Czy Twoji Gracze są chciwi? |
Tak |
|
85% |
[ 6 ] |
Nie |
|
14% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 7 |
|
|
Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Niedziela 27 Sierpień, 2006 12:41 |
|
|
Mam pewien problem z moimi Graczami... Są zbyt chciwi . Na przykład: Wielka uczta. Gracze przychodzą i od razu chcą wziąć całe jedzenie do worków. Inna sytuacja. Wielka smok. Za smokiem mnóstwo skarbów. Co robią Gracze? Biegną do skarbów i jak najwięcej próbują upchnąć sobie do kieszeni. Oczywiście takie działanie kończy się różnymi nieprzyjemnościami. No, ale ile można. A jakie Wy macie sposoby na "chciwych Graczy"? |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 27 Sierpień, 2006 13:43 |
|
|
Dobre pytanie... Na szczęście zawsze chcą więcej, więc mają wciąż motywację do dalszych przygód
Taki dość radykalny sposób, jeśli gracze są już obrzydliwie bogaci:
MG może tak zakręcić akcję, żeby bohaterowie dostali się do niewoli. Moga sobie potem radzić i z niej wyjść, ale nigdy nie odzyskac poprzedniego skarbca Niestety sposób nadaje się tylko do bardzo rzadkiego stosowania. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 27 Sierpień, 2006 14:00 |
|
|
Najlepiej 'trudne przejście' typu wąski tunel czy most grożący zarwaniem. W tym drugim przypadku może być gorzej, gdy gracz i tak nie porzuci skarbca^^ Dłuuugi lot dół |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 27 Sierpień, 2006 16:16 |
|
|
Dobrze zrozumiałem? Olewają smoka i na jego oczach podbieraja mu dorobek życia? Dla mnie wynik starcia jest oczywisty... twoi gracze są zbyt pewni siebie, albo jesteś łaskawym MG i wychodzą z tego cało... ____________ Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pamięta pieśniarza. Pieśń wciąż żyje." |
|
|
|
AdriWędrowiec
Płeć: Posty: 78 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Niedziela 27 Sierpień, 2006 16:38 |
|
|
Można także sprawić, że w pewnym momencie gracze będą musieli postawić swój dorobek jako gwarancję na wykonanie misji- trudnej misji . Lub wielmoża u którego gracze będą ucztowąć zauważy brak srebrnej zastawy, która przez przypadek(spowodowany pośpiechem oczywiście ) znalazła się w wyżej wymienionym worze . |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 09 Luty, 2009 22:01 |
|
|
Nie ma sensu prowadzić MGowskiej kary z na takie postacie, skoro można załatwić sprawy dużo bardziej elegancko. Realistycznie
Uczta - co zrobi gospodarz, którego goście zachowują się tak obcesowo?
Zaś smok... cóż, taki to nie będzie się patyczkował. W łeb i do gara
Zaś w każdej innej sytuacji... a niech się wzbogacą. Jak długo pożyją, jeśli będą ukazywać, jacy to są bogaci? Napad, porwanie, szantaż... Ludzie są podli i to bez interwencji Mistrza Gry ____________
|
|
|
|
|