Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Środa 12 Wrzesień, 2007 21:48 |
|
|
ktoś... dobre określenie. Panie, panowie... rozdwojenie jaźni to rzecz straszna. Zwłaszcza gdy splata się ze sprawami dobra i zła. Przedstawiam wam sędziego i kata zarazem, który czyni sprawiedliwość jednym rzutem monety. Przed państwem Harvey Dent alias Dwie Twarze.
Harvey Dent był człowiekiem prawa, symbolem sprawiedliwości i nie przekupności. Zanany i szanowany, filantrop i dobroczyńca. Jednak i na takiego znajdą się kwitki. Dent chory był na rozdwojenie jaźni oraz miał czasem trudności z pohamowaniem emocji wywoływanych przez swojego pana Hyde'a. Szantażowany przez gangsterów prokurator wpada w zasadzkę. Na pomoc przybiega Batman, ale cóż. Dent wpada do kadzi i tak rodzi się Dwie twarze z pogorszonym stanem zdrowia psychicznego. ____________ "Biorąc od drzwi swój początek,
Droga bieży wciąż przed siebie;
Hen, rozwinął się jej wątek,
Czas więc teraz i na ciebie(...)"
"To niebezpieczna sprawa oddalać się od własnych drzwi. Znajdziesz się na drodze i jeśli nie przypilnujesz własnych nóg, nie wiadomo dokąd cię poniosą." |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 15 Wrzesień, 2007 16:22 |
|
|
Voldemort wymiata |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 15 Wrzesień, 2007 18:13 |
|
|
Mitris napisał: | Uwielbia posiadać piękne wazy, złote trony, cudowne kobiety i inne biżuterie świata.[/u][/b] |
Udało Ci się to Mitris - perełko
Ja się nie czepiam... od razu zobaczyłem i musiałem po prostu ____________ "Biorąc od drzwi swój początek,
Droga bieży wciąż przed siebie;
Hen, rozwinął się jej wątek,
Czas więc teraz i na ciebie(...)"
"To niebezpieczna sprawa oddalać się od własnych drzwi. Znajdziesz się na drodze i jeśli nie przypilnujesz własnych nóg, nie wiadomo dokąd cię poniosą." |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 15 Wrzesień, 2007 19:15 |
|
|
Tak jeszcze co do Hitlera, musieli sobie potem nieźle pluć w brody, że go nie przyjęli do tej szkoły
No ale Hitler to tylko drobny tyran epoki stalinizmu.. ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 15 Wrzesień, 2007 20:12 |
|
|
Cytat: | No ale Hitler to tylko drobny tyran epoki stalinizmu.. |
Taki lokalny mało znany tyranek? ____________
|
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 15 Wrzesień, 2007 21:44 |
|
|
Cytat: | Udało Ci się to Mitris - perełko |
Ja ci dam perełko
No, ale przecież wiesz sam o co mi chodziło ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 16 Wrzesień, 2007 13:18 |
|
|
Wiem, ale jestem figlarny
Ostatnio chodzi mi po głowie jeden taki bohater, tylko nie mogę sobie przypomnieć o kogo chodzi. Główny bohater obok (nazwisko aktora grającego Gandalfa - nie pamiętam jak to się pisze) młody chłopak, który zaprzyjaźnił się z byłym SS manem i zbrodniarzem wojennym. Jak wiecie o kogo chodzi to piszcie. Chodzi o film "Uczeń szatana" ____________ "Biorąc od drzwi swój początek,
Droga bieży wciąż przed siebie;
Hen, rozwinął się jej wątek,
Czas więc teraz i na ciebie(...)"
