[Iron Lycan]

Twoje państwo leży na północnym zachodzie.

Masz do dyspozycji 500 piechoty o najniższej klasy i 2000 łuczników najniżej klasy.

Graniczysz z:

Kraina Lodu - czyli miejsce pełne śniegu, zamieszkują je wielkie stworzenia które nazywają siebie Yeti, mierzą około 2 i pół metra wzrostu, walczą głównie wręcz, ich futro jest białe a skóra nieosłonięta włosami przybiera odcień skał których pełno w tamtej krainie. Yeti są powolni i zwykle kiedy polują to poprostu stoją w miejscu w bezruchu nawet przez godziny i kiedy nadarzy się okazja atakują.

Kraj Turenów - czyli ludzi byków, byli niegdyś niewolnikami orków ale po powstaniu bariery zbuntowali się i pokonali. Lubią kowalstwo i rywalizację. Są silni ale niezbyt zorganizowani.

Elfy południa - znasz ich

Tereny orków -  duże włochate istoty, o dużej sile mięśni i nieco zacofanym poziomie cywilizacji ( proste topory i siekiery ), nie używają mieczy gdyż ich nie znają. Są bardzo przywiązani do tradycji i mimo swojego zacofania nie są głupi, choć do innych ras inteligentnych im brakuje.

Klan Wilkołaków - olbrzymie istoty podobnie do wilków,żyjące w watahach, niesamowicie lojalni swemu panu, nie znają strachu. Jednak są na tyle rozsądne aby nie pchać się na inne tereny, potrafią zamieniać się w zwykłe wilki a także w humanoidów z długimi i rozczochranymi włosami oraz dużymi mięśniami. Walczą tylko wręcz. Rzeczą która ich rozwściecza to brak szacunku dla nich. Pozwalają czasami obcym zwiedzać ich tereny jeżeli ci okażą im szacunek i brak strachu. Nie lubią także gdy przychodzi się do nich bez powodu.

[Domius]

[Zakładam, że spełniłeś moją prośbę. Czy mógłbym prosić o zamieszczenie mapy świata, tyle, że jeszcze z zaznaczonymi włościami moimi i innych ras, które znam?]
Przede wszystkim rozsyłam gońców-sztafety do najdalszych krańców Puszczy, aby dać przyzwolenie i prośbę (nie rozkazuję moim ludziom, taka jest mentalność Elfów: i tak większość to powinna zrobić z poczucia obowiązku, ale nie tolerują niepotrzebnych rozkazów) do sprawdzenia co jest dalej poza puszczą (to będą łucznicy i piechota 3 klasy, oczywiście z przewagą łuczników). Chciałbym poznać lepiej pobliskie tereny, jakie jest ukształtowanie, zalesienie, fauna i flora niedaleko poza Puszczą. Tym samym gońcom każę (proszę) powiadomić najlepszych łuczników, aby byli w gotowości: niektórych chcę wysłać jako Zwiadowców (a więc formuję oddziały łuczników 2 klasy) innych na krańce puszczy, aby ewentualnie pilnowali granic.
Oznajmiam, że dzień, w którym opadły bariery stanie się świętem i nazywam go Dniem Odkrycia.
____________
Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

[Iron Lycan]

Wiesz o innych krajach tyle co masz napisane u siebie i w temacie głównym.

Każdy zna tylko swoją rasę i sąsiadów.
____________

[Domius]

A kiedy będę znał wyniki moich działań? Jak wszyscy zapostują to będziesz odpisywał?
____________
Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

[Iron Lycan]

Jak na razie trzeba czekać aż Temcieso zapostuje aby móc wykonać kolejną turę. Ale sprawy państwa można omawiać nie czekając na innych.
____________

[Domius]

Jak wygląda sytuacja z sąsiadami jeśli chodzi o kierunki? To znaczy, kto jest na południu itd.
____________
Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

[Iron Lycan]

Już mówiłem, wiesz tyle co masz napisane tutaj i w głównym temacie, minie trochę czasu zanim poznasz inne kraje i dokładnie ich rasy. ( oraz pozycje graczy )
____________

[Domius]

Ale chyba jakiś znam, nie?! Tych co mi podałeś na początku, chcę wiedzieć po której stronie świata oni są.
____________
Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

[Iron Lycan]

W głównym temacie masz mapę z granicami i nazwami państw.
____________

[Domius]

Dobra, dzięki.
____________
Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

[Iron Lycan]

Udało cie się zrekrutować kilku wojskowych, inni nie byli jeszcze gotowi albo trzeźwi po obchodzeniu nowego święta.


