Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Środa 30 Sierpień, 2006 21:08 |
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 30 Październik, 2006 10:57 |
|
|
Niestety, Najstarszy podobnie jak wiele innych książek fantasy ujętych w ramach trylogii, nosi w sobie syndrom drugiej części - w kontekście całej serii wypada najsłabiej. (choć trzeciej jeszcze nie znamy)
W przeciwieństwie do Eragona, na swój sposób świeżego, ta książka jest odtórcza, przetważa znane z innych źródeł pomysły (choćby imię Korgan - dla fanów Wrót Baldura postać kultowa, lub wszechobecna MOC, znana z trylogii Lucasa). Mimo to, książkę czyta się lekko i łatwo, podobnie jak ogląda się wspomniane już Gwiezdne Wojny, widoczny znak, że książka wpisuje się w kulturę masową. Nie prowokuje do przemyśleń, w przeciwieństwie do pierwszej części, która ot choćby, nakazuje się zastanowić nad istotą magii, siły w gruncie rzeczy niszczącej, mimo że daje pozór tworzenia.
Najstarszy oparty jest na dosyć sztampowym schemacie: przez większość książki uczeń - nauczyciel, zdobywanie nowych zdolności, oraz wielkia bitwa na podsumowanie. Dzięki temu staje się łatwa do przełknięcia dla przeciętnego zjadacza fantasy - dobra rozrywka dla lubiących kryminały. I jak na dobry kryminał przystało ma niespodziewane zakończenie. Szukającym czegoś bardziej wyzywającego, nie polecam. |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 02 Listopad, 2006 15:35 |
|
|
Może i książka ma w sobie coś "oklepanego" ale i tak sądze że jest niesamowita!!!!!! Może się nie znam ale mi sę bardzo podobała i polecam każdemu:) |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 03 Marzec, 2007 23:45 |
|
|
Przeczytałem Eragona i Najstarszego i szczerze mówiąc zachwycony nie jestem. Przede wszystkim razi mnie to, że ta historia nie jest w całości autorstwa Paoliniego. Chodzi mi tu o to, że czerpał on np. z Gwiezdnych Wojen czy z Władcy Pierścieni i jest to naprawdę cholernie widoczne, wiele wątków jest po prostu identycznych:
Eragon - Luke Skywalker
Brom - Ben Kenobi
Eragon nie zna matki i ojca - Luke to samo. Ojciec Luke'a, żołdak zła, jak się okazuje ojciec Eragona z tej samej glinki jest. O i tu jest pierwsza różnica, bo Brom alias Ben zabił Morzana, natomiast w SW to Ben zginął, broniąc Luke. Brom zginął w dokładnie takich samych okolicznościach, widać to jak na dłoni.
Czytając Eragona bez przerwy miałem wrażenie, że skądś już to znam i to odebrało mi całą przyjemność lektury. Ale mimo wszystko lepsze to niż Heniek Garncarz (alias Harry Potter, jak wiadomo Potter = Garncarz ) |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 10 Marzec, 2007 21:35 |
|
|
A ja czytałam porównanie Pottera do Pana Kleksa... Cóż zbaczam z tematu. Według mnie Pierwsza część trylogii była znacznie lepsza (chociaż jeszcze nie potrafię określić dlaczego).
Podobieństwo do Star Wars? Cóż ujmę to podobnie jak Whitefire w temacie 'Pisanie na podstawie?':
'Człowiek jest troche jak procesor: odbiera różne rzeczy i jakoś to tam międli w środku, miesza, miksuje... a później rodzą się nowe pomysły, tylko na ile one są naprawdę nowe?'
I wszystko sprowadza się do wyobraźni...
Jeśli wziąć pod uwagę dwie ukazane książki to myślę że jest wprost świetna i mimo wszystkich komentarzy jakie pod tym adresem słyszałam polecam ją ludziom kochającym fantastykę (w szczególności nadprzyrodzone zjawiska i magiczne zwierzaki). ____________ Żyję więc walczę...
Żyję więc śnię...
Żyję więc kocham...
Żyję bo chcę...? |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 24 Lipiec, 2007 21:30 |
|
|
Nie wiem czemu ale spodobała mi się bardziej druga część chociaż przyznaję się bez bólu że w pierwszą nie wczułam się jak należy. Mi książka podobała się do tego stopnia że ją kupiłam czego zazwyczaj nie robię. Ostatecznie ile jest smoków na ziemi? To właśnie jeden z powodów dlaczego ją lubię! I love dragons!!! ____________ Nie każe złoto jasno błyszczy, nie każdy błądzi kto wędruje... |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 09 Sierpień, 2007 11:34 |
|
|
Wcele ci się nie dziwię Serenity. Smoki są świetne! Pierwsza część zyskuje więcej plusów gdy się ją przeczyta 2 razy - widzisz to czego nie widziałaś wcześniej:D ____________ Żyję więc walczę...
