Wolisz książki, czy filmy? Co jest lepsze? |
Książki |
|
83% |
[ 45 ] |
Film |
|
7% |
[ 4 ] |
Nie mam zdania - moje opinie są podobne |
|
9% |
[ 5 ] |
|
Wszystkich Głosów : 54 |
|
|
Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Piątek 30 Maj, 2008 19:09 |
|
|
A ja się dziwię jak moga powstawac książki na podstawie filmow?
Wiedźminto rzeczywiście klapa (ekranizacja, nie książka) |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 31 Maj, 2008 16:43 |
|
|
Też się dziwię. Star Wars (książka) powstało na podstawie filmu? |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 31 Maj, 2008 21:29 |
|
|
Stowarzyszenie umarłych poetów - tu chyba film był pierwszy, tak mi świta. Książka wyszła nawet miła, ale dalece nie wybitna. ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 01 Czerwiec, 2008 9:03 |
|
|
Czyli to co pierwsze zawsze lepsze. |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 01 Czerwiec, 2008 10:10 |
|
|
Nie jestem pewna czy zawsze. 'Zawsze' i 'nigdy' to takie słowa, z którymi trzeba ostrożnie ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 01 Czerwiec, 2008 10:32 |
|
|
Trudno się nie zgodzić, więc wprowadzam poprawę:Czyli to co pierwsze najczęściej lepsze. |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 16 Styczeń, 2009 19:29 |
|
|
Lubię filmy jak i książki, jednak w książce "artysta" ma większe możliwości niż w filmie, co skłania mnie za opowiedzeniem się za książką. "13 Wojownika" widziałem najpierw film a później przeczytałem książkę "Zjadacze umarłych" Michaela Crichtona na podstawie, której został nakręcony, zarówno książka i film mi się bardzo podobały |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 21 Styczeń, 2009 22:22 |
|
|
Od razu zaznaczyłem książkę, ponieważ to zawsze od niej się zaczyna. Oczywiście nie jest tak we wszystkich przypadkach. Również tak jak wspomniało kilka osób wcześniej, to autor książki ma o wiele większe możliwości jeżeli chodzi o "rozwinięcie" treści. Zdecydowanie książka.
Adios amigos
Skorpio |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 12 Marzec, 2009 19:29 |
|
|
Ja mam podzielone zdanie.
Najlepiej przeczytać książkę, a potem obejrzeć film.
Jak jest odwrotnie, to zazwyczaj książki nie chce się już czytać bo znamy całą fabułę. |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 12 Marzec, 2009 20:37 |
|
|
W kwesti książek i filmów, zdecydowanie książka. Czytając czuję sie bardziej w tamtym świecie i moja wyobraznia pracuje |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 18 Październik, 2009 12:30 |
|
|
No właśnie. Przecież podczas czytania książki można sobie wszystko w-y-o-b-r-a-ż-a-ć i to jest zdecydowana przewaga książki nad filmem. |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 18 Październik, 2009 15:43 |
|
|
Jeżeli jest wybór książka lub film to oczywiście książke
chyba że chodzi o lektury xD wtedy streszczenie lub film ____________ |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 18 Październik, 2009 19:27 |
|
|
Cytat: | chyba że chodzi o lektury xD wtedy streszczenie lub film |
Znam pewną osobę która nie lubiała, nie lubiała a po skończeniu szkoły z radością powraca do faraonów i innych cierpień wertera, czy lalek. Lektury są spoko, zwłaszcza kiedy się wie, że nie trzeba. Tak słyszałem. ____________ Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pamięta pieśniarza. Pieśń wciąż żyje." |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 18 Październik, 2009 20:56 |
|
|
Och! To musi być jakaś wybitna osobowość ta pewna osoba! Zapoznasz nas ze sobą? ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 18 Październik, 2009 23:57 |
|
|
Nie chciałabyś poznać tej pewnej osoby - to typ łasy na słodycze, pija tylko Warkę i nie lubi baletu! *złowieszcze grzmoty* I jeszcze nieuk!
No... ale w końcu jestem jeszcze ja, Pojato... pomyśl o tym! ____________ Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pamięta pieśniarza. Pieśń wciąż żyje." |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 19 Październik, 2009 18:33 |
|
|
;D własnie cierpien wertera nie moge zrozumieć
wogóle romantyczne dzieła to dla mnie coś okropnego
bo tak to lektury raczej czytam
niektóre sa ciekawe ____________ |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 20 Październik, 2009 16:26 |
|
|
Romantyzm to piękna epoka! Mickiewicz, Słowacki, Goethe, och ach Tylko Krasiński był dla mnie nie do przebycia ze swoją "Nie-boską komedią". ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 20 Październik, 2009 16:39 |
|
|
Mickiewicz właśnie go przerabiamy, może nie tak beznadziejny jak Goethe ale też męczy cierpienia wertera to masakra. co jakiś czas miałem taki moment zastanowienia "co za idiota" |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 20 Październik, 2009 20:24 |
|
|
a no ja też mam teraz Mickiewicza ;P
no właśnie w werterze miałem podobnie
znaczy jakiś on taki mało męski był tam O_o ____________ |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 21 Październik, 2009 11:26 |
|
|
nie owijajmy w bawełnę, trzeba powiedzieć wprost że to ciota była ;D |
|
|
|
|