Podaj liczbowo ilu posyłasz na zwiad.
____________

[Domius]

Nie wysyłam konkretnych ludzi, tylko każę gońcom rozesłać wieść do wszystkich, którzy są niedaleko granic.

Aha, Elfowie raczej nie piją, dla nich święta to jedzenie i zabawa, tańce i muzyka, ale nie alkohol.
Dobra, to na następny raz  
____________
Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

[Iron Lycan]

Niech ci będzie,

Udało ci się rozstawić na każdą z granic po 60 łuczników 2 klasy.
____________

[Domius]

Siedzę w swojej komnacie i zastanawiam się. Przypomniały mi się legendy o kuzynach Elfów, wiem też, że moi zwiadowcy odkryli dziwną ziemię, pokrytą piaskiem, bez lasów i trawy.
Jednak na razie nic nie robię. Kto wie jak mogą zareagować...

Później wybieram się w podróż. Wyruszam z Miasta w towarzystwie moich przyjaciół, druhów, doradców i grajków. Kieruję się na południe. Inni Elfowie wciąż nie dają mi spokoju... Po drodze formuję też w chatkach, wioskach i osiedlach grupę Elfów chętnych poznania świata. Daję im jeszcze mojego doradcę i wysyłam do kraju "Elfów-Byków", żeby obejrzeli ich ziemie, zapamiętali, porozumieli się z tubylcami, a potem wrócili i o wszystkim opowiedzieli. Jest to w zasadzie grupa zwiadowczo-naukowo-dyplomatyczna. Z pomocą Elfów z pobliskich osiedli daję im też parę Rogatych Bestii (to znaczy, jest to odpowiednik zabierania chłopom i dawania swoim oddziałom, tylko po Elficku    To znaczy, bardziej hipissowo    ), żeby mogli pokazać/podarować je "Elfom-Bykom", tak samo owoce leśne, ładne łuki i piękne kamienie.
____________
Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

[Iron Lycan]

"Karawana" ruszyła na pustynno skaliste tereny Taurenów.

Twoi odkrywcy ruszyli w świat i o efektach dowiesz się po ich powrocie.

Przy granicy z pustynnym krajem elfów południa zauważasz oddział orków. Nie znasz ich zamiarów, możesz ich zaatakować co będzie równoznaczne z wypowiedzeniem wojny orkom, albo posłać gońca do władz pustynnej krainy z wieściami o tym co widzieli twoi ludzie, oraz powstrzymać się od wkraczania na nieznany teren i czekać na rozwój sytuacji.
____________

[Domius]

Orkowie nie podobają mi się zbytnio. Mimo to wysyłam do nich Elfa z podarunkiem: owocami leśnymi. Chciałbym porozumieć się z nimi i zaprzyjaźnić. Czekam na odpowiedź.
____________
Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

[Iron Lycan]

Orkowie zjedli owce a dyplomacie połamali wszystkie kości i wyrzucili z powrotem do twojego kraju.
____________

[Domius]

Nie mogę zrozumieć, czemu oni go tak potraktowali (zabili? Jeśli nie to zostawiam go pod opieką paru osób). Omijam terytorium orków, których teraz nie lubię. Zmierzam do Elfów Południowych. Chcę z nimi porozmawiać, wymienić się informacjami itd.
____________
Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

[Iron Lycan]

Twój oddział wysłanników wyruszył i kroczy przez dość nieznane i nietypowe terytoria.

[ orkowie tutaj są jak ci z gothic'a ; wielcy, włochaci i wkurzeni że włazi im się na teren. nikt ich za bardzo nie lubi. ]
____________

[Domius]

Taaa... Niestety, raczej nie jak ci z Gothika 3... Ostatnio mam chętkę sobie zagrać, kupuję nowego kompa, ale orków to... zepsuli    

Dotrą w następnej turze?
____________
Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius