Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Sobota 06 Październik, 2007 13:04 |
|
|
[Ironia, po prostu]
Większość rozmów ucichło, gdy Englehorn nakazał milczenie. Prawie w tej samej chwili coś podłużnego spadło na was, trafiło jednego z marynarzy w ramię, a on zachwiał się. Jego kolega złapał go za rękę, jednak pociągnęło go w dół, nie wytrzymał i puścił. Przez chwilę rozbrzmiewał krzyk spadającego człowieka, jednak nie mogliście słuchać, bo posypał się na was grad włóczni. Na przodzie zaczęli biec. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 06 Październik, 2007 13:07 |
|
|
Czy jedyna droga ucieczki to ta ścieżka? ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 06 Październik, 2007 13:12 |
|
|
Cóż... Jest jeszcze droga w dół. To ucieczka przed wszystkimi problemami tego świata (a już na pewno, gdy ktoś z góry rzuca w ciebie długimi kawałkami drewna z przymocowanymi ostro zakończonymi kamieniami) ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 06 Październik, 2007 14:12 |
|
|
Twarz! Tam była twarz!
"Cholery jedne nie dają za wygraną"
Kiedy grad włóczni "się zaczął" skulam się tak bardzo jak tylko się da i przesuwam się szybciej. ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 06 Październik, 2007 15:18 |
|
|
Cytat: | Cóż... Jest jeszcze droga w dół |
Po dłuższym zastanowieniu Amy wybiera jednak ścieżkę.
Pochyla się przyspieszając kroku.
Mam nadzieję, że jeśli coś mnie trafi, to tylko w plecak... Pomyślała uciekając. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 06 Październik, 2007 16:13 |
|
|
Paru marynarzy już zostało zabitych. Kierujecie się jak najszybciej, jednak nagle - mniej więcej po środku kolumny - zaczęły spadać głazy. ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 06 Październik, 2007 16:41 |
|
|
W której połowie kolumny jestem? ____________
|
|
|
|
RaileDowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1606 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 06 Październik, 2007 16:52 |
|
|
Emily przyśpieszyła, pawie biegła wręcz, za Amy. W duchu obiecywała sobie, że jak przeżyje, to rzuci palenie.
-Co my im zrobiliśmy? - spytała samą siebie, gdy kolejny marynarz padł. ____________
Postacie:
#wciąż Holly
#Juno |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 06 Październik, 2007 21:02 |
|
|
Olaf jest z przodu, Amy za nim. Emily niestety szła raczej na końcu ("na uboczu"). Roger ma nieszczęście być po środku.
Emily: jednak na myślenie nie było zbyt dużo czasu, bo nagle wpadłaś na odskakujących do tyłu ludzi. Prawie strącili cię ze skarpy.
Roger: jedna z włóczni świsnęła ci tuż koło głowy. Zachwiałeś się i byłbyś runął w przepaść, jednak złapałeś się krawędzi. W tej chwili kolejne kamienie lecą na ciebie...
Lawina dalej spadała. Niektórzy marynarze zaczęli strzelać w górę, a nawet parę razy trafili, bo kilka ciał tubylców zaczęło spadać. Jeden zawadził o ścianę głową, a krew trysnęła na część marynarzy.
Tymczasem ci, którzy mieli szczęście być z przodu mogli wydostać się na wolną przestrzeń, rodzaj rozległego tarasu. Rosło tam trochę roślin, a nawet parę drzew.
[Piszcie] ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
RaileDowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1606 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 06 Październik, 2007 21:54 |
|
|
Emily głośno przeklęła, gdy o mało co nie zepchnęli jej ze skarpy. Chciała jakoś przyśpieszyć, wyprzedzić ich, ale nie miała jak.
-Cholera- mruknęła, patrząc na ludzi przed sobą. ____________
Postacie:
#wciąż Holly
#Juno |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 06 Październik, 2007 22:08 |
|
|
Taras, znaczy duży kawałek wolnej przestrzeni, na jednym jego końcu zapewne jest przepaść, z tyłu ścieżka, a po obu stronach skały?
(Może dokładniej opiszesz lokację? )
1) (jeśli tu włucznie już nie lecą a głazy nie spadają.)
Amy biegnie w jak najbezpieczniejsze miejsce, rozgląda się, czy nic jej nie zagraża.
2)(jeśli nadal jest mało bezpiecznie)
Amy biegnie za resztą. Zastanawia się, gdzie jest Emily. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 07 Październik, 2007 11:29 |
|
|
Skoro jestem z przodu to wybiegam na polankę, ciągnąc za sobą Amy i zaraz pędzę pod drzewo, jakoś przebicie włócznią niezbyt mi się uśmiecha.
