|
|
|
|
|
|
Autor Wiadomość |
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 03 Maj, 2008 12:32 |
|
|
Cytat: | nie ma czego wybaczać |
Nie mówiłm o tej sytuacji, mówiam ogólnie
Cytat: | To tak jak zwierzę, które zostało pobite/ wyrzucone/ dotknięte krzywdą przez właścicieli. Potem z trudem zaufa człowiekowi. |
Złe porównanie, nawet takiego zwierzaka można nauczyć miłości do człeka. Oglądnij "Upiór w operze", tam upiór jednak pokochał kogoś, choć dalej pamiętał o krzywdach Byl dumny, szlachenty... ale takze okrutny, niczym gryf.
Cytat: | Moja teoria i doświadczenie są takie: zakochujesz się (jak by tam do tego nie doszło), dostajesz emocjonalnego "kopa" na kilka lat kiedy świata poza nią/nim nie widzisz, a potem się uspokaja. Nie w ten sposób, że uczucia się kończą - po prostu nie ma takiej euforii na co dzień. |
No cóż, trzeba zacząć od nowa tłumaczenie Zauroczenie, a Zakochanie... rónica jest ta sama co pomiędzy Koleżeństwem, a Przyjaźnią. Jak kochasz to potrafisz kochać do bólu, dosłownie. A zauroczenie to tylko złudzenie, potrzeba milości, takie szukanie pocieszenia i bliskości... jednak szybko rozumiemy, że nie poświęcimy się dla tej osoby i czar pryska. W miłosć pozwala nawet odejść najbliższej osobie do kogoś innego... bo to się nazywa poswięcenie...przebaczenie... miłość.
Etapy: od pierwszego wejrzenia i to jest pawda, tylko często jesteśmy ślepi. A euforia... no cóż, mówisz o namiętnosci?
Cytat: | sobie za prędko na nic głębszego. |
Ma być płytki?
Cytat: | W jednym i drugim wypadku na początku nie dostrzegasz wad, a później tak. Jedno i drugie zwykle jest na początku głupie i bezmyślne. W jednym i drugim wypadku najpierw używasz serca, potem mózgu, że użyję takiego anatomicznego opisu. |
Eeee... to może tylko ja dostrzegam najpierw wady każdego człowieka a potem zalety Mózg?! To matka do dziecka najpierw używa serca, a potem mózgu?! Do końca życia matka jest w stanie nie myśleć racjonalnie, tylko kierować się emocjami i miłością do dziecka swego! Nie zaprzeczysz! I gdzie widzisz tutaj mózg?! Bo chyba oddanie życia za kogoś, oddanie ostatniego grosza, wzięcia na siebie winy nie przejawia się w rozumie?! ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 03 Maj, 2008 15:05 |
|
|
Cytat: | A euforia... no cóż, mówisz o namiętnosci? |
Myślę, że White'owi chodziło raczej o ten miły stan towarzyszący początkom nowej znajomości. Stan, który, jak już ustaliliśmy, znika bezpowrotnie i albo coś po nim zostaje, albo nie. Zdaje się, że właśnie tę 'euforię' w psychologicznym żargonie nazywa się zakochaniem tak btw. ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 03 Maj, 2008 18:22 |
|
|
Lidio, nie wiem dlaczego miałby ten żar zniknąć jeśli to miłoś. White, nie jesteś w eufori, że gdy budzisz się codziennie rano widzisz obok ukochaną, która przytula się do Ciebie, nawet jeśli śmierdzisz potem? --> to tylko drastyczny przykład ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 03 Maj, 2008 18:48 |
|
|
Cytat: | zauroczenie to tylko złudzenie, potrzeba milości, takie szukanie pocieszenia i bliskości... jednak szybko rozumiemy, że nie poświęcimy się dla tej osoby i czar pryska. W miłosć pozwala nawet odejść najbliższej osobie do kogoś innego... bo to się nazywa poswięcenie...przebaczenie... miłość. |
Się ośmielę nie zgodzić Albo coś czujemy, albo nie, nie można czuć złudzenia. Można co najwyżej łudzić/zwodzić kogoś innego. Szczególnie zdolni mogą też zapewne zwodzić sami siebie, ale to trzeba nie lada psychozy. Można też zapewne czuć słabiej albo mocniej, ale tu mi się trochę niezręcznie wypowiadać, bo tego chyba nikt nie wie, czy rzeczywiście jedni kochają "mocniej", a inni "słabiej".
Cytat: |
Myślę, że White'owi chodziło raczej o ten miły stan towarzyszący początkom nowej znajomości. |
Tak, Lidia dobrze mnie zrozumiała, nie chodziło o namiętność. Pozwolę sobie na razie mówić jak najmniej o fizycznym wymiarze miłości, żeby tego nie mieszać.
