|
|
|
|
|
|
Bóg Imperator |
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 |
Autor Wiadomość |
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 13:58 |
|
|
Katia przeklęła samą siebie. Nie przepadała za czymś takim.
- Dobra. Enzo, słuchaj mnie i nie wkurzaj tylko - zaczęła opanowanym głosem - Będę zakładnikiem. Nikt nie będzie pytał wtedy o Was ani nic. Cała uwaga skupi się na zakładnikach, a nie na strażnikach. Dobra? - spytała krzywiąc się lekko.
Mam nadzieje, że w tym planie ten palant znajdzie błąd i po prostu odrzuci go... ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Poniedziałek 23 Sierpień, 2010 22:14 |
|
|
Myślę, że nie jest to najepszy pomysł. Z drugiej strony przemknąć obok twierdzy też nam się nie uda, a przed pogonią nie uciekniemy.
Czy ona wypiła coś, czego pić nie powinna? ____________
|
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Wtorek 24 Sierpień, 2010 6:17 |
|
|
-Jak chcesz, lepiej miej dobrą gadkę jako strażnik...- mruknęła zadowolona.
Wolę umrzeć z długimi włosami... ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 24 Sierpień, 2010 8:37 |
|
|
Skoro wszystkie propozycje są złe, to czekam, aż zaproponujesz coś innego. Jeśli nie przejście przez twierdzę, ani obok niej, ani tym bardziej ucieczka tymi zagajnikami przed pogonią, to co?
Enzo miał wrażenie, że Katia niekoniecznie rozumie powagę sytuacji oraz to, co ich czeka, jeśli wybór którego dokonają okaże się tym nienajlepszym. ____________
|
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Wtorek 24 Sierpień, 2010 14:09 |
|
|
- Dobra, dobra - powiedział ugodowo.
Katia zaczęła coś majstrować przy włosach za pomocą czarnej tasiemki. O dziwo po chwili rude włosy były bardzo ciasno spięte w koka. Wydawałoby się, że włosów było o wiele więcej.
Następnie dziewczyna podeszła do najbliższego leżącego ciała i zdjęła mu hełm zakładając na swoją głowę.
Odwróciła się uśmiechnięta do Enzo.
- I jak? Wyglądam jak mężczyzna? - zapytała zachwycona.
Czuję się jak nastolatka...kiedy to ostatnio przebierałam się za mężczyznę?
Posłusznie czekała na reakcję Enzo dodając tylko:
-No, bo ten plan z przebraniem wcielimy w życie. Prawda? No i do miasta potem jak już nasza maskarada będzie gotowa. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Wtorek 24 Sierpień, 2010 17:40 |
|
|
- Jeśli ktos da sie na to nabrać... - Druzus nie dokończył - Moze ja mógłbym być tym, kogo będziecie prowadzić? ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Wtorek 24 Sierpień, 2010 17:57 |
|
|
Katia spojrzała sceptycznie na sylwetkę Druzusa.
- Wybacz, ale nie nadajesz się do bycia uprowadzonym - stwierdziła łagodnie, by nie urazić olbrzyma. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 24 Sierpień, 2010 18:16 |
|
|
Dlaczego mamy udawać, że kogoś prowadzimy? Po prostu wejdźmy jako niedobitki po tym, co zrobiła grupka 'tych szpiegów'. Jeśli ktoś będzie udawał jeńca, to raczej nie pożyje zbyt długo. Prędzej czy później będzie go trzeba przekazać innym strażnikom.
Mówiąc to, w międzyczasie, Enzo próbował skompletować pasujący na niego ubiór strażnika.
Nie przepadam za maskaradami, ale trudno. Coś zrobić trzeba. ____________
|
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Wtorek 24 Sierpień, 2010 18:39 |
|
|
Znowu mnie ignoruje...
