Autor Wiadomość |
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Piątek 04 Listopad, 2011 17:29 |
|
|
Nie słyszałam, żeby kątniki czy pogońce gryzły - to znaczy gryźć gryzą, ale nie wiem, czy ich szczękoczułki są na tyle długie i mocne, by przebić ludzką skórę. A na pewno jad żadnego z nich nie jest niebezpieczny dla człowieka. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 06 Listopad, 2011 13:02 |
|
|
Też mi się tak wydawało właśnie. Co więcej, mamy przez to dużo szczęścia - jad niektórych z tych małych, niepozornych stworzonek jest w stanie zabić słonia. Przykładowo korsarze (nie do końca pająki, ale blisko) posiadają bardzo silną substancję jadową służącą wprawdzie do zabijania ślimaków, ale ponoć nawet niewielka dawka jest śmiertelna dla dużych ssaków. |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Poniedziałek 28 Listopad, 2011 20:19 |
|
|
Chyba raczej kosarze - fakt, to pajęczaki, nie pająki. Nie wiem nic o tym, by były aż tak jadowite, a polski kosarz ścienny w ogóle nie posiada jadu.
Ale taki na przykład niepozorny pajączek phoneutria, ,wywodzący się z Brazylii, ma jad 70-krotnie silniejszy niż jad kobry królewskiej! Na szczęście jest toto wielką rzadkością. Wystarczająco dużo kłopotów jest z czarną wdową, catipo, osnuwikiem amerykańskim, pustelnikiem brunatnym czy australijskimi lejkowcami. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 29 Listopad, 2011 8:30 |
|
|
W kwestii kosarzy (mój błąd ) trochę mnie to dziwi. Może nie wszystkie gatunki tego rodzaju są jadowite? Wiem, że niektóre z nich żywią się mięczakami, a do tego na pewno potrzebują silnego jadu. Muszę sprawdzić, jak to zrobię, to opowiem |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Wtorek 29 Listopad, 2011 10:14 |
|
|
Może Cię to zdziwi, ale niektóre z nich żywią się także padliną, a nawet... sokami roślin. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 29 Listopad, 2011 13:21 |
|
|
Ech, wiecie, oprócz siły jest jeszcze kwestia ilości - najsilniejsza znana neurotoksyna to jednocześnie jad kiełbasiany który zabija i botoks stosowany przy operacjach. Więc ja bym się aż tak nie przejmował... Kobra królewska wcale nie ma tak silnego jadu jak wiele innych węży czy nawet pająków, ale ma tego tyle że, jak tam było ? Dwie godziny na słonia? ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 29 Listopad, 2011 17:47 |
|
|
Nie dziwi mnie to, Evivo, choćby ze względu na kierunek studiów. Soki roślin to naprawdę nie najgorsza rzecz, jaką zwierzaki mogą się żywić - i mowa tu głównie o owadach. Chociaż biorąc pod uwagę charakterystykę pajęczaków to faktycznie, dosyć nietypowo. |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 31 Maj, 2012 20:33 |
|
|
Nie wiem jak u Was, ale mam wrażenie, że w moich rejonach pająki są coraz większe... Ubiegłego roku, wieczorową porą, kiedy to grzecznie kierowałam się do łóżka na mojej drodze stanął taki jeden... lecz jego rozmiar byl tak porażający, że nie wiedziałam, czy biec po kapcia, słoik czy patelnię
W końcu to ponoć tyle białka |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Niedziela 03 Czerwiec, 2012 8:12 |
|
|
Może był to ptasznik, który wybrał wolność i komuś nawiał? ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 03 Czerwiec, 2012 9:24 |
|
|
No właśnie nie, ten był "wydepilowany"
Wyglądał jak zwykły pająk ogrodowy, ale taki poważnie przypakowany, aż dziw bierze, że nikt nie zauważył jak ten intruz do domu właził... |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Wtorek 05 Czerwiec, 2012 6:17 |
|
|
Pewnie po prostu był wiekowy. One rosną przez cale życie. Ja bym go złapała do terrarium ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 08 Czerwiec, 2012 15:35 |
|
|
Muszę się pochwalić ostatnim sukcesem w zakresie poznawania życia owadów
Zeszłego roku, jesienią znalazłem małą poczwarkę, którą (słusznie zresztą) wziąłem za szykującego się do zimowania motyla. Zapakowałem znalezisko do pudełka i trzymałem przez zimę w lodówce.
Co zaskakujące, niedawno znalazłem w pudełku 'wyklutego' owada, ale należącego do rzędu błonkoskrzydłych. Okazało się, że poczwarka nosiła w sobie również larwę pasożytniczego owada, którym okazało się być znalezione przeze mnie ostatecznie stworzenie.
Wniosek: nigdy nie wiadomo, co się urodzi |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 09 Czerwiec, 2012 15:51 |
|
|
Wiesz co.. ta historia ma naprawdę głębię ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 10 Czerwiec, 2012 13:08 |
|
|
Ha! Puenta jest najważniejsza
A tak poważnie, to dla niezainteresowanych tematem osób takie opowieści są faktycznie nieciekawe... Ale po to chyba mamy takie tematy na forum, by dzielić się doświadczeniami w konkretnych zakresach, prawda?
Dla ciekawskich - zapraszam na google, wydaje mi się, że to był jakiś przedstawiciel rodziny gąsieniczników, rzędu błonkoskrzydłych; choć pewności wciąż nie mam |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 10 Czerwiec, 2012 13:38 |
|
|
Nie napisałem tego ironicznie. Autentycznie skojarzyło mi się to z wychowywaniem dzieci. Mamy takie... larwy, z których spodziewamy się pięknych motyli. A tu czasem, niezauważenie... pasożyt. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 12 Czerwiec, 2012 11:52 |
|
|
Haha, faktycznie Ciekawe, jak w takim razie postrzegają mój rozwój larwalny rodzice... |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Sobota 09 Styczeń, 2016 8:01 |
|
|
A moja modliszka o imieniu Padme właśnie złożyła jaja... ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 09 Styczeń, 2016 9:56 |
|
|
Hodujesz modliszki Evivo? Ciekawe hobby Zastanawia mnie to imię Ja kiedyś hodowałam patyczaki i świerszcze afrykańskie A marzę o jakiejś jaszczurce, albo takim słodkim kameleonie albo gekoniku, no ale to to kiedyś dopiero, bo teraz to dzieci by mi zjadły albo zadręczyły...
I uśmiałam się z tych filozofii Whitefire o poczwarkach, larwach i pasożytach. Cóż za głębokie przemyślenia haha ____________ “Let the Dragon ride again on the winds of time.” |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Piątek 19 Luty, 2016 15:22 |
|
|
Hoduję jak hoduję. Po prostu dopuściłam do spotkania pary kochanków, żeby zobaczyć co z tego będzie i mam teraz dwie piękne ooteki... ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|