Żyję więc śnię...
Żyję więc kocham...
Żyję bo chcę...? |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 13 Sierpień, 2007 22:20 |
|
|
Ja czytalam tylko Eragona. jest genalny!! |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 19 Listopad, 2007 17:51 |
|
|
Najstarszy i Eragon to bardzo fajne książki ale są tak spapugowane że hej.doszczętnie zniszczone Carvahall w Najstarszym to to samo co zniszczone Białe Miasto we Władcy pierścieni.na końcową bitwę Roran przypływa statkiem płynąc w górę rzeki by przeważyć szalę zwycięstwa.Tak samo we Władcy pierścieni Aragorn przywozi duchy ludzi gór na statkach także płynąc w górę rzeki i przeważając losy bitwy.Eragon tak jak Harry Potter wychowuje się bez rodziców w domu rodziny od strony matki.Z kuzynem Roranem żyją na farmie w Carwahall tak jak Potter z Dudleyem.Eragon ma nauczyciela-Broma, który ginie, tak jak zginął Dumbledore w 6 części HP.Tak jak Eragona nie pozwala zabić Galbatorix, tak Harrego nie pozwala zabić Voldemort. w obu przypadkach Galbatorix i Voldemort chcą mieć chłopaka dla siebie i tak w Eragonie , jak i w Harry'm pokłada się ogromne nadzieje wykończenia głównego zła. jest wiele podobieństw jeszcze nie tylko do WP i do HP ale też do innych książek. Sami możecie trochę jeszcze wyłowić. Lecz pomimo to Trylogia Dziedzictwo to moje najulubieńsze książki. |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 19 Listopad, 2007 18:32 |
|
|
3 część ma się nazywać Imperium
2 poprzednie przeczytałem
fajne
podobały mi się ____________ |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 18 Czerwiec, 2008 16:02 |
|
|
Czytałam tylko jedną książkę Paoliniego -Eragona. Niespecjalnie mi się podobało... Widać, że pisał to jeszcze nastolatek. Wszystko jest niby ok., ale jakieś takie za proste się wydaje. Dlatego też, nie przeczytałam następnej części dziedzictwa. |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 01 Lipiec, 2008 21:43 |
|
|
Ja miałam taki sam zamiar, wszyscy mówili, że 2 część jest fajna, wiec przczytałam:
WATO BYŁO!!!
Z resztą dla MNIE to niema naczenia czy pisze nastolatek , czy osoba po 60. Ja tego (tak szczerze) nie odróżniam, może dlatego że jestem mała (dla niektórych) i nie miałam doświadczenia z wieloma książkami, choć szczerze czytałam strasznie dużo książek. Moim zdaniem:) (50 na semestr[ok 5 miesięcy])
No ale Geniuszu warto by przeczytać następną część, o chyba że opowiedział Ci to juz ktoś inny |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 04 Lipiec, 2008 19:10 |
|
|
Może spróbuję przeczytać...
Co do tych nastolatków: są oni mniej dojrzali i ich książki zawsze będą się różnić od tych pisanych przez dorosłych. |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 05 Lipiec, 2008 11:07 |
|
|
możliwe, ale ja tego nie odróżniam |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 05 Lipiec, 2008 11:14 |
|
|
No nie jest już taki młody przecież
to już mężczyzna ____________ |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 05 Lipiec, 2008 11:23 |
|
|
A ile ma teraz lat? Z tego co pamiętam, to jak pisał Eragona miał 15 czy 17... |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 05 Lipiec, 2008 11:27 |
|
|
Cytat: | A ile ma teraz lat? |
Łatwo sprawdzić...
- Włączasz Google
- Wpisujesz "Christopher Paolini"
- Klikasz w pierwszy wynik
- Tam jest taki fajny napis "(ur. 17 listopada 1983)"
- I wtedy sobie obliczasz ____________ "Chyba że wraz z toczeniem się kostki spadnie na mnie deszcz czaszek moich wrogów (wszystkie ze złota); wtedy uznam to za cud spowodowany przez boga Sharumazagonahomalefantayuiskrimtnweqrana i powrócę na forum."- Domius |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 05 Lipiec, 2008 11:29 |
|
|
Chciałam zaoszczędzić sobie tego trudu... |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 05 Lipiec, 2008 11:32 |
|
|
i wykorzystać innych...? |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 05 Lipiec, 2008 11:33 |
|
|
Dokładnie... |
|
|
|
|