|
|
|
|
|
|
Bóg Imperator |
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 |
Autor Wiadomość |
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 20:05 |
|
|
[no cóż plan niezły... ale proszę o nie czytanie w moich myślach]
- No to drugim niewolnikiem niech będzie Enzo - mruknęła wytrzeszczając białe ząbki w złośliwym uśmiechu. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 20:10 |
|
|
Katia
No to drugim niewolnikiem niech będzie Enzo
-Wybacz. Nie umiem. ____________
|
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 20:16 |
|
|
- Nie. Nie. Zbyt nisko siebie oceniasz Enzo. Przed chwilą powiedziałeś "wybacz", to już coś. Dodaj "moja pani", a będziesz idealnym kandydatem. Pomogę Ci - szepnęła przesłodzonym głosem. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 20:30 |
|
|
Przeciągły grom zagłuszył na chwilę wasze słowa, przetoczył się daleko ponad drzewami. Krople deszczu zagasiły ognisko.
Chwilę później wędrowaliście już ciemniejącym borem, potykając się o coraz mniej widoczne korzenie i gałęzie, prowadząc konie za uzdy.
Las zdawał się wydobywać ze swych głębin dziwne, miauczące i skrzeczące odgłosy... ____________
|
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 20:42 |
|
|
- Więc na czym stanęło? - ponagliła myślenie mężczyzn szeptem.
Już pewnie zapomnieli, że mieliśmy coś omawiać... ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
RaileDowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1606 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 20:52 |
|
|
Deszcz. Lubi deszcz. Kiedy pada ludzie mniej śmierdzą. A dookoła unosi się całkiem ciekawy, świeży zapach.
Trzymała się raczej na końcu grupki, kiwała się z nudów w przód i tył. Mogliby się chociaż zacząć kłócić, wydarzyłoby się coś ciekawego… Miałaby kogo opatrzyć, już dawno nie widziała krwi. Albo chociaż porządnej, wysokiej gorączki!
Może przez wilgoć ktoś zachoruje. Kaszel, bolące gardło, dreszcze, drżące kończyny, wymioty… Aż uśmiechnęła się z zadowolenia na całą myśl. ____________
Postacie:
#wciąż Holly
#Juno |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 21:05 |
|
|
Myślę, że zaczynają się pierwsze problemy.
Powiedział cicho Enzo.
Oni już wiedzą, że tu jesteśmy... ____________
|
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 21:08 |
|
|
Katia zerknęła na swojego konia.
czemu nic nie prychasz?
- Gdzie? - szepnęła.
Oczywiście zamiast podać konkrety to tylko snuje pesymistyczne wizje...
Katia wyjęła jeden mały nóż. I zaczęła nasłuchiwać.
Co jej powie deszcz?[/i] ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 21:11 |
|
|
Po prostu wiem, że oni wiedzą. Ktoś, kto ma odpowiednie zdolności jest w stanie wyczuwać obecność innych. Na razie nie stanowią dla nas bezpośredniego zagrożenia. Ale chyba powinniśmy się trochę lepiej rozglądać od tego momentu.
Świetnie. Myśl! Plan B! ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 21:11 |
|
|
Powoli nabieracie przeświadczenia, że nie jesteście całkiem sami w leśnych ciemnościach. Okazjonalne rozbłyski przenikające przez korony drzew nie ujawniają żadnych ukrytych zagrożeń, ale w niespokojnycm zachowaniu przyrody, w nieokreślonych odgłosach, w ciszy - coś się kryje.
Nils zapala niewielką latarnię, mamrocze i spogląda pod nogi, czasem przez dłuższą chwilę wypatrując jakichś śladów. Leśne runo jest miękkie i nabrzmiałe wilgocią, w miejscach, gdzie stają końskie kopyta, gromadzi się czasem woda.
Pierwszy skowyt rozbrzmiał po prawej, w odległości może kilometra - trudno powiedzieć. Drugi, tuż potem, za wami. Bliżej. Być może był to dźwięk rogu. Być może. ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 21:16 |
|
|
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że jeśli ktoś z nas użyje teraz magii, to nasi przeciwnicy dostaną dość precyzyjnych wskazówek dotyczących naszego położenia, aby pozbyć się nas, zanim zorientujemy się, że coś jest nie tak.
