Autor Wiadomość |
RaileDowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1606 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 08 Październik, 2007 17:18 |
|
|
Normalnie - powstrzymuje ziewanie- samolot odlatuje chyba o 11 - wzrusza ramionami i lekko się uśmiecha ____________
Postacie:
#wciąż Holly
#Juno |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 08 Październik, 2007 17:54 |
|
|
- Mam pomysł: może się zbierzmy i pójdźmy na odprawę co? ____________ Żyję więc walczę...
Żyję więc śnię...
Żyję więc kocham...
Żyję bo chcę...? |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 08 Październik, 2007 18:47 |
|
|
- Poieram - rzuca Sophie melodyjnym głosem. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 08 Październik, 2007 18:52 |
|
|
Cytat: | DP ile ty masz postaci? |
[Całe stado NPC ]
Cytat: | Mam pomysł: może się zbierzmy i pójdźmy na odprawę co? |
"Odprawę? Nie lecimy samolotem "liniowym". Wystarczy, że w okolicach 11 znajdziemy się za tymi drzwiami."- Regina wskazała na jedno z wyjść. Za nimi widać było część krótszego pasa startowago, przeznaczonego dla mniejszych samolotów.
Richard:
"Na pewno jesteśmy tu wszyscy? Nie widzę jeszcze Rooney'a." ____________
|
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 08 Październik, 2007 18:57 |
|
|
" Kto ma numer do Rooney'a? I dlaczego ten gość zawsze się spóźnia?" Kręci się na stołku zdenerwowana Sophie i patrzy na każdego towarzysza pokoleji. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 08 Październik, 2007 20:04 |
|
|
Rooney pojawił się na tyle wcześnie by usłyszeć uwagi Sophie.
- Sophie, moja droga, jak zwykle śliczna, jak zwykle przemiła To co? Bagaże na plecy i goł! ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
RaileDowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1606 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 08 Październik, 2007 20:25 |
|
|
Pokręcila lekko głową, śmiejąc się i wstała
-Gotowa-wzięła swoją walizkę i stanęła gdzieś tam ____________
Postacie:
#wciąż Holly
#Juno |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 08 Październik, 2007 20:51 |
|
|
"Jak goł, to goł." Richard wziął walizki i udał się powoli w sthronę drzwi prowadzących na "wasz" pas startowy.
(zakładam, że wy również tam idziecie.)
Słoneczko świeci radośnie, (wcześniej zapomniałem opisać pogody ) nie widać żadnej chmurki.
Wyświetlacz na ścianie terminalu lotniska oznajmia, iż temperatura na zewnątrz wynosi 30 stopni. Lekki wiaterek.
Wychodzicie na równy chodnik otaczający budynek, oddzielony od pasa startowego pasmem trawy.
Samolot czeka na "bliższym końcu" krótszego i węższego pasa.
Przed białą jednosilnikową maszyną czeka dwoje ludzi. Mężczyzna i kobieta.
Wąsaty facet ubrany w coś na kształt białego munduru, trzymający czapkę w dłoni, zapewne jest pilotem.
Obok niego stoi młoda, zgrabna blondynka. Włosy na upięte z tyłu głowy, ubrana jest również w mundurek, z tym, że błękitny.
(O, tak mniej więcej wygląda wasz samolocik) ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 09 Październik, 2007 7:56 |
|
|
Policjantka? ____________ Żyję więc walczę...
Żyję więc śnię...
Żyję więc kocham...
Żyję bo chcę...? |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 09 Październik, 2007 13:34 |
|
|
- i całe wakacje diabli wzieli, bo nas teraz zamkną - mówi Nicole śmiejąc się. ____________ Lepiej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach. |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 09 Październik, 2007 15:26 |
|
|
Cytat: | Policjantka ? |
Twór stewardesso podobny.
Podchodzicie bliżej.
Samolot nie wydaje się już tak piękny- w kilku miejscach widać rdzę.
Nie jest jej dużo, ale rzuca się w oczy na białej farbie.
Pilot:
Witam, nazywam się Mark Jones, to jest Olivia *wskazuje na "lady in blue"*.
Olivia:
Witam.
Pilot wchodzi do samolotu, zaraz za nim wchodzi Olivia.