Cytat: | nie wiem dlaczego miałby ten żar zniknąć |
Ano dlatego że paliwo się zmienia, to tak jak z prawdziwym żarem, kończy się węgiel i tyle, trzeba przejść na gaz (przy)ziemny. Akurat w tym przykładzie to nie, nie czułbym euforii tylko poszedł wziąć prysznic
Żar nie tyle znika, co się zmienia. To nie tak że wszystko przechodzi i do widzenia. Po prostu najpierw to wszystko jest niekontrolowane (i może dlatego mówi się o sercu), a potem trzeba na to pracować, czyli zakładamy że u podstaw wszystkiego jest to szare w głowie.
W fazie "euforii" myślenie o drugiej osobie przychodzi w zasadzie samoistnie, właściwie nieważne czy się chce czy nie. Jest chęć poświęcania się, poświęcania czasu. Przebywa się z tą drugą osobą tylko po to, żeby z nią być. Myśli krążą wokół tej niej/niego same z siebie, niezależnie od tego, jaka naprawdę ona/on jest.
W późniejszej fazie robi się to raczej z rozmysłem, właśnie dlatego, że wie się już jaka jest ta druga osoba i się to docenia. Nie siedzi się z drugą osobą tylko po to, żeby z nią być i patrzeć sobie w oczy, tylko coś się razem robi, żeby wspólnie z tego czerpać przyjemność.
Jedno i drugie jest piękne. A poza tym trudno wytłumaczyć (to tak jakbym spróbował ci wytłumaczyć, jak to jest mieć o 10 lat więcej... no ciut ciężka sprawa). ____________
|
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Niedziela 04 Maj, 2008 8:22 |
|
|
Cytat: | Się ośmielę nie zgodzić |
Lepiej czasem trochę pomyśl, nim zrobisz błędny krok
Cytat: | Albo coś czujemy, albo nie, nie można czuć złudzenia. Można co najwyżej łudzić/zwodzić kogoś innego. Szczególnie zdolni mogą też zapewne zwodzić sami siebie, ale to trzeba nie lada psychozy. Można też zapewne czuć słabiej albo mocniej, ale tu mi się trochę niezręcznie wypowiadać, bo tego chyba nikt nie wie, czy rzeczywiście jedni kochają "mocniej", a inni "słabiej". |
Czy czasem zdarzyło CI się, ze myślałeś, ze masz PRZYJACIELA, a okazywało się, że to tylko ZNAJOMY?
Cytat: | Pozwolę sobie na razie mówić jak najmniej o fizycznym wymiarze miłości, żeby tego nie mieszać. |
Nie pozwalam --> wybaczcie, ale jakoś ostatnio mam odchyły i będę mieć dość kretyńskie poczucie humoru
Cytat: | Akurat w tym przykładzie to nie, nie czułbym euforii tylko poszedł wziąć prysznic |
Czyli zawszepo pewnych czynnościach odrazu byś szedł pod prysznic?
Cytat: | Nie siedzi się z drugą osobą tylko po to, żeby z nią być i patrzeć sobie w oczy, tylko coś się razem robi, żeby wspólnie z tego czerpać przyjemność. |
Przyjemność można czerpać z samej obecność tej osoby w tym samym pomieszczeniu, to też jest robienie czegoś dla przyjemności
Cytat: | (to tak jakbym spróbował ci wytłumaczyć, jak to jest mieć o 10 lat więcej... no ciut ciężka sprawa |
Jesli chodzi o wiek, to chciałabym coś wytłuamzcyć: mamy tyle lat na ile się czujemy.
Cytat: | właśnie dlatego, że wie się już jaka jest ta druga osoba i się to docenia. |
A na początku się nie wie? Rozumiem, że nie którzy są spontaniczni i zakładają związek bez większego przemyślenia, tylko pod wpływem serca (bo White uważa, że najpierw serce potem rozum). Ale niestety niektórzy badają najpierw podłoże, a później porywają się w strefe emocjonalną. Miłość jest potężna, ale każdy potrafi się od niej odciąć, więc ma czas by być pewnym i się przygotować na wir nowych przeżyć, radości i smutku. Więc w tym wypadku na początku związku juz podziwia się daną osobę i dziękuje się jej za to kim jest. Kocha się POMIMO czegoś, a nie za coś. ---> i chyba to jest ta różnica pomiedzy ZAKOCHANIEM, a ZAUROCZENIEM. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 04 Maj, 2008 9:12 |
|
|
Jej, Mitris, komplikujesz, a w praktyce schemat wygląda tak, jak napisał White. Pewnie dlatego tak wiele par rozstaje się po magicznych dwóch-trzech latach - nie potrafią przerzucić się na nowy etap znajomości. ____________ If I was in World War Two they'd call me spitfire
Cause you know that I can^ ^ |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 04 Maj, 2008 11:37 |
|
|
Cytat: | A na początku się nie wie? |
Nie, nay, niet, nein, no, e-em. Do końca nie wie się nigdy, to nie to samo co obejrzenie filmu. Człowiek jest jak nieskończoność, nie można poznać go całkiem. Ale można nie znać go wcale. Na początku zna się go bardzo słabo i w miarę upływu czasu poznaje się coraz lepiej. Jak kiedyś z kimś zamieszkasz, to dopiero zobaczysz jak ci się oczy otworzą
Cytat: | Ale niestety niektórzy badają najpierw podłoże, a później porywają się w strefe emocjonalną. |
Nie wątpię, niektórzy starają się używać tego szarego w głowie już od początku (i chwała Bogu). Na pewno nie się zawsze zakochanie odbywa tak jak napisałem. Niektóre pary np. przyjaźnią się najpierw od dzieciństwa. Każdy przypadek może być trochę inny. Ale nie da się dowiedzieć zbyt wiele zanim nie spędzi się z kimś więcej czasu
Cytat: | Kocha się POMIMO czegoś, a nie za coś. |
Bo ja wiem... Wg mojej teorii to w pierwszej fazie kocha się "pomimo czegoś" bo się ignoruje wady. W drugiej fazie można kochać "pomimo" bo się je akceptuje. Tak czy inaczej "za coś" też się kocha. Zamieszałem? ____________
|
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Niedziela 04 Maj, 2008 14:10 |
|
|
Cytat: | Nie, nay, niet, nein, no, e-em. |
bajer 8)
Cytat: | Ale można nie znać go wcale. Na początku zna się go bardzo słabo i w miarę upływu czasu poznaje się coraz lepiej. Jak kiedyś z kimś zamieszkasz, to dopiero zobaczysz jak ci się oczy otworzą |
Z tym otwieraniem oczu to prawda... jakoś zawsze na wyjazdach to ode mnie ktoś się wyprowadzał, ciekawe dlaczego Ale mówiąc szczerze White --> nikogo się nie pozna do końca, zawsze jest coś co kiedyś zaskoczy.
Cytat: | Nie wątpię, niektórzy starają się używać tego szarego w głowie już od początku (i chwała Bogu). Na pewno nie się zawsze zakochanie odbywa tak jak napisałem. Niektóre pary np. przyjaźnią się najpierw od dzieciństwa. Każdy przypadek może być trochę inny. Ale nie da się dowiedzieć zbyt wiele zanim nie spędzi się z kimś więcej czasu |
Ok, tu mówisz prawde, ale nie gadaj, że póxniej grają szare komórki, a serce jest rezerwowym.
I że kobiety są trudne do zrozumienia
Cytat: | Bo ja wiem... Wg mojej teorii to w pierwszej fazie kocha się "pomimo czegoś" bo się ignoruje wady. |
Nie ignoruje się wad. Sam powiedziałeś, że na początku nie zna się dość dobrze danej osoby i jej wady wypływają później... na początku ich nie widzimy, więc co tu niby ignorować?
Cytat: | W drugiej fazie można kochać "pomimo" bo się je akceptuje. |
Prawda
Cytat: | Tak czy inaczej "za coś" też się kocha. |
Sprzeciw! 8) "za coś" sie nie kocha. Przecież właśnie MIŁOŚĆ polega na PRZEBACZENIU. Bo w miłsoći piękne jest to, że kochamy "pomimo" wad lub ran. Bo kochać "za coś" (czyli za coś dobrego) nie jest trudno, a miłość przecież nie jest łatwym uczuciem. (jak to lizard stwierdził: trzeba dojrzeć) ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 20 Lipiec, 2008 22:27 |
|
|
Nooo, bierzcie ktoś ślub, bo to był śmieszny temat xD! ____________ Lepiej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach. |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 21 Lipiec, 2008 15:47 |
|
|
Ja się bardziej zastanawiam nad rozwodem z pewnym modem No, ale cóż, musiałby mi płacić alimenty
Moze Ty FreeCiu i Brat? W końcu na chatcie to Tobie dał miano moda ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 21 Lipiec, 2008 17:14 |
|
|
Dał mi miano moda, ponieważ ten czat miał być nasz wspólny.
I co to w ogóle za pomysł, daj spokój.
(On nie ma długich włosów ;D)
Ah więc już dzieciaczków narobiliście. A nie chwaliliście się ;P ____________ Lepiej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach. |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 21 Lipiec, 2008 19:45 |
|
|
Cytat: | Dał mi miano moda, ponieważ ten czat miał być nasz wspólny. |
Jakbyście byli małżeństwem też miałabyś na papierze, że jest on wspólny
Cytat: | (On nie ma długich włosów ;D) |
Perueczke mu się kupi Albo jakies podszczepianie włosów
Cytat: | Ah więc już dzieciaczków narobiliście. A nie chwaliliście się ;P |
Dzieciaczków nie mamy, ale ja jestem przecież dzieckiem! ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 21 Lipiec, 2008 19:53 |
|
|
PEDOFIL!?! Uciekam z tego forum! ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 21 Lipiec, 2008 21:20 |
|
|
Niee, takie sztuczne to nie to samo co prawdziwe. Więc póki nie zapuści to może sobie pomarzyć.