Katia sprawnie znalazła strzelca, który miał bardzo szczupłą sylwetkę. Po chwili była ubrana. Może odrobinę strój był za luźny, ale nie rzucało się to w oczy. Zatrzymała swój rapier, ale nie wybrzydzała i [jeśli jest faktycznie] zabrała od jakiegoś strażnika noże do rzucania oraz długi nóż. Oczywiście zabierając pochwy na poszczególną broń. Po chwili bezceremonialnie przeszukiwała ciała zabitych starając się znaleźć monety.
Co się dzieje? Powinnam nie móc dotykać martwych ciał...a tu proszę! Rabuję niemalże.
Już teraz Katia starała się iść po męsku. Lata chodzenia po pływającym statku ułatwiały jej to.
[White, może napiszesz nam jakie są te stroje? kolczuga itd.. . i czy te noże do rzucania jakieś wzięłam i ten nóż? A pieniądze?] ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 25 Sierpień, 2010 8:42 |
|
|
Ach, oczywiście. Łupy. Jak wszyscy bohaterowie, kiedy nie ma w okolicy księżniczek do ratowania (hm... książąt?), smoków do ubicia ani karczmy do... hm... w każdym razie, o łupach:
Szeroki wachlarz broni różnej: kilka mieczy (długich i krótkich jednoręcznych), toporów, włóczni, noży, nawet jeden kiścień. Wszystko w dosyć przyzwoitym stanie, choć i bez żadnych rewelacji (standardowe obrażenia). Są też dwa zwykłe, krótkie łuki oraz może 60 strzał (łącznie). Reszta łuków i strzał jest z jakichś (?) przyczyn nadpalona, podłamana lub naderwana...
Są też, w dużej liczbie, kaftany kolcze z podszywanicami, kurty skórzane, pasy, spodnie skórzane, peleryny imperialnych wojów i trzy małe hełmy. Niestety, pomimo tej pozornie dużej liczby, dziewczyny nie znajdą dobrze dopasowanej kolczugi. Cóż, to nie sklep. Ale od biedy można się w coś wcisnąć, jeśli kto lubi nosić dodatkowe kilkanaście kilo obijające się o kolana.
Co jeszcze? Oliwa i wosk pszczeli do konserwacji oręża, jeden lity napierśnik, z którego można co najwyżej zrobić dziurawy garnek, bo na nikogo z was nie pasuje. Kilka bukłaków z podejrzanie mętną cieczą, na szczęście bukłaki są skórzane i cieczy oglądać nie ma musu. Pieniędzy iżywności brak.
W okolicy błąkają się ze cztery konie, pogrążone w rozpaczy po utracie właścicieli. Złapanie każdego to kilka minut (ile? a rzut k10 - tyle).
Bielizna niedoszłych obrońców imperium... dobra, dobra, starczy tego. ____________
|
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Środa 25 Sierpień, 2010 17:25 |
|
|
Druzus zużył jakieś trzy minuty na złapanie rosłego wierzchowca. Co do strojów... cóż, chyba nikt z poległych nie miał jego rozmiarów
[a moze miał?]
Na wszelki wypadek przywłaszczył sobie jeszcze łuk i tyle strzał, ile zdołał zebrać. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Środa 25 Sierpień, 2010 19:28 |
|
|
Katia w 5 minut złapała wierzchowca.
- Chyba jakoś nie wyglądam na żołnierza ani strażnika. To jest zbyt luźne na mnie - stwierdziła po chwili namysłu- Wiesz, do Twojego planu nic nie mam. Jednak sam na mnie spójrz.
[więc ile noży zdołałam zebrać?] ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 25 Sierpień, 2010 21:35 |
|
|
Druzus: tak, miał. No, może nie do końca, ale kolczugi, w przeciwieństwie do płytówek, zwykle nie są aż tak na miarę - względnie łatwo jest o przydużą. Nie mówiąc o tym, że przy odrobinie dłubaniny dość łatwo się toto powiększa.
Katia: Noży? Dziewięć. Uff, dobrze że konia złapałaś...
Z 10 minut przebimbaliście... Chociaż oczywiście wystrzelonych strzał to jeszcze można szukać i godzinę...
