[Devil_Imp]

Potem możesz jeszcze spróbować wsadzenie sobie maszynki do golenia, bez osłonki, do gardła!!!
{Krzyczy za Domiusem Devil_Imp}
Będzie trochę ciekawszy efekt <bzyt, bzyt, plask, plask>

[Domius]

Wziuuu... *słychać jeszcze z oddali*
____________
Życie to ciągle umieranie - Karion
A jazda samochodem to ciągłe wysiadanie - Domius

[Grzegorz]

Jesteście chorzy  
____________
"Biorąc od drzwi swój początek,
Droga bieży wciąż przed siebie;
Hen, rozwinął się jej wątek,
Czas więc teraz i na ciebie(...)"

"To niebezpieczna sprawa oddalać się od własnych drzwi. Znajdziesz się na drodze i jeśli nie przypilnujesz własnych nóg, nie wiadomo dokąd cię poniosą."

[Mitris]

[Falsafa]

Można zadawać sobie ból dla przyjemności, albo żeby zapomnieć o urazach psychicznych. Tylko jestem ciekaw, jakie to ma podłoże psychologiczne. Czy to jakieś tłumienie, ucieczka, próba zwrócenia na siebie uwagi?

Pomyślcie o ludziach, którzy cierpią na chroniczny ból. Na przykład chorych na raka, albo coś podobnego. Oni mogą mieć ciekawe spostrzeżenia na temat bólu. To, co dla nas jest nieprzyjemne, bądź też interesujące dla niektórych, jest ich codzienna rzeczywistością. I niektórzy z nich radzą sobie z tym o lat.

Zresztą moim zdaniem prawdziwy ból to taki, kto0ry trwa jakiś tydzień i nie daje spać, a nie ból przeciętej skóry.
____________
To be born again, first you have to die

[Mitris]

Wiesz co Falsafa - gdybys sobie specjalnie zrobił ogromnego siniaka na udzie to byłby to ból nie znikający przez dwa tygodnie.
Jednak masz nawet racje, choć uważam, że rany zewnętrzne (które bolą) są na pewno inaczej odczuwane niż bóle wewnętrzne.
____________
Serkret z Przeszłości--> Asteria

Ofiara --> Morgan Smith

Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru

[Villo Stunsky]

Ja w ogóle nie rozumiem ludzi, którzy odpowiedzieli TAK. Jeśli chodzi o depresję, załamanie nerwowe, lub bardzo niskie o sobie mniemanie, to na to wszystko chorowałem rok temu. Nie raniłem się, choć chciałem się powiecić. Stojąć na skrzynce z pętlą na szyi głos w mej głowie powiedził:
- Będziesz żonaty, znajdziesz dobrą pracę. Możesz być wieli. Dziś właśnie teraz masz wybór. Albo chcesz żyć dalej i decydując się nato sprawdzić czy wyjdziesz na ludzi. A może wolisz skoczyć i zaprzepaścić szansę na nowe życie. Twoja śmierć stworzy ciąg wydarzeń, ktróre na pewno pójdą na negatywne. Zginiesz ty, a i zginąć może twoja matka, bo przejmnie się tym makszymalnie. Twoją śmiercią Boguś, twoją śmiercią... I w tedy zabije się i ona. Jeszli jednak żucisz się, skończy się twoje cierpienie... I zacznie nowe. Decyzja należy do ciebie.
  Po tych słowach zdiąłem pętlę z szyi i na zawsze zapomniałem o samobójstwie. Wieżcie lub nie, ale czasami myślałem sobie, że nie ja wymyśliłem ten głos, lecz, że przemawiał do mnie ktoś... "Z góry"
____________
Żyj chwilą.

[Mitris]

[Villo Stunsky]

Hmmm...
____________
Żyj chwilą.

[Falsafa]

[quote="Mitris"]

[Mitris]

[Falsafa]

Moim zdaniem: tak.
____________
To be born again, first you have to die

[Ma-Ryś]

Zadawać sobie ból? To nie ma sensu. Właśnie takie osoby które się tną potrzebują psychologa. Głupia moda. Tak, moda, bo nie sądzę aby ktoś sam wpadl na tak idiotyczny pomysł....

Pozdrawiam, Ryś

A i nie tnijcie się to nie jest ani zrowe, ani mądre

[Falsafa]

No i musze sie zgodzic. O ile niektore nietypowe zachowania mozna uznac za mieszczece sie jeszcze w normie, a tyle masochizm i sadyzm to raczej wynaturzenia. Chociaz, jak zwykle, sprawa ma pewnie wiecej odcieni niz tylko czarny i bialy.
____________
To be born again, first you have to die

[Grzegorz]

Powiem krótko i zwięźle: masochiści to [cenzura: człowiek inteligentny inaczej :] pozbawione rozumu stworzenia pragnące zwrócić na siebie czyjąś uwagę.
____________
"Biorąc od drzwi swój początek,
Droga bieży wciąż przed siebie;
Hen, rozwinął się jej wątek,
Czas więc teraz i na ciebie(...)"

"To niebezpieczna sprawa oddalać się od własnych drzwi. Znajdziesz się na drodze i jeśli nie przypilnujesz własnych nóg, nie wiadomo dokąd cię poniosą."

[Mitris]

[Grzegorz]

Niestety, zawsze ma to na celu zwrócenie uwagi osób trzecich. Bo ulgi nie przynosi...
____________
"Biorąc od drzwi swój początek,
Droga bieży wciąż przed siebie;
Hen, rozwinął się jej wątek,
Czas więc teraz i na ciebie(...)"

"To niebezpieczna sprawa oddalać się od własnych drzwi. Znajdziesz się na drodze i jeśli nie przypilnujesz własnych nóg, nie wiadomo dokąd cię poniosą."

[Ma-Ryś]

Mitris, cogdzi mi o soby ktore się tym chwalą, bo wbrew pozorom są takie.

Pozdrawiam, Ryś

[Mitris]

[Stysiek]

Ja wam powiem żę zadawanie sobie bólu jest takie dziwne ale osobiście lubie zadawać sobie ból  sprawdzać swoją wytrzymałość... ale czasem to jest takie nieludzkie w sumie to nie tne się ale w sumie przypalałem się papierosem i inne dziwne fizycznie rzeczy

a jak chce się zrzucić coś z serca można sie wykrzyczeć lub pójśc na koncert Ewentualnie na piwo
____________