Swoją drogą nieźle nam się za to oberwie jak wejdzie na forum.
Lizzy no cóż ja Ci mogę na to odpowiedzieć ____________ Lepiej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach. |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Wtorek 22 Lipiec, 2008 8:20 |
|
|
Cytat: | PEDOFIL!?! Shocked |
Tak oki, żarcik
Cytat: | Swoją drogą nieźle nam się za to oberwie jak wejdzie na forum. Very Happy |
Nam? Chyba Tobie Ale przecież czasem w małżeństwie muszą być kłótnie, więc to byłby dla Was dobry początek
Cytat: | Lizzy no cóż ja Ci mogę na to odpowiedzieć Rolling Eyes |
*Mitris obrzuca FreeCie podejrzliwym wzrokiem* Tylko bez skojarzeń
Cytat: | Niee, takie sztuczne to nie to samo co prawdziwe. Więc póki nie zapuści to może sobie pomarzyć. |
No, ale moze długie włosy ma na plecach Daj mu szanse ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 22 Lipiec, 2008 9:10 |
|
|
Bardziej Tobie, bo Ty to wymyśliłaś ;P.
Cytat: | Tylko bez skojarzeń |
No coś Ty. Ja i skojarzenia? Daj spokój
Cytat: | ale moze długie włosy ma na plecach |
Litości... ____________ Lepiej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach. |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Wtorek 22 Lipiec, 2008 10:35 |
|
|
Wybacz...nie mogłam sie powstrzymać
Cytat: | No coś Ty. Ja i skojarzenia? Daj spokój Rolling Eyes |
Tiaaa ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 28 Grudzień, 2009 21:30 |
|
|
Wiecie, że nic o miłości nie wiecie.
Poznacie, jak post przeczytacie:
Powiało złotym bursztynem.
Łaskawe uczucie płomieniem
W serce się wdarło z hukiem
Z ożywczym wiosennym tchnieniem.
Powiało różą czerwoną
Poniosło nadzieje szaloną,
Że to, co się teraz wydarzy
Nie przejdzie przez bramę witraży.
Powiało nutą młodości.
Poniosło melodie miłości.
Zerwało gwiazdę z nieba
I załkało, bo ciebie nie ma.
Powiało mrozem strachu.
Zerwało z duszy kawał dachu.
I tak bardzo poranioną
Pozostawiło osamotnioną.
I znowu powiało nadzieją,
Że rany, co teraz goreją,
Po latach długich noszone
Przez ciebie zostaną zagojone.
Powiało młodzieńczym uczuciem,
Szaleństwem – radosnym bólem
Bo chociaż tak w siebie wtuleni
Żyjemy osobno - osamotnieni.
Ucichło, zabrakło podmuchu
Nie było już serca ruchu
Nie było już tego świata,
Tylko ściana dzieląca przez lata.
____________ Abyście nie zatracili duszy i rozumu w ciemności,
aby serca wasze zdolne były kochać,
aby oczy widziały jedynie dobro,
a uszy nie stały się głuche,
byście nie oniemieli,
lecz wykrzyczeli dumnie wszystkim narodom,
że WARTO walczyć o bezcenne monumenty,
że warto pamiętać o tradycji i heroizmie |
|
|
|
AmicaMieszkaniec Krain
Płeć: Posty: 20 Chowaniec25 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Piątek 01 Styczeń, 2010 13:29 |
|
|
Czy młodzi ludzie, mogą się tak zakochać? A czemu nie? Chyba nie odbiegamy w tym wieku od ludzi powiedzmy w wieku 18 lat. I skoro oni mogą być ze sobą tak długo? to Czemu my nie możemy? Tak sobie myślę, że uczymy się na własnych błędach i na błędach innych, więc teoretycznie wiemy co robić. I mam wrażenie, że jeśli ludzie na prawdę coś do siebie czują i dobrze czują się w swoim towarzystwie, są wspaniałymi przyjaciółmi i tak dalej to szybko się sobą nie znudzą. Jeśli są w miarę różnych środowiskach i mają sobie o czym opowiadać. Znam ludzi, którzy znają się nawet od podstawówki i właśnie się ze sobą pobrali. I to jest piękne i niesamowite. Ah.. sama chciałabym przeżyć coś takiego. I z całęgo serca życzę tego wszystkim ... |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|