(wy zapewne również tam wchodzicie)
(Rozkład foteli wewnątrz maszyny. Po lewej jest przód )
Wnętrze samolotu jest w miarę dobrze wyposarzone- wygodne fotele, sporo miejsca na nogi itd. Nad fotelami znajduje się przestrzeń na bagaż. Część waszych waliz niestety się tam nie zmieści a samolot nie ma dodatkowej przestrzeni bagażowej.(Sophi,Ulla musicie coś zrobić z tohrbami.)
(Kto gdzie siada?)
Gdy zajęliście miejsca Olivia zamknęła "drzwi", pilot coś pstryknął- silnik zaczął pracować.
"Blablablablabla zapnijcie pasy, blablablabla kamizelki ratunkowe znajdują się pod siedzeniami, blablablabla [...]"
Po wygłoszeniu tej jakże ciekawej mowy Olivia usiadła na miejscu obok pilota.
Samolot zaczyna nabierać rozpędu. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 09 Październik, 2007 15:47 |
|
|
Nicole ładuje się na najbliższy fotel pod oknem i wlepia wzrok w szybę.
- Mhm, uwielbiam latać. ____________ Lepiej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach. |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 09 Październik, 2007 16:09 |
|
|
Na ten na "górze" czy "dole" rysunku? ____________
|
|
|
|
RaileDowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1606 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Wtorek 09 Październik, 2007 16:56 |
|
|
Ulla, wściekła, że nie ma gdzie dać swoich toreb. W końcu siada na samym końcu i kładzie je przed sobą- trochę nie wygodnie, ale nie narzeka. ____________
Postacie:
#wciąż Holly
#Juno |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 09 Październik, 2007 17:32 |
|
|
Rooney uprzejmie zbiera wszelkie torby jakie pojawią się w zasięgu jego wzroku i, przywołując na twarz uśmiech numer 34, prosi lady-in-blue o udostępnienie luku bagażowego.
Ten savoir vivre, czyż nie, panie MG? ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Wtorek 09 Październik, 2007 19:30 |
|
|
Oczywiście Sophie, która zawsze sama wszystko robi, zabiera swój 100l plecak od Rooney-a "Przykro mi skrabie" i kładzie go w bezpiecznej odległosci od siebie przed sobą Rozgląda się po pokładzie i uśmiecha się do siedzącej pzred nią Nicole. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 09 Październik, 2007 21:18 |
|
|
Cytat: | przywołując na twarz uśmiech numer 34, prosi lady-in-blue o udostępnienie luku bagażowego. |
Lady in blue, "gując żumę" odpowiada, że to nie leży w zakresie jej obowiązków a samolot luku najwyraźniej nie ma.Poprosiła Cię, żebyś usiadł. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Środa 10 Październik, 2007 19:16 |
|
|
Kira przechodzi na sam tył samolotu i siada przy oknie. Szybkim ruchem ręki zasłania szybę i gapi się na pozostałych. ____________ Żyję więc walczę...
Żyję więc śnię...
Żyję więc kocham...
Żyję bo chcę...? |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 10 Październik, 2007 19:35 |
|
|
Jack R. siada w ostatnim trzyfotelowym rzędzie na miejscu po prawej (góra rysunku), zapina
pas, bagaże ląduja na podłodze i ostatnim wolnym fotelu.
Samolot po jakimś czasie odrywa się od pasa startowego.
Lekkie przeciążenie wciska was delikatnie w fotele, gdy lot sie stabilizuje, wszystko wraca
do normy.
Po chwili Olivia odzywa się:
Witam na pokładzie Turbine Explorer 500T Niezależnych Linii Lotniczych Chicken Air.
Jest godzina 11:15.
Zmierzamy w kierunku wschodniego wybrzeża Kostaryki, większość trasy przebędziemy nad oceanem. po chwili dodała z uroczym uśmiechem: Colę, kawę, cherbatę... whisky?
(Tak wygląda planowana trasa przelotu)
(To jest rozkład miejsc i ich "siadaczy". Lyo, gdzie siada Kira? Zapomniałem o kimś?) ____________
|
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Czwartek 11 Październik, 2007 8:07 |
|
|
Sophie patrzy sceptycznie na Olivie i pyta oschle " A czy mogę prosic o różowe wino wytrawne?" ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|