Ordynarna zmiana faktów to raczej rzadkość, ale przemilczenie? Sugerowanie? Gra na emocjach? Clickbaity?
Celowo nie piszę tu o konkretnych stacjach czy portalach, bo problem dotyczy moim zdaniem wszystkich. Tych z prawa i tych z lewa. Problem w tym, że jest tego coraz więcej. Manipulują reklamy (czy my się aby już nie pogodziliśmy z tym, że tak ma być?), manipulują w polityce, gdzie z założenia każdy ciągnie w swoją stronę. Manipulują w mediach (obiektywizm dziennikarski to takie hasło w słowniku archaizmów). A jeśli chodzi o portale internetowe, to w zasadzie nie znam żadnego, który utrzymywałby standard powyżej tandetnego brukowca. Nawet podczas poszukiwania informacji naukowych czasem trudno przebrnąć przez pseudonaukowy bełkot, żeby dotrzeć do faktów.
Mythai.info nie jest za dobrym miejscem na krytykowanie takich zjawisk, bo to serwis, że tak powiem, branżowy - dotyczy literatury i RPG, zwłaszcza o tematyce fantasy - ale mam wrażenie, że trzeba obnażać to informacyjne paskudztwo, zanim nas całkiem zaleje.
Dlatego mam zamiar, zapewne nie za często, zamieszczać w tym wątku "kwiatki" z mediów. Piętnować to bagno, nie prezentujac przy tym ŻADNEJ opinii, po prostu zestawiając fakty. Gorąco zachęcam do pomocy.
Przy okazji, jeśli ktoś jest zainteresowany tym tematem, polecam:
Krytykować można zawsze i wszędzie, aby nie chamsko i agresywnie. Z tym, że dobrze by było, gdyby Mythai było krainą wolną od różnych żrących się frakcji
____________
Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise.
Masz dużo racji, Eviva. Nie wiem, czy rzeczywiście będę w stanie ten wątek kontynuować. Po tym jak zdobyłem się na opisanie tylko dwóch spraw z dzisiaj czuję się, jakby mnie coś przejechało i wypluło:
1.
Stefan Kornelius, edytor Sueddeutsche Zeitung i autor biografii Merkel, pisze artykuł przedrukowany przez polskojęzyczne portale. Tytuł na WP: "Niemcy o PiS: Polska musi opuścić UE"
W rzeczywistości: Polskie ustawy dotyczące sądownictwa, zwłaszcza określanie wieku emerytalnego sędziów i sposób ich wybierania, są źródłem niezgody między rządem PiS a KE. KE uruchamia mechanizm z "artykułu 7". Czyli: KE oficjalnie informuje rządy UE, że wg. niej w Polsce nie ma praworządności. Jeśli 4/5 rządów UE zgodzi się z tą informacją, odbędzie się głosowanie nad sankcjami, które musi przejść jednomyślnie.
Więc czemu Niemcy, czemu o PiS mówią Polska, i skąd to opuścić??? Z całego nagłówka zostaje tylko "o" i "UE"!
2.
TVP info, niezalezna.pl i zapewne inne media sponsorowane przez rząd Polski: "spadający samolot [to o wojskowym MiGu] skosił wszystkie drzewa, w które uderzył w ostatniej fazie lotu i - co szczególnie istotne - po uderzeniu w ziemię, nadal miał praktycznie nienaruszone skrzydła". Na tej podstawie wysnuty jest "niepodważalny dowód", który - już tylko domyślnie - dotyczy niemożliwości rozbicia się samolotu w Smoleńsku o pojedynczą brzozę.
W rzeczywistości: Prawa fizyki są takie, że w przypadku zderzenia dwóch obiektów znaczenie ma nie tylko ich twardość i wytrzymałość, ale także prędkość zderzenia. Dosyć trudny, ale skuteczny sposób dowiedzenia tych praw można odkryć skacząc z dużej wysokości na głowę do wody, na powierzchni której rozłożono mięciutką gazetę. Budowa obu samolotów także jest trudna do porównania, nie mówiąc o tym że w obu wypadkach katastrofy mogły się po prostu skończyć inaczej.
wp.pl, Ewa Koszowska , 11 sierpnia 2017
"Bomba zegarowa pod ziemią. Konkretnej daty nie można przewidzieć. Emitują więcej CO2 od nas." [o wulkanach]
www.scientificamerican.com "According to the U.S. Geological Survey (USGS), the world’s volcanoes, both on land and undersea, generate about 200 million tons of carbon dioxide (CO2) annually, while our automotive and industrial activities cause some 24 billion tons of CO2 emissions every year worldwide."
Po polsku: wulkany 200 mln ton CO2 rocznie; ludzie 24 miliardy ton.
Ponieważ mam tendencję do korzystania głównie z dwóch skrajnie przeciwnych źródeł (innych niż skraje w Polsce wg. mnie nie ma), więc porównam je znowu:
MONEY.pl, 28.03.18:
"Problem tylko w tym, że kupimy 2 baterie za ponad 16 mld zł. Wcześniej MON obiecywał 8 baterii za 30 mld zł."
(ciężko mi powiedzieć, co to właściwie znaczy 1 bateria Patriot. Teoretycznie jest to stanowisko dowodzenia, radar, od 4 do 8 pojazdów ciężarowych z wyrzutnią * 7 lub więcej rakiet do każdej wyrzutni. Nie wiedzą również czytelnicy, wśród których opinie w stylu "po co nam 2 patrioty" albo podobne były dość częste)
NIEZALEZNA.pl, 28.03.18:
"amerykańskie władze zgodziły się sprzedać Polsce, w pierwszej z dwóch planowanych faz, m. in. 16 wyrzutni, cztery stacje radiolokacyjne i 208 pocisków. [...] za system Patriot razem z systemem zarządzania polem walki zapłacimy 4 miliardy 750 milionów dolarów."
A NAPRAWDĘ:
Noo. I tu ciekawostka. Po głębokiej analizie dochodzę do wniosku, że oba teksty przedstawiają mniej więcej te same fakty. Serio. To oczywiście nie znaczy, że się nie różnią wymową...
"Matura z matematyki była banalna? Uczniowie zachwyceni"
To są dwa dzisiejsze nagłówki z różnych stron. Już nieważne z jakich. W kazdym razie akurat tak sobie pomyślałem, że chyba się uodporniam. Że i tak wiem, że z prawa będą atakować tych po lewej i na odwrót więc w sumie mechanizm jest znany i nic mnie już nie zaskoczy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Ten serwis wykorzystuje pliki cookie w celu ulatwienia identyfikacji uzytkownika. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawien Twojej przegladarki oznacza, ze beda one umieszczane w Twoim urzadzeniu koncowym. Pamietaj, ze zawsze mozesz zmienic te ustawienia.