„Zmiana”
Połączeni w serc rozkwicie
Połączeni w sile świata
Odnaleźli nowe życie
Niczym nowe pąki kwiata.
Trwali w szczęściu i w nadziei
Trwali żyjąc w przekonaniu
Że się nigdy to nie zmieni
Że przetrwają w ukochaniu.
I mówili czułe słowa
Nieba sobie przychylali
Niczym księżyc w porze nowia
Blaskiem wszystko przyćmiewali
Nieśli siłę nieśli wiarę
Krzykiem słońca wspomagane
Jakby czarodziejską tiarę-
-Uczucie pod nią schowane.
I w miłości pogrążone
W tańcu kropel ochłonęły
Morskie oczy gdzieś wtulone
I ożywczą moc w nich tchnęły.
Lecz nadeszła chmura burzy
I wyrosła wielka ściana
Wokół stały setki tchórzy
W oczach pary stała rana
I kapały krople krwiste
I kapały krople słone
A obrazy były mgliste
A spojrzenia rozłączone.
I załkała niemoc - trwoga
Wielka siła prosto z cienia
Wzniósł się lament wprost do Boga
Nadszedł czas osamotnienia
Serca niegdyś połączone
W ogniu siłę swoją miały
Jednak ścianą rozłączone
Ogień duszy ugaszały
Lecz to karta życia losów
Wiec i pusta nie została
.W ich pamięci , w księdze śpiewów
Barw melodia powstawała
I z impetem niczym konie
Niczym wielkich orłów stada
Przywdziewała na swe skronie
Z róż majowych wieniec – Blada! |