"To niebezpieczna sprawa oddalać się od własnych drzwi. Znajdziesz się na drodze i jeśli nie przypilnujesz własnych nóg, nie wiadomo dokąd cię poniosą." |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Niedziela 16 Wrzesień, 2007 14:02 |
|
|
Cytat: | Wiem, ale jestem figlarny |
a mówiłeś, że Grzegorz ma bić z daleka powagą
a co do filmu, to nie mam pojęcia ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 16 Wrzesień, 2007 14:28 |
|
|
A co za różnica |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 16 Wrzesień, 2007 15:30 |
|
|
Ty mnie nazywasz figlarnym Mitris. Ale dość off topu bo już widze nadlatujące kamienie
Może nie jest geniuszem zbrodni. Może jest popychadłem. Może nie zabijał ludzi i nie palił za sobą całych miast i wsi, ale trafił tu ponieważ wykazał się niezwykłym sprytem i nikczemnością, a także miał coś co kocham w każdym badmanie: rozdwojenie jaźni. Oto Gollum|Smeagol.
Kiedyś był hobbitem, ale omamiony przez Jedyny Pierścień popełnił morderstwo by go zdobyć. Ponad 500 lat wydłużał sobie życie chowając się w jaskiniach gór mglistych. Ale gdy Pierścień porzucił go Gollum musiał udać się w poszukiwaniu istoty, która stała się jego nowym posiadaczem. Złapany przez Złych (tych naprawdę złych) był torturowany. Zdradził imię i nazwisko posiadacza Jedynego i został uwolniony. Ale mimo tak wielkiej konkurencji nie zaprzestał poszukiwań. W końcu napotkał na swej drodze Froda (wiecie o co chodzi) i jego kumpla Sama. Na początku chciał ich zabić by odzyskać swój skarb, potem im służył, a potem znowu przeszedł na Ciemną stronę mocy. Wiedział czego chciał. Umrał z tym co chciał. Osiągnął swój cel i pozostał do końca taki jakim go lubimy najbardziej.
-------------------------KONKURS-------------------------
Pomyślałem że dam komuś 10000 miedziaków za najle-
przy opis Złego. O tym, kto wygra decyduje Mistrz Zbrodni,
Terapeuta samego Diabła, czyli Ja. A więc.... Zabijcie ich
wszystkich!!!
::::Konkurs sponsorowany przez Brata Gilberta::::: ____________ "Biorąc od drzwi swój początek,
Droga bieży wciąż przed siebie;
Hen, rozwinął się jej wątek,
Czas więc teraz i na ciebie(...)"
"To niebezpieczna sprawa oddalać się od własnych drzwi. Znajdziesz się na drodze i jeśli nie przypilnujesz własnych nóg, nie wiadomo dokąd cię poniosą."
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz dnia Poniedziałek 17 Wrzesień, 2007 7:35, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 07 Październik, 2007 15:56 |
|
|
Hej ale ja już wykorzystałam złe haraktery ze smerfów, muminków i króla lwa, no to jak mam wygrać ten konkurs :3 Jeszcze coś wymyślę, nie martwcie się |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Niedziela 07 Październik, 2007 17:27 |
|
|
i dlatego się martwimy... ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 13 Październik, 2007 8:39 |
|
|
Jest jeszcze Księga Dżungli, Pocahontas i 101 Dalmatyńczyków. ____________ "Biorąc od drzwi swój początek,
Droga bieży wciąż przed siebie;
Hen, rozwinął się jej wątek,
Czas więc teraz i na ciebie(...)"
"To niebezpieczna sprawa oddalać się od własnych drzwi. Znajdziesz się na drodze i jeśli nie przypilnujesz własnych nóg, nie wiadomo dokąd cię poniosą." |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 13 Październik, 2007 23:14 |
|
|
Wielkie dzięki grzesiu :3 Zły szerkan, postać drugoplanowa postać (a może pierwszoplanowa ) Odgrywa rolę złego bohatera i chce... zeżreć Mowgliego... Ładnie??
Dodane po 38 sekundach:
Tym razem się postarałam |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 15 Październik, 2007 21:22 |
|
|
Angel napisał: | Odgrywa rolę złego bohatera i chce... zeżreć Mowgliego... Ładnie?? |
uwielbiam język potoczny |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 24 Październik, 2007 19:40 |
|
|
Z zaprezentowaniem tego bohatera miałem problem. Jest cyniczny, bez szacunku do osoby drugiej, myślący tylko o sobie. No i jeszcze jego zwód...