[test cechy Zwierzęta z wrednym modyfikatorem zdany bez zarzutu, koniki trochę pofukają i potulnie dadzą się dosiąść.] ____________
|
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Czwartek 26 Sierpień, 2010 17:25 |
|
|
Nie bez trudu Druzus wyszukał kolczugę, którą przy odrobinie dłubaniny mógł dopasować do swoich rozmiarów. Zawsze to jakaś ochrona. Gorzej poszło z koniem: biedak bał się go, czując zapach pantery i były gladiator musiał użyć całej swej zręczności i cierpliwości, by namówić go do współpracy. Kątem oka dostrzegł, ze Katia miała podobne kłopoty, ale poradziła sobie. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
Wysłany: Niedziela 29 Sierpień, 2010 23:23 |
|
|
A zatem? Decyzja - co robicie dalej? Druzus, opinia? Katia, zgadzasz się na plan Enzo, albo proponujesz alternatywę? Konstruktywnie i do przodu, moi mili! ____________
|
|
|
|
|
Wysłany: Wtorek 07 Wrzesień, 2010 22:50 |
|
|
Enzo miał wrażenie, że moment podjęcia decyzji trwa zdecydowanie dłużej niż powinien.
-Jeśli nie możemy dojść do porozumienia, może każdy z nas powinien spróbować pokonać część drogi na swój sposób.
Wyznaczmy jakieś miejsce, w którym spotkamy się gdy uda nam się minąć twierdzę.
Nie mówię, że powinniśmy rozdzielić się na stałe, ale w tym momencie działanie na własną rękę może być korzystniejsze niż pakowanie się gromadą w ręce strażników. Jeśli uda im się... Wykluczyć z dalszej wędrówki kogoś z nas, reszta wciąż będzie mogła kontynuować misję. Myślę też, że nie spodziewają się tego, że się rozdzielimy.
Po wygłoszeniu krótkiej przemowy przyjął wyraz twarzy sugerujący, że nie zamierza dłużej czekać. ____________
|
|
|
|
MitrisDowódca Oddziału Zmierzch Świata
Płeć: Posty: 4887 Chowaniec6306 Miedziaków
17 Denarów
0 Dukatów
|
Wysłany: Środa 08 Wrzesień, 2010 15:52 |
|
|
Katia nie słuchała już Enzo. Złapała swoje długie czerwone włosy i znalezionym noże ścięła je. Dziewczyna mocno zaciskała powieki nie mogąc patrzeć na opadające włosy. Odetchnęła głęboko.
Zapłaci mi ktoś za to...
Teraz pozostałości po włosach [których długość sięga połowy szyi] zatknęła pod hełm. Zebrała swoje rzeczy i znaleziska. Sprawdziła swojego wierzchowca czy jest gotów do jazdy i wsiadła na niego.
- Jedziemy? - rzuciła do maga zgadzając się na pierwotny plan. ____________ Serkret z Przeszłości--> Asteria
Ofiara --> Morgan Smith
Bóg Imperator --> Katia Furia Wiatru |
|
|
|
|
Wysłany: Środa 08 Wrzesień, 2010 17:08 |
|
|
-Si.
Odparł Enzo i poprawiając na sobie strażniczy mundurek, usadowił się w siodle.
[Żadnych pieczęci czy czegokolwiek co mogłoby posłużyć do sprawdzenia naszej 'autentyczności' nie znaleźliśmy?]
Gdy ruszyli, mag sprawdził jeszcze raz czy posiadany przez niego ekwipunek w całości znajduje się tam gdzie powinien. Czyli względnie pod ręką. ____________
|
|
|
|
EvivaDowódca Oddziału Mistrzyni Pióra
|
Wysłany: Środa 08 Wrzesień, 2010 18:08 |
|
|
Druzus bez słowa ruszył za nimi. Zawsze zostawiał planowanie innym. ____________ Los chroni dzieci, głupców i statki o nazwie Enterprise. |
|
|
|
|
|
Forum Mythai
-> Sala Pamięci |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
Strona 14 z 14 |
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|