[Darkpotato]

Znowu słyszysz ten dźwięk. Gdzieś w oddali potoczyły się kości.
I zaraz po tym oświeciło Cię:

Pułapka włącza się, gdy zejdzie się z płyty, która ją uruchomiła!
[    ]
____________

[Raile]

Hm, myśl Nandini, myśl.
Hm, w takich sytuacjach najlepiej stać w miejscu i udawać dziewicę w potrzebie. I tak zrobiła.
Mina "Dziewicza-dziewica vol 13" i poza "ratunku vol 3". Idealne w takiej sytuacji.
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

[Darkpotato]

Zombie po stylowym posiłku udały się w stronę fastfoodu leżącego na jednej z płyt.
Kilkadziesiąt sekund potem, gdy z Gnoma nie zostało nic, usłyszałaś kilka razy charakterystyczne 'klik'. Następnie pomieszczenie zaczęły wypełniać kawałki zombie. Kilka...naście...dziesiąt. Niektóre z nich przeleciały całkiem spory kawałek znajdując się niedaleko miejsca w którym teraz stoisz. W zasięgu twoich łapek jest głowa, noga, reka, głowa i nos.
Upadające gdzieniegdzie kawałki również włączyły pułapki, toteż pomieszczenie wygląda teraz jak wyjęte z horroru klasy Y.
____________

[Raile]

No cóż, wzieło jej się na wymioty, poza tym smutno było jej bez swojego ukochanego, wiec zmieniła pozę z  "ratunku vol 3" na "ratunku vol 20" i nadal czekała na bogatego kretyna.
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

[Darkpotato]

Kolejne resztki zombie zasypują korytarz. Uruchamiają też kolejne pułapki. Jakieś ostrze, albo cztery śmignęły Ci obok głowy, gdy pełznąca ręka wdepnęła, a następnie zlazła z klikającej płyty.
____________

[Raile]

-Zombie!! - krzykneła głośno - Przestańcie się ruszać [cenzura: człowiek inteligentny inaczej :]! - przez przypadek, bo przecież nie specjalnie, nadepnęła spilką na pewną pozostałosć - Jak mnie coś trafi, to ja was trafie! - zagroziła.
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

[Darkpotato]

Po nadepnięciu na tą pozostałość słyszysz kolejne charakterystyczne 'klik'.
____________

[Raile]

Hm. Stoi teraz w dość dziwnej pozycji. Jak ją zmodyfikować, żeby wyglądało to rozczulajaco. Może się położy?
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

[Darkpotato]

3...2...1...
____________

[Raile]

Dobra, nudzi jej się tak stać.
Przeciągnięła na platformy parę najbliżej leżących szczątków zombie, po czym z nich zeszła, mając nadzieję, że nic sięnie stanie.
-W którą stronę teraz iść? - zadala sobie pytanie, próbując gdzieś wypatrzeć spódniczkę Devina.
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

[Darkpotato]

Płyty pozostały wciśnięte. Ale masz jakieś takie wrażenie, że to nie ostatnie na które wlazłaś.
____________

[Raile]

Może dobrze się zaopatrzeć w kilka szczątków? Niewiele myśląc podniosła te najmniej okropne i ruszyla w stronę tą przeciwną do startu xD
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

[Darkpotato]

A tu nagle... Natykasz się na jakąś rękę. Chyba doszłaś do tego miejsca w którym pojawiło się wcześniej to światełko. Kawałek dalej leży jakiś facet pozbawiony prawej ręki do łokcia i obu nóg do kolan. Po szatach rozpoznajesz, że był czarodziejem.

Był? Chyba mrugnął okiem!
____________

[Raile]

-Kolejny - mruknęła, zadowolona, że ona taka mądra a inni nie, po czym zalała się łzami na wspomnienie butów Devina. Szkoda, że jest żywy, bo miałaby kolejny tobołek na platformę.

I w tym momencie natchnął ją głos z niebios
"Znajdź lek Nandini, znajdź lek!" powiedział. Nie miała pojęcia o jaki lek chodzi, ale i tak poszła go szukać, bo to ciekawsze niż płakanie i może po drodze spotka bogatego kretyna.
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

[Darkpotato]

Jakimś cudem ominęłaś klikające płyty.
Kolejny raz słyszysz dźwięk gdzieś toczących się kości. Zauważasz na podłodze zieloną strzałkę wskazującą ścianę.
____________

[Lidia]

Hyyk!
____________
If I was in World War Two they'd call me spitfire

Cause you know that I can^ ^

[Raile]

Zatrzymała się na widok strzałki
-Mg jest faaajny - powiedziała, OSTROŻNIE podchodząc do ściany naznaczonej strzałką.
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

[Darkpotato]

Ściana wygląda, jakby czekała na jakieś dalsze posunięcia.
____________

[Raile]

Nieśmiało i ostrożnie podeszła do niej i dotknęła, po czym przestała się ruszać, żeby jej coś nie zaatakowało.
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

[Darkpotato]

Ściana przesunęła się w bok. Zauważyłaś, że umożliwiły jej to dziesiątki małych móżek, które pojawiły się chwilę po dotknięciu.

Odsłoniło się wejście do czegoś, co dzisiaj nazwalibyśmy Kwaterą Główną Konserwatorów Powieżchni Płaskich. Małe pomieszczenie, trochę większe niż wasza cela, pełne mioteł, pudeł etc.
____________