Użytkownik: Hasło: Rejestracja
 Ucieczka

- Nowak do jasnej cholery powiecie wreszcie gdzie jest wasz P56? – ryczący osobnik w źle dobranym mundurze nie potrafił dotrzeć do świadomości Jana Nowaka od samego początku przesłuchania.

- Sierżancie Nowak gdzie jest wasz pojazd pancerny P56? – dalej nic tylko bolące gardło.

Jan Nowak siedział samotnie na jedynym taborecie w zawilgoconej celi. Patrzył się tępym wzrokiem
w łukowate sklepienie i tylko obecność jego nieruchomego ciała wskazywała, że istnieje.

- Sierżancie Nowak gdzie jest wasz P56, gdzieś cie go zostawili!

Słowa odbijały się od ceglanych ścian i uciekały przez małe zakratowane okienko.

Krzyczący facet odwrócił się na chwile, by podciągnąć ciągle opadające spodnie, gdy nagle poczuł mocny uścisk na gardle. Jeden ruch dłoni sierżanta Nowaka i chrzęst łamanego karku zakończył tyradę słów i krzyków.

Nowak patrzył jeszcze na opadające ciało, po czym pochylił się i z kabury zabitego wyjął rewolwer.

Podszedł do ściany i dotknął ja lewą dłonią, jeszcze przez chwile przyglądał się,  jakby wiedział, że po drugiej stronie są ludzie po czym włożył do ust lufę pistoletu.

Głośny wystrzał odbił się po całej celi, a na ścianie pojawiły się czerwone plamy.

- O rzesz ci kurna – facet w mundurze generał odskoczył od weneckiego lustra -  Ten dupek palnął sobie w łeb.

Obok generała stała, wysoka blondynka o śniadej karnacji. Krótki opinający biały uniform podkreślał jej kobiece kształty.

- Sierżant Jan Nowak numer 45 – odwróciła się do generała i podała mu białą teczkę.

Generał przez chwile studiował zawarte w niej akta.

-Kolejny klon – powiedział jakby sam do siebie.

- Tak czterdziesty piąty.

 - I kolejny niewypał, co Pani doktor?

- Panie generale ten przynajmniej dotarł do nas żywy – ton głosu  kobiety przybrał niemiłą pretensjonalną barwę.

- Z tego co wiem jego poprzednicy szybciej popełniali samobójstwo, niż nawet zobaczyli wroga. A ten tam truposz przed tym jak się zastrzelił ukrył swój pojazd pancerny – generał odwrócił się na pięcie z rozmachem rzucająć papiery o ścianę – To nas coraz więcej kosztuje, czy Pani to rozumie? Nas na to nie stać.

- Panie generale eksperyment polegał na zrobieniu z zwykłego człowieka super żołnierza.

- Więc co poszło nie tak?

Blondynka spojrzała na rozrzucone kartki papieru i nagle sobie uświadomiła, że ich biel, biel jej uniformu całkiem nieźle kontrastują z czerwienia krwi na szybie.

- Niech Pan posłucha generale – spojrzała wojskowemu prosto w oczy – Nie ma problemu z psychopaty mordercy sklonować innego psychopatę. Problem powstaje wtedy gdy chcemy z zwykłego szarego człowieka zrobić mordercę. Nasze badania wskazały, że większość ludzi od urodzenia posiada w sobie pewna blokadę, która nie pozwala na czynienia bezsensownego zła.
I kolejne klonowania nic nie pomagają, można zrobić z klona super silnego czy inteligentnego żołnierza, ale z bezdusznym mordercą jest problem.

 - W czym jest więc problem Pani doktor.

Kobieta jeszcze raz przyjrzała się  zakrwawionej szybie

- Oni mają duszę, klonujemy nie tylko ciało ale i duszę Panie generale.

Gdzieś tam ukryty w gęstwinie leśnej stał P56 i czekał na kolejnego sierżanta Jana Nowaka

 Autor: Taxus
 Data publikacji: 2013-10-12
 Ocena użytkowników:

 Zobacz inne utwory autora »
 Skomentuj »


 KOMENTARZE
Ułóż od najnowszych ↑

 Interesujące
Bardzo interesujące ale szkoda że takie krótkie, chętnie przeczytałabym dłuższą wersję tego opowiadania :)
Autor: kero Data: 16:43 11.11.13


« Powrót



Nasi użytkownicy napisali 77204 wiadomości na forum oraz dodali 443 publikacji.
Zapisało się nas już 2008

Ostatnio do paczki dołączył IdioticFishe

 
Po stronie kręci się 161 osób: 0 zarejestrowany, 0 ukrytych, 161 gości.
 


       Dział Literatury:

   •   Recenzje Fantastyki
   •   Autorzy Fantastyki
   •   Artykuły
   •   Poczytaj fantasy
   •   Poczytaj SF
   •   Poczytaj różne
   •   Cała proza
   •   Poezja
   •   Fan fiction
   •   Publikuj własne dzieło »

Myśl

Język jest ojcem, a nie dzieckiem myśli.

  - Oscar Wilde
  
Strona główna | Mapa serwisu | Wersja tekstowa | O stronie | Podziękowania
Sponsoruj mythai.info | Informacje o prawach autorskich | Kontakt

© 2004 - 2016 Mariusz Moryl

Ten serwis wykorzystuje pliki cookie w celu ułatwienia identyfikacji użytkownika.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.
 
zamknij
Masz nowych listów.