|
|
|
|
|
|
Autor Wiadomość |
|
Wysłany: Środa 24 Luty, 2010 11:02 |
|
|
Założyłem ten temat bo chcę po prostu o czymś napisać a ten temat wydaje mi się warty uwagi. Czemu ludzie zmieniają swoje zachowanie, styl bycia, bo taka jest moda? Co z tego że teraz się słucha hip - hopu a choć ktoś tego nie lubi słucha tego. No jaki w tym jest sens?! Tak jest z resztą z ubraniami. Cóż tego się wyglądaj jak straszydło, taka jest moda. Dla mnie to jest niepojęte! Każdy powinien mieć własny styl i sam sobie wyznaczać trendy a nie patrzeć na innych! Ale nie, niektórzy nigdy tak nie pomyślą. Trza się ubrać jak Paris Hilton, żeby być cool. Trza słuchać Lady Gagi żeby se nie narobić obciachu. To jest chore! A najgorsze jest to, że na samym braku własnego zdania czasem się nie kończy. Te wszystkie modelki w telewizji, jakie one szczupłe... ja też chcę taka być.... Tak myśli wiele dziewczyn! I potem co? Anoreksja! Ale moim zdaniem najgorsze jest szpanowanie przed kumplami czy kumpelkami. Nie raz i nie dwa były przypadki, żeby dla zyskania w oczach przyjaciół robił coś bardzo głupiego, np. kradł ciuchy żeby też bajerancko wyglądać. A stąd już tylko krok na totalną przestępczą drogę! Więc się pytam! Jaki sens ma uleganie modzie?! Oceńcie sami... |
|
|
|
|
Wysłany: Czwartek 25 Luty, 2010 18:49 |
|
|
Ok, spójrz na to tak: ubieraj się jak chcesz i nie próbuj narzucać niczego innym. Postulujesz konieczność posiadania własnego stylu przez każdego z nas, tymczasem coś takiego jak własny styl nie istnieje. Jedni noszą white sweet kozaczki/tombakowe łańcuchy, inni glany/pieszczochy i inne metalowe tałatajstwo. Nie lubisz Gagi= nie słuchaj. Nikt Cię nie zmusza i z iPoda Twojej muzyki nie wywali .
Co do mody. To jest sztuka, z którą Mariole nie mają nic wspólnego. Poza tym modelek też nikt do niczego nie zmusza. Nie pasuje im, że powinny mieścić się w ubrania, które prezentują, niech spadają. Znajdą się inne na ich miejsce. Trzeba wziąć pod uwagę, że modelka to tylko wieszak i to od projektanta zależy jakich wieszaków szuka. Osobiście uważam, że lansowanie kaszalotów na wybiegach to jakaś patologia.
Myślę też, że to iż mariolki wzorują się na photoshopowanych modelkach to problem ich rodziców, którzy nie wytłumaczyli im, że choćby się zagłodziły, to pracy grafików i tak nie przebiją . Idioci z USA wytłumaczyli sobie braki w wychowaniu dzieci w ten sposób i niestety przyjęło się to na całym świecie. Z drugiej strony, jak ktoś jest chory na jakąś dysmózgię, to jego problem. Jak się zagłodzą, to w przyszłości nie będą otrzymywać emerytur, więc nie widzę problemu.
Co do ulegania modzie. Każdy jakiejś ulega. Jedni ulegają plastikowi, inni glanom, inni tombakowym łańcuchom...
Zakładam więc, że Ty też jakiejś uległeś i nawet o tym nie wiesz .
Czy uleganie modzie ma sens? No jasne. Firmy odzieżowe, muzyczne i kosmetyczne muszą jakoś zarabiać.
------
EDIT: Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przejechać się od czasu do czasu po mariolkach i ich kozaczkach. ____________
|
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Piątek 26 Luty, 2010 20:42 |
|
|
Moda? Chętnie, tylko w rozsądnych ilościach:) Czasami cośtam można z niej zaczerpnąć
Choć z drugiej strony pusty śmiech mnie bierze, jak widzę kiedy dziewczyny -nie ważne czy chuda, czy gruba, czy ma krótkie nogi i szerokie biodra czy długie nogi i wąskie biodra- wpychają się w te obcisłe rurki. I nic, że im się zza paska brzuch wylewa. Ważne że modne.
I czasem mam wrażenie, że moda zamiast upiększać -oszpeca.
Po za tym mi to zalatuje jakąś schizofrenią: każdy chce być oryginalny, a wszyscy ubierają się na jedną kartę.
A co do mody na muzykę, to totalny bezsens. Słucham tego co lubię, nie tego co podoba się innym. A z resztą moda na zespół, to chyba tylko w podstawówkach panowała za czasów "Ich troje" i innych dupereli. ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Piątek 26 Luty, 2010 23:16 |
|
|
Był parę latek temu taki niemiecki zespół, bardzo się podobał dzieciakom niestety nie mogę sobie przypomnieć nazwy A teraz to chyba Hannah Montana?