Garrett jest dzieckiem ulicy. Na niej się wychował, nauczył się kraść. Historia tego gościa zaczęła się gdy na ulicy w tłumie zauważył mężczyznę odzianego w czarny płaszcz, którego ludzie mijali. Jakby go tam nie było. Chłopak postanowił zakraść się do niego, ale został złapany. Wtedy postawiono przed nim wybór:
"Jeśli znudziło ci się dotychczasowe życie, to chodź ze mną, a pokażę ci inne"
W ten sposób Garrett został wcielony do tajemnej organizacji Opiekunów. Jednak po pewnym czasie i z nie wyjaśnionych przez twórców gry powodów opuścił zakon i działał na własną rękę. A był znakomitym złodziejem - najlepszym.
Spotkał go tajemniczy ekscentryczny i bogaty jegomość - Konstantyn. Za duża sumę pieniędzy zlecił mu zadanie. Polegało na zdobyciu artefaktu: oka, które znajdowało się w nawiedzonej katedrze. By do niej się dostać nasz złodziej musiał zdobyć talizmany żywiołów - klucze do świątyni. Kiedy OKO zostało zdobyte i dostarczone do zleceniodawcy okazało się iż Garrett wpadł w pułapkę - Konstantyn był pogańskim bogiem Oszustem. Za pomocą oka i... oka Garretta chciał utopić świat w mroku i rozpaczy.
Złodziej musiał uratować świat. Wykorzystując złodziejski talent oszukał boga i zabił pogańskie bóstwo.
Klimat gry i fabuły odcisnął piętno na mojej wyobraźni. Charakter głównego bohatera i świat przedstawiony zostawiły we mnie wiele pytań na które nie znalazłem jeszcze odpowiedzi. ____________ "Biorąc od drzwi swój początek,
Droga bieży wciąż przed siebie;
Hen, rozwinął się jej wątek,
Czas więc teraz i na ciebie(...)"
"To niebezpieczna sprawa oddalać się od własnych drzwi. Znajdziesz się na drodze i jeśli nie przypilnujesz własnych nóg, nie wiadomo dokąd cię poniosą." |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 24 Październik, 2007 21:07 |
|
|
Jakoś Garrett nie pasuje mi do "Największych zbrodniarzy" ____________ Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pamięta pieśniarza. Pieśń wciąż żyje." |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 25 Październik, 2007 9:59 |
|
|
Dlaczego? może i uratował świat, może i wszystko co zrobił zrobił "by żyło się lepiej, wszystkim" ale tak na prawdę to chodziło mu tylko o własny kuperek. Kradł, oszukiwał, jak trzeba to zabił, był istotnym elementem przestępczego światka, był zły po prostu. A jeśli już chodzi zło to mam kogos w zanadrzu. Ale teraz mam śniadanie ____________ "Biorąc od drzwi swój początek,
Droga bieży wciąż przed siebie;
Hen, rozwinął się jej wątek,
Czas więc teraz i na ciebie(...)"
"To niebezpieczna sprawa oddalać się od własnych drzwi. Znajdziesz się na drodze i jeśli nie przypilnujesz własnych nóg, nie wiadomo dokąd cię poniosą." |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 25 Październik, 2007 15:56 |
|
|
Garret? Ten od Cook'a? ____________ Wiatr nie raz sypał mi piaskiem w oczy, ale teraz mam to już za sobą
Przyjaciele, jesteśmy mistrzami
Będziemy walczyć aż do końca |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 25 Październik, 2007 21:21 |
|
|
Nie. Tu chodzi o złodzieja z gry Thief The Dark Project. ____________ "Biorąc od drzwi swój początek,
Droga bieży wciąż przed siebie;
Hen, rozwinął się jej wątek,
Czas więc teraz i na ciebie(...)"
"To niebezpieczna sprawa oddalać się od własnych drzwi. Znajdziesz się na drodze i jeśli nie przypilnujesz własnych nóg, nie wiadomo dokąd cię poniosą." |
|
|
|
|