Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Sobota 26 Lipiec, 2008 11:26 |
|
|
Nie wiem co jest lepsze. Czy HP czy Opowieści z Narnii, bo nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Czytałam wszystkie książki z obu serii (po kilka razy). Harry Potter mnie wciąga, to pewne. Kiedy jednak wracam do Opowieści z Narnii, przypominam sobie wszystko to co czytałam, to (może to śmieszne) wraca taka magia książki. Pragnę znaleźć się w świecie przedstawionym przez autora. Nie umiem tego tak do końca wytłumaczyć, ale może ktoś mnie zrozumie Ale zgadzam się, że Opowieści z Narnii nie są tylko dla dzieci. |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 26 Lipiec, 2008 12:25 |
|
|
Tak naprawdę trudno porównywać Harrego Pottera z Narnią bo to są dwie kompletnie różne książki. Mi się akurat Harry Potter niezbyt podobał, a Opowieści z Narnii bardzo. |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 22 Marzec, 2009 12:22 |
|
|
Czytałem to i to
Tolkien wygrywa, bo w tamto jest trochę nudne. ____________ wiem że nic nie wiem
[;
Ostatnio zmieniony przez mosss8 dnia Poniedziałek 23 Marzec, 2009 8:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 22 Marzec, 2009 12:27 |
|
|
Hm... Opowieści z Narni to w zasadzie Nowy Testament przełożony na język fantastyczny. Tolkien też załamywał nad Narnią ręce, kiedy o tym rozmawiali z Lewisem. Ale nie można chyba powiedzieć, że książki są nudne, mojemu synowi się podobały ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 22 Marzec, 2009 12:38 |
|
|
Narnia jest nudna w porównaniu do książek Tolkiena.
Narnii przeczytałem z satysfakcją ale przy Tolkienie.
-Darkpotato
Ale przy Tolkienie, co?
wygasa ____________ wiem że nic nie wiem
[; |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 31 Lipiec, 2009 9:53 |
|
|
mosss8 napisał: | Narnia jest nudna w porównaniu do książek Tolkiena.
Narnii przeczytałem z satysfakcją ale przy Tolkienie.
-Darkpotato
Ale przy Tolkienie, co?
wygasa |
Cóż to za BLUŹNIERSTWO?!
Moim zdaniem, powtarzam - MOIM zdaniem jeśli chodzi o porównanie Tolkiena i Lewisa, to Narnia jest lepsza, bo Tolkien w swojej powieści "Władca Pierścieni" przynuuudza. Ale Hobbit mi się podobał.
Choć narnia i tak jest najlepszą serią książek jakie kiedykolwiek wydano. I to nie tylko dla mnie! JAk nie wierzycie zaglądnijcie tu:
Narnia w nas
A ja jeszcze raz przypominam, żę wszystko co tu napisałem to moje (czasami bardzo kontrowersyjne xD ) zdanie, którego nie wstydzę się bez zahamowań opublikować. ____________ [img=http://www.wowsignature.com/upload/sign-loQ.png]
[img=http://www.wowsignature.com/upload/ub-loQ.png] |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 02 Styczeń, 2011 20:41 |
|
|
Mnie się podobają jego książki choć ostatnia część Opowieści z Narnii była trochę nudna |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Niedziela 02 Styczeń, 2011 21:08 |
|
|
Do mnie te opowieści nie przemawiały nigdy. Nie wiem czemu, ale wydawały mi się po prostu jakies nieprzyjemne. Ich atmosfera źle na mnie działała. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 02 Styczeń, 2011 21:46 |
|
|
To i ja się dołączę: otóż to, co krytykom podoba się w Narnii najbardziej, czyli paralela do Nowego Testamentu, mnie trochę razi.
Widzicie, ja mam strasznie przyziemny i prostacki umysł. Na zajęciach z kulturoznawstwa zawsze mnie wzdymało, kiedy słuchałem o porównaniach sztuki 'elit' i 'mas'. Uważam, populistycznie, że dobra akcja i atrakcyjny pomysł to główny motor fabuły. Przekaz moralny/głębsza treść - są jak najbardziej wskazane, ale nie mogą być zbyt nachalne, nawet jeśli się z tym przekazem 'wewnętrznie' zgadzam.
No i tak to jakoś jest, że w Narnii odczuwam ten przekaz za mocno. Fabuła jest zbyt uproszczona, żeby stanowić coś poza tłem dla 'religijnego' przekazu. W młodości, kiedy jeszcze nie objawiało mi twarzy Jezusa za każdym ukazaniem Aslana, jakoś to szło. Ale teraz...
Chyba już by mnie tam szafa nie wpuściła...
Fajne efekty w filmie, swoją drogą ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 03 Styczeń, 2011 16:46 |
|
|
Podoba mi się Narnia, ale na pewno wyżej stawiam Harrego Pottera w którym podoba mi się świat stworzony przez autorkę i to samo urzeka mnie w powieści Tolkiena, że te światy są tak dobrze dopracowane, a Narnia To fajna bajka ale trochę mnie razi to samo co Ciebie Whitefire ____________ Obudziłem się z ziewnięciem. Jest świt, a nadal żyję.
