym wbiła mu sztylet po rękojeść brzuch..też by to zignorował?- wyraziłam głośno swoje myśli. ____________ "Croup&Vandemar" spółka z o.o. |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 16:01 |
|
|
-Mało subtelne... -zauważył drowi czarodziej - Kim ty cholero jesteś? - zwraca się do przybysza
[niech zgadnę. Nazywa się Domius? Tak, Domius?] ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 16:02 |
|
|
Nadal nie zwracam na nich uwagi. Śpię. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 16:09 |
|
|
Podchodzę szybkim krokiem do jeźdźca i pukam go w nogę. Dość mocno. ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 16:13 |
|
|
Nadal śpię. Opieram się o ścianę budynku, okryty szczelnie płaszczem. Głowa, okrytą kapturem, zwisa. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 16:20 |
|
|
-Zaczynam się niecierpliwić... - dźgam go dość mocno sztyletem, nie tak mocno jednak by go zranić. ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 16:25 |
|
|
'A niech was wszystkich szlag' - podsumowała Margareth. 'Schowaj ten nóż drowie, nie zapominaj gdzie jesteś, a ty, przybłędo odpowiadaj, jak cię grzecznie pytają' ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 16:27 |
|
|
-Chba tak się zmęczył wyzyskiwaniem tego zwierzęcia, że zasnął. - stwierdzam sarkastycznie ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 16:31 |
|
|
Margareth udała się w stronę studni i nabrała pełne wiadro orzeźwiająco zimnej wody.. ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 16:32 |
|
|
-Aż serce się kroi na myśl o tym, że ten koń był tak eksploatowany..- szczerzę zęby w parodii uśmiechu. Podchodzę do jeźdźca. Jedną ręka chwytam go za płaszcz, drugą klepię wierzchowca w zad. Koń zakwiczał zdziwiony i ruszył ostro do przodu. ____________ "Croup&Vandemar" spółka z o.o. |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 16:38 |
|
|
-Ojej, ale szkoda... - uśmiecham się do wyraźnie młodszej drowki. Chyba mogę ją polubić. ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 16:40 |
|
|
Margareth odstawiła wiadro. Miała być woda dla konia... ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 16:48 |
|
|
Niestety koń nie uciekł zbyt daleko (był przywiązany do drzewa...)[ ]
Powoli kończy się noc. Ciemność powoli ustępuje.[/quote] ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 27 Lipiec, 2007 16:50 |
|
|
Jeszcze zanim sztylet dosięgnął celu, błyskawicznie wstaję, w jednej chwili unikając ostrza i wyciągając miecz, który przystawiam do gardła ciemnoskórej poczwary.
-Dziękuję za gościnę - mówię.
[Czekam tylko na jakąś reakcję, bo następne czynności będę robił szybko, bez przerwy między tymi z tego posta] ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|