Rejestracja
Rejestracja
FAQ
FAQ
Szukaj
Szukaj
Kup efekty
Efekty
My wszyscy
My wszyscy
Grupy
Grupy
Profil
Profil
Poczta
Poczta
Zaloguj
Zaloguj
Bractwa Rycerskie... czy nie rycerskie?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Mythai -> Karczma
 (« Zobacz poprzedni tematZobacz następny temat »)

Autor
Wiadomość
Whitefire
Głos Potęg


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 2980
Postać   Chowaniec

133331 Miedziaków
681 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Sobota 03 Październik, 2009 22:52 Odpowiedz z cytatem

Ogólny temat o bractwach rycerskich i odtwórstwie historycznym.

Czy rzeczywiście bractwa rycerskie mają coś wspólnego z rycerzami? Z honorem? Czy to tylko zabawa dla dużych dzieci? Albo trochę inny sposób wyskoczenia na piwo z kumplami?

Jak wygląda życie w takim bractwie?

Czy trzeba spełnić jakieś warunki, żeby należeć do bractwa?

Jakie konkretne bractwa znacie, w jakich jesteście, jak tam jest?

No i nie wiem, co jeszcze tam przyjdzie Wam do głowy...

I przy okazji - gdyby kogoś temat zainteresował głębiej, gdyby ktoś chciał na przykład dowiedzieć się, jak uszyć kapcie skórzane, mając pod ręką tylko nóż i uciekającą prędko krowę... takim osobom polecam forum http://www.freha.pl/ , gdzie wszystkiego tego dowiedzieć się można.
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Lidia
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 2912
Postać   Chowaniec

70 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Niedziela 04 Październik, 2009 14:53 Odpowiedz z cytatem

Hm, tam, skąd jestem, działa Bractwo Jaćwieskie Pera Sudinoi. Z tego co wiem jest sporo warunków do spełnienie, żeby zostać pełnoprawnym członkiem, na początku jest się pod opieką jednego ze 'starszych', trzeba mieć kompletny strój historyczny i stawiać się na spotkania, przynajmniej czasami Wink
Przez to, że na Szwajcarii k/Suwałk odbywa się co roku Festyn Jaćwieski, a od dwóch lat dodatkowo Turniej Wojów o Skarb Skomanda, jako wieloletni działacz Klubu Archeologicznego przy Muzeum Okręgowym napatrzyłam się trochę na przeróżne bractwa i z tych obserwacji mogę wysnuć pewny wniosek: jest coś, co przedstawiciele wszelkich bractw historycznych mają ze sobą wspólnego, bez względu na to czy są z południa czy z pólnocy, z Polski czy spoza granic, wszyscy bardzo lubią (i potrafią!) dużo wypić. Z pozostałymi aspektami bywa przeróżnie Smile
____________

If I was in World War Two they'd call me spitfire

Cause you know that I can^ ^

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Powrót do góry ⇑
Raile
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 1606
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Niedziela 04 Październik, 2009 21:33 Odpowiedz z cytatem

Hahaha! W moim mieście działają dwa aż - olagoba - bractwa rycerskie. I swego nieszczęsnego czasu miałam okazję dogłębnie poznać ich organizacje i członków.
Nie zrozumcie mnie źle - uważam, że to całkiem fajny pomysł na spędzenie wolnego czasu. Lubię takie niekonwencjonalne metody (sama swego czasu tańczyłam z ogniem w grupie prowadzonej przez jedno w owych stowarzyszeń).
Uważam jednak, że jak znajdzie się grupa nieodpowiednich ludzi to takie bractwo zamieni się w jedną, wielką alkoholową libację - szkoda słów.
Kolejna sprawa to zaangażowanie, które po pewnym czasie wygasa u części załogi, przez co biedne bractwo chyli się ku upadkowi. No i ostatni aspekt - można trafić pod skrzydła wyzyskiwacza, który nieźle zarabia na hobby tych biednych młodych chłopców (i dziewczynek). Na zasadzie - albo jedziesz na pokaz, albo cię wykluczamy. Prawie jak niewolnictwo.

