[Raile]

O. Zły człowiek..
Szybciutko odgarnęła włosy, zrobiła niewinną minę, zamknęła oczy i nadała swojej twarzy wyraz „dziewica-niewydymka-vol-7”, bo ten jest najbardziej przekonujący.
Starała się wyglądać jak ucieleśnienie niewinności, przy okazji lekko smyrając elfa po nodze, żeby ten wreszcie się obudził. Okropieństwo w drzwiach ją niewiele obeszło.
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

[Darkpotato]

Elf nadal pozostaje nieprzytomny. Może to i lepiej, bo gdyby zobaczył buty, które teraz weszły do celi, to zemdlałby po raz kolejny.

Gdy postać zrobiła krok w waszą stronę, zauważacie trochę wiecej detali

Wstawać! Znikamy! JUUŻ!!! Wrzeszczał przybysz głosem tak niskim i ochrypłym z przepicia, że ledwo dało się tego słuchać.
____________

[Havok]

- A potem dostanę toporem w plecy? Wyjdę ostatni.
____________
Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pa­mięta pie­śniarza. Pieśń wciąż żyje."

[Raile]

-Co za bezgustowne buty – prychnęła, podnosząc się. Nie no, teraz jej elf się nie obudzi, więc udawanie dziewicy nie ma sensu, tyłek jej zmarzł.
-Kim jesteś? – prycha w stronę gnoma, krasnoluda, czy co to tam jest, otrzepując sukienkę.
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

[Darkpotato]

Berta. Na dłuższe pogaduszki znajdziemy czas przy kuflu piwa!
Zaraz będzie ich więcej.
Wskazała toporem na zwłoki strażnika, gdy już wyszła z celi. Zwłoki ubrane w niezwykle gustowną, błyszczącą zbroję, jak zauważyłby elf, gdyby nie był zajęty czymś innym.

Zatrzymała się. Wróciła do celi i zaczęła przyglądać leżącemu na podłodze.
Po chwili złapała go za nogę, zarzuciła sobie na plecy i ponownie wyszła mamrocząc coś o błaznach.


Teraz, gdy do pomieszczenia wpada trochę światła z pochodni na korytarzu, możecie się sobie lepiej przyjrzeć.
Postać Raile
Postać havoka
____________

[Raile]

-Lapy precz, to mój elf – pobiegła za….czy to kobieta? Bogowie, depilacja w tych czasach to rzecz nadrzędna, na twarzy to w ogóle priorytet, a ta ma brodę. Bogowie, ratujcie!!
-Puść go ty nieczuła….nieczuła…nieczuła! – wolała jej nie obrazić, bo jeszcze ja zarazi tą brodą.
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

[Havok]

Wyszła cała ta narwana ekipa, można wyjść.
Po drodze biorę miecz onego złego martwego i w bezpiecznej odległości idę za złą brodatą i złą niebrodatą.
____________
Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pa­mięta pie­śniarza. Pieśń wciąż żyje."

[Darkpotato]

Berta nie odwróciła się, ale mimo wszystko usłyszałaś coś na kształt: 'Wa... się na ...yj, ...usta ...asko!'
Zniekształcenia dźwięku powstały, na skutek rytmicznych uderzeń głowy elfa o jakieś malo stylowe, żelazne elementy stroju brodatej.

Weszliście do niskiego i wąskiego, kamiennego korytarza bez okien. Na ścianach wiszą pochodnie rzucające ciepłe światło. W niewielkich odstepach, po obu stronach, znajdują się tu drzwi podobne do tych waszych znikniętych, tyle, że jeszcze nie zniknięte.
Całość wygląda jak stereotypowy, mało zgodny z najnowszymi trendami architektonicznymi loch siódnego poziomu w zamku Króla Ikeaburgha- Vivicius'a de Bille.


Jesteśmy na siódmym poziomie lochu w zamku Króla Ikeabugrha- Vivicius'a de Bille.
Zakomunikowała Berta.
____________

[Havok]

Może gdzieś tu są moje cenne rzeczy?
- Brodata panienko, bardzo ci się spieszy, czy możesz zniknąć kilka drewnianych tworów po drodze? Nie będzie miło, jeśli jest tam ktoś, ktoś mógłby nas zaskoczyć w drodze na poziom szósty onych lochów...
____________
Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pa­mięta pie­śniarza. Pieśń wciąż żyje."

