Autor Wiadomość |
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Środa 26 Styczeń, 2011 11:48 |
|
|
Wiesz, fanatycy kościoła katolickiego są uczuleni na słowo "magia".... jednak można jeszcze czasem spotkać księdza lub "ojca", który uchyli rąbek tajemnicy. Najzabawniejszy jest fakt, że kościół tak potępia "magię" i "czary mary" tylko i wyłącznie z powodu "troski". Uważają, że jeśli oni mają problem poruszać się po takim świecie, to na pewno niedouczki takie jak my trafimy tylko sidła sił ciemności... Przecież nie pyta się księdza czy wywoływanie duchów istnieje. Pyta się czy to grzech. A jak grzechem może być robienie czegoś co nie istnieje?
Ponadto najwięcej duchów mamy przy egzorcyzmach. Więc nie chodzi o to czy magia istnieje czy nie, chodzi oto co uważacie za magię. Dla księży to absolutnie magia nie jest, wolą obrać inne słownictwo. Jeju, spójrzmy na to co robił Jezus (może niefortunny przykład, ale jasny). On czynił cuda. Dlaczego akurat słowo "cuda"? Czemu nie powiedzieć "czary" lub "magię"?
Mogę dodać, (niestety mam trochę dziurawą pamięć, więc nazwy nie podam) że istnieją takie "warsztaty" dla osób, które chcą dzięki pewnej metodzie (nie pamiętam!) zwiększyć pewność siebie, wyniki w nauce. Moja koleżanka na to chodzi i dowiedziałam się tego tylko i wyłącznie dlatego, że ksiądz na lekcji mówiło sektach i między innymi zaczął spekulować, że właśnie te warsztaty to sekta pewnie. Koleżanka rzecz jasna się wkurzyła, jednak gdy w obronie swoich poglądów zaczęła tłumaczyć na czym polega metoda to się przeraziłam. Myślałam, że jakieś zwidy czy co, a ona mówiła coś co ewidentnie bardzo przypominało mi książkę fantasy...wiecie, wyobrażamy sobie pokój i to jest nasz umysł, serce i w ogóle. Potem jakieś drzwi...masakra. Najgorsze, że ta metoda ma popyt i członkowie takich warsztatów sprawiają trochę przerażające wrażenie, że oni COŚ wiedzą, a my nie. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 26 Styczeń, 2011 16:42 |
|
|
No bo to wielki spisek jest...
A tak na poważnie, to poglądy w dużej mierze zależą od osoby. Spotykałem księży, którzy byli chętni do wyjaśniania takich takich spraw. Mówili też, jakie jest stanowisko Kościoła. Magia jako taka uważana jest za zabobon, a krzyczą tylko jacyś co bardziej fanatyczni katolicy lub ludzie, którzy się na tym nie znają. To tak jak obwiniać gry komputerowe o przemoc w rodzinie.
Jeśli chodzi o "cuda", to nie widzę przeszkód, żeby nazywać je magią. Jednak Kościół musi najpierw zweryfikować zatwierdzić, że cud, to cud- może stąd nazwa (jeśli się mylę, to niech mnie ktoś poprawi).
A te warsztaty psychojakieśtam to przekręt. Nie sekta. Zawsze znajdzie się jakiś naciągacz. ____________ Dołącz do Ciemnej Strony. Mamy ciastka. |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 26 Styczeń, 2011 19:32 |
|
|
Ale się pomieszało z tą magią i religią razem wziętymi... Zastanówmy się jeszcze raz - co to jest magia. Gdyby definiować magię jako coś niezdefiniowanego, nie możliwego do wytłumaczenia itd itp., to Bóg czy bogowie (zależnie od religii, których jest sporo) wszyscy są niezaprzeczalnie magiczni. A że leżą u podstaw religii, jak by nie było, zakładają automatycznie istnienie magii na każdym kroku naszego życia |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 27 Styczeń, 2011 0:24 |
|
|
No właśnie z tego co wiem o terminologii chrześcijańskiej, wcale nie taka jest definicja magii. Rzeczy 'niemożliwe do wytłumaczenia' wielu 'hardcorowych' chrześcijan i księży dzieli na:
cuda - to te boskie/anielskie/święte
magię - to te z piekła rodem/demony/diabły/ewentualnie pogaństwo