Oj taka moda to prawie jak pokemony! Co do zejścia na drogę przestępczą, milczar, to mi się wydaje że to nie kwestia mody tylko braku hamulców. Nieszczęścia dzieją się wtedy, jak ludzie tracą opamiętanie. Grają tydzień z rzędu w gry i potem mają zawał... Popadają w panikę myśląc o tym, co o nich pomyślą rówieśnicy... Poświęcają 100% czasu na robienie pieniędzy i w końcu tylko to chcą robić, nie patrząc na nic... W tym jest pies pogrzebany, nie w modzie. Moda, szukanie towarzystwa, praca dla pieniędzy same w sobie złe jeszcze nie są, ale jak człowiek straci hamulce... oj, wtedy bida jest.
Może dlatego miłość to czasem takie niszczycielskie uczucie...
Jedyna dobra moda to moda na fantastykę ;P ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 28 Luty, 2010 0:07 |
|
|
... i RPG i kostki, KOSTKI, KOSTKI
*ślinotok* ____________
|
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Niedziela 28 Luty, 2010 21:57 |
|
|
Whitefire napisał: |
Jedyna dobra moda to moda na fantastykę ;P |
Ok kiedy takowa panuje? Bo do mojego środowiska w takim razie jeszcze nie dotarła;( ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 01 Marzec, 2010 22:31 |
|
|
Wprowadź ją do swojego środowiska . A jeśli ktoś ośmieli się stawiać opór- masz prawo użyć siły, aby nawrócić niewiernych na jedyną słuszną drogę. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 02 Marzec, 2010 7:47 |
|
|
A u mnie moda na RPG już trochę przeminęła.
"Nie mam czasu! Muszę się do matury uczyć!"
ehh... no cóż, poczekam do wakacji |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 02 Marzec, 2010 14:19 |
|
|
Ja nie mam problemu z sesjowaniem mimo matury . ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 09 Marzec, 2010 10:00 |
|
|
Ale offtopią...
Moda to najczęściej to co podoba się największej ilości osób. A do tego dołącza się jeszcze cała chmara tych co nie mają własnego zdania i jest szał. No chyba, że chodzi o ciuchy i takie tam to często wyznaczają ją CI co mają najwięcej siana...
Osobiście lubię modę. Nie ulegam, ale lubię. Kocham buty najogólniej rzecz biorąc. Mógłbym całymi dniami oglądać nowe kolekcje i takie tam...
Z resztą tak naprawdę to narzekamy na modę tylko dlatego, że nam ona nie pasuje. zamiast po prostu zaakceptować. No bo np., ja też nie lubię techno czy hh, ale na modę nie będę przez to narzekać, bo jak nagle zrobi się modny metal to co? Nagle zacznę lubić modę? Dzięki różnym modom człowiek się nie nudzi, bo modne jest ciągle co innego i warto poświęcić trochę czasu na krótki przegląd... Może przyprawić o mdłości, ale najczęściej jest śmiesznie... Z resztą co by bez mody zrobił taki szyderca jak ja...
Cytat: | A teraz to chyba Hannah Montana? |
Masz córkę? =p
Ja tam uważam, że Hannah nie jest taka zła... Twilight też polubiłem. Ale przesłodzonych bolywoodow nie zniesę! Niektóre mody nawet do mnie trafiają. Tyle, że ja tego nie zamieniam w szaleństwo. ____________
|
|
|
|
LaridaeDowódca Oddziału Skrzydło Burzy
|
Wysłany: Niedziela 14 Marzec, 2010 12:31 |
|
|
Albo np moda na kolczykowanie ciała gdzie popadnie... Tzn czasem to fajnie wygląda, ale jak widze, jak ktoś sobie kolczyka w nosie robi i jak krowa wygląda, to życzę powodzenia. Albo w dłoni. Fuj.
A swoją drogą, to jakiś czas temu chciałam sobie zrobić kolczyka w brwi, ale mi rodzice powiedzieli, żebym sobie najpierw w mózgu zrobiła...Super.
A! i jeszcze jedno: zauważyliście, że wśród młodzieży (szczególnie chodzi tu o dziewczyny) panoszy się idiotyczna, -chyba już nie moda tylko tylko plaga- zmiękczania ś, ć dzi itd? Zamiast mówić cześć mówią czesc, zamiast świat swiat... poracha. Jak to brzmi... ____________ Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne
Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.
Konwój- Sharon
Wyspa- Ajra
Królik- Niamh
Cienie pod suchym słońcem- Kriia |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 14 Marzec, 2010 16:02 |
|
|
Nie zauważyłem, ale to świetne spostrzeżenie! Kiedyś, kiedy nie było mediów, tak właśnie - wyobrażam sobie - ewoluowały języki.