Kontynuował nerwowo Enzo. ____________
Ostatnio zmieniony przez Darkpotato dnia Sobota 19 Czerwiec, 2010 21:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 21:16 |
|
|
Katia poczuła się zagrożona. Te dźwięki tylko napełniały jej serce niepokojem. Każdy trzask tylko szarpał jej napięte nerwy.
Walka na koniu nie miała sensu w takim borze. Co najwyżej ucieczka, ale w takich warunkach to samobójstwo. Jedną ręką poklepała uspokajająco swojego konia. Mocniej ścisnęła nóż. Była gotowa wyjąć puginał. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
RaileDowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1606 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 21:26 |
|
|
- Będzie krew? – spytała, kichając.
Przemokła, przez co zrobiło jej się zimno, włosy pokręciły – noszenie kaptura i tak nie miało sensu, więc go ściągnęła i rozpuściła złośliwe pukle. Zaczęła wyglądać jak dziewczyna, bo te mokre ubrania kleją się do ciała.
Ona i tak nie używa magii, przynajmniej świadomie… Ale poczuła lekki niepokój. Zawsze walka to ryzyko śmierci. ____________
Postacie:
#wciąż Holly
#Juno |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 21:30 |
|
|
Wypowiedź dziewczyny zamurowała Katie.
Czy im wszystkim rozum odjęło?!
- Dobra. Jeśli mamy walczyć, to może coś z końmi zrobić? Wątpię, by ktoś z was chciał za nimi biegać potem.
Przynajmniej jest szansa, że mój nie ucieknie... ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 21:36 |
|
|
Duży, ciemny kształt mignął wśród cieni po prawej.
Pantera?
Zwierzę prychnęło i zwolniło lekko na wasz widok.
Jeśli pantera, to większa niż jakakolwiek inna, jaką w życiu widzieliście. Oczy zajarzyły się jej szmaragdowo. Położyła uszy na głowie i zasyczała groźnie. Potem obejrzała się wstecz, wyraźnie niepewna, co robić.
[no to, skoro wam się nudzi, teścik cechy Zwierzęta poproszę, żeby sprawdzić, czy wam się koniki nie wyrwą ] ____________
|
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 21:54 |
|
|
[wypadło 6. Jupi, jak mnie to zaskoczyło, że jednak nie uciekł mi koń ] ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
RaileDowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1606 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 21:57 |
|
|
- Czyli jedzenie – stwierdziła, wyciągając łuk. Mięso pantery podobno jest całkiem smaczne, tam mówił staruszek, któremu kiedyś nastawiła nogę, dlaczego by nie spróbować go zastrzelić. Najwyżej się na nią rzuci, bywa. Ładna strzała do wybrania i zabijamy!
[k10=1, więc zdane] ____________
Postacie:
#wciąż Holly
#Juno |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 22:00 |
|
|
Katia spojrzała wstrząśnięta na łuk Holly.
- Co Ty robisz?- syknęła - nie atakuje przecież.
[Mogę spróbować oswoić zwierzaka?] ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 22:04 |
|
|
[k10=8. Chyba niedobrze ]
Zauważywszy ciemny kształt, Enzo odetchnął z ulgą wyciągając miecz.
To tylko zwierze. Duże, ale nie magiczne.
Cholera! Czy ten koń zwariował?! Przyzwyczaił się do mnie, a boi się kota?
Enzo próbuje utrzymać się w siodle. ____________
|
|
|
|
RaileDowódca Oddziału
Płeć: Posty: 1606 Chowaniec0 Miedziaków
0 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Sobota 19 Czerwiec, 2010 22:04 |
|
|
Przewróciła oczyma.
- Poczekam, aż mnie zje, wtedy go zabiję… - mruknęła. Poza tym, jak na razie, była jedynie gotowa do ataku, a nie atakowała. Lepiej być przygotowanym na każdą ewentualność i wyciągnąć łuk na czas, to, wbrew pozorom, zajmuje kilka cennych sekund. ____________
Postacie:
#wciąż Holly
#Juno |
|
|
|
|
|
Forum Mythai
-> Sala Pamięci |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
Strona 2 z 14 |
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|