Bractwa są złe. Stanowczo ich nie lubię!
____________


Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Last_Dragon
Shotokan


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 1013
Postać   Chowaniec

505 Miedziaków
1 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 05 Październik, 2009 18:02 Odpowiedz z cytatem

Smile w filmie "Stomp The Yard" fajnie opisane jest co to prawdziwe bractwo Wink
ale nie rycerskie Wink
____________


Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Powrót do góry ⇑
Szima
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 138
Chowaniec

30 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Poniedziałek 05 Październik, 2009 19:02 Odpowiedz z cytatem

Dla mnie odtwórstwo historyczne (bo bractwo rozumiem po prostu jako organizację organizującą imprezy, wyciągającą na nie kasę od miasta etc.) jest, można by rzec, sensem życia. Kompletnie nie przystaję do dzisiejszych czasów ze wszelkimi ich obyczajami, udogodnieniami etc. (komputer np.  Wink ), będąc tu w podobnym stanie, co asceta w zamtuzie; bardzo mi się natomiast podoba średniowiecze, jego bogata kultura duchowa i materialna, ogromne zróżnicowanie i "klimat". Odtwórstwo pozwala oderwać się od współczesnych problemów i zakosztować czegoś, co ma odzwierciedlać życie codzienne w tamtych czasach. Dopiero zawiązując nogawice i zarzucając na ramię lnianą torbę zaczynam czuć, że żyję.
Jednak na typowych imprezach typu inscenizacja bitwy pod Grunwaldem (syf, armie turystów i walający się wszędzie plastik, panowie rycerze pieszo, częste niedociągnięcia jeśli chodzi o historyczność sprzętu) czy turnieje rycerskie (pan rycerz śpi na kostce słomy, walczy wyłącznie pieszo itd.) robi mi się trochę ciasno, wobec czego na wiosnę planuję małą inicjatywę typu kilkudniowa piesza wyprawa. Pozwoli to na lepszą kontrolę branych przedmiotów i pełne ich wykorzystanie.

@ Raile
Wszystko zależy od bractwa, bywają różne akcje faktycznie; wszystko zależy od poziomu członków i stosunków między nimi. Można wiedzieć, skądżeś jest?

@ Lidia
 Smile
____________

Chan Krum pijał wino z czerepu nieprzyjaciela - zupełnie jak królowie Longobardów w Italii. Car Kałojan tego już nie robił, ale był srogi.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Raile
Dowódca Oddziału


Płeć: Płeć:Żeńska    Posty: 1606
Chowaniec

0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Czwartek 08 Październik, 2009 15:29 Odpowiedz z cytatem

Z Wałbrzycha (jeszcze!).
____________


Postacie:
#wciąż Holly
#Juno

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość [ Ukryty ] Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Szima
Wędrowiec


Płeć: Płeć:Męska    Posty: 138
Chowaniec

30 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów



PostWysłany: Czwartek 05 Sierpień, 2010 23:19 Odpowiedz z cytatem

Szima napisał:
inscenizacja bitwy pod Grunwaldem (syf, armie turystów i walający się wszędzie plastik, panowie rycerze pieszo, częste niedociągnięcia jeśli chodzi o historyczność sprzętu)


Tegoroczny Grunwald pobił rekord, jeśli chodzi o wszelkie niedociągnięcia. Zdecydowanie nie polecam, nawet turyści jak sądzę lepiej mogliby się pobawić w pobliskim barze. Kicz osiągnął poziom wręcz niesamowity - wyższy nawet niż góra ekstrementów w nieoczyszczanych toi-toiach. Grunwaldu nie polecam, natomiast zapraszam na imprezy historyczne do Sieradza Wink
____________

Chan Krum pijał wino z czerepu nieprzyjaciela - zupełnie jak królowie Longobardów w Italii. Car Kałojan tego już nie robił, ale był srogi.

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość   Odwiedź stronę autora Powrót do góry ⇑
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Mythai -> Karczma Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 
  
Strona glówna | Mapa serwisu | O stronie | Podziekowania | Kontakt
Sponsoruj mythai.info | Informacje o prawach autorskich


© 2004 -2016 Mariusz Moryl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - modified by Mythai Team

Ten serwis wykorzystuje pliki cookie w celu ulatwienia identyfikacji uzytkownika.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawien Twojej przegladarki oznacza, ze beda one umieszczane w Twoim urzadzeniu koncowym. Pamietaj, ze zawsze mozesz zmienic te ustawienia.