Tak więc taka 'moda' to na pewno nic nowego. Gdyby nie pojawiała się od zawsze, nie musielibyście siedzieć w ławkach wkuwając anglika czy niemca
No dobra, odezwał się językoznawca we mnie )) ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 16 Marzec, 2010 18:04 |
|
|
Ja osobiście myślę, że mody przeróżnego rodzaju zmieniają się za często. Spójrzmy w podręczniki historii [ja na pewno tego nie zrobię!] i poczytajmy o modzie. Zobaczycie tam na przykład ówczesną odzież [prosty przykład]. Lata dwudzieste pięćdziesiąte osiemdziesiąte... itd Ubiór /czyli moda/ zmieniał się o wiele rzadziej od dzisiejszych trendów. Teraz co sezon wschodzi nowa gwiazda, nowy styl mowy, nowe ciuchy, buty, wszystko! Zapewne dlatego nie cierpię owczego pędu lubię być stały. Muszę też powiedzieć, że nic nie mam do tych ludzi którzy naprawdę znają się na modzie i co najważniejsze mają własne zdanie. |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 16 Marzec, 2010 21:11 |
|
|
Moda musi zmieniać się co sezon, bo firmy produkujące ubrania muszą z czegoś żyć .
A dawniej moda ewoluowała wolniej, bo nie było TV, kolorowych gazet, telefonów itd. Chociaż to tyczy się głównie ' ubrań zwykłych ludzi', bo suknie balowe, tak jak teraz, były w zasadzie na 1 raz. Najpierw pojawiła się Chanel, potem Dior, a potem już jakoś się to zrobiło szybkozmienne, co nie znaczy, że złe .
No i nikt nie każe Ci brać pod uwagę tego, co jest obecnie modne. 'Róbta co chceta'.
____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Środa 17 Marzec, 2010 8:49 |
|
|
Ależ oczywiście, nie obchodzi mnie co noszą inni, ja mam swoją modę |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 22 Marzec, 2010 19:28 |
|
|
Moda,moda...
Przyznam ze moja moda do Jeansy i koszula.
Bardzo często jak dana osoba się ubiera faktycznie zależy od tego jakiej muzyki słucha.
Słucham Gothic Rock ale nie ubieram się jak 'emo' (nie wiem czy tak się to pisze). |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 28 Marzec, 2010 22:37 |
|
|
Dokladnie, przychylam się do większości postów-trzeba ubierac się jak się chce, słuchać czego się lubi i... no, interesować się tym co cię interesuje. Ja tak robię i w wielu rzeczach jestem wyjątkiem z całej klasy. A jeśli nie chcesz żeby się z ciebie śmiali to po prostu nie rób tego na widoku, np. słuchaj swojej ,,obciachowej'' muzyki tylko na sluchawkach. A propos mody, to praktycznie mało przeciętnych ludzi o tym decyduje-po prostu jak jest w sklepach to się to kupuje, dlatego dużo ludzi chodzi ubranych podobnie, milczar95(ekhm, jak odmienia się twój nick?). |
|
|
|
SzimaWędrowiec
Płeć: Posty: 138 Chowaniec30 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 29 Marzec, 2010 18:46 |
|
|
Przede wszystkim to o ile kiedyś moda szła "z góry" - stopniowo niższe warstwy starały się jakoś upodobnić do elit, obecnie jest zupełnie na odwrót. W końcu wszyscy ludzie są równi, nie ma niczego elitarnego, zatem i każdy styl jest dobry (co nie oznacza, że jest tu miejsce na choćby odrobinę indywidualizmu, wręcz przeciwnie) - więc w miejsce fraków i sukni mamy dziś bluzy z kapturami i workowe spodnie z lampasami, nawiązujące chyba do kozackich hajdawerów. Nawet do teatru niektórzy wchodzą tak ubrani. Przejawia się to zresztą w wielu dziedzinach życia społecznego i osobistego, dość obszerne zagadnienie.
Samo zjawisko mody i jej ewolucji jest o tyle ciekawe, że można na podstawie zmieniających się upodobań ubiorowych wysnuwać pewne wnioski natury historycznej, psychologicznej, filozoficznej itp.
Zawsze dotyczy to całych grup społecznych, albo i szerszych, że tak to nazwę, gromad ludzkich. Bywa, że u poszczególnych grup występują inne mody - także "moda na bycie niemodnym". Jednostki, które na podstawie własnych przemyśleń decydują się nie podążać za tłumem, a wręcz iść ścieżką całkiem odmienną zawsze były w mniejszości i w gruncie rzeczy tak być powinno.
Sporo osób poruszonych charyzmą owych indywiduów czy przesiąkniętych żądzą bycia odmiennymi dla hecy także stara się mieć "własny styl" albo naśladują oryginalne postacie, ale w takim wypadku jest to również owczy pęd i uleganie swego rodzaju modzie.
W ramach podsumowania pochwalę się, że chodzę ubrany w dżinsy i koszule, ew. t-shirty i/lub marynarkę; zimą płaszcz, na stopach glany. Nie wiem czy modnie czy niemodnie, raczej się na mnie dziwnie nie patrzą (przynajmniej z powodu ubrania). ____________ Chan Krum pijał wino z czerepu nieprzyjaciela - zupełnie jak królowie Longobardów w Italii. Car Kałojan tego już nie robił, ale był srogi. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|