Gdy (jeśli) mi się udaję, staram się zestrzelić kilku tubylców, by dopomóc innym. ____________ "Żyjąc być użytecznym dla innych, inaczej bowiem nie żyć" - Ignacy Domeyko
Życie to nic innego, jak ciągłe umieranie - Ja
Czy człowiek, który nie jest potrzebny już nikomu, nikomu na całym świecie, które nie ma żadnego celu w życiu nadal jest człowiekiem?
Oddajcie cześć wielkiemu przedwiecznemu!!! |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 07 Październik, 2007 14:35 |
|
|
Cytat: | jednak złapałeś się krawędzi |
Znaczy się wiszę?
Staram się uniknąć spadających głazów i wspiąć z powrotem na ścieżkę. ____________ "Chyba że wraz z toczeniem się kostki spadnie na mnie deszcz czaszek moich wrogów (wszystkie ze złota); wtedy uznam to za cud spowodowany przez boga Sharumazagonahomalefantayuiskrimtnweqrana i powrócę na forum."- Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 08 Październik, 2007 13:33 |
|
|
[ Cytat: | (jeśli tu włucznie już nie lecą a głazy nie spadają.) |
"Włucznie?" A podobno to ja jestem pokemonem
Hehe, ok. A oto najprostszy i najłatwiejszy (najszybszy) do zrobienia "opis" tarasu
http://img404.imageshack.us/img404/4357/sytuacja1iu4.png ]
Tubylcy dalej atakują wszystkich, jednak ci na tarasie, jeśli odejdą dalej, będą w miarę bezpieczni.
Po pierwszym uderzeniu głazów ścieżka w tym fragmencie rozkruszyła się, a 3 ludzi spadło.
Olaf: jak strzelasz? Celujesz?
Jeśli celujesz to rzucasz test na strzelanie, z mod. -2 (głazy itp.). Strzelasz wolniej, ok. 3 razy. Możesz trafić jednego tubylca na jeden test. Możesz testy powtarzać (kolejne kule).
Jeśli nie to rzuć k100. Bierzesz to, co byś testował i dodajesz:
1 - trafiasz 4
5 - trafiasz 3
7 - trafiasz 2
12 - trafiasz jednego tubylca.
Zakładając, że wystrzeliłeś wszystkie 8 pocisków. Jeśli strzelasz 7 razy to po dodaniu 1 trafiasz trzech itd.
Zakładam, że przeładowałeś broń w drodze.
Tak więc, "testujesz". Rzucasz k100 i porównujesz z tabelką.
Roger: rzuć k100 - wynik mniejszy niż 50 oznacza, że masz szczęście. Jeśli masz szczęście to testuj średnią refleksu i zręczności z modyfikatorem zależnym od poprzedniego wyniku (50 - 0, 40 - -0, 30 - -1, 20 - -1, 10 - -2, 1 - -3)
Emily: rzuć k100 - wynik mniejszy od 15 oznacza, że coś cię trafiło.
[Oczywiście, mógłbym rzucać te wszystkie testy sam, ale:
a) większe emocje graczy
b) nie chce mi się
c) liczę, że nikt i tak nie będzie oszukiwał... ] ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 08 Październik, 2007 14:19 |
|
|
Przyzwyczaiłem się, że w szkole i tak mi tego nie oceniają...
Cytat: | A podobno to ja jestem pokemonem |
Jesteś, jesteś...
Cytat: | Tubylcy dalej atakują wszystkich, jednak ci na tarasie, jeśli odejdą dalej, będą w miarę bezpieczni. |
Amy udaje się w to w miarę bezpieczne miejsce. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 08 Październik, 2007 14:24 |
|
|
[ Cytat: | Przyzwyczaiłem się, że w szkole i tak mi tego nie oceniają... Smile |
Ciekawe, czy tak też może powstać wtórny analfabetyzm...
Ok, ok, już się nie "kłućmy", bo zaraz "włucznia" pójdzie w ruch
] ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 08 Październik, 2007 14:34 |
|
|
Cytat: | Ciekawe, czy tak też może powstać wtórny analfabetyzm... |
Raczej nie.
Cytat: | Ok, ok, już się nie "kłućmy", bo zaraz "włucznia" pójdzie w ruch |
Grozisz mi?
Amy pozostaje w bezpiecznym miejscu. Rozgląda sie za Emily. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 08 Październik, 2007 14:39 |
|
|
[
Czyli jak to nazywacie?
Ja? Nie... Przecież nie chcę cię "poharataci".
] ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 08 Październik, 2007 14:41 |
|
|
Cytat: | Czyli jak to nazywacie? |
Błąd ortograficzny? ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 08 Październik, 2007 14:45 |
|
|
[A pisanie coraz większej ilości błędów "z przyzwyczajenia"?] ____________ Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius |
|
|
|
|