Wszyscy ludzie to imitacje małp,
wszyscy bogowie to imitacje ludzi. |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 31 Styczeń, 2011 23:58 |
|
|
Narnia...? Jest zbyt... dziecinna Nie no, świat fajny, fabuła extra ale styl pisania autora... jest kierowany wyraźnie do ludzi poniżej 13 roku życia. Co mnie niestety odepchneło od tego po jakimś czasie. Tak samo z Serią Niefortunnych Zdarzeń. Tego i tego mam całą sagę na półce ale i tego i tego nie przeczytałem wszystkiego bo styl po jakimś czasie zaczął mnie porządnie odrzucać. ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Wtorek 01 Luty, 2011 17:32 |
|
|
"Seria Niefortunnych Zdarzeń" nie przemówiła do mnie w ogóle, za to nieoczekiwanie zaowocowała tym, że w moim własnym narzeczu zaczęłam ciąg pechowych wydarzeń (chodzą ci one seriami) nazywać "Lemony Snicket". Określenie krótkie i zarąbiste. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 05 Luty, 2011 8:00 |
|
|
Po obejrzeniu 3 części Narni, stwierdzić muszę, że to najsłabsza z części. Może efekty 3D zrobiłyby większe wrażenie, ale oglądałem akurat bez nich. Czy mi się wydaje, czy teraz wszyscy probują przyciągnąć widza efektami 3D(które swoją drogą w większości przypadków i tak są słabe), a zapominają co to znaczy dobry film? |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 05 Luty, 2011 8:13 |
|
|
Teraz filmy naprawdę są coraz gorzę, najbardziej nie lubię tych głupich komedii, które są bezsensowne.. nie wiem co niektórzy w nich widzą ____________ Obudziłem się z ziewnięciem. Jest świt, a nadal żyję.
Wszyscy ludzie to imitacje małp,
wszyscy bogowie to imitacje ludzi. |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Sobota 05 Luty, 2011 9:09 |
|
|
Problem z komediami jest teraz taki, że nie są śmieszne, tylko kretyńskie. Podobny kłopot mają współczesne kabarety. Patrząc na ich występy odnoszę wrażenie, że widzę pensjonariuszy wiadomych zakładów na gigancie... a jak tu się śmiać z czyjegoś kalectwa? ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 05 Luty, 2011 10:39 |
|
|
wiesz Evivo zalezy wsumie które komedie, jak dla mnie niektóre ciągle trzymają poziom, np serial How I Met Your Mother (baaardzo gorąco polecam)czy np nowy A-team. Poazatym dobry dowcip można wyczuć w nieażtaknastawionychnakomedie filmach jak np nowy i genialy Sherlock Holmes
Wulfgard, to też mnie strasznie przeraża, Avatar otworzył worek z którego wychodzi mnóstwo filmów w których o nic nie chodzi innego jak o efekty TriDi. Chociażby najnowyszy Potter którego byłem fanem, a ten film zanudził mnie straszniee...
POzatym efekty 3D są beznadziejneee!! Bolą od nich oczy i głowa i wgl masakra. Jedyny dobry film w 3D jaki pamiętam to Mali Agenci 3 ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Sobota 05 Luty, 2011 11:16 |
|
|
Nowej A-Team jeszcze nie widziałam, wywracanie Sherlocka Holmesa flakami do góry nie podoba mi się wcale... ale może jestem po prostu za stara na taką interpretację. Wg mnie remake'ów w ogóle nie powinno się robić, bo to tak, jak malowanie kopii Rubensa z innymi modelkami - ani to wartościowe, ani właściwe. Zaś Holmes był już obracany na tyle sposobów, że ostatecznie można wybaczyć to, co zrobili mu teraz, choć i tak jestem zdania, że Doyle się biedak w grobie obraca. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 05 Luty, 2011 22:11 |
|
|
Evivo... czytałaś książki rozumiem? Bo w pon mam zamiar wreszcie którąś dorwać, film mnie strasznie zafascynował a z tego co słyszałem odzwierciedla sporą część charakteru oryginalnego bohatera.
Polecasz?
A z Narni to powiem że Wędrowiec do Świtu był moją ulubioną książką z serie (z 4 pierwszych przeczytanych ) i chciałem się nawet wybrać do kina, a już na pewno obejrzę. Ale bez dubbingu. Nie potrafie znieść dubbingu w filmach po zadziwiająco wysokim okrzyku "ZAAAA NAAAARNIEEEEE I ZZAAAA AAAASSLAAANAAAA!!" Piterka w 'Księciu Kaspianie" ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Niedziela 06 Luty, 2011 8:38 |
|
|
Darth, jasne, że czytałam, absolutnie wszystko, każde opowiadanie i wszystkie dłuższe nowele ("Studium w szkarłacie","Znak czterech", "Pies Baskerville'ów"), a ostatnio wykosztowałam się nawet na wydanie zbiorcze. Widziałam też większość ekranizacji, w tym radziecką (najwierniejsza) i angielsko-polską (najciekawsza).
Jeśli chcesz zacząć czytać, polecam na początek "Studium w szkarłacie", bo z niej się dowiesz, co doprowadziło do spotkania Holmesa i Watsona, a także, jacy są chrakterologicznie. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 06 Luty, 2011 15:14 |
|
|
Rozumiem że te 'Studium w Szkarłacie' to 1 vol serii?
Tylko najgorsze jest to ze bd miał ciężko z wypożyczeniem tego Bo jakoś w lipcu zgubiłem bibliotece miejskiej podręcznik do Neuroshimy i nie dość że muszę go odkupic to trochę kary się juz narobiło... ____________ Wyspa i Królik - MG
Ofiara - Keith
Konwój - Zeke
Seasons change, tastes change... but people? People never change, and you delude yourself believing otherwise... |
|
|
|
|