I stąd (z tej terminologii) cały raban. Osobiście nie mam pojęcia, dlaczego upierają się przy takim podziale, skoro w codzienności języka wcale to tak nie funkcjonuje. Może boją się zamydlenia pojęć. Musztarda po obiedzie, ha! No ale, jak już gdzieś kiedyś zauważałem, Kościół Katolicki ma w Polsce dosyć wyjątkową pozycję w kwestiach słowotwórczych. Nie zagłębiając się w szczegóły, taka a nie inna definicja magii jest w kk zapewne od tysiąca lat, bagatela. Cały gatunek 'fantastyka' jest w porównaniu z tym nieledwie dzidziusiem, z którego jeszcze nie wiadomo, jaki diabeł wyskoczy. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 27 Styczeń, 2011 19:41 |
|
|
Boją się to dobre słowo w ich przypadku. Nie rozumiem do końca, dlaczego w ogóle mają coś do powiedzenia w tej kwestii, dlaczego usilnie utrzymują opiniotwórczą pozycję. Ale nie zagłębiajmy się w takie tematy, to raczej do niczego kreatywnego nie prowadzi
Dla nas magia powinna przybierać taką definicję, jaką sobie wymyślimy. W końcu czy to pisząc fantastykę czy grając RPG tworzymy ją sami i to od nas zależy jak ją postrzegamy |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 27 Styczeń, 2011 20:41 |
|
|
Cytat: | Nie rozumiem do końca, dlaczego w ogóle mają coś do powiedzenia w tej kwestii, dlaczego usilnie utrzymują opiniotwórczą pozycję. |
Tak już się jakoś ukształtowało. I pewnie ma to coś wspólnego z jakimiś ich dogmatami.
Cytat: | Dla nas magia powinna przybierać taką definicję, jaką sobie wymyślimy. |
W zasadzie, to tak. W sumie nikt nigdy do końca nie zdefiniował, czym jest magia. ____________ Dołącz do Ciemnej Strony. Mamy ciastka. |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 30 Styczeń, 2011 14:47 |
|
|
"Magia jest tym, czego nie wiesz" Jonathan Caroll |
|
|
|
BioNotoryczny Myśliciel
Płeć: Posty: 982 Chowaniec59 Miedziaków
4 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Niedziela 30 Styczeń, 2011 15:27 |
|
|
"A niewiedza jest pominięciem tego, co magiczne" - Ja.
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 30 Styczeń, 2011 19:09 |
|
|
No to ja wtrącę, że znam księdza, który w swojej biblioteczce ma wszystkie tomy Harego Pottera i sporą kolekcję fantasy. (Nawet pożyczył mi jedną z ciekawszych książek.) Trzeba zwrócić uwagę, że nie każdy ksiądz to fanatyk i, że każdy ma swoje poglądy. ____________ Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona. |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Niedziela 30 Styczeń, 2011 20:19 |
|
|
Kochana, że ktoś jest księdzem, to jeszcze nie znaczy, że musi być ciasnogłowym, obłudnym bigotem - sama znam paru mądrych i naprawdę fajnych księży. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 30 Styczeń, 2011 22:57 |
|
|
Dwie rzeczy są w księżach dziwne - ubranie i celibat. Poza tym znałem wielu fajnych i wielu mniej, jak wszystkich ludzi. Tu nie chodzi o osobowości poszczególnych księży, tylko o "pogląd" kościoła jako instytucji. No i sposoby na promowanie takiego a nie innego poglądu. |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 10 Styczeń, 2012 18:03 |
|
|
Ja wierzę że magia istnieje. Koleżanka kiedyś zapytał się mnie czy wierzę w takie głupoty. Ja zapytałam czy wierzy w Boga. Powiedziała że tak. Ja na to czy Go widziała, jeśli nie to dlaczego w niego wierzy? Wtedy właśnie nastała cisza i chyba zrozumiała o co mi chodziło. |
|
|
|
BioNotoryczny Myśliciel
Płeć: Posty: 982 Chowaniec59 Miedziaków
4 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Wtorek 10 Styczeń, 2012 20:06 |
|
|
Hmm to mi przywodzi na myśl agnostycyzm. |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Wtorek 10 Styczeń, 2012 20:20 |
|
|
Gdyby magia istniała, to czy mogła by mnie odchudzić? Byłabym jej wdzięczna ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 10 Styczeń, 2012 21:42 |
|
|
Jeśli koleżanka wierzy w Boga, to powinna wierzyć też w magyjię i czary. Biblia zakazuje uprawiania onych. Nie zakazuje się niemożliwego. ____________ Why say Black Metal when you can say Norsk Arsk Black Metal?
"Nikt już nie pamięta pieśniarza. Pieśń wciąż żyje." |
|
|
|
|