[Raile]

-Moje biedactwo, moje kochane – zaczęła zawodzić. Potem, całkiem przez przypadek, bo przecież nie specjalnie, potknęła się i popchnęła kobietę z brodą. Niech się wywali, niech się wywali!
Ona, jak gdyby nigdy nic, zaczęła się rozglądać dookoła. Bogaty kretyn, bogaty kretyn, trafiła do domu bogatego kretyna!
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

[Darkpotato]

Berta, nie zauważając popchnięcia, wyciągnęła z głębi brody kieszonkowy termometr, popatrzyła na niego i odpowiedziała:
Niestety, nie mamy czasu na znikanie kolejnych drzwi. Musimy jak najszybciej dostać się na górę.
Po prostu coś mi mówi, że wrota na dziewiątym poziomie nie wytrzymają zbyt długo...
Schowała termometr i ruszyła korytarzem przed się, niczym czołg.
____________

[Raile]

-Jakie wrota – spytała, głaszcząc po głowie swoje kochanie. Gdzie znaleźć tego bogatego kretyna
-A gdzie ten lord-jak-mu-tam? – spytała kobiety z brodą, która maltretuje jej chłopaka.
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

[Darkpotato]

-Jakie wrota ?
-Wrota, które musieliśmy zamknąć, aby zatrzymać to, co siedziało na niższych poziomach lochów.
-A gdzie ten lord-jak-mu-tam?
-Zakładam, że w Zamku-Nad-Lochami...
Przerzuciła elfa na drugie ramię.
-Jak się nazywacie?
____________

[Havok]

Nie nazywam się wcale, do czasu aż nie będę wiedział kim jesteś, brodata.
____________
Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pa­mięta pie­śniarza. Pieśń wciąż żyje."

[Raile]

-A odwiedzimy zamek? - spytala dość naiwnie, zachwycając się uśpioną twarzyczką swojego elfa. Niech już się obudzi, ona czuje się taka samotna!
-Nandini Ette - odpowiedziała między jednym ach a drugim och pod adresem swojego chłopca - I nie rozumiem czemu go tak traktujesz! - powiedziała płaczliwym tonem.
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

[Darkpotato]

-Nie nazywam się wcale, do czasu aż nie będę wiedział kim jesteś, brodata.
Potężny cios w paszczę spowodował, że poniekąd sam zniknąłeś jedne drzwi.
Gnom. Od dzisiaj nazywasz się Gnom.
Powiedziała wesoło Berta.
Najwyraźniej brodata nie lubi być niesłuchana. Przecież się wcześniej przedstawiała.
-A odwiedzimy zamek?
-Zapewne...
-I nie rozumiem czemu go tak traktujesz!
-Kiedyś zrozumiesz.
Berta ustawiła nieprzytomnego elfa na podłodze, dbając o to, aby nie upadł poprzez trzymanie w garści jego czupryny.
Elf czując resztkę ekskluzywnych perfum Nandini, otwiera oko.
Wydaje Ci się, że jeśli odwróci się w stronę Berty, ponownie zemdleje.
-Odnoszę wrażenie, że ktoś trzyma mnie za włosy -wyjęczał.

Brodata zagląda do pomieszczenia w którym znajduje się Gnom.
-O, schody.
Powiedziawszy to, puszcza elfie włosy i udaje się w ich kierunku.
-Gnomie, wybierając odpowiednie drzwi, odkryłeś drogę na poziom szósty.
____________

[Havok]

-Gnomie, wybierając odpowiednie drzwi, odkryłeś drogę na poziom szósty.
- Zawsze do usług. - powiedział sprawdzając językiem czy żaden ząb się nie obluzował.

Właśnie droga Berto właśnie zawędrowałaś na sam szczyt mojej listy istot, które nie dożyją starości.
____________
Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pa­mięta pie­śniarza. Pieśń wciąż żyje."

[Raile]

-Nic ci nie jest?! – podbiegla do swojego elfa i zaczęła pomagać mu się podnieść. Och, jaki on piękny, te włosy i jak ładnie pachnie. A na dodatek zna się na modzie, więc musi, musi być bogaty.
Co nie zmienia faktu, że bogaty kretyn w osobie lorda-jak-mu-tam jej się przyda.
-Dobrze się czujesz? – zagruchała uroczo.
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

[Darkpotato]

-Dobrze się czujesz?
-Zaebyście...
Wybełkotał elf nie będąc jeszcze do końca przytomnym.
-Czy to L&O&L No.666?
Zaczynał dochodzić do siebie. Najwyraźniej bredził o perfumach.

[Wszystkie zełby na swoim miejscu.]

Berta rozpoczęła wędrówkę po krętych, zupełnie jak w wieży, schodach.
W pewnym miejcu, jakby od niechcenia machnęła potężnym młotem, wbijając coś, co wyskoczyło na nią z za zakrętu, a przypominało pogryzionego, szarego człowieka w podartych szatach, w ścianę.
-Zaczyna się.
Powiedziała wesoło bardziej do siebie niż do Was.
____________

[Raile]

-Ładne, prawda? – zagruchała jeszcze bardziej słodko, ciesząc się, że jej elf jest cały – Jestem Nandini – odgarnęła złoto-rudy lok z twarzy i posłała mu słodki uśmiech nr 21, idealny, by zrobić pierwsze, dobre wrażenie – Miło mi poznać.
____________

Postacie:
#wciąż Holly
#Juno