|
|
|
|
|
|
Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Wtorek 27 Październik, 2009 0:37 |
|
|
Wątek poświęcony M. L. Kossakowskiej i jej dziełom.
Inne informacje z serwisu:
O autorze O utworach
Co sądzisz o Kossakowskiej i jej książkach? Czytałeś coś może?
Napisz! ____________
Ostatnio zmieniony przez Whitefire dnia Poniedziałek 23 Maj, 2022 19:24, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 14 Maj, 2010 23:42 |
|
|
Pani Maja... Miałem kontakt z jej twórczością i, niestety, nie mogę powiedzieć, żeby była to przyjemna lektura.
Pierwsze spotkanie miałem z Siewcą Wiatru. Nie powiem, że była to zła książka, bo czytało się ją całkiem przyjemnie. Ale oprócz aniołów (uczłowieczonych, uwspółcześnionych) nie było niczego więcej, co mogło by sprawić, że nazywa się to angel fantasy. No sorry, ale bohaterami mogłyby być równie dobre Daoine Sidhe w scenerii miejskiej, mające podobne problemy. Po odrzuceniu całej anielskiej otoczki okazuje sie, że mamy oto całkowicie skute w okowach fantasy z cudownym przedmiotem który potrafi uratować sytuację (Beznogi Tancerz), ale za to bohater ma zostać stracony przez dowódcę idiotę, żeby zaraz na początku powieści okazało się, że połowa fabuły traktuje o poszukiwaniu innego zaginionego/skradzionego przedmiotu.
W dodatku anielska atmosfera jest dosyć... mdła - już angel sanctuary (które same w sobie jest dosyć przekoloryzowane i pomieszane - ale z głową) miał lepszy klimat tego, co się dzieje w Niebie i jaka panuje tam hierarchia. I nie było nagle znalezionej drogi, którą mógłby wykorzystać najeźdźca, a ich dowódca, Pan Zastępów o niej zapomniał
Powieść to nie to, może więc opowiadania o aniołach będą ciekawe? Nie - Obrońcy królestwa również mi podpadły - zwłaszcza kilkoma kiczowatymi pomysłami jak Abaddon szukający następcy... poprzez muszlę klozetową, czy też anioły porywające lekarza w pewnym istotnym celu.
Zakon Krańca Świata - tutaj moja opinia nie odbiega od średniej większości - cienizna, która ma pewien potencjał, ale tylko zmarnowany.
Więzy krwi były kolejnym podejściem do twórczości tej pani. Nie ukrywam, że od samego początku byłem sceptyczny, co wyszło mi na zdrowie - nie rozczarowałem się. Zbiór jest słaby, bardzo podobny do Księgi Jesiennych Ddemonów, ma jedno opowiadanie powyżej przeciętnej. Reszta idzie na przemiał.
Ostatnią próbą była Ruda Sfora, tym razem w klimatach mitologii jakuckiej. Wielki plus, bo temat dla mnie mało znany, więc wielkie nadzieje na oryginalność. A tu kicha, bo to okazuje się być pseudo epic fantasy dla gówniarzy. W dodatku to takie rozwinięcie pomysłu z Zakonu oraz przeniesienie motywów z Siewcy w inne klimaty.
Żarna Niebios. Sprawdziłem jego zawartość, zaśmiałem się pod nosem i przeczytałem. Całe dwa opowiadania.
Chyba więc za nią nie przepadam ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 31 Maj, 2010 11:07 |
|
|
Kossakowska jest genialna - ogranicze się go tego krótkiego stwierdzenia. Lekkie pióro, taka naturalność, no i (w przypadku Żarny Niebios, Siewcy Wiatru) oparte na faktach, o ile można to tak określić. Jej lekturki stanowczo rozwijaja wyobraźnię... x] |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 09 Czerwiec, 2010 23:48 |
|
|
Angel napisał: | Kossakowska jest genialna - ogranicze się go tego krótkiego stwierdzenia. Lekkie pióro, taka naturalność, no i (w przypadku Żarny Niebios, Siewcy Wiatru) oparte na faktach, o ile można to tak określić. Jej lekturki stanowczo rozwijaja wyobraźnię... x] |
Polemizuję. Raz, że zarówno Siewca, Ruda Sfora i Zakon są pisane w tym samym schemacie i na jedno kopyto, co przeczy genialności. Dwa - fakty to złe słowo. Anielska fantasy Kossakowskiej ma swoje korzenie w różnych pismach (gnostycznych jeśli dobrze pamiętam), zresztą jest w SW słowniczek który to wyjaśnia. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 15 Czerwiec, 2010 10:12 |
|
|
Ja miałem kontakt tylko z Siewcą Wiatru. Książka jest trochę naiwna i w niektórych miejscach przewidywalna, ale czytało się przyjemnie i szybko. Przeczytam jeszcze inne jej powieści, ale póki co podoba mi się jej styl. |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 16 Czerwiec, 2010 17:34 |
|
|
Tixon, jak widzę, albo mamy inne gusta, albo z ciebie już wykwalifikowany, wymagający znawca I gusta bywają różne i, że tak powiem, doświadczenie. Ale zaprzeczyć nie mogę, ani żadnego argumentu zadowalającego podać na zarzut "napisania przez Kossakowską Siewcy i Rudej Sfory na jedno kopyto" bo jak dotąd czytałam tylko Żarne i Siewcę, powiązane ze sobą utwory, a przy takich trudno określić, czy coś jest tak napisane. |
|
|
|
keroWojownik
Płeć: Posty: 789 Chowaniec3334 Miedziaków
122 Denarów
63 Dukatów
|
Wysłany: Piątek 17 Czerwiec, 2016 15:15 |
|
|
"Grillbar Galaktyka" muszę przyznać że to zabawna książka I do tego wszystkiego, czytając ciągle czułam się głodna Ale tak na mnie działają bardzo soczyste opisy jedzenia |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|